Skocz do zawartości
Nerwica.com

BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)


nella31

Rekomendowane odpowiedzi

Biorę Welbox już prawie caly miesiąc,zostały mi dosłownie 2 tabletki, ale czuję się po nim beznadziejnie, mam straszliwe huśtawki nastrojów i naprawdę bardzo łatwo się wkurzam, do tego nasiliła mi się taka "bezradność" depresyjna, taki "zastój" że nie mam siły nic robić tylko leżeć w lóżku. Postanowiłam iść z tym do mojego psychiatry, żeby wiedzieć czy kupować drugie opakowanie, bo jeśli tak dalej będzie to ja nie wiem czy chcę go brać. Ale psychiatra powiedział że trzeba byłoby poczekać jeszcze miesiąc, ale jak bardzo chcę to da mi jakiś inny lek, choć niechętnie. Nie wiem już co robić. Bardzo ciężko mi się funkcjonowało przez ten cały miesiąc, i to nie tak że na początku było gorzej a potem lepiej. W pracy pracuję z dziećmi więc wzmożona irytacja naprawdę wszystko tylko utrudnia, a mam wrażenie że właśnie wgl bez brania leków aż tak nie było, a przynajmniej nie tak ciągle. Czy powinnam brać jeszcze miesiąc Welbox czy jednak przejść na ten inny (Faxolet). Mój psychiatra niezbyt doradził w tym, mówiąc bardziej coś w stylu: "jak tam wolisz, ja się nie do końca zgadzam ale proszę bardzo" i już nic nie wiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy lek ten pomógł komuś kto miał sukces na Ssri  ale ze względu na skutki uboczne zmienił? jest w ogóle szansa na to, że na tą samą osobę może zadziałać teraz lek noradrenalinowo dopaminowy, jeśli wcześniej serotoninowy pomógł? Ja myślę nad tym Wellbutrinem, bo co prawda miałem remisje na jednym Ssri, ale tylko jednym. Próbowałem innych bez efektu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mio85 napisał(a):

Czy lek ten pomógł komuś kto miał sukces na Ssri  ale ze względu na skutki uboczne zmienił? jest w ogóle szansa na to, że na tą samą osobę może zadziałać teraz lek noradrenalinowo dopaminowy, jeśli wcześniej serotoninowy pomógł? Ja myślę nad tym Wellbutrinem, bo co prawda miałem remisje na jednym Ssri, ale tylko jednym. Próbowałem innych bez efektu.

 

Zależy na jakie zaburzenie. Bupropion jest pobudzającym lekiem przeciwdepresyjnym. Może niektórym napędzać lęki i natręctwa, no i powodować bezsenność. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potrzebowałem leku, który dodałby mi energii, motywacji i po którym nie przytyje. Dziś jest 17 dzień na 150 mg Welbox. Energia jest, motywacja też, myśli samobójcze minęły, od tygodnia uprawiam regularnie sport. Duża poprawa, z tym co było wcześniej - brak energii, senność, ch** myśli. Póki co skutkiem ubocznym jest zwiększona potliwość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy odczuliscie różnicę w działaniu po przejściu z Wellbutrinu na generyki? Czytam, że z bupropionem producenci mają problem, żeby odtworzyć mechanizm działania w wersji extended release i pacjenci akurat w przypadku tej substancji czują kolosalną różnicę na niekorzyść przy stosowaniu zamienników. Mój psychiatra sugeruje zamiennik bo wg niego jest słabszy więc może mnie aż tak mocno nie będzie pobudzal i generował lęków. Pół biedy jakby były słabsze, ale różnice dotyczą głównie zdecydowanie większej ilości skutków ubocznych i ich wìększej intensywności. Który lepszy: Bupropion Neuraxpharm czy Welbox?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś moja pani doktor dołączyła mi 150mg Welbox do Paroksetyny 45mg w celu zniwelowania skoków nastroju (w przeciągu kilku sekund od w miarę normalnego samopoczucia do rozmyślania jakby to zrobić aby było szybko i bezboleśnie a  po chwili znów dobre samopoczucie wraca)
 Dodam że jestem dość trudnym przypadkiem bo nadal zmagam się z uzależnieniem od benzo (7 tygodni bez oksazepamu) plus depresja i nerwica  lękowa. 
Paroksetyna z Pregabaliną niszczy moje lęki które pojawiają się już tylko sporadycznie (uffff…🥰)
Na sen Mirtazapina 7,5 mg ( uwielbiam ten cukierek… sny są przepiękne😊

I mam  nadzieję że Welbox doskonale wkomponuje się do tego zestawu.


