Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

jak chcesz działania lekko pobudzającego to dawka 75-150mg wystarczy, jeśli chcesz działania na OCD to trzeba celować powyżej 150mg.

75mg to mała dawka, odpowiadająca najbliżej 20mg PARO.

 

poczytaj na angielskiej WIKI o mechanizmach to wszystko pojmiesz.

 

No właśnie sęk w tym, że zrezygnowałem po 15 latach z paroksetyny bo 60mg nie dawała juz rady i przestała działać , klomi ma byc lekiem ostatniej szansy, na stany lękowę, fobie i natrętne myśli. Dwa pierwsze Anfranil już tłumi, ale NN to bardzo cięzko będzie czuje,

 

Na paroksetyne 30mg wystarczało na leki i fobie ale natręctwa to 60mg minimum i było 90% skuteczności... Było ..do czasu niestety.

 

Dziwny jest nasz mózg, że 15 lat dobrze toleruje lek a nagle przestaje działać, ja byłem pewny że nigdy juz leku nie zmienie, a wszystkie mixy tylko mi szkodziły i brałem tylko solo tyle lat. Juz sie pogodziłem, ze to lek do końca życia

 

15 lat końskiej dawki a wątroba w normie, inne wyniki też, jedyny objaw: podwyzszone trójglicerydy mimo normalnej diety, ale ponoć tak działają psychotropy jako uboki. Ale piłem sok z karczocha, olej z ostropestu i wyrównałem nawet to.

 

Pytanie więc czy psychotropy sa faktycznie takie szkodliwe dla organizmu? czy są bardziej szkodliwe od leków na cukrzyce, nadciśnienie?

 

 

MAREK XYZ no własnie co lekarz to inaczej mówi , więc trzeba czekać uboki w końcu musza przejść i potem zwiększać, ale wiem , że nie na hurra na pewno:)

 

-- 06 paź 2017, 23:08 --

 

Co byście zrobili na moim miejscu? Biore paro od ponad 10 lat z przerwami i zawsze to wraca. Najwyzsza dawka to dla mnie było 30mg. Tym razem biorę od maja najpierw wszedłem na 20 mg ale nie pomagało wszedłem na 25 mg - poprawa na ok miesiąc i zjazd więc wszedłem na 30 mg poprawa na ok miesiąc - teraz znów zjazd. Zwiększać jeszcze do 40 mg Czy paro się u mnie już wypaliło?

Lekarz w razie potrzeby kazał wziąć nawet te 40mg ale jest jeden mały problem - Zawsze jak mam te zjazdy w dól to występujęon z taką sennością straszna ale jak jest ok to tej senności nie czuję i teraz nie wiem. czy to po paro - stąd boję się wchodzic wyżej czy to z nerwicy taka senność połączona z niepokojem

 

Na jaki lek w razie co byście zmieniali ? Mam wybór pomiędzy Sertraliną ( strasznie mnie ona kusi żeby spróbowac) Lexapro ( Escitalopram ) lub Wenla ?

 

Niech ktoś cos napiszę bo mam obawy ze forum umiera :)

 

 

Skąd ja to znam :))::) Ty 10 lat a ja 15 :)

Powiem Ci tak u mnie tez były takie okresy, po prostu mniej działa już i nie ma bata zwiększaj dawkę do 60mg nawet aż poczujesz , że to już jest dawka odpowiednia dla Ciebie i czujesz się super.

JA też zmniejszałem dawki,robiłem przerwy nawet w braniu ,ale zawsze pokornie wracałem do 60.

Senność , tryb zombie mode- no ba to normalne zjawisko i tym się nie przejmuj, to minie tylko kwestia kiedy , tydzień, dwa, może miesiąc ale zawsze mijaja uboki . Także ja zawsze brałem poprawkę na uboki jak wracałem do dawki 60mg a potem już było super, wszystkie choróbska - lęki, fobia , nerwica netręctw wyciszone.

 

Także nie zmieniaj leku jeszcze, ja bym radził najpierw spróbować z dawką 60mg, może sie okazać , że będzie z czasem wszystko dobrze.

 

-- 06 paź 2017, 23:11 --

 

jak chcesz działania lekko pobudzającego to dawka 75-150mg wystarczy, jeśli chcesz działania na OCD to trzeba celować powyżej 150mg.

75mg to mała dawka, odpowiadająca najbliżej 20mg PARO.

 

poczytaj na angielskiej WIKI o mechanizmach to wszystko pojmiesz.

 

No właśnie sęk w tym, że zrezygnowałem po 15 latach z paroksetyny bo 60mg nie dawała juz rady i przestała działać , klomi ma byc lekiem ostatniej szansy, na stany lękowę, fobie i natrętne myśli. Dwa pierwsze Anfranil już tłumi, ale NN to bardzo cięzko będzie czuje,

 

Na paroksetyne 30mg wystarczało na leki i fobie ale natręctwa to 60mg minimum i było 90% skuteczności... Było ..do czasu niestety.

