Skocz do zawartości
Nerwica.com

WORTIOKSETYNA (Brintellix)


zaqzax-0

Czy wortioksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

76 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy wortioksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      30
    • Nie
      27
    • Zaszkodziła
      19


Rekomendowane odpowiedzi

Dużo zależy od człowieka, jego nastawienia do wykonywanej pracy, odpowiedzialności, empatii. Wg mnie nie ma reguły, że prywatnie to trafisz dobrze, a na nfz już nie.

 

Potwierdzam. Na najlepszą terapeutkę trafiłam właśnie w ramach NFZ. Psychiatra z tej samej przychodni, znając już mnie trochę, poleciła, abym zarejestrowała się właśnie do tej, konkretnej terapeutki. Łącznie miałam do czynienia z pięcioma, w tym trzema - prywatnie. A ta jedna jednak najbardziej do mnie trafia.

 

OK czyli metoda prób i błędów, coś jak ja mam obecnie z doborem leków, nie sorka jeszcze nie wiem czy trafiłem z psychiatra hehe. Fakt tez jest taki ze po samych lekach nie ma co oczekiwac cudów uzdrowienia, tyle ze ja oczekuje powrotu do jako takiego funkcjonowania, a uzdrowienie to jedynie mozna osiagnac polaczeniem psychotropow i psychoterapi pracy nad soba, ale w tej chwili to jest blizej samobojstwa jak wtaczaniem po raz kolejny glazu na stroma gore gdzie nie ma gwarancji ze sie uda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"W badaniach przedklinicznych i modelach

zwierzęcych wykazano, że ondansetron – antagonista

receptora 5-HT3A – potencjalizuje przeciwdepresyjne

i przeciwlękowe działanie leków z grupy SSRI i SNRI

[14, 15]. Pehrson i wsp. wykazali, że u szczurów wortioksetyna

zwiększa stężenie serotoniny w obrębie hipokampa,

kory przedczołowej oraz jądra półleżącego.

W obrębie hipokampa i kory przedczołowej stwierdzono zwiększenie stężenia noradrenaliny i dopaminy

[16]. Ponadto, zaobserwowano u szczurów zwiększenie

zewnątrzkomórkowego stężenia acetylocholiny

i histaminy z towarzyszącą poprawą w zakresie pamięci

kontekstualnej i epizodycznej [17] "

 

Tekst zacytowany z tego artykułu - http://ppn.ipin.edu.pl/aktualne/2013/10/03_PPiN_03-2013.pdf

 

 

No dobra i tak tego nie zrozumie więc zapytam jak prosty człowiek: ten Brintek dziła tylko na szczury czy na ludzi też? hehe

Pytam bo mi się dziś kończy i nie poczułem się po miesiącu jego stosowania zdrowszy, także zastanawiam się czy inwestować w drugie opakowanie.

Dlaczego psychiatrzy to wypisują - mój stwierdził że to nowoczesny lek i powinien pomóc na depresje (którą zdiagnozował u mnie) jak inne leki (brałem Wenlafaksynke) nie działają. Ja tam uważam że mam nerwicę lękową, fobie społeczną, bezsenność od 3 miesiecy i depresje ogólnie zaburzenia mieszane tak na prawdę większość z nich powinna dać się leczyć czy być załagadzana antydepresantami >ALE< ani wenlafaksynka, ani magiczny brintek nic mi nie pomagają, smiem twierdzić że wpadam w jeszcze wiekszy dół popadając w psychoze czuje się jak w dniu świstaka tylko ze wersja horror nie komedia. dzien w dzien to samo guwno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lukasz85, może spróbuj Wellbutrinu . Jestem zdania ,że jak komuś nie leżą leki z grupy SSRI ten lek ma duże szanse pozytywnie zaskoczyć . To dobry lek dla "lekoopornych " na SRRI . Dobrym przykładem na te tezę jest MalaMi001 , czy jakoś tak podobnie miała Nick . Lata leczenia SRRI tylko pogarszały jej stan . Kiedy lekarz wjechał z Wellbutrinem ,można powiedzieć zmartwychwstała. Zawsze możesz spróbować .

