Skocz do zawartości
Nerwica.com

contradiction

Użytkownik
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia contradiction

  1. Ups ;) dziękuję, spróbuję przetrwać jeszcze jakiś czas
  2. Abigail_1Sm25 dziękuję za odpowiedz. Czy ty sam bierzesz Anafranil? Po jakim czasie ci pomogl i w jakiej dawce?
  3. Cześć biorę Anafranil od 4 tygodni: pierwsze 4 dni 35 mg, potem 75 mg, po 1,5 tygodnia zaczelam brac 150 mg. Po 4 dniach tej dawki dostalam bardzo silnej derealizacji, trwala 4 godziny. Nastepnego i kolejnego dnia trwala caly dzien ale byla lzejsza, z trudem poszlam do pracy, bylam jakby w bance, odgrodzona od swiata, z wrazeniem ze ludzie, swiat zewnetrzny nie jest prawdziwy. Przestraszylam sie i odstawilam Anafranil na 2 dni. Zawroty glowy nie dawaly mi wstac z lozka wiec wzielam w koncu dawke 75 mg z zamiarem schodzenia powoli. Ale mam jakas intuicje ze on moze mi pomoc, moze bierze sie to z tego ze nic na mnie nie dziala- bralam alvente, brintellix, zoloft, mirzaten, lumidiol, elicee, parogen, wellbutrin - kazdy dzialal 2-3 dni i przestawal. Nie mam wiec zbyt duzego wyboru. Problem z Anafranilem jest jeszcze jeden, oprocz derealizacji przy dawce 150 mg (moze weszlam na nia zbyt szybko?) non stop mam zawroty glowy, caly dzien w takim samym nasileniu, ledwo chodze do pracy, jestem jak w kokonie tych zawrotow, poruszam sie wolno zeby sie nie przewrocic. Z ciagla nadzieja ze to minie ale przeciez to trwa juz miesiac, od samego poczatku, od najmniejszej dawki. Czy ktos z was tak mial i to jednak powoli mijalo? Trzymam sie tej nadziei ale to jest chyba takie rozpaczliwe, pozbawione sensu..
  4. Ja 2,5 tyg na Elicea, 1,5 tyg 10 mg, teraz od tygodnia 20 mg. Generalnie jestem na wszystko lekoodporna w jakiś dziwny sposób, leki po dosyć krótkim czasie zaczynają działać, to trwa 3-4 dni i przestają. Czy ktoś z was tak miał? Czy coś w końcu pomogło?
  5. Hej, czy znacie takie przypadek, już chciałam ją odstawić a dziś czuje się jakby ciut lepiej. Nie wiem czy to kwestia leku, nie bardzo chce mi się wierzyć że zadziałała po 6 mcach, wszyscy piszą maksymalnie o trzech-czterech. Może ktoś słyszał o takim cudzie?
  6. Czesc wszystkim. Od 3 tygodni ponownie biore Alvente w dawce 300 mg. 3 lata temu świetnie zadziałała, teraz czuję lekką poprawę w sensie lepszego myślenia (to spowolnienie umysłowe dominuje u mnie w depresji), chyba więcej mówię ale nadal jestem smutna, sztywna.. Czy to mozliwe zeby lek zadzialal tylko na noradrenaline a na serotonine nie? Wiem ze jak zapytam o to lekarza to odpowie ze wszystko jest teoretycznie mozliwe ale chcialam zapytac was czy ktos ma takie doswiadczenie?
  7. No wiec dostalam w szpitalu to nowe drogie cudo na silna depresje w CHAD. Lekarka szpitalna twierdzila, ze nie obniza libido i calej sfery seksualnej, poprawia funkcje poznawcze.. Zgodzilam sie i od 14 dni biore dawke 10 mg. Pierwszy tydzien dosyc duze nudnosci, nie caly czas tylko takie fale, bez wymiotow. Kilka dni temu zaczely sie dosyc duze wachania nastroju, nagle zaczyna sie ostry dol, godzine poziej przyplyw taie poczucia szczescia. i tak kilka razy dzienie. Moze znaczenie ma fakt ze mam chorobe afektywna dwubiegunowa. Dzis 14 dzien brania i mialam tylko jedna zmiane nastroju ale to obnizenie nie bylo juz silne. Przewaga dobrego samopoczucia. Bede raportowac dalej :)
×