Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czym się różni lenistwo od ciężkiej depresji


jetodik

Rekomendowane odpowiedzi

mark123, wg tych definicji wyjdzie na to że większość na forum to lenie, bo ci co mają depresję nie szukają nigdzie kontaktu nawet na forach. Przejmowanie się jak ludzie postrzegają też wyklucza z depresji i świadczy o lenistwie.

Istnieje depresja łagodna, umiarkowana i ciężka. Myślę, że osoba w łagodnej depresji może szukać kontaktu na forach, w ciężkiej no to już raczej nie, a w umiarkowanej to nie wiem.

 

 

A tak w ogóle to wątek powinien być trochę inny. Bo lenistwo i ciężka depresja różnią się bardzo od siebie. Wydaję mi się, że bardziej z sensem by była dyskusja o różnicach pomiędzy lenistwem, a łagodną depresją.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaję mi się, że bardziej z sensem by była dyskusja o różnicach pomiędzy lenistwem, a łagodną depresją.

Albo o różnicach między kawą a boazerią... Autor się wysypał o co mu chodziło przecież:

 

deader, no bo ostatnio taką książkę czytałem - "Siedem grzechów głównych. Lenistwo" ks. Andrzeja Zwolińskiego i zastanawiałem się jak racjonaliści i ateiści to widzą, zaskoczyło mnie, że podobnie z wyjątkami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja jestem leniwy i mam dystymię nie widzę w tym żadnej sprzeczności można mieć i lenistwo i depresję w pakiecie.

Też mi się wydaję, że można mieć depresję i jednocześnie być z charakteru leniem.

Ja nie wiem, czy mam dystymię lub łagodną depresję, czy tylko u mnie jest samo lenistwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja powiem tak - definicja lenistwa jest inna w zależności od człowieka. Moja matka od zawsze mi wmawiała, że jestem leniwa, bo jak zjem obiad nie zmywam od razu naczyń, robię kolację nie myję noża od masła, posłodzę herbatę nie chowam cukru do szafki, przebieram się po szkole/pracy nie chowam ciuchów do szafki itd, itp. A ja po prostu robię to kiedy mam na to ochotę i czas, a nie dlatego, że tak coś/ktoś mi tak każe. Ona lubi popatrzeć na pozmywane naczynia kiedy wstaje rano, a mnie ta szklanka czy dwa talerzyki w zlewie rano nie przeszkadzają, nie przeszkadza mi cukier nie schowany w szafce bo lubię mieć często używane rzeczy pod ręką, nie chowam każdego sweterka do szafki bo się pogniecie a zamierzam go założyć za 2-3 dni dopóki nie będzie do prania. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. To samo w pracy. Po co robić daną rzecz dwa razy po łebkach skoro można zrobić raz a porządnie? I dlatego nie bolą mnie teksty kiedy ktoś uważa, że jestem leniwa. Niech każdy robi co do niego należy, a mnie pozwala robić tak, jak uważam za słuszne. Ważne, ze skuteczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem czy w ogóle istnieje takie coś jak lenistwo. Jak dla mnie to jest jakiś bzdurny termin wymyślony przez ignorantów którzy w życiu nie doświadczyli żadnej traumy ani depresji ani nic w tym stylu.

Przy problemach psychicznych otoczenie częstą nie zdaje sobie sprawy ze stanu cierpiącej osoby. U mnie w szkole to myśleli że jestem jakimś "luzakiem który się niczym nie przejmuje".

W szkole policealnej nikt mi nie chciał pożyczyć zeszytów, bo normalsom się wydawało, że mi się nie chce chodzić, że nie wierzę w obowiązki i takie tam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MalaMi1001, no moim zdaniem to nie jest lenistwo, lenistwo raczej wtedy kiedy sama myślisz, że coś powinnaś zrobić, a tego nie robisz bo się nie chce.

 

Ale wielu ludzi lenistwo postrzega przez pryzmat swoich przyzwyczajeń i tego co oni uważają za właściwe. I w ten sposób my jesteśmy oceniani. Ja długo myślałam, ze faktycznie jestem leniwa, bo nie robię tego czy tamtego, ale w chwili kiedy zamieszkałam sama i nie zarosłam brudem zrozumiałam, że każdy ma swój "sposób bycia" i swój tok rozumowania i nie jest to równoznaczne z lenistwem.

