Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Neea, hej hej, czuję się słabo..ale to akurat dlatego, że mam okres :-| Do tego napiłam się wczoraj coli do pizzy i potwornie rozbolał mnie brzuch. Mam bardzo bolesne wzdęcia i w okres jest po prostu tragedia, najlepiej jakbym nic nie jadła... Mąż już niemal pogotowie wzywał bo z toalety zsunęłam się na podłogę i tak leżałam i myślałam, że mi brzuch rozerwie.... :hide: Później przeszło ale trzęsłam się jak galareta, bolało mnie też w nerkach. Wzięłam paracetamol i wnocy byłam tak zlana potem, że musiałam się przebierać. Dziś lepiej ale jestem słabiutka. Siedzę więc w dresiku przed TV, córeczka śpi, grzeczna jest, dajmy radę jakoś :)

A tak poza okresemz moich starcyh objawów to męczy mnie ta flegma. Wczoraj jak wsiadałam po cmentarzu do auta, do ciepłego, spływało mi tak, że cały przełyk miałam pełen kataru .... :!: Odczuwam też ból, tkliwośc pod potylicą, na styku czaszki z szyją, głęboko, tak jakby w gardle na tej właśnie wysokości. Zaczęłam czytać nieco o medycynie niekonwencjonalnej, o czakrach itd...Zaczyna mnie to wciągać i zaraz zabieram się za czytanie o tym. Zamierzam sobie sama pomóc, na tyle, na ile mogę chociaż. Aha, noi nadal ćwiczę, choć wczoraj odpuściłam jeden dzień ze wzgl. na okres. Z napięciem szyi jest poprawa, naprawdę.

A co u Ciebie??

 

Sinister, jak tam? Ja zastanawiam się czy nie rzucić czytania o chorobach. tak po prostu. Z dnia na dzień. Powiem sobie: nie czytam i już. Powinniśmy chyba przenieść się na wątek: "uzależnienia" ;)

Ewela, ja też walczę z flegmą. Dokładnie te same objawy. Pytałaś o to lekarza kiedykolwiek?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alice nie nie pytałam jeszcze bo to od jakiegoś czasu mój nowy objaw napoczątku myślałam ze to jakieś przeziebienie czy płuca ale ataki takie brały mnie zawsze wieczorem dlatego stwierdziłam sama ze to pewnie jakiś ,,news,, nerwicowy kolejny masakra biorę syrop zeby to złagodzić i rano jest ok . A od wczoraj ataki duszności macie też takie nie mogłam spać głębokie wdechy brak powietrza i tak mi ciężko dzis wykończona brak ochoty na cokolwiek brak siły na chwilkę puszcza i od nowa to samo :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj wieczorem tragiczne jak był film o śmierci Agaty Mróz na białaczkę. Rano dziś kości z betonu, a potem nerwowość i byłem niemiły dla domowników potem niepokój w żołądku i mnie pogoniło do toalety na luźno :/ teraz czuję się dziwnie. Jutro dzwonie umowic sie na wizyte do mojego psychiatry, rano ide do urzedu pracy co mnie stresuje bardzo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biedna Alice....nie czytaj juz o chorobach...tak mi tez powiedziała pani psycholog....ja juz nie czytam nie wyszukuje specjalnie. Alice moze masz anemie mało zelaza jak okres masz porządny.....dobrze ze masz kogos kto cie wspiera pssss ja tez od wczoraj mam duszącą flegme w gardle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam, jestem Beata ,nowa tu.Postaram sie strescic do minimum.Juz kiedys 2 razy otarlam sie o paniczny ,przewlekly strach przed choroba.4mce temu urodziam dziecko,mieszkam za granica,chlopak ciagle w pracy ,brak znajomych,tylko ja i maly Benjaminek.I zaczelo sie,glownie po smierci Ani Przybylskiej...nie bole a czucie nerek,wymacalam guzka pod skora na przedramieniu,zobaczylam na moim trzecim migdalku babelki czerwone,bol miedzy lopatkami,pieprzyki nowe...glownie wydaje mi sie ze mam raka migdalkow ciagle zagladam w gardlo...kupilam sode oczyszczona i pije z miodem.najgorsze z oczami-jakos miesiac przed porodem pojawily sie kropki i kreski problem stopniowo sie poglebia ,bylam u okulisty powiedzial ze nic nie widzi i ze to normalne mam sie na tych metach nie skupiac...jutro ide do lekarza mam zamiar mu o wszystkich obawach i podejrzeniach powiedziec..do tego mam leki katem oka widze np robaki,jak zamkne oczy to widze przez nie ,wiruja mi fioletowe biale kolka i wylaniaja sie z nich jakby kolce biale..moje podejrzenie to to ze widze komorki rakowe...juz boje sie szukac w internecie bo juz powoli to wszystkie choroby sobie przypisze,,wszystko co przeczytam o chorobie-szczegolnie raku zaraz odczuwam.I ciagle mysle tak:no ok masz hipochondrie,wmawiasz sobie,ale jednak na kogos trafia rak,to loteria moze trafi i ciebie!ostatnio masz pecha wiec ktorys z 300 rodzjow raka cie trafi! i tak 24 h