 

-- 26 mar 2017, 16:52 --

 

Ponadto, zaobserwowano u szczurów zwiększenie

zewnątrzkomórkowego stężenia acetylocholiny

i histaminy z towarzyszącą poprawą w zakresie pamięci

kontekstualnej i epizodycznej [17] "

 

Pregabaliniarz, obawiałbym sie ,że Człowiek to nie zawsze to samo co u Szczura . Możdzek szczura to łupina organ wielkości grochu , a człowiek to bajka z innego wymiaru . Co innego jakby ten lek stosowali u ochotników cierpiących na depresje i osiągi na nim były by zadowalające ,,, ale szczury , no nie wiem ...może .

Już łykam tyle leków , że na razie odpuszczę sobie

ondansetron

Jednak dobrze wiedzieć .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam , 12 lat jestem na psychotropach (Seroxat, Xetanor)

Brintellix brałam przez ostatni miesiąc, nie działa w ogóle..pogłębił moje lęki.

Jeden wielki koszmar

Czy jest tu ktoś komu tak naprawdę pomógł ? zaczynam w to wątpić

Zostałam z rozregulowanym mózgiem i dwoma NOWYMI opakowaniami leku.

Jeśli znalazłby się szczęściarz komu pomaga lek, jestem w stanie odsprzedać tanio :(

Pozdrawiam

Ola

 

Ola ja to samo około 12 lat na psychotropach najczęściej (Xetanor, Seroxat) ale epizodycznie praktycznie wszystkie rodzaje psychotropów przeciwdepresyjnych + kilka neuroleptyków testowałem na sobie.

Aktualnie jestem gdzieś około miesiąca na Xetanorze 75 mg i dostałem 3 tygodnie temu Brintellix 10 mg. Szczerze czuje się jak bezwartościowe gówno, bez celu w życiu, bez poczucia sensu istnienia. Od ponad 2 miesięcy nie śpię w ogóle w nocy, rano wymęczony nocą i walką z sobą nie chce wstawać z łóżka wiec leże dalej zajebany kołdrą przewracając się co 10 min z boku na bok (niedługo już dziurę zrobię dupą w łóżku) i tak się męczę każdego dnia od jakiś 3 miechów. Ciężko mi w ogóle wstać z łóżka i zabrać się za jakieś działanie gdyż odczuwam pustkę, bezradność, bezsensowność i mega przygnębienie. Zwyczajne czynności typu mycie zębów, mycie się, ubieranie, golenie, obcinanie paznokci, robienie sobie jedzenia, sprzątanie to dla mnie jakiś mont everest nie do zdobycia. Zero motywacji i brak zdecydowanego działania, niepewność, lęki, gonitwa myśli i mętlik w głowie. Z domu rzadko wychodzę, boję się wyjść i ludzi, sytuacji społecznych, załatwiania spaw, telefon wyciszony nie odbieram. do psychiatry chodze z matka bo czuje ze sobie nie poradze w rozmowie z doktorem. To tak pokrótce opis mojego samopoczucia.

Brintellix 10 mg chyba nie odpali a koszt tego czegos jest masakryczny, wiec zastanawiam sie czy wykupywac recepte. Xetanor 75 mg działa na mnie chyba zle, mozliwe ze on powoduje bezsennosc(nie czuje wogole znurzenia, oczy sie same nie zamykaja), nadmierne pobudzenie w nocy, gonitwe mysli i manie.

Także ja nie wiem co ja mam robić i w jakie leki celować. Lekarz uważa że mam silną depreche, wczesniej leczylem sie na nerwice lękową i głownei fobie społęczną. Twierdzi ze Xetanor to najmocniejszy lek na depresje i nie wiem czy mi go zmieni (chciał dodać do niego lit ale dał na probe Brintellix).

3 kwietnia ide na wizyte. Poradzcie cos co moglbym zasugerowac mojemu lekarzowi?

 

PS. Jakby ktoś chciał mam do sprzedania 2 nowe opakowania FEVARIN 100 mg i troche CHLORPROTCHIXENU.... Brintellixu raczej nie polecam, mnie jak narazie nie podniosł z gleby

Ciężko tak radzić, może jeśli masz możliwość to psychoterapia + dalsze próby doboru leku, ale nie nastawiaj się, że leki same rozwiążą problem.

