Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie faktycznie koszmar był jakiś czas temu jak wszystko odstawiłem i był problem ze snem, prawie nie spałem przez 2 mięsiace. Nic mnie nie było w stanie uśpić. Wróciłem więc do mianseryny żeby się wysypiać, lekarz dołożył jeszcze trazodon żebym wysypiał się lepiej. Polepszyło się, lepszy sen poprawił mój ogólny stan i nastrój jest lepszy. Ale wciąż mi brakuje motywacji i energii. Choć czasem są dni że wydaję mi się że antydepresanty nie są mi potrzebne. Wczoraj miałem jakiś stan manii i miałem wrażenie że jestem super hiper szczęśliwy. Świetny humor, wielką energia, nakręcenie niesamowite. Dzisiaj już czuję się inaczej :roll:

Trazodon w dawce 150 mg może mieć też działanie przeciwdepresyjne czy tylko nasenne. Nadal go biorę już równo 4 tygodnie.

 

-- 09 mar 2018, 18:19 --

 

benzowiec84 - tylko musisz mieć na uwadze że wenla długo się wkręca. Czasem pierwsze efekty są nawet dopiero po 3 miesiącach. U mnie zatrybiła jakoś po 2,5 miesiącach a taki wyraźny efekt to chyba dopiero w 4 miesiącu poczułem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jaka jest róznica miedzy działaniem na nordrenaline a na dopamine wenli? Piszecie tylko o nordrenalinie, ?

bo obecnie klomipramina mnie kopie po nordrenalinie ale to takie efket nabuzowanie wk*wienia, nieprzyjemne uczucie:-/

a dopamina?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jaka jest róznica miedzy działaniem na nordrenaline a na dopamine wenli? Piszecie tylko o nordrenalinie, ?

bo obecnie klomipramina mnie kopie po nordrenalinie ale to takie efket nabuzowanie wk*wienia, nieprzyjemne uczucie:-/

a dopamina?

 

no bo tak dziala noradrenalina , wcale nei jest potrzebna , tylko nabuzowanie,nerwy,wkurwienie,źle się człowiek czuję... nawet na wellbutrinie tak nie miałem. co do dopaminy.

 

"enlafaksyna jest lekiem o co najmniej dwóch istotnych mechanizmach działania przeciwdepresyjnego. Hamowanie

wychwytu zwrotnego serotoniny (5-HT) ujawnia się już podczas stosowania niskich dawek, a hamowanie wychwytu

zwrotnego noradrenaliny – dopiero przy dawkach istotnie wyższych. Za punkt odcięcia przyjmuje się na ogół

dawkę 225 mg na dobę, choć zmiana z jednego mechanizmu działania na dwa ma najprawdopodobniej charakter

spektralny. Możliwe, że w dawkach powyżej 375 mg na dobę lek wykazuje również działanie dopaminergiczne,

ale tak duże dawki wenlafaksyny nie są zalecane przez producenta"

 

musiałbyś jeść około 375mg .

 

ale to wszystko teorie i teorie...

 

dopaminergiczny efekt uzyskuje się za to przez połączenie wenli + mirta. ale z innych mechanizmów niż hamowanie wychwytu... na dopamine przy wenli nie licz . musiałbyś szamać takie dawki że głowa by ci pękła . mi odkąd wskoczyłem na 225mg pulsują skronie i puls przy siedzeniu/leżeniu z 54 skoczył do 100 , także sporo , najgorzej to pulsowaniue skroni.

 

myslałem że lek poprostu doda energi i motywacji jakiejś , głupie gadanie że trzeba samemu się zmuszać , lek ma w tym pomóc , a po tym leku się nic nie chcę robić , na paroksetynie zmulającej nie było takiej amotywacji.

 

jak chcesz dopamine to seleglinine brałem 5mg i 10mg , mam tego w domu z 2 paczki , po kuracji , ale mimo że miałem sporo dopaminy nic to nie dawało . libido ogromne tylko że na psa od tyłu bym się rzucił , dupa nie lek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

benzowiec no własnie lekarz mi to samo powiedział bo chce zmienić klomipramine na wenlę, że ona tez będzie kopac po nordrenalinie tylko ..

obecnie klomipramina mnie kopie po nordreanalnie , ale nie podoba mi sie taka forma pobudzenia.. dalej nie ma motywacji zamiast tego chodze wk..wiony, poddenerwowany wszystko mnie wkurza ...:-/

 

Benzowiec a nie łączysz tego z mirtą? może warto?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie faktycznie koszmar był jakiś czas temu jak wszystko odstawiłem i był problem ze snem, prawie nie spałem przez 2 mięsiace. Nic mnie nie było w stanie uśpić. Wróciłem więc do mianseryny żeby się wysypiać, lekarz dołożył jeszcze trazodon żebym wysypiał się lepiej. Polepszyło się, lepszy sen poprawił mój ogólny stan i nastrój jest lepszy. Ale wciąż mi brakuje motywacji i energii. Choć czasem są dni że wydaję mi się że antydepresanty nie są mi potrzebne. Wczoraj miałem jakiś stan manii i miałem wrażenie że jestem super hiper szczęśliwy. Świetny humor, wielką energia, nakręcenie niesamowite. Dzisiaj już czuję się inaczej :roll:

Trazodon w dawce 150 mg może mieć też działanie przeciwdepresyjne czy tylko nasenne. Nadal go biorę już równo 4 tygodnie.

