Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, Ju467 napisał(a):

czy ma ktoś czasem luźne stolce ciągle? rzadko mam idealne.. :(

Ja czasem cały tydzień wydalam z siebie takie luźne stolce. Mam od wielu lat problemy w tej materii. Jak niedawno zrobiłem dużą kupę w publicznej toalecie, to potem wstydziłem się zabrudzenia muszli...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wmawiał tu sobie ktos chorobe addisona? Jak tak to robiliscie jeszcze cos oprocz badan krwi?

Naprawde nie wytrzymam kiedys z tym wynajdywaniem sobie nowych rzeczy ale nadal trudno mi wierzyc ze wszystko to "tylko" nerwica....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Shyra napisał(a):

Wmawiał tu sobie ktos chorobe addisona? Jak tak to robiliscie jeszcze cos oprocz badan krwi?

Naprawde nie wytrzymam kiedys z tym wynajdywaniem sobie nowych rzeczy ale nadal trudno mi wierzyc ze wszystko to "tylko" nerwica

Wypalone nadnercza to kiepska sprawa 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.06.2025 o 16:26, patrycja03 napisał(a):

Byliście albo jesteście może uzależnieni od benzodiazepin? Ja chyba jestem, byłam w szpitalu psychiatrycznym na oddziale zamkniętym przez miesiąc i w maju wyszłam, tam dostawałam też doraźnie benzo na ataki paniki i lęki a jak wyszłam ze szpitala to straciłam kontrolę nad braniem ich i od miesiąca biorę codziennie nie raz po 2 dziennie nawet i jestem tym załamana wszystko mi wróciło z podwójną siłą, lęki, ataki paniki, depresja bardzo nasilona nie wiem co mam robić 😭we wtorek ma do mnie dzwonić moja psychiatra będę jej o tym wszystkim mówić i nie wiem czy mam czekać do tego wtorku aż ona mi pomoże z tych benzo zejść czy jechać na izbę przyjęć do szpitala psychiatrycznego…Jestem pomiędzy młotem a kowadłem nie wiem co mam robić kompletnie już nie mam na to wszystko siły. Brałam najpierw Lorafen 1mg a potem Xanax SR 0,5mg o przedłużonym uwalnianiu to mam od lekarki która mnie w szpitalu prowadziła i właśnie to teraz biorę a czasem jeszcze Cloranxen 5mg

Czuję że to wszystko sobie sama zawaliłam…Nie chce mi się już żyć boję się odstawiania tego gówna tak bardzo 

Właśnie nie.

Benzo zaczęłam dostawać już jako nastolatka, bo lekarze nie wiedzieli co zrobić z moimi lękami. Pierwsze dni to była senność i totalne zamroczenie, a potem ta ulga 😊 tylko, ze organizm szybko się przyzwyczaja, więc efekt „nic mnie nie obchodzi” szybko zniknął, a ja nie zwiększałam dawek powyżej maksymalnych dozwolonych. 
Poza tym benzo wyciszało u mnie ataki nerwicy, a jak spełniło swoje zadanie, i lęki się uspokajały, to ja zwykle po prostu zaczynałam zapominać brać tabletkę. Zawsze byłam roztrzepana i branie regularnie jakichkolwiek np witam czy coś było niewykonalne. O benzo pamiętałam dopóki czułam lęk, więc miałam powód i motywację żeby wziąć tabletkę, ale jak czułam się już lepiej to zapominałam o następnej. Jak się orientowałam, że np już 3 czy 4 dni w ogóle nie pamiętałam o leku, to go odstawiałam. 
Benzo brałam w różnych cyklach, od 2 tyg do ok 3 miesięcy, zwykle co 2-5 lat. Nigdy nie miałam problemów z odstawieniem z dnia na dzień, niezależnie od dawki i czasu brania. Myślę, że po prostu mam jakąś wyjątkową odporność na uzależnienia, bo tak samo było ze wszystkim, co brałam, np Tramalem. 
Zwykle mam w apteczce kilka paczek diazepamu lub alprazolamu, ale w ogóle nie ciągnie mnie do nich na codzień. Biorę w razie potrzeby, np nie lubię latać samolotem i wtedy biorę. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, minou napisał(a):

Właśnie nie.