 

 

 

Teraz stosuję ACIPREX czy ktoś miał do czynienia z tym lekiem ? lęki występują nadal....

ręce mi już opadają :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej :) Czy komuś z Was Brintellix zaczął pomagać po dłuższym czasie niż 3-4 tygodnie? Biorę od ponad 2 i nadal masakra... Wielki dół + drażliwość + lęki + brak energii + uczucie wiecznego głodu (WTF? Spodziewałam się raczej nudności i zmniejszenia łaknienia - tzn. liczyłam na to) + chore jazdy na zasadzie "zadzwonię do byłego (z którym zerwałam w manii) z wyznaniem miłosnym w urodziny mojego obecnego chłopaka". Nie wiem w tej chwili nic - kim jestem, czego chcę, do czego jestem zdolna... Próbowalibyście dalej z tym Brintellixem? Może w połączeniu z czymś innym? Ja już przerobiłam chyba wszystko oprócz Dulsevii, Moklobemidu (nawet nie będę próbować) i Wellbutrinu (ostatnia deska ratunku?).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

już mam ten lek . będę to wpierdalał niedługo kutaski siuraski :) i na nic mi ta opinia że 4 osobom pomogło a reszcie nie albo zaszkodziło , albo że drogi :). dam miliony jak mi chociaż w 25% pomorze , a gadanie że ,to samo co SSRI co mnie to interesuje, jak pomoże tak jak paro kiedyś to spoko , a skutki uboczne to w sumie całe moje wielolecie, więc co to za różnica siuraski kutaski :) . pozdrawiam i życzę sukcesów :) .

 

a sam wydam opinię po 3-4 tygodniach , bo tylko człowiek głupi i ślepo naiwny czeka 6-8 tygodni na działanie SSRI i podobnych :)

 

ps: co do ceny leku , myślę że za hak na którym mam zamiar się powiesić za gardło wydam więcej

anafranil macie za darmo i do dziś nię mogę się wylać, chcieli mnie cewnikować , srania nie mam od 7 dni , a odstawilem lek pare dni temu . pozdrawiam i rozumu troche głupole i pokory .

 

-- 29 cze 2017, 08:20 --

 

naprawdę nikt tego tutaj nie je , i jest to tyki zły lek ??

 

-- 01 lip 2017, 21:51 --

 

jem to od dwoch dni, dawka połowka 10mg . super sie kroi , jednego dnia jesz tą połówkę , drugiego dnia tamtą drugą .

 

-- 03 lip 2017, 04:02 --

 

skutkow ubocznych 0 , a kazdy pisze o ubokach jakichś na kiju , takich że się zesrać idzie na sama myśl , ja nei mam żadnych

 

-- 05 lip 2017, 14:57 --

 

niedługo wchodzę na 3/4 brintellixu 10mg , nie mam zadnych skutków ubocznych na 5tce . Tabletki dziele prosto : kroję wzdłuż tabletke na pól , mam takie dwie połówki "jabłka" potem 1 połówke kroję na pół i mam 3/4 tabletki . zostaje wtedy mi 1/4 tabletki którą potem też wykorzystuję .

 

-- 17 lip 2017, 19:36 --

 

już mam ten lek . będę to wpierdalał niedługo kutaski siuraski :) i na nic mi ta opinia że 4 osobom pomogło a reszcie nie albo zaszkodziło , albo że drogi :). dam miliony jak mi chociaż w 25% pomorze , a gadanie że ,to samo co SSRI co mnie to interesuje, jak pomoże tak jak paro kiedyś to spoko , a skutki uboczne to w sumie całe moje wielolecie, więc co to za różnica siuraski kutaski :) . pozdrawiam i życzę sukcesów :) .

