SprzedamOpla

Czasem marzę żeby skończyć z sobą.

Masakra z tą moją głową. Biorę medikinet i funkcjonuję, nie biorę funkcjonuję byle jak, odpływam myślami, mam gdzieś spotkania towarzyskie, spada koncentracja i nic do mnie nie dociera (a głównie to, że moje życie zależy ode mnie). Gdybym nie miał tego adhd to wiem, że to 28 lat przeżyłbym 1000% lepiej a tak mam teraz smutki i żale, że mam to zaburzenie i praktycznie brak pozytywnych przeżyć... Dlaczego tak miało być?... Może jedyny mały plus że jeszcze nie wszedłem w praktycznie żadne używki. Zacząłem odmawiać Nowennę Pompejańska w pewnej intencji może ktoś z góry coś mi pomoże. Zdiagnozowałem się na moxo w Krakowie.

I czy można metylofenidat łączyć z mirtazapiną?

Który metylofenidat działa dłużej concerta czy medikinet CR, czy nie ma różnicy. Medikinet CR dla mnie za szybko się uwalnia, jak wezmę o 9 to już o 14 wraca dekoncentracja. Biorę 10 mg CR

Witam. Ktoś tam bierze pronoran? Coś temat ucichł. Jak efekty?

Dąż do wyprowadzenia się z domu i zerwania kontaktu. Nie ma innego wyjścia.

Może to zaburzenie jest "patentem" do zaspokajania poczucia ważności? (na podstawie książki Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi - Dale Carnegie)

Hmmm, chyba to mam... Przez całe życie próbuję zdobyć znajomych poprzez ich rozmieszanie, co jest płytkie i żałosne. Chyba dlatego wszyscy mają mnie gdzieś, nie traktują mnie poważnie, nigdzie nie jestem zapraszany. Fajnie. Może założę maskę normalnej osoby? No ale i tak diabełek ze mnie wyjdzie. Taki już los. Świnia zawsze będzie świnią, tak już stworzono człowieka że zmienić jedną pierdołę w podświadomości to lata pracy a i tak nie wiadomo, że uda się to zrobić. Jesteśmy w dupie jednym słowem.

Czy Ktoś próbował ten lek Pronoran w leczeniu Flatline podczas odwyku od porno i inych dopaminowych wyzwalaczy? Jestem na miesięcznym naprawdę sporym odcięciem od dopaminowych hajów (nofap noporno, internet prawie do 0, zmiana diety (zero cukru, minimum tłuszczu, zero kawy/yerba mate) i teraz dopadła mnie trochę zamuła. Przeszkadza mi bardzo ale tylko w pracy bo muszę zasuwać, a tutaj wena spada i chęć myślenia. Czy lek pomógłby trochę mnie przywrócić do pracy? Ma ktoś doświadczenie przy noporno z agonizmem D2, D2?

Czy ktoś się orientuje jak rysperydon wpływa na nadmierne myślenie? Wkurza mnie to jak np. pobiegam coś to zaraz załącza mi się "tryb rozkminiania wszystkiego" co mnie irytuje bo chciałbym akurat w tym momencie nie myśleć o niczym...

Czy działanie neuroleptyczne klomipraminy może powodować to, że czuję się jakiś nieobecny np. podczas rozmowy?

Co się dzieje z dostępnością mirtazapiny? masakra... miesiąc temu musiałem jechać 60km aby zakupić, a teraz to już w ogóle nie ma...

Nie czaje w jakim celu @hype22 miałby Ci służyć rysperydon?

Pewno dopóki go nie odstawisz.

Na myśli samobójcze to chyba najlepsza mirtazapina.

Pozytywne myślenie.

@pawel1981 Czy po zażywaniu wellbutrinu Czujesz poprawę w zapamiętywaniu i pamięci? Ogólnie jak z poprawą funkcji poznawczych?

Witam. Biorę to gó*** 4 miesiące w dawce 1 mg, chcę to odstawić bo mnie strasznie otępia. Czy mogę z dnia na dzień odstawić 1mg? Lek idealny chyba dla schizofreników i morderców.

@pawel1981 Wydaje mi się, że zamiast wellbutrinu lepsza byłaby wenlafaksyna, bo bardziej sprzyjało by Ci kombo serotonina/noradlenalina niż noradlenalina/dopamina. Moklobemid jest słaby, działa tylko chwilę.

Który trazodon (CR vs XR) jest lepszy w leczeniu bezsenności i zmniejszeniu szansy wybudzeń podczas snu? Mi się wydaję że XR

Byłem w Twoim przypadku (jeśli chodzi o zwiększanie dawki), zwiększenie u mnie do 750mg wenlafaksyny też nie spowodowało, że coś poczułem, więc po prostu ją odstawiłem.

Pewno wenlafaksyna tak zadziałała przez nagły wzrost noradlenaliny. U mnie np paroxetyna na początku powodowała wkurzenie na wszystko (ale jednak do opanowania). Wydaje mi się, że "zalanie mózgu" serotoniną przez paroxetynę jest dobre na nerwicę/depresję/lęki + dobry sen przez mirtazapinę.

Może mamy podobne organizmy. U mnie np. mianseryna zwiększała lęki + drgawki, a mirtazapina wprowadzała "ukojenie w moje serce". Wydaje mi się, że w Twoim przypadku dobry byłby miks Paroxetyna + mirtazapina ale nie jestem lekarzem.

Odstawiłem. Brałem 50mg przez tydzień.