Benzo zaczęłam dostawać już jako nastolatka, bo lekarze nie wiedzieli co zrobić z moimi lękami. Pierwsze dni to była senność i totalne zamroczenie, a potem ta ulga 😊 tylko, ze organizm szybko się przyzwyczaja, więc efekt „nic mnie nie obchodzi” szybko zniknął, a ja nie zwiększałam dawek powyżej maksymalnych dozwolonych. 
Poza tym benzo wyciszało u mnie ataki nerwicy, a jak spełniło swoje zadanie, i lęki się uspokajały, to ja zwykle po prostu zaczynałam zapominać brać tabletkę. Zawsze byłam roztrzepana i branie regularnie jakichkolwiek np witam czy coś było niewykonalne. O benzo pamiętałam dopóki czułam lęk, więc miałam powód i motywację żeby wziąć tabletkę, ale jak czułam się już lepiej to zapominałam o następnej. Jak się orientowałam, że np już 3 czy 4 dni w ogóle nie pamiętałam o leku, to go odstawiałam. 
Benzo brałam w różnych cyklach, od 2 tyg do ok 3 miesięcy, zwykle co 2-5 lat. Nigdy nie miałam problemów z odstawieniem z dnia na dzień, niezależnie od dawki i czasu brania. Myślę, że po prostu mam jakąś wyjątkową odporność na uzależnienia, bo tak samo było ze wszystkim, co brałam, np Tramalem. 
Zwykle mam w apteczce kilka paczek diazepamu lub alprazolamu, ale w ogóle nie ciągnie mnie do nich na codzień. Biorę w razie potrzeby, np nie lubię latać samolotem i wtedy biorę. 

Zazdroszczę Ci tego, że umiałaś bez problemu z dnia na dzień odstawić benzo…Ja jestem znowu w szpitalu psychiatrycznym między innymi przez Lorafen i Xanax bo się uzależniłam od nich mimo że nie przekraczałam też dawki maksymalnej. Skutki mam teraz straszne, ogromny lęk i niepokój nie do zniesienia już po prostu nie daje rady…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Jurecki napisał(a):

@patrycja03 odstawiają ci to benzo, w jakim tempie?

Już mi odstawili, wydaje mi się że trochę brałam długo Lorafen i od niedawna już go nie biorę no chyba że dają mi go doraźnie gdy poproszę o lek doraźny to dają mi często Lorafen choć nie powinni wiedząc że jestem od niego uzależniona I tym bardziej że jedna mi nie pomoże 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.09.2025 o 18:13, patrycja03 napisał(a):

Zazdroszczę Ci tego, że umiałaś bez problemu z dnia na dzień odstawić benzo…Ja jestem znowu w szpitalu psychiatrycznym między innymi przez Lorafen i Xanax bo się uzależniłam od nich mimo że nie przekraczałam też dawki maksymalnej. Skutki mam teraz straszne, ogromny lęk i niepokój nie do zniesienia już po prostu nie daje rady…

Ale to nie muszą być objawy uzależnienia od benzo. Jeśli masz aktywny epizod nerwicy to zupełnie normalne, że bez leków i/lub intensywnej terapii z psychologiem masz ostre lęki i niepokój. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A brał ktoś z Was może lek Fevarin i co o nim uważacie? Ja go mam od kilku dni i aktualnie mam dawkę 100mg na necie przeczytałam że jest on tylko na depresję a nie stany lękowe ale lekarz mówi co innego więc nie wiem w co wierzyć. A też jestem ciekawa waszych doświadczeń z tym lekiem 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cześć 