 

a sam wydam opinię po 3-4 tygodniach , bo tylko człowiek głupi i ślepo naiwny czeka 6-8 tygodni na działanie SSRI i podobnych :)

 

ps: co do ceny leku , myślę że za hak na którym mam zamiar się powiesić za gardło wydam więcej

anafranil macie za darmo i do dziś nię mogę się wylać, chcieli mnie cewnikować , srania nie mam od 7 dni , a odstawilem lek pare dni temu . pozdrawiam i rozumu troche głupole i pokory .

 

-- 29 cze 2017, 08:20 --

 

naprawdę nikt tego tutaj nie je , i jest to tyki zły lek ??

 

-- 01 lip 2017, 21:51 --

 

jem to od dwoch dni, dawka połowka 10mg . super sie kroi , jednego dnia jesz tą połówkę , drugiego dnia tamtą drugą .

 

-- 03 lip 2017, 04:02 --

 

skutkow ubocznych 0 , a kazdy pisze o ubokach jakichś na kiju , takich że się zesrać idzie na sama myśl , ja nei mam żadnych

 

-- 05 lip 2017, 14:57 --

 

niedługo wchodzę na 3/4 brintellixu 10mg , nie mam zadnych skutków ubocznych na 5tce . Tabletki dziele prosto : kroję wzdłuż tabletke na pól , mam takie dwie połówki "jabłka" potem 1 połówke kroję na pół i mam 3/4 tabletki . zostaje wtedy mi 1/4 tabletki którą potem też wykorzystuję .

 

 

od jutra już wchodzę na 10mg , skutki uboczne jednak są ale błache jak przy innych lekach : ciężko się zasypia , ale lerivon załatwia sprawę,ból głowy od czasu do czasu i co dziwnę , za wysokie libido!!! aż mi to przeszkadza .

 

-- 17 lip 2017, 19:38 --

 

dawkowanie wyglądało tak u mnie i chyba przez to w miarę dobrze toleruję lek . 12dni 5mg , 7 dni 7,5mg (krojone na oko) i od jutra 10mg .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że warto o tym napisać - Cochrane dokonało meta-analizy dostępnych badań dotyczących skuteczności wortioksetyny w leczeniu depresji:

 

http://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1002/14651858.CD011520.pub2/abstract

The place of vortioxetine in the treatment of acute depression is unclear. Our analyses showed vortioxetine may be more effective than placebo in terms of response, remission and depressive symptoms, but the clinical relevance of these effects is uncertain. Furthermore, the quality of evidence to support these findings was generally low. In comparison to SNRIs, we found no advantage for vortioxetine. Vortioxetine was less effective than duloxetine, but fewer people reported adverse effects when treated with vortioxetine compared to duloxetine. However, these findings are uncertain and not well supported by evidence. A major limitation of the current evidence is the lack of comparisons with the SSRIs, which are usually recommended as first-line treatments for acute depression. Studies with direct comparisons to SSRIs are needed to address this gap and may be supplemented by network meta-analyses to define the role of vortioxetine in the treatment of depression.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że warto o tym napisać - Cochrane dokonało meta-analizy dostępnych badań dotyczących skuteczności wortioksetyny w leczeniu depresji:

 

http://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1002/14651858.CD011520.pub2/abstract

The place of vortioxetine in the treatment of acute depression is unclear. Our analyses showed vortioxetine may be more effective than placebo in terms of response, remission and depressive symptoms, but the clinical relevance of these effects is uncertain. Furthermore, the quality of evidence to support these findings was generally low. In comparison to SNRIs, we found no advantage for vortioxetine. Vortioxetine was less effective than duloxetine, but fewer people reported adverse effects when treated with vortioxetine compared to duloxetine. However, these findings are uncertain and not well supported by evidence. A major limitation of the current evidence is the lack of comparisons with the SSRIs, which are usually recommended as first-line treatments for acute depression. Studies with direct comparisons to SSRIs are needed to address this gap and may be supplemented by network meta-analyses to define the role of vortioxetine in the treatment of depression.

 

 

nie za dużo z tego wynika w sumie . ja testuje jeszcze worio , zdam relację za jakieś 2 tyg .

duloksetyne brałem , 0 poprawy. a schodzenie z tego leku to istna masakra , liczyłem granulki wysypane z kapsułki . mimo że brałem ją 7 tygodni . schodziłem 3 miesiące.

