Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy zaburzenia osobowości da się wyleczyć?


śliwka_

Rekomendowane odpowiedzi

już jesteś obserwowany. może czas najwyższy żebyś poszedł zbawiać świat gdzie indziej?

 

-- 08 lis 2012, 11:47 --

 

nienormalna21, taaa, no wiadomo, że mozna miec takie zdanie, ale trzeba miec jakieś racjonalne argumenty. a facet tylko spamuje i to w wyjątkowo absurdalny sposób.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

agonista zroibilby kariere w polityce..serio. I to dla niego bylby dobry kierunek rozwoju. Wyobrazam sobie jak bronilby swojego zdania w sprawie zakazu aborcji dzieci poczetych z gwaltow. On nigdy nie usunal ciazy wiec jakim prawem ktos inny domaga sie prawa do usuniecia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wasza agresywne wypowiedzi swiadczą o tym ze dalej nie rozumiecie tego o czym piszę .Odstawcie na bok teorie o terapiach skutecznych na 5 minut .1 PYTANIE czy mozg moze istnieć gdy wyłączymy psychikę ? Może chciaż jest wtedy klębowiskiem neuronów i galaretowatą masą tylko. 2 pytanie ; czy psychika istnieje gdy wylączymy mózg ? nie .Stąd wniosek o tym że psychika jest wytworem działania mózgu .Jeśli mózgu to tam trzeba szukać przyczyn zaburzeń .To że dziś nie potrafimy ich zobrazowac wynika z niedoskonałości technik badawczych.Wniosek jest oczywisty że mozg i zaburzenia jego pracy są odpowiedzialne za pojawienie się zaburzeń .Dowiedziono tego choćby w natręctwach operując chorych i to z dobrym skutkiem .Jako ciekawostkę napisze iż w zespole truetta [to choroba reumatyczna ]przeciwciała atakują zwoje podstawy co prowadzi do wystąpienia natrectw u 70 procent pacjentów.

 

-- 08 lis 2012, 17:57 --

 

Ijeszcze jedno doświadczenia osobiste swiadczące rzekomo o skutecznosci psychoterapii są godne ...... politowania. Proszę wskazać mi chociaż jedno poważne badanie gdzie pod uwagę brane jest subiektywne przekonanie. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

agonista, Politowania godna to jest Twoja wiedza, którą tak tu próbujesz zabłysnąć. Zespół Tourette'a jest chorobą neurologiczną , jedyne co się zgadza, to fakt ,że często jej towarzyszą natręctwa. Mam nadzieję ,że w końcu przestaniesz wypisywać te brednie :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No deko pomylilem się oczywiście chodziło mi o plasawicę sydenhama a nie o zespół Gille de la Tourette a . Jednak w tym ze zespole chociaż objawy są neurologiczno -psychiatryczne to wszystko wskazuje na przyczyny odpornosciowe konkretnie przeciwciała D8/17.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Idę za 2 tyg do psychiatry, pragnę psychoterapii.

 

Agonista i Siddhi - rozumiem. Zgadzam się, lubię to, rozumiem to - nazwij to jak chcesz.

 

Ludzie, dlaczego tak bardzo łączycie się ze swoimi osobowościami? Wyobraźcie sobie - czym jest człowiek? Mózgiem i ciałem ? I to jest potem z tego osobowość i potem już jesteśmy sobą? Czyli co? Czyli jak ktoś ma zaburzenie osobowości to wtedy kim jest? Nikim?

 

Ciężko uwierzyć w prawdę. 99,9% ludzi nie wierzy w prawdę. Wierzymy, że jesteśmy tym jak wyglądamy i tym jaką mamy osobowość. A jak zrobimy operację plastyczną i przejdziemy 60 psychoterapii? To kim będziemy?

 

Co do chemii mózgu - MYŚLI tworzą chemię mózgu. Jeśli ktoś nauczyony jest reagować na coś smutkiem to będzie miał taką a nie inną chemię mózgu. Albo odwrotnie - ta chemia pochodzi z genów. Z tego jaki jest mózg, jaki się stworzył w łonie matki czy coś tam.

 

Kolejne pytanie - jesteśmy tu i teraz na tej ziemi. A gdybyśmy mieli innych rodziców? To nie bylibyśmy sobą?

 

Tak na prawdę wszyscy jesteśmy chyba tacy sami. Tylko różni nas właśnie osobowość - a to nie jest od nas zależne.

 

Na tym forum zauważyłam, ze nie lubi się psychopatów. No bo za co ich lubić? Przecież to ludzie bez uczuć! A fe. Bez sensu. Może mają inny mózg zwyczajnie. Jak ktoś nie ma ręki i nogi to użalamy się nad nim. A nad kimś z takim zaburzeniem juz nie.