dawno mnie tutaj nie było. Ostatnio złapał mnie ból gardła i gorsze samopoczucie jakoś 18 września zażyłem ibuprom pare razy i nieco przeszło ale potem poszedłem na randke i gardło wróciło dopiero od  tego wtorku mam wolne , stosuje płukanki i tabletki do ssania gardło w końcu nieco mniej boli ale jeszcze jest czerwonawe już mam serio dosyć.... niech to poskudztwo mnie zostawi a do lekarza nie da się zapisać..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Przerażony234 napisał(a):

cześć 

dawno mnie tutaj nie było. Ostatnio złapał mnie ból gardła i gorsze samopoczucie jakoś 18 września zażyłem ibuprom pare razy i nieco przeszło ale potem poszedłem na randke i gardło wróciło dopiero od  tego wtorku mam wolne , stosuje płukanki i tabletki do ssania gardło w końcu nieco mniej boli ale jeszcze jest czerwonawe już mam serio dosyć.... niech to poskudztwo mnie zostawi a do lekarza nie da się zapisać..

 

Weź sobie kup coś w saszetkach na ból gardła, czy tam grypę/przeziębienie. Poczujesz się lepiej i szybciej przejdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.09.2025 o 09:32, patrycja03 napisał(a):

A brał ktoś z Was może lek Fevarin i co o nim uważacie? Ja go mam od kilku dni i aktualnie mam dawkę 100mg na necie przeczytałam że jest on tylko na depresję a nie stany lękowe ale lekarz mówi co innego więc nie wiem w co wierzyć. A też jestem ciekawa waszych doświadczeń z tym lekiem 

Ja bralam fevarin (tez na stany lękowe) przez około roku.

Mam wrazenie, że u mnie nic nie zrobil. Ani nie bylo poprawy, ani nie bylo pogorszenia. Jedyne co no to jako jedyny lek bylo mi go latwo odstawic, a jestem tak wrażliwa, ze po jakichkolwiek lekach, nawet w najmniejszych dawkach, mialam totalne zjazdy, a tu nic sie nie dzialo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Shyra napisał(a):

Ja bralam fevarin (tez na stany lękowe) przez około roku.

Mam wrazenie, że u mnie nic nie zrobil. Ani nie bylo poprawy, ani nie bylo pogorszenia. Jedyne co no to jako jedyny lek bylo mi go latwo odstawic, a jestem tak wrażliwa, ze po jakichkolwiek lekach, nawet w najmniejszych dawkach, mialam totalne zjazdy, a tu nic sie nie dzialo

No właśnie na mnie tez w ogóle nie działał więc mi go odstawili w szpitalu psychiatrycznym jak byłam. Ale biorę Pregabaline 150mg dwa razy dziennie, Miansec trzy razy dziennie, Amitryptyline czy jakoś tak też 3x dziennie i Olanzapine.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.11.2016 o 22:12, nefretis napisał(a):

 

A pieczenie jamy ustnej, suchośc w ustach, oczach. Bo ja szukałam i nie znajdywałam zbyt wiele.:((( Tak więc nic nigdy nie wiadomo.

p.s. ale mam dziś pesymist. nastrój:(

I co z tym pieczeniem jamy ustnej i suchoscia? Mnie to teraz dopadło...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.11.2016 o 22:28, Pholler napisał(a):

nefretis - kto Ci powiedzial, że co chwilę mamy inne objawy? Od 2008 do 2015 bolała mnie głowa, prawie codziennie, w różnym nasileniu. Duszności mam od dłuższego czasu. Derealke miałem od grudnia zeszłego roku do marca chyba, do tej pory mam jakaś lekką nawracajaca z niej powtórkę. Gula w gardle - pół roku. Nocne wybudzenia - od roku. Poty - z przerwami od roku. Zmienia się jedynie nasilenie, małe przerwy się pojawiają. A tak to sobie różne rzeczy trwają.

 

Pieczenie jamy ustnej? Typowy nerwicowy BMS. Suchość? Jeden z objawów wg klasyfikacji jakiejś katalogowej, której teraz nie pomnę oraz często zglaszany objaw w warunkach stresu bojowego (potwierdzony dużo gorszym stanem uzębienia amerykańskich zolnierzy poddanych przewleklemu stresowi w operacjach wojskowych).