 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, mio85 napisał(a):

Bierzecie na noc czy w dzień? Może, lepiej na noc,  żeby przebolec te skutki uboczne i lęki żeby nie dokuczaly w ciągu dnia. Chyba, że jak wezmę godzinę przed snem to nie będę mógł spać.

leki dopaminergiczn bierze się zawsze rano, bo mogą powodować bezsenność w nocy brane wieczorem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poczytałem na zagranicznych forach i różnie z tym jest powiem Wam niektórzy po przeskoczeniu na branie na noc o dziwo lepiej spali mając wcześniej problemy ze snem kiedy brali rano. Ja na szczęście narazie nie mam problemów w tej kwestii   ale to dopiero 3 dzień. W ogóle myślałem, że przy moich lękach już pierwsza tabletka spowoduje u mnie ich nasilenie przez tą  noradrenaline jednak nic takiego nie ma miejsca na szczęście.  Choć lekarz mówi, że właściwe działanie leku i reakcja organizmu przyjdzie najwcześniej w 4 tygodniu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po tygodniu na Welboxie moje odczucia i przemyślenia są takie: nie czuję kompletnego żadnego oddziaływania na organizm. Oczywiście mówię tu o skutkach ubocznych bo nic więcej po tygodniu nie można stwierdzić.  Jest to bardzo dziwne ponieważ moje ciało jest bardzo wrażliwe na działanie jakichkolwiek substancji wpływających na psychomotorykę. Każde Ssri po 3-4 dniach od razu powodowało u mnie zwiększenie lęku i inne typowe skutki uboczne. Nawet Hydroxyzyna mocno mnie zamula. Tu byłem przygotowany na to samo, szczególnie że względu na noradrenalinowe działanie leku. Nic takiego się nie dzieje. Nie dzieje się też nic co jest charakterystyczne dla działania tego leku - mam apetyt, śpię lepiej niż na Sertralinie, nie mam drżenia rąk, palpitacji serca, nadpobudliwości, lęk się nie zwiększył, libido nie podskoczyło, nie mam wstręt do papierosów. Moim zdaniem prawdą jest to co mówił lekarz że generyki bupropionu są o wiele słabsze, a moim zdaniem mogą też działać w niewłaściwy sposób. Niepotrzebnie więc balismy się przepisania Wellbutrinu. Jak miałem kilka lat temu Blister Wellbutrinu to jego działanie czułem już po 3 dniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.10.2024 o 12:52, karolsty22 napisał(a):

Potrzebowałem leku, który dodałby mi energii, motywacji i po którym nie przytyje. Dziś jest 17 dzień na 150 mg Welbox. Energia jest, motywacja też, myśli samobójcze minęły, od tygodnia uprawiam regularnie sport. Duża poprawa, z tym co było wcześniej - brak energii, senność, ch** myśli. Póki co skutkiem ubocznym jest zwiększona potliwość.

Gratuluję błyskawicznej dobrej kondycji.....tyle, że to nie po leku, bo żaden lek tak szybko nie działa. Jak widać samo przekonanie o jego skuteczności robiły swoje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, mich.9 napisał(a):

Gratuluję błyskawicznej dobrej kondycji.....tyle, że to nie po leku, bo żaden lek tak szybko nie działa. Jak widać samo przekonanie o jego skuteczności robiły swoje.

 

Bzdura z dupy wzięta. Niekiedy lek może na kogoś zadziałać od pierwszej tabletki, tak miałem z duloksetyną, aż sam nie mogłem w to uwierzyć. A bupropion zaczyna działać bardzo szybko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.11.2024 o 11:44, mio85 napisał(a):

 Nie dzieje się też nic co jest charakterystyczne dla działania tego leku - mam apetyt, śpię lepiej niż na Sertralinie, nie mam drżenia rąk, palpitacji serca, nadpobudliwości, lęk się nie zwiększył, libido nie podskoczyło, nie mam wstręt do papierosów. 