 

Weźcie poczytajcie jakieś książki o rozwoju świadomości. A i jeszcze lepiej - porównajcie swoje małe istnienie do galaktyki. To może być szok.

 

Dla większości ludzi świat to oni sami. A wszystko dookoła to już nieważne. Taplamy się wszyscy w swoich błotnistych problemach. Żałosne. A życie takie piękne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, dlaczego tak bardzo łączycie się ze swoimi osobowościami? Wyobraźcie sobie - czym jest człowiek? Mózgiem i ciałem ? I to jest potem z tego osobowość i potem już jesteśmy sobą? Czyli co? Czyli jak ktoś ma zaburzenie osobowości to wtedy kim jest? Nikim?

 

Ciężko uwierzyć w prawdę. 99,9% ludzi nie wierzy w prawdę. Wierzymy, że jesteśmy tym jak wyglądamy i tym jaką mamy osobowość. A jak zrobimy operację plastyczną i przejdziemy 60 psychoterapii? To kim będziemy?

Strzyga, to nie tak...

Jeśli już chcesz porównać zaburzenie osobowości do krzywego nosa... Mało kto rodzi się zaburzony, to zwykle jest wynikiem działania środowiska - rodziny, toksycznych ludzi, którzy człowieka otaczają, przebytych traum. To tak jak rodzi się człowiek i ma prosty nos, a potem ktoś go wali kijem w twarz i ma krzywy. A do tego nie może prawidłowo oddychać (pojawia się zaburzenie). Więc idzie na operację (terapię) sobie ten nos wyprostować, usunąć usterkę spowodowaną kijem (działaniem środowiska) i przywrócić go do stanu poprzedniego, żeby móc oddychać normalnie (lepiej żyć, bez zaburzenia).

 

-- 13 lis 2012, 17:31 --

 

Kolejne pytanie - jesteśmy tu i teraz na tej ziemi. A gdybyśmy mieli innych rodziców? To nie bylibyśmy sobą?

Jakbyś miała innych rodziców, to pewnie miałabyś inne geny, inaczej byś wyglądała, wychowywałabyś się w inny sposób, w innym środowisku, to w sumie spowodowałoby, że miałabyś inny charakter i tak - byłabyś innym człowiekiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie rozumiesz. Tak na prawdę jesteśmy tacy sami, tylko trzeba w to uwierzyć - o to mi chodzilo. I to jest droga do wyleczenia z każdego prawie zaburzenia. Co mnie środowisko.

 

Słuchaj, jest tyle środowisk. Tyle zaburzeń. Przecież prawie każdy jest zaburzony, nie sądzisz? Zobacz ile tu ludzi.

 

http://www.astro.eco.pl/astro2/przebudzenie.html - Np. to. To jest jedno z wyjść.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałam to 2 miesiące temu. I wyłączyłam wtedy internet, usunęłam konto na fb, zaczęłam obserwować świat. I to zadziałało. Ale potem znowu obowiązki z d...py i codzienne problemy - matka ode mnie wymaga ciagle, ten w więzieniu, brat chory nieuleczalnie - to jaka mam być? Patologia od dziecka na całego była, jako 4 latka skakałam z okna.

 

Ale wyobraź sobie, że przestałam tylko wierzyć, że to mnie opisuje. Przestałam wierzyć, że skoro tak mam, to zawsze będę skrzywiona. Zajęłam się samorozwojem i po tygodniu patrzyłam na świat inaczje.

 

Jednak teraz znowu upadłam.

 

 

Widzisz, bo społeczeństwo Cię zaprogramowało w taki sposób, że trudno Ci uwierzyć, że ludzie są tacy sami. W głębi każdy jest dobry. I o to chodziło Jezusowi np., każdy pójdzie do nieba itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale nikt nie mówi, że zawsze będziesz skrzywiona... Dlaczego masz być...

Chyba o tym jest rozmowa, że terapia skrzywienia prostuje, tylko nie tak szybko jak operacja prostuje nos.

 

-- 13 lis 2012, 17:41 --

 

społeczeństwo Cię zaprogramowało w taki sposób, że trudno Ci uwierzyć, że ludzie są tacy sami. W głębi każdy jest dobry. I o to chodziło Jezusowi np., każdy pójdzie do nieba itp.

Jezus to raczej nie mówił, że każdy pójdzie do nieba, tylko że wierzący pójdą.

A poza tym gołym okiem widać, że ludzie nie są tacy sami. Są bardziej i mniej inteligentni, bardziej i mniej nerwowi, bardziej i mniej empatyczni itd.