 

-- 20 lip 2017, 09:27 --

 

czy ktoś to je , jeszcze oprócz mnie i czemu taka niska ocena ? czy to chodzi o działanie leku do ceny (że mozna się leczyć podobnie tak samo za taniej ) czy to o skutki uboczne (których ja prawie nie mam) czy po prostu nie działa ? ja szczerzę tez nie czuję działania ale wchodziłem stopniowo na lek 12 dni 5mg , 7 dni 7,5mg , i tera od 3 dni 10mg

 

-- 20 lip 2017, 09:27 --

 

Myślę, że warto o tym napisać - Cochrane dokonało meta-analizy dostępnych badań dotyczących skuteczności wortioksetyny w leczeniu depresji:

 

http://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1002/14651858.CD011520.pub2/abstract

The place of vortioxetine in the treatment of acute depression is unclear. Our analyses showed vortioxetine may be more effective than placebo in terms of response, remission and depressive symptoms, but the clinical relevance of these effects is uncertain. Furthermore, the quality of evidence to support these findings was generally low. In comparison to SNRIs, we found no advantage for vortioxetine. Vortioxetine was less effective than duloxetine, but fewer people reported adverse effects when treated with vortioxetine compared to duloxetine. However, these findings are uncertain and not well supported by evidence. A major limitation of the current evidence is the lack of comparisons with the SSRIs, which are usually recommended as first-line treatments for acute depression. Studies with direct comparisons to SSRIs are needed to address this gap and may be supplemented by network meta-analyses to define the role of vortioxetine in the treatment of depression.

 

 

nie za dużo z tego wynika w sumie . ja testuje jeszcze worio , zdam relację za jakieś 2 tyg .

duloksetyne brałem , 0 poprawy. a schodzenie z tego leku to istna masakra , liczyłem granulki wysypane z kapsułki . mimo że brałem ją 7 tygodni . schodziłem 3 miesiące.

 

-- 20 lip 2017, 09:27 --

 

czy ktoś to je jeszcze ? oprócz mnie i czemu taka niska ocena ? czy to chodzi o działanie leku do ceny (że mozna się leczyć podobnie tak samo za taniej ) czy to o skutki uboczne (których ja prawie nie mam) czy po prostu nie działa ? ja szczerzę tez nie czuję działania ale wchodziłem stopniowo na lek 12 dni 5mg , 7 dni 7,5mg , i tera od 3 dni 10mg

 

-- 23 lip 2017, 11:50 --

 

czy ktoś to je jeszcze ? oprócz mnie i czemu taka niska ocena ? czy to chodzi o działanie leku do ceny (że mozna się leczyć podobnie tak samo za taniej ) czy to o skutki uboczne (których ja prawie nie mam) czy po prostu nie działa ? ja szczerzę tez nie czuję działania ale wchodziłem stopniowo na lek 12 dni 5mg , 7 dni 7,5mg , i tera od 5 dni 10mg

 

-- 23 lip 2017, 11:50 --

 

czy ktoś to je jeszcze ? oprócz mnie i czemu taka niska ocena ? czy to chodzi o działanie leku do ceny (że mozna się leczyć podobnie tak samo za taniej ) czy to o skutki uboczne (których ja prawie nie mam) czy po prostu nie działa ? ja szczerzę tez nie czuję działania ale wchodziłem stopniowo na lek 12 dni 5mg , 7 dni 7,5mg , i tera od 5 dni 10mg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@benzowiec84 jak po 14 dniach NIC NIE POCZUJESZ, to możesz wywalić Brintka na śmietnik. Efekt tego leku u siebie i u przyjaciółki zauważyliśmy po 1 dawce, było to wyraźne pobudzenie/odhamowanie, w sensie funkcji poznawczych, efekt serotoninowy osiągnięty został po około 7-10 dniach, więc 14 dni to max absolutny by ocenić działanie leku. Sam widzisz, że ludzie brali ten lek 1-2 miesiące i nie było skutku, więc jak nie poczujesz nic od razu to jest 99% że dalsze branie nic nie zmieni, szkoda kasy.