 

Poza tym co to znaczy, że mi się czegoś nie chce a powinnam? Nie chce mi się chodzić do obecnej pracy i gdyby życie mnie do tego nie zmuszało moja noga by tam więcej nie postanęła. Nie chce mi się, bo mam powody. Wiem, że nie tyle co powinnam, ale MUSZĘ, bo nie mam w swojej obecnej sytuacji innej alternatywy. To też chyba nie jest lenistwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ależ oczywiście że lenistwo istnieje, ja przykładowo w robocie zawsze zostawiam sobie na piątek papierkologię z całego tygodnia, bo przez poprzednie 4 dni zwyczajnie mam lenia i nie chce mi się tego robić. Żadna depresja nie ma tu nic na rzeczy...

Ale chyba coś innego robisz przez te 4 dni? Odkładanie rzeczy na ostatnią chwilę to raczej coś innego niż lenistwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MalaMi1001,

Ale wielu ludzi lenistwo postrzega przez pryzmat swoich przyzwyczajeń i tego co oni uważają za właściwe. I w ten sposób my jesteśmy oceniani. Ja długo myślałam, ze faktycznie jestem leniwa, bo nie robię tego czy tamtego, ale w chwili kiedy zamieszkałam sama i nie zarosłam brudem zrozumiałam, że każdy ma swój "sposób bycia" i swój tok rozumowania i nie jest to równoznaczne z lenistwem.

 

 

no tak ludzie mierzą innych swoją miarą, też tego nie lubię.

 

Poza tym co to znaczy, że mi się czegoś nie chce a powinnam? Nie chce mi się chodzić do obecnej pracy i gdyby życie mnie do tego nie zmuszało moja noga by tam więcej nie postanęła. Nie chce mi się, bo mam powody. Wiem, że nie tyle co powinnam, ale MUSZĘ, bo nie mam w swojej obecnej sytuacji innej alternatywy. To też chyba nie jest lenistwo.

 

no ok, powiedzmy, że chciałabyś czegoś, sama dla siebie, ale nie chce Ci się podjąć wysiłku na ten cel, to już jest lenistwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poza tym co to znaczy, że mi się czegoś nie chce a powinnam? Nie chce mi się chodzić do obecnej pracy i gdyby życie mnie do tego nie zmuszało moja noga by tam więcej nie postanęła. Nie chce mi się, bo mam powody. Wiem, że nie tyle co powinnam, ale MUSZĘ, bo nie mam w swojej obecnej sytuacji innej alternatywy. To też chyba nie jest lenistwo.

 

no ok, powiedzmy, że chciałabyś czegoś, sama dla siebie, ale nie chce Ci się podjąć wysiłku na ten cel, to już jest lenistwo.

Nie chce się = niedobór energii życiowej. Czyli chyba forma depresji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poza tym co to znaczy, że mi się czegoś nie chce a powinnam? Nie chce mi się chodzić do obecnej pracy i gdyby życie mnie do tego nie zmuszało moja noga by tam więcej nie postanęła. Nie chce mi się, bo mam powody. Wiem, że nie tyle co powinnam, ale MUSZĘ, bo nie mam w swojej obecnej sytuacji innej alternatywy. To też chyba nie jest lenistwo.

 

no ok, powiedzmy, że chciałabyś czegoś, sama dla siebie, ale nie chce Ci się podjąć wysiłku na ten cel, to już jest lenistwo.

Nie chce się = niedobór energii życiowej. Czyli chyba forma depresji.

 

 

Dokładnie tak. Poza tym istnieją czynności, których ludzie zwyczajnie nie lubią, wręcz nie cierpią. I wtedy zmuszają się do ich wykonywania. Ja np nienawidzę załatwiać żadnego rodzaju papierów, a teraz muszę i jestem poprostu rozstrojona wewnętrznie. Nie śpię całą noc, bo wiem, że będę musiała zrobić to czy tamto, a moja logika podpowiada, ze to kompletnie bez sensu. I jeśli przełożę spotkanie czy zrezygnuję to będzie oznaczało lenistwo czy raczej brak sił na zmierzenie się z daną sprawą? Mnie już poprostu brakuje sił na ganianie za papierkami, którymi po fakcie będzie można sobie tyłek wytrzeć, żeby sfinansować część kredytu na nowe mieszkanie....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale niechęć z czegoś wynika. Dla mnie leniem nie jest nawet synek, za którego mamusia wszystko robi, bo to ONA GO TAK NAUCZYŁA i dla niego wydaje się to naturalne, że tak jest. Więc niech nie narzeka, że jest leniem skoro sama taką drogę dla niego świadomie bądź nie wytorowała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×