 

Dziwny jest nasz mózg, że 15 lat dobrze toleruje lek a nagle przestaje działać, ja byłem pewny że nigdy juz leku nie zmienie, a wszystkie mixy tylko mi szkodziły i brałem tylko solo tyle lat. Juz sie pogodziłem, ze to lek do końca życia

 

15 lat końskiej dawki a wątroba w normie, inne wyniki też, jedyny objaw: podwyzszone trójglicerydy mimo normalnej diety, ale ponoć tak działają psychotropy jako uboki. Ale piłem sok z karczocha, olej z ostropestu i wyrównałem nawet to.

 

Pytanie więc czy psychotropy sa faktycznie takie szkodliwe dla organizmu? czy są bardziej szkodliwe od leków na cukrzyce, nadciśnienie?

 

 

MAREK XYZ no własnie co lekarz to inaczej mówi , więc trzeba czekać uboki w końcu musza przejść i potem zwiększać, ale wiem , że nie na hurra na pewno:)

 

-- 06 paź 2017, 23:08 --

 

Co byście zrobili na moim miejscu? Biore paro od ponad 10 lat z przerwami i zawsze to wraca. Najwyzsza dawka to dla mnie było 30mg. Tym razem biorę od maja najpierw wszedłem na 20 mg ale nie pomagało wszedłem na 25 mg - poprawa na ok miesiąc i zjazd więc wszedłem na 30 mg poprawa na ok miesiąc - teraz znów zjazd. Zwiększać jeszcze do 40 mg Czy paro się u mnie już wypaliło?

Lekarz w razie potrzeby kazał wziąć nawet te 40mg ale jest jeden mały problem - Zawsze jak mam te zjazdy w dól to występujęon z taką sennością straszna ale jak jest ok to tej senności nie czuję i teraz nie wiem. czy to po paro - stąd boję się wchodzic wyżej czy to z nerwicy taka senność połączona z niepokojem

 

Na jaki lek w razie co byście zmieniali ? Mam wybór pomiędzy Sertraliną ( strasznie mnie ona kusi żeby spróbowac) Lexapro ( Escitalopram ) lub Wenla ?

 

Niech ktoś cos napiszę bo mam obawy ze forum umiera :)

 

 

Skąd ja to znam :))::) Ty 10 lat a ja 15 :)

Powiem Ci tak u mnie tez były takie okresy, po prostu mniej działa już i nie ma bata zwiększaj dawkę do 60mg nawet aż poczujesz , że to już jest dawka odpowiednia dla Ciebie i czujesz się super.

JA też zmniejszałem dawki,robiłem przerwy nawet w braniu ,ale zawsze pokornie wracałem do 60.

Senność , tryb zombie mode- no ba to normalne zjawisko i tym się nie przejmuj, to minie tylko kwestia kiedy , tydzień, dwa, może miesiąc ale zawsze mijaja uboki . Także ja zawsze brałem poprawkę na uboki jak wracałem do dawki 60mg a potem już było super, wszystkie choróbska - lęki, fobia , nerwica netręctw wyciszone.

 

Także nie zmieniaj leku jeszcze, ja bym radził najpierw spróbować z dawką 60mg, może sie okazać , że będzie z czasem wszystko dobrze.

 

 

PS. u mnie wypalił sie 60mg paro po 15 latach , i lekarz przepisał mocniejszy duzo i skuteczniejszy ( według niego) lek Anafranil , trójpierścieniowy, ale jeżeli chodzi o uboki, to Parogen przy tym to cukierki :-/

Anafranil daje się jak już leki SSRi nie pomagają,

 

 

Dieki że pdpowiedziałes. Troszkę mnie to podbudowuje co napisałeś. Fakt że u mnie tez uboki zawsze mijały nawet sex nie jest problemem, choc na początku brania bywa różnie. U mnie to od 13 lat ( od 2004) jest jedyny lek, który brałem i zawsze mi pomagał - kiedyś brałem go w dawce 20 mg potem odstawiałem zawsze nerwica i stany lękowe wracały po maks 5 miesiacach od odstawki Więc znów wchodziłem na seroxat. Kiedyś dorwało mnie nawet jak brałem 20 mg ze dwa lata więc podniosłem dawke do 30 i przeszło mi - na 30 mg z pół roku i zszedłem na 20 i też długo byo git- W grudniu ubiegłego roku czułem się na tyle silny że mówię sobie odstawię do 0. Wezmę się za sport dietę itp No ale od maja już musiałem wchodzić spowrotem na seroxat Tym razem piąte podejście i jest od maja straszna huśtawka. Fakt że ja się chyba ze sobą za bardzo pierdolę bo zwiększam dawki o 2,5 mg. I z tydzień czekam, potem lek zaskakuje i ok miesiąca jest spoko a potem znów dół. Dobra dzięki spróbuje podnieść na 40 i zobaczę co się bedzie działo

 

A czy na 60 mg byłeś cały czas czy próbowałeś troszkę zmniejszyć jak Ci było ok do jakiejś dawki podtrzymującej?

