Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Jestem na paroksetynie jakieś 11tygodni , w tym 4 na dawce 30 mg. Poprawa jakąś tam jest ale bez szału. Do normalności daleka droga. I mam zwiększyć do 40 mg . Czy to coś da ? Jak u was było , warto ? 

Aha i dokucza mi straszne drżenie ciała . Trzęsę się jakbym siedział w zamrażarce. Dostałem na to propranolol , ale nie pomaga. 

Edytowane przez MuminIDM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.11.2021 o 14:57, Bella1994 napisał:

Mam nerwice, natretne mysli i lęki. 

Dziś 14 dzień parogenu, sama nie wiem może coś jest lepiej...czy mogę liczyć na efekty skoro po 2 tygodniach nie jest tak dobrze jak obiecał lekarz ?

2tygodnie to przeważnie skutki uboczne leku. Poczekaj do czwartego , piątego tygodnia. Jaka dawka ?

Edytowane przez MuminIDM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Madzialenka napisał:

Witam!Od 9 lat przyjmuje lek Asentra, od kilku lat 100mg ale lek przestał działać. Nerwica wróciła z podwójną siłą. Lekarz rodzinny zmienil na Rexetin 20 ale nie wiem jak brać czy zacząć od połowy czy brać całą? Pozdrawiam! 

 
  •  

A nie lepiej iść do psychiatry ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Madzialenka napisał:

Witam!Od 9 lat przyjmuje lek Asentra, od kilku lat 100mg ale lek przestał działać. Nerwica wróciła z podwójną siłą. Lekarz rodzinny zmienil na Rexetin 20 ale nie wiem jak brać czy zacząć od połowy czy brać całą? Pozdrawiam! 

 
  •  

koniecznie zacznij od połówki!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.12.2021 o 16:24, Bella1994 napisał:

Witam. Byłam 14 dni na parogenie 20 mg, od 10 dni biorę 40 mg na natręctwa i lęki. Czy wreszcie odczuje jakąś poprawę. Mój psychiatra jest na urlopie i nie mam się jak z nim skontaktować. Proszę o odpowiedź 

Poczekaj do miesiąca na jednej dawce. Ja po miesiącu nie miałem już NN

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.11.2021 o 21:47, Petek napisał:

@exodus! Świetnie to określiłeś. Niestety dla mnie nie ma alternatywy bo mam organiczne zab.depresyjno- lękowe.

Cześć. Jaką masz chorobę demielinizacyjną? U koleżanki wykryto dwa ogniska w moście mózgu, zebrało się paru neurologów profesorów od demielinizacji i nie wiedzą co to jest, wykluczyli SM. Do tego doszła jej depresja na którą bierze escji i zero poprawy, ma prosić o zmianę na paro, Ona nigdy takich leków nie brała to może ją dźwignie, albo chociaż spłyci tego doła co ma. Traci pamięć ma ciagłe bóle głowy, a zawsze była wesoła. Mocno ją to choróbsko przytłoczyło, a ma 37lat, szkoda życia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat, zmarnowałem na tej substancji prawie półtora roku.
Po prostu nie widziałem już szans i czekałem zrezygnowany aż zaskoczy...
Brałem ją w dawce 50-60mg, a więc dużo. Lęki i obsesje niestety nie ustąpiły. Depresja się nasiliła.
Niewiele skutków ubocznych, poza wykastrowaniem - dobrze ją tolerowałem.
Dopiero przypadkowa przerzutka na Klomipraminę/Anafranil przyniosła bardzo wyraźną poprawę,
którą można przy Paroksetynie uznać za "uzdrowowienie całkowite".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, undefined_realities napisał:

Ja akurat, zmarnowałem na tej substancji prawie półtora roku.
Po prostu nie widziałem już szans i czekałem zrezygnowany aż zaskoczy...
Brałem ją w dawce 50-60mg, a więc dużo. Lęki i obsesje niestety nie ustąpiły. Depresja się nasiliła.
Niewiele skutków ubocznych, poza wykastrowaniem - dobrze ją tolerowałem.
Dopiero przypadkowa przerzutka na Klomipraminę/Anafranil przyniosła bardzo wyraźną poprawę,
którą można przy Paroksetynie uznać za "uzdrowowienie całkowite".