 

Więc nadal nei rozumiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja o tym wiem. To tylko na marginesie piszę.

 

Zwróć uwagę na to co jest niemożliwe. Dlaczego ktoś nie może się wyleczyć z schizofrenii albo chad? No dlaczego? On tak będzie miał do końca życia? A rak też jest nieuleczalny?

 

A gdyby ktoś miał w sobie tak głęboką wiarę, że sprawiłby że dobra energia by na niego napłynęła i byłby zdrowy?

 

Dlaczego ludzie w to nie wierzą?

 

No bo nie są przebudzeni.

 

Eee, nie... To ja znam innego Jezusa. Bo dobry to może być każdy. Ale to nie znaczy, że jest dobry. Jak ktoś pomaga chorym dzieciom to dla mnie niekoniecznie jest dobry. Dobro i zło to pojęcie bardzo względne. Ludzie to wymyślili. Tak na prawdę istnieje tylko prawda.I to ona jest dobra i prawdziwa.

 

Nietzsche przez całe życie był taki cierpiący, ale on wiedział. On był np. blisko buddyzmu w swej filozofii. Ale zachodni ludzie są puści, tak jak np. hitler. Wierzą w nadczłowieka nie tak jak powinno się wierzyć.

 

To chodzi o to by przeskoczyć swoją osobowość, swoje głupie ego, w tym nadczłowieku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z mojego punktu widzenia JESZCZE nie potrafimy tego wyleczyć co nie znaczy że za 10, 50, 100 lat nie będziemy potrafili. Kiedyś trąd tez był nieuleczalny, a choroby psychiczne "leczono" paląc na stosie, więc niech żywi nie tracą nadziei.

 

Ale uzdrowienia przez wiarę w Jezusa - sorry, ja jestem niewierząca. ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Strzyga, mnie się wydaje, że za bardzo nakręciłaś się filmikiem, który wczoraj wrzuciłaś. Może się mylę. Nie wiem. Z tego co pamiętam, to jest to wypowiedź szamana i byłabym ostrożna z wiarą w takie rzeczy.

(chodzi mi o ten filmik http://www.youtube.com/watch?v=TI8xFb4N ... sults_main )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego mam być ostrożna? Bo to daje mi szczęście?

 

Dlaczego cokolwiek mi sugerujesz. Że nie mam racji? Że on nie ma racji? Dlaczego? Tak na prawdę żadne człowiek nie ma racji. Po prostu. Ja też. Ludzie wierzą jednak w to co mówią wszyscy. W naukowe fakty itp. Tylko jest jedno ale - te naukowe fakty są zbadane przez ludzi.

 

Ja nie wiem czy jestem wierząca czy nie. Nie interesuje mnie to. Wierzę w szczęście, wierzę że całe życie można być w stanie zakochania.

 

Warto wiedzieć, że istnieje coś poza tym wszystkim. No, ale juz chyba powinnam kończyć.

 

Przypomina mi się tu jeszcze inna historia o biznesmenie, który wszedł do baru, usiadł i zobaczył faceta z bananem w uchu. Wyobraź sobie, z bananem w uchu! I myśli sobie: "Czy ja czasem nie powinienem mu jakoś o tym powiedzieć? Nie, przecież to nie moja sprawa". Ale myśl ta nie daje mu spokoju. Po jednym czy dwóch drinkach zwraca się do faceta:

 

- Przepraszam, hmm, ma pan banana w uchu.

 

Facet na to: - Przykro mi, ale nie wiem, o co panu chodzi.

 

Biznesmen powtarza: - Ma pan banana w uchu!

 

Na co indagowany: - Głośniej proszę, bo mam banana w uchu!

 

Takie działanie nie ma sensu. "Przestań, przestań i jeszcze raz przestań" - mówię do siebie. Powiedz swoje i zmykaj stąd. Jeśli skorzystają z tego, to dobrze. Jeśli nie, to trudno!

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś pomaga chorym dzieciom to dla mnie niekoniecznie jest dobry.

No pewnie, bo może okazać się pedofilem jak Samson choćby. Też pomagał dzieciom. :?

 

Nie znam Nietzschego, ale to co piszesz bardzo przypomina Platona. Ale na filozofii nie znam się tak samo jak na wierze. ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesteś chrześcijanką ;)?

Polecam ten artykuł http://rebelya.pl/post/169/cejrowskiego-zachwyty-szamanizmem . A co zrobisz, to już Twoja decyzja. Nie mam zamiaru się mądrzyć, bo nie bardzo się znam, ale jako osoba wierząca (w Boga) nie brałabym udziału w wierze w coś takiego. Dlatego o tym piszę.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×