 

czego oczekujesz ?

pobudzenia w sensie motorycznym, psychicznym ?

uspokojenia objawów lęku ogólnego, napadowego ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@benzowiec84 jak po 14 dniach NIC NIE POCZUJESZ, to możesz wywalić Brintka na śmietnik. Efekt tego leku u siebie i u przyjaciółki zauważyliśmy po 1 dawce, było to wyraźne pobudzenie/odhamowanie, w sensie funkcji poznawczych, efekt serotoninowy osiągnięty został po około 7-10 dniach, więc 14 dni to max absolutny by ocenić działanie leku. Sam widzisz, że ludzie brali ten lek 1-2 miesiące i nie było skutku, więc jak nie poczujesz nic od razu to jest 99% że dalsze branie nic nie zmieni, szkoda kasy.

 

czego oczekujesz ?

pobudzenia w sensie motorycznym, psychicznym ?

uspokojenia objawów lęku ogólnego, napadowego ?

 

tak ale dawke 10mg biore dopiero od 8 dni .

 

najlepiej obu oczekuje ale wiem ze to nei realne . czuje uspokojenie takie od 3 dni i lekkie takie splycenie afektu , mniej sie przejmuje i zredukowala mi sie moja agresja . ale nie wiem czy to nie wina ze jem tez pregabaline na noc .

 

-- 26 lip 2017, 19:18 --

 

w kazdym razie czuje sie troche lepiej , można "odpocząć" , poziom stresu sie zredukowal . aktywacji brak i psychomotoryki jak napisales

 

 

ale chyba pregabalina jak wziolem na noc to z rana powinno jej juz nie byc , wiec to chyba brintek robi ? wzialem 150mg pregi na noc

 

-- 02 sie 2017, 05:25 --

 

ja nie czuje efektu serotoninowego wcale , zajadam juz drugie opakowanie ;/

 

-- 02 sie 2017, 05:34 --

 

Zażywałam brintellix chyba przez ponad 2 m-ce, ale na mnie w ogóle nie działał.

A jak serducho?

 

Z serduchem wszystko w porządku, po brintellixie nie miałam żadnych zauważalnych efektów ani ubocznych, ani pożądanych.

 

to tak jak ja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biorę na nerwicę lękowa - raczej cięższy epizod. U mnie to wygląda tak: 5 dni 5mg, 8 dni 10 mg i 3 dni 15 mg. Łącznie 16 dni. Skutków ubocznych jak na razie brak po za zwiększonymi lękami które nie wiem czy są spowodowane Brintellixem czy tym że spodziewałem się że już dawno zadziała. Póki co łykam jak cukierki. Żadnej nadmiernej potliwości czy dziwnych snów, wymiotów, zatwardzenia czy czegokolwiek. Lekarz zwiększył mi na 15 mg przez 7 dni a potem wchodzę na 20 mg. Myślę że efekt może zależeć od poziomu lęku bo 10 mg Brintellixu to ekwiwalent 50 mg sertraliny więc nie jest to jakaś duża dawka jak na początek. Generalnie po 25 dniach będzie ocena i jak nic nie ruszy to zmiana na sertraline na której już kiedyś się z sukcesem bujalem przez długi okres czasu (z wyrokiem niskiego libido). Pocieszam się że jeszcze Brintellix się wkręci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wiec dostalam w szpitalu to nowe drogie cudo na silna depresje w CHAD. Lekarka szpitalna twierdzila, ze nie obniza libido i calej sfery seksualnej, poprawia funkcje poznawcze..