 

A czemu od razu trójpierścienia Ci dał? Nie brałeś innych leków z grupy SSRI dużo dobrego słyszalem o lexapro o wenli i sertralinie - nie chcesz tego spróbowac najpierw???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nerwice hipochondryczna i nie za bardzo mam chec do zycia, chociaz bywaja lepsze dni, ale nie moge osiagnac stabilizacji... poczytaj prosze ten watek, tam wszystko opisywalem na ostatnich stronach:

 

fluoksetyna-andepin-bioxetin-deprexetin-salipax-seronil-t2527-7140.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

benzowiec84 :)

 

Cieszę się że widzisz u siebie jakieś zmiany na lepsze .... mój lekarz powiedział że mix PAROGENU z LERIVONEM to bardzo skuteczny zestaw na depresję .... staraj się zastępować benzo PREGABALINĄ .... gdybyś całkowicie odstawił benzo - myślę że też poczuł byś się jeszcze lepiej .... no ale wiem jak trudno jest pozbyć się benzo .... ja zaledwie po kilku tygodniach brania benzo SEDAMU 3mg (czerwiec, lipiec) bardzo silnie się uzależniłem.... odstawienie było męczarnią .... a jeśli ktoś bierze przez całe lata to odstawienie do zera na pewno jest niezwykle trudne ..... ale też na pewno możliwe.... Docelowo mam nadzieję odstawić wszystkie leki .... ale na razie wziąłem PREGABALINĘ 225 mg i czekam aż się załaduje .... :) .. rano jak zwykle czuję się gorzej a PREGA długo się ładuje..... tak ze dwie godziny zanim ją poczuję.... też tak masz ?

 

podpisuję się pod wszystkim ;]. a i napisałem że widzę "jakieś" zmiany . i na lepsze i na gorszę (uboki) ale ważnę że coś się dzieje , że w końcu moj organizm reaguje na lek ;) bo przerobiłem naprawdę wszystkie psychotropy prawie jakie są możliwe 85% . wczoraj miałem naprawdę dobry humor , dziś już nie niestety.

 

wiem że poczułbym się lepiej gdybym odstawił benzo całkowicie , ja z benzo znam się odkąd trafiłem na odwyk alkoholowy , czyli 10 lat , tam też zapoznałem heminevrin , lek benzopodobny ( w mojej opini najlepszy potencjal rekreacyjny ever) często też z własnej woli, świadomie wchodziłem sobie np na rok na klona 2-4mg i jadłem go codziennie do śniadania bez zadnych skrupułów , 2x na roczne takei ciągi sobie wchodziłem , ale udawało mi się potem to redukować do 0 .

 

dokładnie pregabalina ładuję się około 1,5h-2h . ale uważaj z nią bo ona też morze uzaleznić . też walę 225 mg na raz . to optymalna dawka dla mnie :)

 

ja mam tez uinny poważny problem co mnie wpędził w depresje natury zdrowotnej nie psychicznej , i tak już mam i go się nie pozbędę , ale chociaż ssri maskuje trochę moje zamartwianie się tym .

wiem że mam ten problem i siedzi on we mnie ,zdrowotny fizyczny . mam tez masę blokad ktore boję się przeskoczyć , chcę coś zrobić ale nie robię tego "blokady" i to też mnie zamartwia . musiałbym też pójść na psychoterapie by poodblokować pewne sprawy bo mnie naprawdę niszczą , że czegoś nie robię bo się boje ,albo nie robię bo mi się nie chcę , sam nie wiem czego chcę od życia i takie tam , jak ma wyglądać życie i różne sprawy ;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czesc. od 11 lipca jestem bez leku. ale te 3 miesiace byly kiepskie tzn. na poczatku odstawienia paroksetyny typowe objawy odstawienne, ale po jakims czasie nerwica wrocila. bralem paeoksetyne prawie 2 lata. tzn zaczalem odstawiac od marca. wczesniej mialem 2 epizody proby odstawienia ale wrocilem spowrotem na 20mg. przed wczoraj zmienilem psychiatre i przepisala mi pregabaline i dzis jestem 2 dzien na tym....

 

widze sie z psychiatra za ok 2 tygodnie i zobaczymy jakie efekty beda i powiedziala ze jak bedzie zle to wrocimy do paroksetyny - bo ogolnie bardzo mi pomogla zapomnialem o nerwicy.... i pytanie..

