Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


Dryagan

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, neon napisał:

 

Dzien dobry, zdrówka kolezanko 😉 tez choruje-covid ale czuje sie świetnie, nawet chyba covid, wiem kontrowersyjny poglad, poprawił mi jakosc snu

 

U mnie też covid 😅 już któryś raz. Ale wcześniej było jakoś łagodnie a teraz to już w sumie sama nie wiem co mam 😅 córka ma pozytywny test to może i mnie zaraziła. A dzisiaj też mi się mega dobrze spało 🤨

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mało, mało ponieważ ostatnio poprosiłam o dodatkowe godziny oraz zastąpiłam dodatkowo kogoś w pracy. Sądziłam, że trochę zagłuszę samotność a przede wszystkim mysli w głowie, ale nie działa to na dłuższą metę. 🙄

Tak samo jak zakupy, człowiek się pocieszy i zaraz ekscytacja mija. 

 

W każdym razie mamy marzec, zaraz będzie więcej słońca, jaśniej może zrobi się trochę lżej na duszy 🙂

Bo tak czekam jak dziecko, kupiłam nasiona kwiatów i już bym chciała zasiać a tu raz słońce a raz o 180 stopni i śnieg. 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Dryagan napisał:

@neon to masz szczęście, że jakoś lekko to znosisz. Mnie tym razem przewałkowało i nadal po 10 dniach jeszcze nie czuję się najlepiej. Chociaż z tym snem to się zgadzam, ja podsypiałem co chwila w dzień, nie tylko w nocy

 

Nie powiem, ale z covidem mam dobre doświadczenia.

 

2 godziny temu, Szczebiotka napisał:

U mnie też covid 😅 już któryś raz. Ale wcześniej było jakoś łagodnie a teraz to już w sumie sama nie wiem co mam 😅 córka ma pozytywny test to może i mnie zaraziła. A dzisiaj też mi się mega dobrze spało 🤨

 

Ja tez mam pozytywny, chociaz pielegniarki mowily, ze jakas ta kreseczka niewyrazna ostarecznie posłali mnie na urlop 🤗🤗🤗

 

30 minut temu, Sayurii napisał:

A co to za chorowanie, ja się pytam się ja? 

 

Zdrówka wam życzę 🤗

 

Ja choruje, ale nie próznuje, pouczyłem sie dzis z 2,5h przyciąłem krzewy róz, opalałem sie na balkonie, super dzien, dawno nie czułem takiego szczęścia 😍😍 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, neon napisał:

Ja choruje, ale nie próznuje, pouczyłem sie dzis z 2,5h przyciąłem krzewy róz, opalałem sie na balkonie, super dzien, dawno nie czułem takiego szczęścia 😍

 

Niby nic a jak czasami mało potrzeba by poczuć szczęście 🙂

Ale to dobrze, to w sumie duża umiejętność cieszyć się z drobnych rzeczy. 

 

U mnie w pracy też trochę osób choruje, część covid inni przeziębienie. Ostatnio też mnie przewiało ale ja to z budynku do budynku, "a przemknę szybko bez kurtki" a później właśnie wychodzi to "szybko". 🤧

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Sayurii napisał:

 

Niby nic a jak czasami mało potrzeba by poczuć szczęście 🙂

Ale to dobrze, to w sumie duża umiejętność cieszyć się z drobnych rzeczy. 

 

U mnie w pracy też trochę osób choruje, część covid inni przeziębienie. Ostatnio też mnie przewiało ale ja to z budynku do budynku, "a przemknę szybko bez kurtki" a później właśnie wychodzi to "szybko". 🤧

 

To nie jest tak, ze bez przyczyny, ciagle nad soba pracuje. Trafiłem do fajnego środowiska w pracy, ktore mnie mobilizuje do samorozwoju, a do tego darmowy urlop ktory wiem jak produktywnie wykorzystać, miodzio 😍

 

Zgadzam sie, ze takie sprinty miedzy budynkami to woda na młyn wirusom.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Szczebiotka napisał:

Dzień dobry i wracam do łóżka spać 😥 straszne się czuje, już nie wiem co brać na ból gardła.

 Ja to robię tak: herbata(ulubiona), miód z maliną (taki gotowy), imbir(najlepiej w korzeniu zapatrzony z herbatą) i na koniec jeszcze kurkuma w proszku. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Szczebiotka napisał:

Dzień dobry i wracam do łóżka spać 😥 straszne się czuje, już nie wiem co brać na ból gardła.

 Ja to robię tak: herbata(ulubiona), miód z maliną (taki gotowy), imbir(najlepiej w korzeniu zapatrzony z herbatą) i na koniec jeszcze kurkuma w proszku. 