 

-- 09 mar 2018, 18:19 --

 

benzowiec84 - tylko musisz mieć na uwadze że wenla długo się wkręca. Czasem pierwsze efekty są nawet dopiero po 3 miesiącach. U mnie zatrybiła jakoś po 2,5 miesiącach a taki wyraźny efekt to chyba dopiero w 4 miesiącu poczułem.

 

rozumiem kolego bo sam po 6 latach brania SSRI odstawiłem je całkowicie na jakies 1,5 roku i problemy ze snem, nawet po intensywnym dniu i mocnym zmęczeniu , nie mogłem zasnąć a byłem bardzo zmęczony , i zawsze jadłem mirte albo lerivon nasennie , długo znam te leki .

dzięki za pocieszenie że długo się wkręca bo juz myślałem że lek nei dla mnie

 

-- 09 mar 2018, 19:42 --

 

A mianseryna nie działa czasem podobnie jak mirta? Wspominałem o niej lekarce że może to na sen to stwierdziła, że po co zmieniać jak to jest prawie to samo co mianseryna a miansa jest refundowana.

 

to jest to samo z tym ze lerivon dodatkowo jest słabym NRI i lerovin ma antagonizm alfa 1 a mirta tego nie ma . Lek jest zrobiony przez tych samych chemików , zrobili mirte bo lerivon nie został zatwierdzony w USA , taki myk marketingowy . dlatego klasyczne CRF nazywa sie wenla + mirta , a może być i z lerivonem.

 

dla mnie lerivon w odczuciu , jest bardziej noradrenalinowy i mocniej usypia , taki paradoks , w nocy mocniej usypia a w dzien w dawkach minimum 60mg mocniej kopie norke.

są małe różnice w tych lekach , ale to prawie to samo .

 

-- 09 mar 2018, 19:45 --

 

cytrynka dzięki za odpowiedź :*

 

-- 09 mar 2018, 19:48 --

 

SebaNN zamierzam też spróbować z mirtą , puki co nie chce nic mieszać , ale też będę próbował z mirtą zamiast lerivonu , bo lerivon za mocno mi wali po norce z wenlą , tylko ze mirta usypia mnie najmniej w dawce 45mg , to = 90mg lerivonu .

 

-- 09 mar 2018, 19:51 --

 

Seba no lekarz dobrze powiedział , ale też serotonine daje , choć ja nie czuję :P no i w mixie z mirta czy miansa , powinno działać też na dopaminę , np poprzez antagonizm 5ht2c ,czy pośredni agonizm 5ht1a tych obu leków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja chyba już do końca zycia będę musiał się czymś wspomagać nasennie. 8 lat Lerivon, który daje radę cały czas z 30 mg mnie dobrze uśpić. Teraz chwilowo wspomagam go trazodonem. Jak kiedyś miansa przestanie działać to wypróbuję mitrę. Z wenlą miansa działała najlepiej, uzupełniały się nawzajem super.

 

-- 09 mar 2018, 21:17 --

 

Z Lerivonem jest jeszcze taki kłopot że dawka max do 45 mg się u mnie sprawdza - najlepiej 30. Dlstego dodany jest Trittico. Po 60 mg miansy jest straszny wkurw, mam ochotę wszystkich zamordować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

benzowiec84 A próbowałeś dodać np. 3 mg. Fluanxolu ? , dobrze stawia na nogi.

 

tego nie miałem okazji stestować ale słyszałem dobre opinie jako aktywizujący neurolep.

brałem za to amisuplrd to 0 aktywizacji , lipa .

fluanxol może przetestuje kiedyś , nie mam narazie dostępu .

 

-- 09 mar 2018, 21:59 --

 

No ja chyba już do końca zycia będę musiał się czymś wspomagać nasennie. 8 lat Lerivon, który daje radę cały czas z 30 mg mnie dobrze uśpić. Teraz chwilowo wspomagam go trazodonem. Jak kiedyś miansa przestanie działać to wypróbuję mitrę. Z wenlą miansa działała najlepiej, uzupełniały się nawzajem super.