Tak, jak dla mnie dawka 75mg działa jak 300mg wenlafaksyny. Spore dawki, to dziwne, że obsesji Ci nie stłumiły, mi do 30mg to wszystko zmiotło z OCD, było i wysokie ego, ale na depresję to tylko dała tyle, że nie miałem doła, ale i szczęścia też nie odczuwałem. Przez pewien okres próbowałem 60mg, ale sedacja okropna, ani w prawo ani w lewo i z paro też przesiadłem się na klomi i tak co jakiś czas wracam do paro, jak trochę się pojawia destrukcyjnych myśli to nie pozwalam, żeby OCD znowu zakwitło i tłumie je u zarodka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, acherontia styx napisał:

Ja w 99% przypadków biorę ją na czczo i nie widzę różnicy w działaniu.

 

Ja aktualnie biorę 40mg ale dzisiaj psychiatra mi kazała zwiększyć do 60mg i właśnie mówiła, że niektórych paro zmiata, ale, że to przeważnie już na niższych dawkach też tak się dzieje i ma nadzieję, że u mnie to nie wystąpi i będzie ok tak jak było do tej pory. Za tydzień mam jej dać znać jak na wyższej dawce, jak mnie poskłada to będziemy zmieniać lek. 


Ja teraz jestem na 60 mg i mam mniejszą sedację i anhedonie niż na 10-30 mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, acherontia styx napisał:

Ja w 99% przypadków biorę ją na czczo i nie widzę różnicy w działaniu.

 

Ja aktualnie biorę 40mg ale dzisiaj psychiatra mi kazała zwiększyć do 60mg i właśnie mówiła, że niektórych paro zmiata, ale, że to przeważnie już na niższych dawkach też tak się dzieje i ma nadzieję, że u mnie to nie wystąpi i będzie ok tak jak było do tej pory. Za tydzień mam jej dać znać jak na wyższej dawce, jak mnie poskłada to będziemy zmieniać lek. 

Długo już bierzesz 40mg? Ona od razu mnie nie seduje, tylko tak ze dwa miesiące pobiorę i zwarzywnia mnie, a wtedy się przesiadam na anafranil, pobiorę trochę i jak pojawiają się destrukcyjne myśli to wracam do paro i tak w kółko ☺

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, acherontia styx napisał:

@Tańczący z lękami moja lekarka też paroksetynę uważa za jeden z najlepszych leków patrząc na profil działania i ogólnie. Ja miałam na niej ciężkie początki ale teraz już bajka dla mnie.

Zastanawia mnie tylko dlaczego wiki i google tak chwalą esci i sertę jako najlepsze na depresję? Już choćby ankieta na górze strony pokazuje dużo lepszą odpowiedź leczących się tutaj ludzi. Czyżby to nasza polska specjalność, że na naszą nację ona lepiej działa czy na świecie też wiedzie prym, hmm?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Tańczący z lękami Bo Lundbeck i Pfizer mają dobry marketing, paroksetyna jest demonizowana przez skutki odstawienne, tycie. Escitalopram i sertralinę przepisują przede wszystkim w USA jak witaminę C emerytkom na kiepski nastrój, a że zaburzenia słabe to skuteczność dobra w badaniach:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jak dla mnie to paroksetyna to taki prawdziwy psychotrop, działanie ma podobne do neuroleptyków i czuć jej działanie. W stanach może chwalą esci, ale jak dla mnie to lek który nie wniósł absolutnie nic, przez dwa miesiące stosowania dawki 30mg. No zero, a brałem nexpram

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siema . Jestem 3 miesiące na paroksetynie. Dawka 35 mg od tygodnia. Wcześniej 30 . Lęki dalej praktycznie takie same jak były. A poza tym czy mieliście po paroksetynie ciągle drżenie ciała ? Bo mnie to już wykańcza . Myślę że to koniec przygody z paroksetyną. Nie widzę sensu jej dalej brać. Jak odstawialiscie ja ? Dajcie znać , przechodze na Anafranil tak jak lekarz mówił. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×