 

czy jak wroce do paroksetyny znow to zadziala? czy juz nie bedzie dzialac? czy beda takie same straszne skutki uboczne wejscia na lek? ja mialem bardzo silne biegunki

 

poradzicie cos?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czesc. od 11 lipca jestem bez leku. ale te 3 miesiace byly kiepskie tzn. na poczatku odstawienia paroksetyny typowe objawy odstawienne, ale po jakims czasie nerwica wrocila. bralem paeoksetyne prawie 2 lata. tzn zaczalem odstawiac od marca. wczesniej mialem 2 epizody proby odstawienia ale wrocilem spowrotem na 20mg. przed wczoraj zmienilem psychiatre i przepisala mi pregabaline i dzis jestem 2 dzien na tym....

 

widze sie z psychiatra za ok 2 tygodnie i zobaczymy jakie efekty beda i powiedziala ze jak bedzie zle to wrocimy do paroksetyny - bo ogolnie bardzo mi pomogla zapomnialem o nerwicy.... i pytanie..

 

czy jak wroce do paroksetyny znow to zadziala? czy juz nie bedzie dzialac? czy beda takie same straszne skutki uboczne wejscia na lek? ja mialem bardzo silne biegunki

 

poradzicie cos?

 

To zależy od organizmu, ja jak wracałem na paro , stopniowa na 60mg to musiałem sie troche pomęczyc z ubokami, a ponowny efekt terapeutyczny wracała po około miesiącu dopiero.

 

-- 07 paź 2017, 16:51 --

 

Dieki że pdpowiedziałes. Troszkę mnie to podbudowuje co napisałeś. Fakt że u mnie tez uboki zawsze mijały nawet sex nie jest problemem, choc na początku brania bywa różnie. U mnie to od 13 lat ( od 2004) jest jedyny lek, który brałem i zawsze mi pomagał - kiedyś brałem go w dawce 20 mg potem odstawiałem zawsze nerwica i stany lękowe wracały po maks 5 miesiacach od odstawki Więc znów wchodziłem na seroxat. Kiedyś dorwało mnie nawet jak brałem 20 mg ze dwa lata więc podniosłem dawke do 30 i przeszło mi - na 30 mg z pół roku i zszedłem na 20 i też długo byo git- W grudniu ubiegłego roku czułem się na tyle silny że mówię sobie odstawię do 0. Wezmę się za sport dietę itp No ale od maja już musiałem wchodzić spowrotem na seroxat Tym razem piąte podejście i jest od maja straszna huśtawka. Fakt że ja się chyba ze sobą za bardzo /cenzura/ bo zwiększam dawki o 2,5 mg. I z tydzień czekam, potem lek zaskakuje i ok miesiąca jest spoko a potem znów dół. Dobra dzięki spróbuje podnieść na 40 i zobaczę co się bedzie działo

 

A czy na 60 mg byłeś cały czas czy próbowałeś troszkę zmniejszyć jak Ci było ok do jakiejś dawki podtrzymującej?

 

A czemu od razu trójpierścienia Ci dał? Nie brałeś innych leków z grupy SSRI dużo dobrego słyszalem o lexapro o wenli i sertralinie - nie chcesz tego spróbowac najpierw???

 

Lekarz przypisał mi Anafranil , bo mówił, że jak 60mg paro nie działa to nie ma sensu próbować inne SSRi , wenla i sertralna są teoretycznie jeszcze słabsze.

Trójpierścieniowe to na prawde petarda , skutki uboczne mogą zmasakrować, dlatego lekarze wola przypisywać leki nowej generacji, a ten daja jak już SSRi nie pomaga

 

a 60 mg to dawka docelowa była, dziesiątki razy schodziłem, zwiększałem, wiele razy odstawiałem, bo czułem sie super i zdrowy, zapisałem się na siłownie, zdrowa dieta . i co? zawsze to gówno wcześniej czy później wracało, zawsze wracałem na dawkę 20mg, potem 30- 40-50-60

, na każdej odczekiwałem długi czas i dopiero 60mg dało mi komfort życia.

Psychiatra stwierdził, że mój mózg potrzebuje te 60mg i musze się z tym pogodzić.

 

Ty masz więc fajnie bo możesz wskakiwać na większe dawki , ja niestety już na 80 nie wskocze , lekarz zabronił, że to dawka powyżej maksymalnej i nie będzie potem za mnie odpowiadac :D

 

dr. Psycho Trepens Ty bierzesz 80 mg dalej? jak się czujesz? jak uboki? czy stan sie poprawił?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coyot.inc :)

 

Jak wrócisz do paroksetyny to powinna zadziałać - skoro pomagała Ci wcześniej :)

Skutki uboczne wejścia na lek też powinny być łagodniejsze ... organizm już zna tę substancję więc powinno być lepiej. Logika podpowiada że powinno być o.k. :) Ale tak naprawdę jak sam tego nie sprawdzisz - nikt Ci nie zagwarantuje efektów. Ale wszystko wskazuje na to że powinno być dobrze.