 

-- 09 mar 2018, 21:17 --

 

Z Lerivonem jest jeszcze taki kłopot że dawka max do 45 mg się u mnie sprawdza - najlepiej 30. Dlstego dodany jest Trittico. Po 60 mg miansy jest straszny wkurw, mam ochotę wszystkich zamordować.

 

no to chyba ja to mam od miansy ten wkurw a nei od wenli , nie wyrobila ci sie tolerancja na receptory ? ja czasami robilem tydzień przerwy od miansy jak jeszcze nie mialem problemow ze snem , po tygodniu zarzuciłem 30mg i spałem z 16h :D tera musze wziąść z 60mg by usnać , ale ten wkurw wlasnie lipa jest.

 

-- 09 mar 2018, 22:03 --

 

w miansie jeszcze lipa ze sie tyje i nie chodzi o łaknienie bo to da sie skontrolować , ale spowonienie metabolizmu i gromadzenie wody

 

-- 09 mar 2018, 22:04 --

 

serotoninowiec widze dowaliłeś do pieca esci 30 i 150 wenli :)) czuć serotonine ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biorę teraz z trazodonem to śpię ok. Ostatnio miałem dwa miesiące przerwy od miansy i teraz po tej przerwie działa gorzej. Mnie 60 mg słabo usypia, gorzej niż 30-45mg. 60 zaczyna mnie bardziej pobudzać niż usypiać. Niby zwali mnie szybciej z nóg ale obudzę się w środku nocy jakiś taki pobudzony.

 

-- 09 mar 2018, 23:27 --

 

Brałem 60 mg na urlopie w Maroku w styczniu. Efekt był taki że wcale jakoś znacznie lepiej niż na 30 nie spałem, porównywalnie albo gorzej a codziennie rano budziłem się w***urwiony i taki nabuzowany że mało nie wybuchłem przez cały dzień. Być może to by minęło po jakimś czasie ale ciężko to było znieść. Byłem po prostu przykry dla siebie i otoczenia. Wolałem do tych 30 mg miansy dołożyć trazodon niż zwiększać miansę.

 

Co do tycia to ja nie przytyłem dużo, ważę 68 kg przy wzroście 180cm, przed lekami ważyłem do 65, więc mnie mianseryna nie utuczyła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bo to był twoj 1 antydepresant dlatego . nawet jak byś wziął paroksetyne to byś wyskoczył z kapci , świeże receptorki niepowypalane , to nic dziwnego . ja dostalem 1 antydep paroksetyne z grubej rury i latalem jak na amfie.

co byś nie dostał na serotonine jakiekolwiek snri/ssri efekt by byl podobny . tkie moje zdanie

 

-- 09 mar 2018, 16:05 --

 

Kurcze cos poszlo nie tak z tym postem,chcialam zacytowac,ale sie nie udalo :(

 

nie szkodzi , widze oco chodzi spoko . cytrynka mam puls 90 przy lezeniu nawet . ty bierzesz codziennie propranolol ?

wziałem 20mg na zbicie bo kurde za dużo to , a to pewnie dlatego że wczoraj dalem 90mg mianseryny aż na noc

 

Dokladnie za pierwszym razem gdy bralem setraline bylo wprost cudownie. Bralem ja pol roju tylko w dawce 50mg. Niesamowita aktywizacja do dzialania, suoer chumor stalem sie dusza towarzystwa czulem ze moge gory przenosic. Powiem szczerze ze byly to najlepsze chwile w moim zyciu. Szkoda ze te leki juz nie dzialaja tak jak za pierwszym razem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na jakiej zasadzie organizm "radzi" sobie pod hasłem homeostaza? Chodzi mi o to, że efekt brania wenlafaksyny w końcu maleje i zwiekszanie dawek nic nie daje. Czy działa na zasadzie by powrócić do stanu normalnego to np zwiększa rozklad MAO? I tym MAO jakby reguluje poziom neuroprzekaźników (zwiększa rozkład na więcej niż 20% gdyż wychwyt zwrotny jest zablokowany farmakologicznie)?

Ponawiam pytanie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej, biorę wenlafaksyne już prawie tydzień, i bałam się od samego początku że zaburzy mój uregulowany paroksetyna rytm snu, i tak się stalo, ogólnie pobudza mnie do działania, wszystko jest lux, moge się podjąć wielu rzeczy na raz ale czuje się trochę jakbym miała manie, bo jest nieograniczony nakład sił przy prawie niemoznosci zaśnięcia i snu, no i nie wiem czy śpię, czy czuwam całą noc, równolegle biore parogen, i właśnie on działał cudownie, w sensie mimo braku motywacji jakoś sobie radziłam i było spoko, brałam go na noc żeby spać, nadal go biore, ale jakby stracił nasenne właściwości na mnie przy wenlafaksynie, odstawić wenlafaksyne, czy te problemy ze snem mijają kiedyś? nie chce znowu chodzić jak trup przy 2godzinsch snu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×