Skocz do zawartości
Nerwica.com

Miłosierdzie Boże


drań

Rekomendowane odpowiedzi

bo smieszy mnie lista rzeczy , czynnosci ktore kosciol uznaje za narzedzie szatana.. :smile:

 

No dobrze, ale o tym można (lub nie) podyskutować w innym wątku, ten dotyczy medytacji chrześcijańskiej. Nie widzę sensu, aby rozmywać ten temat jogą i takimi tam sprawami :smile: Sam osobiście rozpisałem się o tym tylko, aby coś uściślić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy14, to nie jest tak, że istnieje jakaś oficjalna lista, zwykle nadgorliwi księża i publicyści takie prokurują.

 

Prawdziwy problem polega na tym, że np. Terlikowski albo jakiś inny oprócz zagadnień, które faktycznie dotyczą jakichś nadnaturalnych mocy (np. wróżbiarstwo, bioenergoterapia) atakuje rzeczy, które ludziom (z niewiedzy) nie kojarzą się z niczym nadnaturalnym (np. joga, homeopatia) oraz rzeczy przypadkowe, fikcyjne i nie mające żadnej mocy typu książki dla dzieci czy ubranka z postaciami z kreskówek. Przez to wydaje się to śmieszne i każda kolejna osoba, która wierzy w istnienie zagrożeń duchowych jest uważana za takiego samego oszołoma. Dzięki temu ludzie się diabła nie boją, tak że myślę. że nadgorliwość niektórych "przestrzegaczy" jest dziełem i sukcesem szatana w o wiele większym stopniu niż bajki przed którymi usiłują nas "chronić".

 

-- 18 lip 2014, 21:26 --

 

Werty, jeśli jesteś skłonny się ze mną tu zgodzić, to mogę zakończyć ten wątek i wrócić do oryginalnego tematu jeśli trzeba :angel:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Werty, jeśli jesteś skłonny się ze mną tu zgodzić, to mogę zakończyć ten wątek i wrócić do oryginalnego tematu jeśli trzeba :angel:

 

A czemuż miałbym się nie zgodzić... Poza tym co ja mam do gadania, temat jest jasny i przejrzysty - wszystko inne to offtop ;) Sam proponowałem Candy, aby nie rozmywać tematu, ale gwoli uściślenia, chciałem się wypowiedzieć na ten, spędzający jej sen z powiek temat. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgodzę się, że na pewno nie należy doszukiwać się zagrożeń wszędzie, nawet tam gdzie ich nie ma np Harry Potter, konkretne zespoły muzyczne, anime, niektóre ozdoby biżuterię - bo to mogę zmieścić w pojęciu kultury, w tym masowej. Sam mam wiele wątpliwości, ale najczęściej zachowuję je dla siebie, ewentualnie dzielę się nimi w "swoim" gronie. Tak więc jestem ostatnią osobą, która potępia np. anime

 

Jakkolwiek joga to inna sprawa, i przed jogą na pewno należy ostrzegać. Bo joga nie jest zjawiskiem z kultury masowej tylko integralną częścią duchowości hinduskiej i tybetańskiej. Zakochanym w jodze i dalekim wschodzie proponuję zapoznać się z pojęciem "guru jogi".

 

Wiesz, panuje u nas trochę semantyczny chaos, bo Candy czy inni bronią jogi, bo uważają ją (wbrew intencją tego czym ona jest w istocie) za zwykłą gimnastykę - którą nie jest. :smile:

 

Wałkujemy ten temat czy sobie odpuszczamy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakkolwiek joga to inna sprawa, i przed jogą na pewno należy ostrzegać. Bo joga nie jest zjawiskiem z kultury masowej tylko integralną częścią duchowości hinduskiej i tybetańskiej. Zakochanym w jodze i dalekim wschodzie proponuję zapoznać się z pojęciem "guru jogi".
wpisałem guru joga i oto co dało google:

 

https://www.google.pl/#q=guru+joga

 

http://diamentowadroga.pl/dd34/guru_joga

 

Krótko mówiąc, guru jest równy wszystkim buddom. Nawiązywanie z nim kontaktu poprzez patrzenie na niego, słuchanie jego głosu, wspominanie go czy też dotknięcie ręki doprowadzi nas do wyzwolenia. Pełne zaufanie do mistrza jest niezawodną drogą do oświecenia. Kiedyś żar jego mądrości i współczucia stopi się z rudą naszego istnienia i uwolni złoto naszej natury buddy. Każdego dnia należy się upewniać, czy nie marnujemy naszego życia i czy dokładamy wszelkich starań, by stopić dharmę – bezcenne wskazówki nauczyciela – ze strumieniem naszego umysłu.
:D:D:D:D:D pamiętajmy że guru to człowiek.... xD dawno się tak nie uśmiałem jak z tego fragmentu...

 

takie gadanie o niczym....

 

w ogóle to joga dla mnie się umieszcza między takimi rzeczami jak cała banda zwana "obrońcami praw zwierząt", fanatyczni ekolodzy i ideologia wegetariańska.... nie rozumiem tego wszystkiego... ale ja jestem skrajnie nienowoczesny i do ludzi nie pasuję (przekonałem się wielokrotnie :P )

tyle tylko że w tych tybetańskich pisemkach czasem się znajdzie różne rzeczy które w sumie są w jakimś stopniu bliskie temu co się mówi na terapiach, np. :

Każdego dnia należy się upewniać, czy nie marnujemy naszego życia (...). Mówi się: „Nie istnieje żadne doświadczenie, które nie byłoby rezultatem naszych przeszłych działań i nie istnieje żadne działanie, które nie przyniosłoby owocu w przyszłości”. Dlatego nawet w wypadku niewielkich pożytecznych działań nie powinniśmy zniechęcać się, ponieważ wynikające z nich rezultaty mogą być ogromne.
i to może jeszcze mieć sens...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dużo nowoczesnej psychologii, nie tej klinicznej tylko takiej gazetowo-poradnikowej, coachingu, czerpie z bardzo powierzchownie rozumianych religii wschodu. Tyle przegrać: kupić czasopismo pt. "Sens", przeczytać o relacji z Matką Naturą i zalewaniu czakry trzeciego oka stopionym masłem.