Boze czy da sie przestac o tym myslec i cieszyc sie zyciem?czy jakies leki pomagaja?pozdrawiam,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CZesc Alicjo&wszyscy na forum.A karmisz piersia na lezaco?i np starasz sie pisac na laptopie?mnie tez boli szyja i cos tam kluje mam nadzieje ze to od pozycji karmienia piersia,przyznam czasami byle jak sie uloze byle dziecku bylo wygodnie .I wyobraz sobie ze wydaje mi sie ze mam raka migdalkow bo mam te czerwone babelki nad tym srodkowym migdalkiem i wlasnie jakas flegme splywajaca po tylnej scianie gardla czuje...jutro wybieram sie do lekarza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lekarzem nie jestem ale wydaje mi sie ze sam bol nie swiadczy o niczym musi byc zespol jakis symptomow zeby wykazac chorobe.

Jak skupic sie na zyciu zeby nie myslec o chorobach? przeciez kiedys predzej lub pozniej umrzemy ...jak korzystac z danych nam dni>? trudne to bez pieniedzy,ludzi u boku :/ ciagle to samo dziecko-sprzatanie-spacer-spanie ...po co dalam nowe zycie w tych coraz gorszych,niezdrowych czasach?czym mam je karmic zeby roslo zdrowe?co mam robic by zyc dlugo by mogl sie nacieszyc mama? ......ciagle tylko pytania w glowie..

przewaznie raki wykrywane sa za pozno,wiec po co sie nakrecac myslac o tym

co nam dadza badania jesli wykaza raka zlosliwego juz nic nie poradzimy

jesli we wczesnym stadium grzebanie lekarzy ktorym nie ufam i na ktorych mnie nie stac tez nie pomoze

taka Anna Przybylska badala sie byla pewna ze badajac sie zapobiegnie chorobie i....

moj wuj: swoj warzywniak sezonowe nie faszerowane owoce,aktywny fizycznie ,niepalacy niepijacy ,rak go zabral

kiedy ja przestane o tym wszystkim myslec i skupie sie na zyciu kazdym dniem w 100% ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej ja miałam miesiąc albo nawet nie caly miesiac spokoju i teraz mysle ze mam albo raka jajnikiw albo szyjki macicy. Rok temu miałam cesarkw to jesli chodzi o raka jaajnika to ch ty na zauważyliby podczas operacji nawet jakby to byl maly guz co myślicie? A cytologię miałam w kwietniu 2013 czyli ponad rok temu byla w porządku ale czytałam dzis fora o raku szyjki macicy i rzeczywiście wcześnie wykryty daje 100%%%szans na wyleczenia we wczesnym stadium nawet chemia nie jest potrzeba...

Gorzej bylob uh w przypadku raka jajn OK la ;( boje się

Moja rodzina ma juz dość tego bo ciągle wymyślam inna chorobę wszystko zaczelo sie po porodzie...

