Skocz do zawartości
Nerwica.com

Przepraszam, przepraszam że żyje


Illi

Rekomendowane odpowiedzi

18 godzin temu, Illi napisał:

Czemu uważasz, że nie sprostałeś oczekiwaniom innych? Przecież to Twoje życie, możesz je przeżyć jak chcesz. Dlaczego myślisz, że je zmarnowałeś?

Musiałbym się trochę rozgadać. W skrócie, mam w pewnym stopniu na sumieniu swoich rodziców. Miałem iść do nowej szkoły, tym czasem szkołę zawaliłem... Miałem pracować, tym czasem traciłem pracę za pracą... większość czasu właściwie już nic nie robię, jakbym na coś czekał... a nie oczekuję już chyba niczego. W moim domu od zawsze była ciężka atmosfera, i tym samym zbyt dobrego kontaktu z żadnym z domowników nie miałem. Właściwie mimo tego że problemy ciągną się za mną od wielu lat, tutaj nie wie o nich nikt po za mną. W sumie można powiedzieć że tylko "czekam", aż skończę na ulicy. Raz się przełamałem żeby iść do psychiatry, jak tylko skończyłem 18... ale to było szybkie... Z resztą, nie miałem nawet pieniędzy. Nadal nie mam, i ciężko mi je zdobyć... ale teraz myślę czy gdybym wytrzasnął chociaż na jedną wizytę, to czy by się znowu nie wybrać do gabinetu... W skrócie, przeprosiłbym za bycie kulą u nogi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.07.2020 o 05:14, Kaji napisał:

mam w pewnym stopniu na sumieniu swoich rodziców.

Pamiętaj, żyjesz dla siebie, nie dla rodziców.. Kiedyś miałam z tym ogromny problem, odkąd w miarę to rozumiem jest dużo łatwiej.

 

W dniu 28.07.2020 o 05:14, Kaji napisał:

Raz się przełamałem żeby iść do psychiatry, jak tylko skończyłem 18... ale to było szybkie... Z resztą, nie miałem nawet pieniędzy. Nadal nie mam, i ciężko mi je zdobyć... ale teraz myślę czy gdybym wytrzasnął chociaż na jedną wizytę, to czy by się znowu nie wybrać do gabinetu...

Wiesz, że psychiatra przyjmuje też na NFZ? wcale nie musisz iść prywatnie. Myślałeś o terapii? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.08.2020 o 19:53, Kaji napisał:

 

Nawet nie mając ubezpieczenia?

aj, tutaj nie jest sprawa taka łatwa. W uproszczeniu mówi się, że tak, jednak nerwice i zaburzenia osobowości nie są brane jako choroby psychiczne i bez ubezpieczenia NFZ płaci się za takie wizyty.. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Luna* napisał:

I jak tam, sa jakies postepy?

Chyba potrzeba dużo więcej czasu, żeby mówić o postępach. 

 

Zatracając się we własnych myślach, nie odzywając się za dużo, będąc wyciszoną przez leki, przepraszam dużo mniej.. co nie zmienia mojego wewnętrznego poczucia, że coś jest moją winą. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×