 

Wracając do chrześcijańskiej medytacji, zarówno moja profesorka od językoznawstwa jak i trenerka śpiewu ludowego zwróciły uwagę, że w polskiej tradycji istnieją modlitwy i pieśni religijne mające cechy "mantr". Na dobrą sprawę wystarczy dużo zwrotek śpiewanych bez większych przerw i bez opuszczania głosu na końcu frazy. Lubię dużo zwrotek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(...)o relacji z Matką Naturą i zalewaniu czakry trzeciego oka stopionym masłem.
jeszcze mi na mózg nie padło :P

 

Wracając do chrześcijańskiej medytacji, zarówno moja profesorka od językoznawstwa jak i trenerka śpiewu ludowego zwróciły uwagę, że w polskiej tradycji istnieją modlitwy i pieśni religijne mające cechy "mantr". Na dobrą sprawę wystarczy dużo zwrotek śpiewanych bez większych przerw i bez opuszczania głosu na końcu frazy. Lubię dużo zwrotek.
jakie pieśni i modlitwy?

 

ja swoje wiem.. z moich osobistych obserwacji w kościele rózaniec wspólnie odmawiany może przybrać rolę swoistego tripu xD

 

-- 18 lip 2014, 23:26 --

 

ale - żeby nie offtopować - różaniec jest rzeczywiście modlitwą z zasady medytacyjną... dla większości ludzi klepiących go bezmyślnie to coś na zasadzie "ile razy wymówię formułkę tyle dni czyśćca mi odpada" xD ale nie taki jest sens pierwotny.... po to są te tajemnice żeby przy wygłaszaniu formuły rozmyślać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja swoje wiem.. z moich osobistych obserwacji w kościele rózaniec wspólnie odmawiany może przybrać rolę swoistego tripu xD

 

Może... Ja miałem z różańcem ten problem, że gdy zaczynałem się w ten sposób modlić miałem przed oczami starsze kobiety (potocznie zwane dewotkami), które klęczą i bezrefleksyjnie klepią kolejne zdrowaśki z rzadka przerywane jakąś "opowiastką". Stereotypowe myślenie, odliczanie zdrowasiek na sznurku. Kiedy jednak bardziej zapoznałem się z różańcem zobaczyłem, że jest inaczej niż sądziłem. Musiałem pokornie przyznać, że nie rozumiem różańca, nie wiem o co chodzi z tą całą kontemplacją. Takie początkowe dylematy ;)

To jest, moim skromnym zdaniem, bardzo zaawansowana forma modlitwy - najbardziej znana, ale mam wrażenie, że mało rozumiana... :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mówię, medytacja w sensie chrześcijańskim to rozważanie czegoś, a nie wyłączanie myślenia.

 

Ano takiej pieśni się uczyliśmy, co to oni podobno ją śpiewali na wsi przy zwłokach o tym, że dusza się boi i płacze, a anioł ją pociesza i ratuje. I tak to tych ludzi czuwających uspokajało i oswajało ze śmiercią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem nie ma jakiegoś ogólnego zdania Kościoła w kwestii jogi, chyba że jest kultem innych bogów czy wchodzeniem w jakąś magię.

Jeśli chodzi o medytację chrześcijańską to myślę że dobrze jest docenić tradycyjną medytację Biblii - lectio divina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tosia_j, Jezus w całej swojej działalności ani razu nie ukazał że jest Bogiem. Wiem bo czytam to i owo, szczególnie Biblię. Zwróć uwagę że wszystkie cuda których dokonuje, dokonuje je przez Ducha Świetego. Taką samą władzę dał swoim apostołom, Ci dali dalej, dalej aż do naszych Biskupów (każdy biskup jest egzorcystą)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tosia_j, Jezus w całej swojej działalności ani razu nie ukazał że jest Bogiem.

"ja i ojciec jedno jestesmy"

 

Tu nie chodzi o to . To daje potwierdzenie że jest zarówno Bogiem jak i człowiekiem. Ale wszystko co robił nie robił dlatego że był Bogiem, tylko dlatego że był człowiekiem napełnionym Duchem Świętym, przez którego czynił cuda, wskrzeszał umarłych, leczył choroby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale wszystko co robił nie robił dlatego że był Bogiem, tylko dlatego że był człowiekiem napełnionym Duchem Świętym, przez którego czynił cuda, wskrzeszał umarłych, leczył choroby.

Nie dlatego ze byl Bogiem, lecz ze byl czlowiekiem napelnionym Bogiem

hmm.....z tym moge sie zgodzic ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślałam, że naturę Boga. Tosia, są różne teologie. Trochę się tym interesuję i antytrynitarianie to nie są ludzie, którzy całkiem upadli na głowę.

Nadal nie wiem, który werset jest większy:

Ja i Ojciec jedno jesteśmy (Jn 10:30) = ...gdyż Ojciec jest większy niż ja (Jn 14:28) ?

Jeśli oba są sobie równe (tzn. tyle, że oba są ważne, a usunięcie lub dodanie chociaż litery do słów objawionych to przekleństwo), to po co ta zbędna zbędność.

Skoro ta "większość" Ojca jest zmyłkowa.

Ponoć żadne słowo nie zaistniało w Biblii z przypadku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×