 

Jestem ciekawy jak czujesz się po pregabalinie ? Jakie masz dawki ?

 

Sam też to łykam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biorę 80mg i mimo to czuję się niestabilnie, potencjał PARO u mnie się wyczerpał, a biorę 2 lata.

Wcześniej brałem Escitalopram i Citalopram razem ponad 10 lat.

 

Teraz kombinuję dorzucając do PARO troszkę doksepiny, jest znacznie lepiej, ale to tymczasowe rozwiązanie.

 

Myślę że pozostało mi jedynie przetestowanie Klomipraminy, którą brałem ostatnio 15 lat temu, ale miałem inny organizm i zupełnie inną sytuację.

Jeśli Klomipramina z początku nie będzie zaskakiwać to zamiast szybkiego zwiększenia dawki, która wstępnie ustalę na 75-100mg, będę dorzucać buspiron 2x dziennie.

 

Największym moim problemem jest znaleźć równowagę między lekkim pobudzeniem a spokojem, dopamina wywołuje u mnie agresję i silny wkurw, stąd muszę ostrożnie działać,

a jak wiadomo działanie na noradrenalinę powoduje też uwalnianie dopaminy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

benzowiec84 :)

 

Ja kiedyś raz w życiu wziąłem klona .....było to wiele lat temu.... wtedy nawet jeszcze mi się nie śniło o chorobie..... byłem zdrowy i zasuwałem w banku ..... .. koleżanka podała mi malutki skrawek tabletki bo rozbolała mnie głowa... powiedziała że to paracetamol....... myślę że było to 1/2 tabletki klona z 2 mg ..... naprawdę miałem TOTALNY ODJAZD.... mieli ubaw ze mnie .... musiałem przerwać robotę i pojechałem autobusem do domu a auto zostawiłem pod bankiem.... he...he.... ta koleżanka mnie przepraszała..... powiedziała że chcieli zrobić żart ze mnie ..... i że to nie był paracetamol tylko klonazepam.... wtedy nie miałem pojęcia o benzodiazepinach i że podała mi jeden z najbardziej paskudnych benzo ( opinia mojego lekarza )...... ten klon to trzymał mnie jeszcze przez następny dzień.... taka jazda była żę hej.....

 

teraz pewnie bym to łyknoł i bez sensacji..... moja głowa jest już przesiąknięta tymi prochami..... niestety ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czesc. od 11 lipca jestem bez leku. ale te 3 miesiace byly kiepskie tzn. na poczatku odstawienia paroksetyny typowe objawy odstawienne, ale po jakims czasie nerwica wrocila. bralem paeoksetyne prawie 2 lata. tzn zaczalem odstawiac od marca. wczesniej mialem 2 epizody proby odstawienia ale wrocilem spowrotem na 20mg. przed wczoraj zmienilem psychiatre i przepisala mi pregabaline i dzis jestem 2 dzien na tym....

 

widze sie z psychiatra za ok 2 tygodnie i zobaczymy jakie efekty beda i powiedziala ze jak bedzie zle to wrocimy do paroksetyny - bo ogolnie bardzo mi pomogla zapomnialem o nerwicy.... i pytanie..

 

czy jak wroce do paroksetyny znow to zadziala? czy juz nie bedzie dzialac? czy beda takie same straszne skutki uboczne wejscia na lek? ja mialem bardzo silne biegunki

 

poradzicie cos?

 

To zależy od organizmu, ja jak wracałem na paro , stopniowa na 60mg to musiałem sie troche pomęczyc z ubokami, a ponowny efekt terapeutyczny wracała po około miesiącu dopiero.

 

-- 07 paź 2017, 16:51 --

 

Dieki że pdpowiedziałes. Troszkę mnie to podbudowuje co napisałeś. Fakt że u mnie tez uboki zawsze mijały nawet sex nie jest problemem, choc na początku brania bywa różnie. U mnie to od 13 lat ( od 2004) jest jedyny lek, który brałem i zawsze mi pomagał - kiedyś brałem go w dawce 20 mg potem odstawiałem zawsze nerwica i stany lękowe wracały po maks 5 miesiacach od odstawki Więc znów wchodziłem na seroxat. Kiedyś dorwało mnie nawet jak brałem 20 mg ze dwa lata więc podniosłem dawke do 30 i przeszło mi - na 30 mg z pół roku i zszedłem na 20 i też długo byo git- W grudniu ubiegłego roku czułem się na tyle silny że mówię sobie odstawię do 0. Wezmę się za sport dietę itp No ale od maja już musiałem wchodzić spowrotem na seroxat Tym razem piąte podejście i jest od maja straszna huśtawka. Fakt że ja się chyba ze sobą za bardzo /cenzura/ bo zwiększam dawki o 2,5 mg. I z tydzień czekam, potem lek zaskakuje i ok miesiąca jest spoko a potem znów dół. Dobra dzięki spróbuje podnieść na 40 i zobaczę co się bedzie działo

 

A czy na 60 mg byłeś cały czas czy próbowałeś troszkę zmniejszyć jak Ci było ok do jakiejś dawki podtrzymującej?

