Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Karolina66, To pychoty dziś u Ciebie! Jestem fanką owoców morza. :105:

Ja już jestem zrezygnowana - przez miesiąc miałam jeden dzień słoneczny. :why:

 

cyklopka, Ano zapomniałam o cymesie -walerianie. ;)

 

Myślałam że temat "zamawianie podręczników" vide "wydawanie pieniędzy w związku z nowym rokiem szkolnym" mam za sobą, a jednak moje dziecko przyszło z fochem że ma nieprzygotowania z angielskiego, w związku z brakiem książki do ćwiczeń. Przypominam - jest 1 listopada, zorientował się. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kosmostrada , chwalę się podjętym ryzykiem . Dodam tylko , że wszystkie produkty z tesco . Alma upadająca jak chyba wszędzie . Piszę o tej kolacyjce , jakby ktoś chciał przepis na naprawdę smaczne danko . Pierwszy raz pokombinowałam z tymi pomidorami,kaparami i oliwką czarną.Bałam się jak cholera , ale wyszło znakomicie :yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja rozmemlana caly dzien ale bylam na chokoladzie ze znajomym . Wypilam taka ze slonym karmelem i byla mega pyszna.

A tak doszlam do wniosku ze nie umiem odpoczywac... Normalnie jak ja w tym domu siedzialam z ta cholerna nerwica to nie wiem. Teraz wcale nie lubie tak siedziec i bardziej mnie ciagnie do wyjscia do ludzi i generalnie do jakichs zajec codziennych poza domem.

 

Mam za to dzis zawroty glowy takie jakbym byla po dlugim biegu , puls tez mam wyzszy to moze od tego to to.

 

kosmostrada, misty-eyed, takze chce byc spalona , jak na czarownice przystalo :mhm::mrgreen: a tak serio to nie chce zeby po mnie lazily robale i zebym gnila ... Fuj , wole byl spopielona.

 

cyklopka, a czy chociaz kotke troche te krople sieknely? :D

 

Karolina66, z jakiej firmy ta mieszanka? sobie nabede moze bo tez bym zzarla taki makaron .

 

14910494_1136365293107637_4580261556390511585_n.jpg?oh=6b831a8f545760f1325163cb86206d68&oe=588C2E27

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kosmostrada więc tak : krewetki wrzucasz na patelnię , smażysz w tym masełku koperkowym ok. 8 min . W międzyczasie nastawiasz makaron . Kroisz te dodatki ze słoiczka (pomidory suszone plus kaparki plus czarne oliwki ). Wrzucasz zawartość do krewetek ale już bez tego oleju w którym były,ponieważ potrawa byłaby za tłusta . Ugotowany makaron al dente dodajesz do tego miszmaszu na patelnię i mieszasz dokładnie . Danie gotowe w 5 minut :yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed, Dzięki za zestawienie. Uwielbiam pasty, mogłabym się w zasadzie żywić tylko nimi i gulaszami warzywnymi. Zaskoczyło mnie w tym jedno połączenie, którego nie znałam - ricotta i bakłażan, muszę spróbować.

 

Karolina66, Będę po żarcie dla psa w weekend przy Auchan, to tam zobaczę. :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale się tu smakowicie porobiło, że narobiłyście mi apetytu na takie żarełko. Bardzo lubię wszelkie makarony z różnymi dodatkami/sosami. Nie toleruję jeno z dodatkiem tuńczyka, ani żadnych sałatek z tuńczykiem, be!

Długo nie mogłam patrzeć na makaron po wycieczce do Włoch, tam nas karmiono codziennie przez dwa tygodnie na I danie (zamiast zupy), na II były plastry mięsa z sałatkami. Pierwszy tydzień jadłam ochoczo i z wielkim apetytem, drugi natomiast z rozsądku. :mrgreen: Ale wypróbowałam masę smaków i sosów oraz serów.

 

Za to jutro u Ciotki będzie zapewne rosół z kury podwórkowej + domowy makaron i pierogi z mięsem i kaszą gryczaną / takie chrupiące, odsmażane.

Wie, co u Niej lubię. :yeah:

 

platek rozy, a szokolada wygląda bardzo mniamniuśnie. :D Dobrze, że gdzieś wyszłaś, mimo zawrotów.

 

kosmostrada, och, jak Tobie dobrze z tym żywym pluszakiem, wygrzeje milusińsko. :D

 

Karolina66, dzięki, też sobie zapisałam.

 

cyklopka, miałam w dzieciństwie kota niebieskiego rosyjskiego i z Bratem też go raczyliśmy 2-3 kroplami waleriany na podłodze... ale było później widowisko! jazdy na plecach i brzuchu, turlanki. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rety, ale czasu zajmuje taki rytuał spa... :smile: Nie mam z tego wielkiej jakiejś przyjemności, ale staram się w ramach dbania o siebie. Stwierdziłam, że dzisiejszy dzień trzeba jakoś z fasonem zakończyć. Więc świeczka zapachowa, szorowanie całego ciała szczotą, maseczki, odwłasianie, wysmarowanie się balsamem, pedicure... Na koniec olejek arabski ku rozpieszczeniu nosa.

Jak to się człowiek napracuje ku piękności. :D Lubicie to Dziewczyny?

 

No dlaczego nie chce mi się jutro iść do pracy? :time:

 

mirunia, No fajny ten mój futrzak. :smile: Za te tulańce już mu wybaczam ten jego terrierowy upór i skłonność do bójek. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mnie większość zabiegów kosmetyczno-smarujących się omija, bo raz - 1.brak hajsów i robię "plan minimum", 2. boję się że jestem na coś uczulona, 3. nienawidzę siebie za to, że sobie skopałam życie, więc plan minimum a czasem nawet i plan minimum nie. , 4. ja jestem tak zmęczona że muszę się iść kąpać, że jeszcze ogarniać jakieś zabiegi itd - o nie....

robię tylko zmarszczki i włosy i moje czerwone wykwity na twarzy i wysuszone na wiór ręce od ciągłego mycia jakichś rzeczy i tym jestem tak zmęczona, że nie chce mi się nic już.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×