Zgodzilam sie i od 14 dni biore dawke 10 mg. Pierwszy tydzien dosyc duze nudnosci, nie caly czas tylko takie fale, bez wymiotow. Kilka dni temu zaczely sie dosyc duze wachania nastroju, nagle zaczyna sie ostry dol, godzine poziej przyplyw taie poczucia szczescia. i tak kilka razy dzienie. Moze znaczenie ma fakt ze mam chorobe afektywna dwubiegunowa. Dzis 14 dzien brania i mialam tylko jedna zmiane nastroju ale to obnizenie nie bylo juz silne. Przewaga dobrego samopoczucia. Bede raportowac dalej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biorę na nerwicę lękowa - raczej cięższy epizod. U mnie to wygląda tak: 5 dni 5mg, 8 dni 10 mg i 3 dni 15 mg. Łącznie 16 dni. Skutków ubocznych jak na razie brak po za zwiększonymi lękami które nie wiem czy są spowodowane Brintellixem czy tym że spodziewałem się że już dawno zadziała. Póki co łykam jak cukierki. Żadnej nadmiernej potliwości czy dziwnych snów, wymiotów, zatwardzenia czy czegokolwiek. Lekarz zwiększył mi na 15 mg przez 7 dni a potem wchodzę na 20 mg. Myślę że efekt może zależeć od poziomu lęku bo 10 mg Brintellixu to ekwiwalent 50 mg sertraliny więc nie jest to jakaś duża dawka jak na początek. Generalnie po 25 dniach będzie ocena i jak nic nie ruszy to zmiana na sertraline na której już kiedyś się z sukcesem bujalem przez długi okres czasu (z wyrokiem niskiego libido). Pocieszam się że jeszcze Brintellix się wkręci.

No to po 26 dniach zajadania sie Brintellix-em lekarz podjął decyzję że jednak przechodzimy na sertraline. Skończyłem na dawce 20 mg Brintellix-u. Niestety nie było żadnych spektakularnych efektow i lekarz powiedział że nawet jeśli zadziała trochę później to może być za słaby efekt. Czeka mnie więc przejście z jednoczesnym zmniejszaniem dawki jednego i zwiększeniem drugiego leku. Szkoda że Brintellix nie zadziałał bo bardzo delikatnie się wkręcał. Teraz przez 4 dni 10 mg Brintellix-u i 25 mg Zoloftu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam. ja już przerobiłem anafranil 75 (straszne skutki uboczne), dulsevie (duloksetyna) - mało efektywnie zadziałała na lęk uogólniony oraz libido spadło do zera, tak samo jak i wystąpił problem z erekcją. lek nie do zaakceptowania. jutro zaczynam z brintelixem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam. ja już przerobiłem anafranil 75 (straszne skutki uboczne), dulsevie (duloksetyna) - mało efektywnie zadziałała na lęk uogólniony oraz libido spadło do zera, tak samo jak i wystąpił problem z erekcją. lek nie do zaakceptowania. jutro zaczynam z brintelixem...

ile brales czasu anafranil? jakie efekty pomijając skutki uboczne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja w mojej okolicy nie znalazłem taniej niż 156 zł. Do tego inne leki + prywatna wizyta u lekarza i miesiecznie koszt jest dla mnie zaporowy:/ a sporo ludzi tutaj (fakt faktem juz jakis czas temu) pisało że kupili, ale jednak źle reagowali - więc może komuś leży w domu i chciałby się pozbyć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 dzień na 10mg. na plus powrót libido po jego braku na duloksetynie.

lęk dokucza w drugiej połowie dnia.

no i duże mdłości mam po wzięciu leku.

w dzień samopoczucie ok, normuje się.

dam znać jeszcze pozniej jak sytuacja

 

-- Cz gru 28, 2017 1:36 pm --

 

2 tydzień na wortio. nastrój ustabilizował się, lęki zmniejszyły się. alproxem już sobie nie pomagam, ciśnienie na plus bo zmniejszyło się, libido jest w przeciwieństwie jak byłem na duloksetynie :P nie odpuszczam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chcialbym sie podzielic informacją którą usłyszałem od mojego psychiatry na temat Brintellix-u w kontekscie nerwicy lękowej. Moj lekarz (znane nazwisko w Małopolsce) bardzo się zdziwił, że poprzedni psychiatra zapisał mi Brintellix na nerwicę lękową. Myśle, że to dużo mowi o tym leku i jego działaniu na nerwicę. Ogólnie na nerwicę ten lek jest stosowany jako off-label bo póki co jest zarejestrowany wyłącznie na depresję. Tak więc jak ktoś nie chce tracić czasu na eksperymenty to lepiej w Brintellix póki co nie wchodzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×