 

A czemu od razu trójpierścienia Ci dał? Nie brałeś innych leków z grupy SSRI dużo dobrego słyszalem o lexapro o wenli i sertralinie - nie chcesz tego spróbowac najpierw???

 

Lekarz przypisał mi Anafranil , bo mówił, że jak 60mg paro nie działa to nie ma sensu próbować inne SSRi , wenla i sertralna są teoretycznie jeszcze słabsze.

Trójpierścieniowe to na prawde petarda , skutki uboczne mogą zmasakrować, dlatego lekarze wola przypisywać leki nowej generacji, a ten daja jak już SSRi nie pomaga

 

a 60 mg to dawka docelowa była, dziesiątki razy schodziłem, zwiększałem, wiele razy odstawiałem, bo czułem sie super i zdrowy, zapisałem się na siłownie, zdrowa dieta . i co? zawsze to gówno wcześniej czy później wracało, zawsze wracałem na dawkę 20mg, potem 30- 40-50-60

, na każdej odczekiwałem długi czas i dopiero 60mg dało mi komfort życia.

Psychiatra stwierdził, że mój mózg potrzebuje te 60mg i musze się z tym pogodzić.

 

Ty masz więc fajnie bo możesz wskakiwać na większe dawki , ja niestety już na 80 nie wskocze , lekarz zabronił, że to dawka powyżej maksymalnej i nie będzie potem za mnie odpowiadac :D

 

dr. Psycho Trepens Ty bierzesz 80 mg dalej? jak się czujesz? jak uboki? czy stan sie poprawił?

 

a ile razy wracales na paroksetyne? robiles cos z tym poza lekami? jakas terapia czy cos?

 

-- 07 paź 2017, 17:41 --

 

coyot.inc :)

 

Jak wrócisz do paroksetyny to powinna zadziałać - skoro pomagała Ci wcześniej :)

Skutki uboczne wejścia na lek też powinny być łagodniejsze ... organizm już zna tę substancję więc powinno być lepiej. Logika podpowiada że powinno być o.k. :) Ale tak naprawdę jak sam tego nie sprawdzisz - nikt Ci nie zagwarantuje efektów. Ale wszystko wskazuje na to że powinno być dobrze.

 

Jestem ciekawy jak czujesz się po pregabalinie ? Jakie masz dawki ?

 

Sam też to łykam :)

 

a ty bierzesz paroksetyne?

 

pregabalina od wczoraj bo mi nerwica wrocila i zmienilem psychiatre i wlasnie przepisala prebagaline 2x75 po 5-7 dniach 1x75 rano i wieczor 1x150.

jak sie czuje? sam nie wiem....bardzo bola mnie miesnie, sanny jestem, taki jakby zgubiony raz mi sie wydawalo ze slysze jakies glosy ....mozliwe to?

wizyte u psychiatry mam za 2 tygodnie i pewnie wtedy wrocimy do paroksetyny tak mi soe wydaje i juz nastrajam sie na to...

 

-- 07 paź 2017, 18:26 --

 

kurcze najbardziej sie boje ze paroksetyna juz na mnie nie zadziala jak wroce do niej. bralem prawie 2 lata i teraz od 3 miesiecy powrocilo wszystko jeszcze sie okazalo ze mam tezyczke.

 

jak myslicie spowrotem zadziala paroksetyna? bo czytalem ze u niektorych nie zadzialalo ponownie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coyot.inc :)

 

Jestem w trakcie odstawiania paroksetyny. Aktualnie biorę 10mg co drugi dzień aby za kilkanaście dni zejść do zera i zostanę tylko na pregabalinie plus belergot :)

 

Słyszysz jakieś głosy ?.... myślę że to bardziej objaw samej choroby niż od pregabaliny chociaż niczego oczywiście nie można wykluczyć. W ulotce wymieniają najróżniejsze skutki uboczne w tym ,,omamy" ..... więc teoretycznie te głosy to mogą być właśnie ,,omamy" ..... :) ....

