Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

 

Dzieki za opowiedz. Łykanie tabletki po przebudzeniu to tez jest jakies rozwiazanie, ale

problem jest interesujacy poniwaz gdyby rzeczywiscie byl spowodowany spadkiem leku

w ogranizmie to dotyczylby kazdego. Tymczasem Ty piszesz ze wcale tak nie masz.

Moze przyczyny sa inne - natury behawioralnej. Jest to dla mnie ciekawa wskazowka.

 

 

Wieslaw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale u każdego lek może się wchłaniać inaczej albo szybciej być metabolizowany. Paroksetyna ma dość krótki okres półtrwania - ok 24 h, ale może jej nie być w organiźmie już wcześniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam czegoś takiego, po doraźnych to takie cos napewno wystepuje ale przy

paroksetynie nie zauważyłam czegoś takiego. Dodam ze przy braniu tego leku

choroba mi wróciła, i tak sie mecze od 2 m-cy. Lekarz zwiekszył mi dawke

z 20 na 30mg i czekam co sie bedzie działo :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wieslawpas nie czuję czegoś takiego ale jak już pisałem wyżej, każdy inaczej (wolniej lub szybciej) metabolizuje lek.

 

ladywind lekarz może jeszcze troche popodnosić tą dawkę, niektórzy (chociaż to już chyba maksimum) biorą nawet 60 mg. A wcześniej jakie leki brałaś i jaki jest Twój główny problem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dwa lata wczesniej bralem przez kilka miesiacy seronil. psychiatra zaaplikowal mi seroxat na napady leku panicznego w maju 2009. po prostu dostalem roztroju nerwowego, na wskutek kilku okoliczności życiowych.Mialem napady paniki po pare razy dzienie. Poprawe poczulem juz po tygodniu. Teraz po 3 latach moja napiecia sa ze 20 razy mniejsze. Przeciez dawniej nia moglem nawet usiedziec przy kompie.

 

Co obecnie jest problemem? W zasadzie to dobre pytanie. W sumie 6 tygodni temu zwolnili mnie z pracy, ale ja załozylem wlasna firme

i zarobki mam dwa razy wieksze. Natomiast meczy mnie ciągłe przebywanie w domu, bo firme prowadze tam gdzie mieszkam, brak kontaktu

z ludzmi. A wiec po prostu samotność w połaczeniu z napięciami i rozdraznieniem. Ewidenie w 100% zdrowy nie jestem, ale daje sie znosnie

zyć. A biore parogen 20 mg dziennie.

 

-- 10 mar 2012, 10:17 --

 

no i szkoda ze nik nic nie pisze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam.Aktualnie biore m.in.paromerck. Slyszalem kiedys ze odstawienie jego jest dosc trudne...czy to prawda? w takim razie trzeba go odstawiac tak jak benzo--powoli i stopniowo--?? dlaczego tak jest przeciez to nie jest lek ktory prowadzi do uzaleznienia

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Słyszałem sporo takich opinii ale odstawiałem już parokrotnie paroksetyne i zawsze robiłem to od razu, nigdy nie notując żadnych objawów odstawiennych.

 

Występowanie efektu odstawiennego tłumaczone jest przez stosunkowo krótki okres półtrwania paroksetyny, tzn. że nagle zostaje obniżony poziom leku. Pomaga na to stopniowe zmniejszanie dawki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja wylądowałam na dawce 40mg parogenu podczas drugiego miesiąca terapii ponieważ wcześniej już go stosowałam. Nie mogę spać, na bezsenność biorę hydroksyzynę i tak chodzę śpiąca non stop ale wierzę w ten lek i wytrzymam wszystko bo poprzednio zdziałał cuda. Co do propranololu wciąż nie mogę się przekonać bo chociaż trzęsą mi się ręce to ciśnienie mam bardzo niskie. Przyjmuję połowę zalecanej dawki ale już widzę nie znaczne efekty. Ogólnie mam nadzieję i znowu wierzę w życie choć jeszcze zmagam się z efektami ubocznymi :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

REXETIN biorę z rana a hydroxyzynę na noc ale dziś jej już chyba nie wezmę co prawda śpię ale nie mogę się obudzić i zasypiam w dzień :shock: Ostatnio REXETIN/PAROGEN bez różnicy odstawiłam z dawki 40mg do zera w mniej niż miesiąc. Przeżyłam ale jazdy były. Moim zdaniem wchodzenie na dawkę jest gorsze niż schodzenie z niej no ale każdy ma inaczej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam nauczke, teraz już bez lekarza nic nigdy sama nie zrobie ;)...

 

a jakie masz w ogóle wrażenie po parogenie? Pomaga?

Co do hydro - na mnie chyba w ogóle nie działa, może leciutko uspokaja, ale nie szczególnie jakoś...

za to zomiren zawsze niezawodny, ale nie można go nadużywać niestety...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja po pierwszej kuracji parogenem byłam tak zachwycona, odzyskałam swoje życie takie jakie chciałabym mieć w nim miejsce. Prawie natychmiast zrezygnowałam z leczenia nie do końca za wiedzą lekarza. Po krótkiej przerwie zrozumiałam że wszystko wróciło. Za nim się zebrałam minęło pół roku. Teraz jestem na dawce 40mg i czekam na efekty. Wierzę w ten lek. Opinie są różne ale każdy człowiek też reaguje inaczej ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja schodziłem z 40 mg szybko i nie miałem absolutnie żadnych objawów odstawiennych :) Podobnie poczułem się dobrze i odstawiłem lek ale wszystko wróciło, więc jestem na 40 mg z powrotem. To najlepiej na mnie działający SSRI, a próbowałem wszystkich innych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja nie wiem czy on mi coś daje, poza tym że mam wrażenie że przez niego przytyłam, heh, no i właśnie dlatego chce go odstawić, teraz wiem że muszę to po konsultacji z lekarzem jednak zrobić. Ciężko ocenić czy lek działa, kiedy się nie wie, jak się bez niego funkcjonuje więc nie ma porównania rzeczywistego...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wałkuję ten temat do usranej śmierci. :P Po lekach się NIE TYJE. A przynajmniej nie po lekach samych w sobie. Szybki przyrost masy ciała na niektórych lekach (typu olanzapina, mirtazapina) jest związany z podwyższonym łaknieniem i zatrzymywaniem wody w organizmie. Czyli wystarczy mniej żreć, mniej kalorycznie, ograniczyć węglowodany itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×