 

Wszystko mieszany oczywiście. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry 

Dopiero się obudziłam 🤨 a poszłam wczoraj spać już po 22 😱 jestem w szoku bo już nie pamiętam kiedy tak szybko zasnęłam i tak długo spalam. Kilka razy się przebudziłam ale tylko na chwilę. Szok i to bez żadnych leków. Czyli choroba ma też jakieś plusy 🤪 

12 godzin temu, AnissemSirch napisał:

 Ja to robię tak: herbata(ulubiona), miód z maliną (taki gotowy), imbir(najlepiej w korzeniu zapatrzony z herbatą) i na koniec jeszcze kurkuma w proszku. 

 

Wszystko mieszany oczywiście. :P

Jak widzę słowo imbir to od razu mam odruch wymiotny. Był taki czas w moim życiu że przez kilka miesięcy musiałam ten imbir jeść bo nie mogłam brać żadnych leków, i teraz mnie odrzuca od niego. Ale i tak czasami stosuje do potraw. O kurkumie nie słyszałam 🤨 używam ale do potraw też. Ogólnie lecę teraz na herbacie z miodem i cytryną 😅 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, neon napisał:

😍😍 dla mnie covid to same plusy urlop, lepszy sen, miodzio.

Pod warunkiem, że Cie nie rozjedzie jak walcem. Ze snem też różnie, jak boli cale ciało, gardło, kaszlesz albo masz katar, że Ci nos zatyka to owszem spać się chce, ale to bardziej drzemka niż zdrowy sen. Nie każdy przechodzi lekko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, neon napisał:

dla mnie covid to same plusy urlop, lepszy sen, miodzio.

Ja ogólnie też lekko przechodziłam a bałam się strasznie. Jedyny Wielki minus tego to to jak nie miałam smaku i węchu bo wtedy nie mogłam za bardzo gotować 😅

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Dryagan napisał:

Pod warunkiem, że Cie nie rozjedzie jak walcem. 

 

Tak, nie wstrzykuje sobie, nie wcierajcie ani nie wciągajcie covidu, a jezeli juz to robicie, to na własną odpowiedzialność 😜

 

2 godziny temu, Szczebiotka napisał:

Ja ogólnie też lekko przechodziłam a bałam się strasznie. Jedyny Wielki minus tego to to jak nie miałam smaku i węchu bo wtedy nie mogłam za bardzo gotować 😅

 

 

Ta i jadło smakowało jak karton 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat od tygodnia czuję się ujowo, najpierw gorączka i potem już ból gardła, zapchany nos, obolałe mięśnie i ból w klatce piersiowej( w nocy się budzę z dusznościami) dzisiaj zrobiłem test na covid i grypę, oba negatywy. ,,A zdycham jak pies w rynsztoku"

Edytowane przez AnissemSirch

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, neon napisał:

Ta i jadło smakowało jak karton 😉

O dokładnie 😅 wszystko miało taki sam smak 😅

35 minut temu, AnissemSirch napisał:

Ja akurat od tygodnia czuję się ujowo, najpierw gorączka i potem już ból gardła, zapchany nos, obolałe mięśnie i ból w klatce piersiowej( w nocy się budzę z dusznościami) dzisiaj zrobiłem test na covid i grypę, oba negatywy. ,,A zdycham jak pies w rynsztoku"

A ja kiedyś też miałam negatywny a później wyszedł pozytywny 🤨 lekarz mi mówił że to też zależy od testu i czasu w jakim go robimy. 

Zresztą wirusy były, są i będą. U mnie wczoraj w przychodni znowu było pełno ludzi i niemal każdy to samo- ból gardła, osłabienie, duszności lekkie, niektórzy ból mięśni i kaszel. Więc chyba taki okres teraz na wirusy tym bardziej że pogoda też szaleje, raz jest fajnie słoneczne i ciepło a zaraz pada deszcz albo śnieg i mróz 😏

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Szczebiotka napisał:

O dokładnie 😅 wszystko miało taki sam smak 😅

A ja kiedyś też miałam negatywny a później wyszedł pozytywny 🤨 lekarz mi mówił że to też zależy od testu i czasu w jakim go robimy. 

Zresztą wirusy były, są i będą. U mnie wczoraj w przychodni znowu było pełno ludzi i niemal każdy to samo- ból gardła, osłabienie, duszności lekkie, niektórzy ból mięśni i kaszel. Więc chyba taki okres teraz na wirusy tym bardziej że pogoda też szaleje, raz jest fajnie słoneczne i ciepło a zaraz pada deszcz albo śnieg i mróz 😏

Najbardziej przeraża mnie to, że nigdy nie miałem problemu  z płucami. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×