 

Ja niczego takiego nie miałem ale czasami po pregabalinie lekko boli mnie głowa i to jest jedyny skutek uboczny który zauważyłem..... :)

 

-- 08 paź 2017, 00:26 --

 

hej dr. Psycho Trepens :)

 

Wspominasz o buspironie .... czy brałeś już kiedyś ten lek ?

Jeżeli tak - napisz jak się po nim czułeś ?

 

Mój lekarz też coś mówił o tym leku .... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja brałam buspiron (spamilan), żebym mniej cierpiała podczas wskakiwania na paroksetynę (miałam silnie zwiększone objawy choroby w pierwszym tygodniu). Na samym początku niewiele pomagało mimo że brałam 3 razy dziennie. Ogólnie nie zauważyłam jakiegoś większego efektu poza sennością. Teraz już tego nie biorę, ale mam brać jeśli nagle mnie objawy dopadną to dwie tabletki mają pomóc na atak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dr. Psycho Trepens a jakie miałeś uboki przy klomi? i czy pomagała Ci? Mi też paro już nie działało niestety, stąd zmiana

 

coyot.inc ja wiem ile wracałem na paroksetyne? z 10razy ?:D tak psychoterapia co nic nie dała, nie każdemu pomaga i wcale nie jest to takie zajebiste jak wszyscy piszą

Wróc do paro i jak nie będzie działać wskakuj na wieksze dawki, masz widełki do wykorzystania do 60mg, u mnie 60mg dopiero dawało skutek pożądany

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

HEJ MAREK,

ale jaką nerwice masz? lękową , natręctw? obsesyjną? kompulsywną?:)

 

JA brałem na mój mix chorobowy: Fobia społeczna , lęki uogólnione i napadowe w kontaktach z ludźmi oraz nerwica tylko obsesyjna czyli natręctwa myślowe.

Na dwa pierwsze 40mg dawał spokojnie radę ale Natręctwa myślowe tylko 60mg

 

PRzy okazji zapytam was tutaj bo widze, iż przmemawia przez was duże doświadczenia w braniu leków z różnych grup:

 

Co byście mi doradzili , jaki lek ale SOLO , na razie bez mixów na mój mix chorobowy? " Fobia społeczna , lęki uogólnione i napadowe w kontaktach z ludźmi oraz nerwica tylko obsesyjna czyli natręctwa myślowe. "

 

Brałem tylko PAroksetyne 60mg 15 lat, były do niej mixy ale tragicznie znosiłem więc chcę na razie SOLO brac coś,

Pytam, bo jeśli uboki Po Anafranilu nie będą mijać, albo lek nie zadziała - bo na razie z tym słąbo, to chće coś zasugerowac psychiatrze na następnej wizycie

Z tego co poczytałem najbardziej polecacie Wenflaksetynę? jaka dawka wenla = 60mg paro?

Tylko naczytałem się, że to słabszy lek od paroksetyny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@SEBA

 

- zaburzenia f. kognitywnych (często długotrwałe i nieprzemijające)

- zaparcia, suchość w j. ustnej

- zatrzymanie moczu

- spowolnienie metabolizmu -> tycie

- zaburzenia akomodacji -> zaburzenia widzenia

- zatkany nos

- senność (zamuła)

- kardiotoksyczność

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@SEBA

 

- zaburzenia f. kognitywnych (często długotrwałe i nieprzemijające)

- zaparcia, suchość w j. ustnej

- zatrzymanie moczu

- spowolnienie metabolizmu -> tycie

- zaburzenia akomodacji -> zaburzenia widzenia

- zatkany nos

- senność (zamuła)

- kardiotoksyczność

 

O matko , przy jakiej dawce ? ja mam

- senność (zamuła) przeplatana naspeedowaniem jak po amfie

- zaburzenia rytmu serca, skoki cisnienia, pulsu

- zaburzenia f. kognitywnych

 

-- 08 paź 2017, 14:33 --

 

Ja jestem trochę zły na mojego lekarza, dlaczego nie dał mi spróbowac Efectin 300mg? może by zadziałała a nie od razu na hardcore z klomipraminą , Lekarz od razu stwerdził, że jak paro nie działa to tym bardziej wenla

Brałem tylko paro 15 lat, myślicie że jak paroksetyna juz nie działa jest mozliwośc że wenla zadziała?