Miesiac temu wmaialam sobie raka sl OK slinianki przeszlo po wizycie u laryngologa i tak co chwile cos od roku

 

-- 02 lis 2014, 21:32 --

 

beciiia, mam tak samo jak ty marnuje życie na zadreczanie sie chorobami. Tylko jak się nie zadręczać skoro na każdym kroku słychać rak...włączam tv nawet ddtvn a tam rak piersi rak mózgu to tamo....badac sie nie badać ja nic nie wiem juz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

regularnie podstawowe badania piersi,spraw kobiecych,krew,mocz,no a reszta jak sa podstawy ku temu..ja dawno nie mialam robionych zadnych badan nawet w ciazy nie mialam pobranej krwi ani razu! a to dlatego ze jestem za granica i tu maja jakies inne podejscie ..np.ze szpitala wyszlam 2 godz po porodzie !

Jutro ide do mojego lekarza rodzinnego i go zwale z krzesla ,zbombarduje pytaniami,podejrzeniami...mam nadzieje ze nic groznego we mnie nie siedzi.Jestem twarda (ktos kiedys probowal mnie zabic)nie boje sie smierci juz sie o nia otarlam,ale teraz gdy mam dziecko wszystko wyglada zupelnie inaczej chce zyc i byc zdrowa dla mojego synka...dostalam po ciazy obsesji na temat odzywiania i niedlugo wogole przestane jesc chyba bo co nie wyczytam to niezdrowe.czytam wszedzie:mleko- nie,gluten-nie,konserwanty-nie,sezonowe warzywa i owoce z ekologicznych upraw..gdybym mogla wyprowadzilabym sie teraz na wies i swoje wszystko uprawiala..oczym nie pomysle to za tym gdzies stoi rak i tak 24 h.,poki maly pije mleko z piersi jestem o niego spokojna..co bedzie jak zaczne mu podawac inne pokarmy?strach pomyslec

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

beciiia, Mam dokladnie jak ty 24h ciągle rak wszędzie rak. W tym roku miałam juz tyle badan i odwiedzilam tylu lekarzy ze aż strach, ale wczoraj jak poczytałam forum o raku jajnika i raku szyjki macicy to masakra...i teraz sie boje bo mnie w dole brzucha pobolewa...;( masakra...u ginekologa bylam rok temu po porodzie bylo ok i kazał przyjść za rok tal sie boje...

Jak myślicie skoro miałam cesarkę to guza na jajniki by widzieli prawda?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzina spaceru i bolą mnie nogi, czy mieliście też tak od braku ruchu?:/ Wizyta w Urzędzie pracy zakończona beznadziejnie termin kolejnej dopiero 30.03.2016!!! To jakiś śmiech na sali, co 2 miesiące będą łaskawie dzwonić czy coś u mnie się zmieniło. Zaczynam myśleć , że serio albo mam bialaczke albo raka kosci :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziendobberek :)

mysle ze zauwazyli by guza przy cesarce gdyby byl dosc duzy ,

Sinsister moze poszukaj pracy za granica?

ja wstalam,oporzadzilam synka,odprawilam meza do pracy i zaczynam trzepac internet ,i co dowiedzialam sie ze w Holandii jest najwieksza umieralnosc na raka -zdolowal mnie ten news.Czytam o zdrowym odzywianiu ,sodzie oczyszczonej i wit b 17 zrobie co w mojej mocy by zmienic diete na zdrowa ( kiedys to tylko kawa i papierosy z tego powodu mam ogromne wyrzuty sumienia)

Bede sie zdrowo odzywiac,jak sie rozchoruje przynajmniej bede miala swiadomos ze robilam co moglam by sie uchronic...musze sobie zaplanowac ,zeby jak najmniej myslec o raku..spacer z dzieckiem,zakupy i co dalej? ,pogoda fatalna :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sinister, nie możliwe przeciez bialaczka to mialbus dla morfologię nie ma takiej opcji.

beciiia, dosc duży? No ale przecież bylam otwarta to powinni zauważyć nawet małego guza...no juz nie ma nic dokładniejszego chyba niż operacja? Matko to mnie nastraszylas czyli jednak mogr mieć guza na jajnikach albo raka szyjki macicy...masakra:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja lekarzem nie jestem..nie panikuj pomysl dzis o czyms przyjemnym...stwierdzam ze takie forum jeszcze bardziej przybliza mysli o chorobach..ale jedynie tu mozna znalesc zrozumienie...moj mezu juz patrzy na mnie powoli jak na wariatke,rzadko i krotko sie widzimy a ja o chorubskach...zazdroszcze mu podejscia do zycia i moejj mamie -oni sie niczym nie przejmuja :/a ja przejmuje sie za wszystkich o nich tez sie martwie..

