Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę) - cz. 2

[Gość]

Artemizja, odbijesz sobie kiedy indziej

[Gość]

[Gość]

Artemizja, Kasia to jak bedziecie jechać nas odwiedzić to zamówię u teścia malibu... a że bedziecie jechac zapewne przez Zieloną to odbierzecie po drodze i skonsumujemy na miejscu

[Gość]

:-)

[Gość]

Aranjani,

 

ale to tak przynajmniej z trzy flaszki

[Gość]

Artemizja, jak nie damy rady to najwyżej na wynos dostaniecie

[Argish]

Artemizja, bo to taki bardziej kobiecy napój

[Gość]

Artemizja, no to bedzie dla Ciebie

[Argish]

Artemizja, oj ja lubie

[Gość]

Artemizja,

ja uwielbiam wszystko co z kokosem zwiazane

[Argish]

Artemizja, tylko szkoda, że tak daleko

[Gość]

Artemizja, to dolicz jeszcze moja babcię cztery

[Gość]

Artemizja, oj Kaska Kaska... ale mi narobilas smaka

[Gość]

Jak można nie lubić smaku kokosów?

[Gość]

Wolfx, wypadałoby się przywitać a nie od razu z alko wyjeżdżać

 

-- 07 mar 2015, 23:20 --

 

Jak można nie lubić smaku kokosów?

 

pińć

[Gość]

Artemizja,

[Gość]

Coście tak zamilkły? Upiły się malibu i śpią?

[Argish]

Midori, żrem chipsy

[Gość]

Midori, e tam sie upiły

ja walcze z zamykającymi się łoczkami

[Argish]

Artemizja, pilnuj hałaśników

[Gość]

Artemizja,

 

a ja marzę o gorącej kapieli ale na razie cięzko mi zwlec tyłek z sofy do łazienki

[Gość]

a Midori, to sie pojawia i znika

[Gość]

Aranjani, umiejętności ninja wyćwiczone do perfekcji.

Ja gorącą kąpiel mam już za sobą.

[Gość]

Midori, ano chyba że tak

ech... ja dopiero przed... ale dowlec sie nie moge

[Gość]

Aranjani, przyznaj się po prostu, że nie chcesz iść.