 

ja miałam te efekty dopiero na dawce 300mg, na 150 nie było czuć działania. niektóre były pozytywne, ale na dłuższą metę lek się u mnie nie sprawdził - powodował głównie wieczny wkurw a słabiutkie/żadne działanie antydepresyjne.

aha i brałam oryginalny bo wtedy generyków nie było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Orzeszkowa napisał(a):

aha i brałam oryginalny bo wtedy generyków nie było.

Czyli rozumiem że brałaś Zyban, bo to on jest oryginałem.

Wellbutrin, o którym  mówicie, że jest oryginałem jest generykiem 🙃

2 godziny temu, zburzony napisał(a):

 

Bzdura z dupy wzięta. Niekiedy lek może na kogoś zadziałać od pierwszej tabletki, tak miałem z duloksetyną, aż sam nie mogłem w to uwierzyć. A bupropion zaczyna działać bardzo szybko.

Zgodzę się i się nie zgodzę. Działanie tego typu leków od pierwszej tabletki to nic innego jak efekt placebo, gdzie jest już udowodnione naukowo, że efekt placebo może się utrzymywać nawet do 2 tygodni. Patrząc na mechanizm działania tych leków nie ma ogólnie możliwości, żeby taki lek zaczął działać po kilku godzinach od wzięcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po duloksetynie byłem bardzo pobudzony, szczęka latała mi na wszystkie strony i ciężko było usiedzieć w miejscu, podobnie jakbym nażarł się amfetaminy.

Po bupropionie od pierwszej tabletki pojawiła się bezsenność, napięcie mięśni i niepokój, ale też silne skupienie uwagi typowe dla stymulantów. Gdyby bupropion nie dawał na początku żadnych efektów to by go ludzie nie ćpali.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 dni na Welboxie i ja już nic nie wiem o tych lekach. Wybitnie noradrenalinowy bupropion działa na mnie tak samo jak fluoksetyna na początku brania tylko paradoksalnie wszystko jest jakby o polowę mniej intensywne - też mam lęki, ale są mniejsze, nie mam problemów ze spaniem, na fluoksetynie spałem 3-4 godziny i nie był to spokojny sen. Mimo lęku i niepokoju, nie mam drżenia rąk i mięśni, nie ma też derealizacji. Niestety kastruje mnie tak samo jak fluo. Jak to możliwe, że Ssri bardziej podbija noradrenaline niż Bupropion? Nikt mi już nie wmówi, że fluoksetyna działa tylko na serotoninę, jakieś liczby w internecie pokazujące blokadę  czy też siłę blokady NET to tylko teoria. Ja czuję, że fluoksetyna mocno podnosi noradrenalinę i pewnie dodatkowo działa na jeden z receptorów powodujących lęk - stąd to wybitne działanie prolękowe i pobudzające. Bupropion przez samą noradrenalinę jeszcze w generyku wywołuje "tylko" niepokój i zdenerwowanie.  Niestety z depresją nic nie robi, choć wiem, że więcej czasu trzeba by na tym posiedzieć. Ale nie wiem czy będę w stanie wyczekać. Rok już czekam na poprawę, trzeci lek, człowiek po takim czasie naprawdę wariuje i nie ma już cierpliwości. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.12.2024 o 11:15, zburzony napisał(a):

Po duloksetynie byłem bardzo pobudzony, szczęka latała mi na wszystkie strony i ciężko było usiedzieć w miejscu, podobnie jakbym nażarł się amfetaminy.

Po bupropionie od pierwszej tabletki pojawiła się bezsenność, napięcie mięśni i niepokój, ale też silne skupienie uwagi typowe dla stymulantów. Gdyby bupropion nie dawał na początku żadnych efektów to by go ludzie nie ćpali.

To prawda.. większość stymulantów działa już na drugi dzień a bupropion może działać już po 3 godzinach od zażycia, sam tak miałem jak zażyłem kiedyś 150 mg welboxu.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×