mam trzy takie male czerwone babelki jeden kolo drugiego wyglada jakby rak "kalafiorowal" i gardlo mnie boli ,splywa cos,dotego te kreski i kropki przed oczami...ide na spacer ...moze mi bedzie lepiej

do lekarza dopiero moge isc w przyszlym tyg jak opalce sobie uezpieczenie ,tak jest w Holandii,a do tej pory schiza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

beciiia, Moja rodzina ma mnie juz dość. Wszyscy maja mnie za hipochondryczkę. Mąż tez ma dość bo juz tyle sobie chorób przypisywalam ze masakra. Tylko pytanie jak tego nie robic? Skoro w kolo sie slyszy...

Moja mama i mąż tez żyją normalnie nie panikują jak ja...nie boja sie..

A ja na sama myśl ze miałabym byc w szpitalu cos mi sie robi.

Te kropki i kreski przed oczami to moze snieg optyczny?

No tak to forum przybliza myśli o chorobach ale kto nas lepiej zrozumie niż osoby z tak i mi samyli problemami jak my?

Hipochondria to straszne dziadostwo bo zabiera nam radość z zycia.

Kiedy juz na prawdę będziemy chorzy przyjdzie czas na zmartwienia, a nie teraz...łatwo powiedziec trudniej zrobić. Ja z hipochondia mecze sie juz od roku czyli od porodu....wtedy wszystko sie zaczelo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiecie co jak sie okaze ze mam raka tak zlosliwego ze nie idzie go uspic,i bede miala jakies wielkie bole i pluc krwia itd to poprostu popelnie sama eutanazje..wolalabym umzec poki moje dziecko nic jeszcze nie pamieta,niz jak bedzie mialo np 10 lat...ot dzisiejsze przemyslenia..nie chce was ani dolowac ani przerazac...jakk tak to pogoncie mnie z tego forum...poki co musze sie troche skupic na dziecku a nie tylko na sobie!milego wieczorku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Angie, a może tak bardzo przeżyłaś cesarkę i pobyt w szpitalu, że teraz tak Cię to męczy? :( U mnie było 7 pobytów w szpitalu i na koniec 3 tygodnie i cesarka. Wiem jak szpital potrafi dobić, naprawdę...

 

Beciia, nie karmię piersią, karmię butelką ale faktycznie pozycję mam wtedy niezbyt dobrą bo jestem przechylona na bok i do przodu i w prawej ręce trzymam butelkę. Strasznie mnie wtedy ściska w szyi. To samo gdy karmię słoiczkiem. Wtedy córka jest w leżaczku na podłodze, ja przed nią na podłodze i ręce mam w górze.

 

A dzisiaj to już w ogóle masakra bo podnosząc ją z podłogi coś mi się stało w kark i nie mogę głowy podnosić do góry wcale. Już totalna masakra. Ja napewno mam coś z tym kręgosłupem :why:

 

Słuchajcie, my jesteśmy ciągle bombardowani informacjami o rakach itp. W TV non stop coś bębnią. Nawet informacje o profilaktyce: badaj się! badaj się! I tak w kółko. W gazetach, w radiu, w telewizji, w internecie, na bilbordach... Dziś w wiadomościach mówią wszędzie o kobiecie która dokonała eutanazji bo miała guza mózgu.....masakra.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja od lat zmagam sie z hipochondria....w chwili obecnej jestem non stop w stresie o swoje gardlo poniewaz co miesiaz na nie choruje a ostatni 2 razy mialam angine ropna wiec teraz mam potworny strach przd tym'ze beda chcieli mi wyciac migdalki...boje sie panicznie...a do tego ostatnie dni takze wkret na stwardnienie rozsiane...mam piasek w oczach i bola mnie miesnie...mysli ktore kraza po mojej glowie nie daja mi normalnie funkcjonowac-a dzisiejszego popoludnia skonczylo sie na ataku paniki...mdlosc..brak powietrza...jak z tym swinstwem zyc:((((

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×