Tylko, ze wenla nie działa na NN z tego co czytałem? ale najgorsze dla mnie to ta cholerna fobia i napady lęku,

Dziś w markecie chodziłem jak pijany! myslałem że sie przewrócę a jąkałem się ,że kasjerka patrzyła na mnie, jakby coś ćpał

 

-- 08 paź 2017, 14:36 --

 

aha wenle mozna łączyć z klomipraminą? bo paroksetyni nie mozna niby ale przeciez wenla też ma wychwyt serotoniny jak paro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej SebaNN :)

 

U mnie występuje prawdopodobnie tzw. lęk uogólniony :) .... z rana silnie trzęsą mi się ręce.... nogi......jestem rozbity .... pobudzony ....mam wielkie napięcie wewnętrzne .. ..... .... po południu jest już lepiej ...... a wieczorem zwykle wszystko mija (!!) ...... i czuję się dobrze ..... Dziwaczne to wszystko ale tak mam ..... Psychiatra powiedział że jestem trudny do leczenia ...... :)

 

-- 08 paź 2017, 16:04 --

 

Jeszcze tylko dodam że miałem też okres bardzo silnej depresji ..... stan w którym nie chciało mi się nawet wstać z łóżka ..... totalna obojetność na wszystko ..... wpatrywałem się tępo w telewizor.... obojetnie jaki kanał ....i tak wegetowałem .... to było straszne !!!.... mix PAROGENU 40 mg plus LERIVON 30mg wyciągnoł mnie z tej czarnej dziury .... teraz wróciła chęć do życia... zainteresowania ... kobiety.....sport ..... tylko ta nerwica z rana jest trudna do ogarnięcia..... walę PREGABALINĘ ale już coś czuję że zaczyna mnie lekko pobolewać głowa od niej .....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego mam takie okresy na paroksetynie 20mg, że zmniejsza się anhedonia, zmęczenie, pojawia się motywacja a czasem libido? O czym to świadczy? Oprócz tego biorę pregabalinę 150mg i lewetiracetam 2000mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tego nikt nie wie, bo Paroksetyna silnie uspokaja i bardziej męczy, działa anhedonicznie, być może po jakimś czasie nabrałaś odporności na tą dawkę i w mózgu odnajduje się odrobinę dopaminy (między synapsami), która pobudza i daje efekt taki jak wspominasz, ale to co piszesz to raczej pozytywna reakcja, czekaj dalej a być może będzie stabilniej z czasem.

 

-- 08 paź 2017, 21:56 --

 

Ja od 4 dni odstawiam paroksetyne, po 2 latach i dojsciu do dawki 80-100mg kontynuacja nie ma sensu, nie jest idealnie, lek po prostu już nie działa.

Aktualnie testuję pobudzającą doksepinę i ewentualnie zdecyduję co dalej przy okazji następnej wizyty u psychiatry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej dr. Psycho Trepens :)

 

....a mi tę Doxepinę dawali w szpitalu na spanie :) .... brałem przez kilka dni ..... nawet wystawili mi receptę na to ale nie wykupiłem i się przeterminowała .... czy ona też jest na uspokojenie ?

 

Jestem ciekawy czy odstawiałeś te 80mg paroksetyny stopniowo czy od razu ?

Czy czujesz jakieś skutki uboczne po odstawieniu ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie, ona w małych dawkach jedynie mocno usypia, tak samo mocno jak mirtazapina.

ale jak się rozkręci to pobudza mocno jak amitryptylina.

aktualnie mam dużo roboty i taki okres że potrzebuje pobudzenia a już czuję efekt mimo, że biorę dopiero 5 dni.

docelowo będę brać lerivon, który mi kiedyś już pomógł, jak się nie sprawdzi to klomipramina bo to ostatnia nadzieja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

HEJ MAREK XYZ

Nie wiesz jak zazdroszcze, pewnie znasz to uczucie bierzesz nowy lek, nic nie działa choroba wali z dwojoną siłą a Ty czekasz czekasz, cierpliwośc się kończy hehe, dlatego mimo uboków walę już 150mg klomi, mam gdzieś uboki, wczoraj myślałem, że już jest super i wylazłem na zakupy i odwiedzić znajomych, . Jednak siedząc w domu i czując , że już jest ok nie ma sensu wyrokować, dopiero stresujące momenty potwierdzą, czy lek działa.

Ja myslałem, że upadne w markecie tak się w głowie kręciło i gliniane nogi , a przy kasie nie umiałem się wysłowić i patrzeli na mnie jak na idiotę,

U znajomych to burak i słowa nie umiałem wydusić , w środku się trzasłem cały jakieś napady panika, matko tego już dawno nie miałe...zapomniałęm, że kiedyś ta choroba zniszczyła mi w ten sposób życie!

Czy to fobia czy lęki napadowe? uogólnione? jakbyście to zdiagnozowali?

 

Ale to wina lekarza mógł mi od razu dać 150-mg klomi skoro brałem 60mg paro, a nie zaczynać od takich śmiesznych dawek

 

dr. Psycho Trepens u mnie właśnie 60mg paro dawało kopa życiowego najbardziej, nabuzowanie energią , aż się chciało biegać, skakać latac :D

Kiedy wrócą te czasy... teraz wrak człowieka... co leki jednak robią..ano dają motywację do życia po prostu..:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×