W dniu 15.11.2016 o 00:19, Pholler napisał(a):

Ja Chvostka próbowałem i wyszedł taki +- chociaż nie wiem nawet czy w dobre miejsce nawalałem palcem :D

A u neurologa kiedyś wyszedł mi +- Babinski, akurat jak miałem jazdę na SM . te odruchy to też jakaś bania 🙂

@Phollerczesto wspominasz o BMS, czy jeśli u mnie problem dotyczy tak jakby wewnętrznej wargi dolnej od strony dolnych zebow, ale mam widoczność napięcia śluzówki zaczerwienienia od ciągłego oblizywania, to może być nadal BmS? Po wybielaniu zebow dolne były strasznie wrazliwe i mam wrażenie, że stały się matowe, bez szkliwa i że ta sluzowka mi się lepi dosłownie do tych :suchych zebow. Ale jestem od miesięcy w tak silnym stresie i problemach, że już biorę pod uwagę, że to może być to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dowiedziałam się z internetu, że mam niedoczynność tarczycy. Wszystkie wymienione objawy pasują do mnie.

 

Objawy niedoczynności tarczycy

Ogólne: Zmęczenie, osłabienie, senność, przyrost masy ciała, nietolerancja zimna, spowolnienie psychoruchowe.

Skóra i włosy: Sucha, blada i ochłodzona skóra, suchość, łamliwość i wypadanie włosów, obrzęki twarzy (zwłaszcza powiek).
Układ krążenia: Spowolniona akcja serca (bradykardia), osłabione tętno, niskie ciśnienie tętnicze.
Układ pokarmowy: Przewlekłe zaparcia, w ciężkich przypadkach niedrożność jelit.
Układ nerwowy: Problemy z pamięcią i koncentracją, obniżony nastrój, depresja.
Układ rozrodczy (kobiety): Zaburzenia cyklu miesiączkowego, trudności z zajściem w ciążę, obniżona płodność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.11.2025 o 16:47, alone05 napisał(a):

Dowiedziałam się z internetu, że mam niedoczynność tarczycy. Wszystkie wymienione objawy pasują do mnie.

 

Objawy niedoczynności tarczycy

Ogólne: Zmęczenie, osłabienie, senność, przyrost masy ciała, nietolerancja zimna, spowolnienie psychoruchowe.

Skóra i włosy: Sucha, blada i ochłodzona skóra, suchość, łamliwość i wypadanie włosów, obrzęki twarzy (zwłaszcza powiek).
Układ krążenia: Spowolniona akcja serca (bradykardia), osłabione tętno, niskie ciśnienie tętnicze.
Układ pokarmowy: Przewlekłe zaparcia, w ciężkich przypadkach niedrożność jelit.
Układ nerwowy: Problemy z pamięcią i koncentracją, obniżony nastrój, depresja.
Układ rozrodczy (kobiety): Zaburzenia cyklu miesiączkowego, trudności z zajściem w ciążę, obniżona płodność.

Spoko 😊 ja z Internetu się dowiedziałam że mam chłoniaka, wrzody, fibromialgię, zapalenie stawów, raka krtani, arytmię, niedoczynność tarczycy też, problemy hormonalne, endometriozę, jelito nadważliwe (w optymistycznej wersji, w tej gorszej to rak jelita), zapalenie wątroby, niewydolność układu odpornościowego i guza mózgu. 

Na szczęście okazało się tylko że przez niezdiagnozowane ADHD dopadła mnie ciężka nerwica pod postacią fobii, hipochondrii i lęku wolopłynącego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.11.2025 o 16:47, alone05 napisał(a):

Dowiedziałam się z internetu, że mam niedoczynność tarczycy. Wszystkie wymienione objawy pasują do mnie.

potwierdziłabym to badaniami krwi (tsh, ft3, ft4)

też podejrzewałam u siebie problemy z tarczycą, kiedy czułam się coraz słabiej, byłam ciągle zmęczona i musiałam odsypiać po pracy, nie myliłam się

najgorsze to wypadanie włosów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×