Skocz do zawartości
Nerwica.com

KLORAZEPAN (Cloranxen,Tranxene)


Dana

Czy klorazepan pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

49 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy klorazepan pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      36
    • Nie
      10
    • Zaszkodził
      4


Rekomendowane odpowiedzi

Miałem doświadczenie z Tranxene co prawda bardzo malutkie bo zażyłem go parę razy, ale na mnie nie działał zbyt szczególnie, tzn. świetnie zadziałał na napięcie mięśniowe - tutaj wyraznie pomaga ( efekt działania na GABA). Na sen też dość dobrze działa ale na lęki to nie szczególnie w moim przypadku chociaż tak jak mówię miałem małe doświadczenie z tym środkiem także nie należy się zbytnio sugerować moją opinią, Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry,

 

jestem kolejnym, nowym uzytkownikiem forum, ktoremu zostal przepisany cloranxen. Kiedy przepisal mi ten lek lekarz (30tab, 5mg, raz dziennie na wieczor na leki, klopoty z zasnieciem i ogolne napiecie) nie mowil nic o powolnym odstawieniu leku. Dzis jednak do niego zadzwonilem i powiedzial, ze taki lek powinno sie powoli odstawic/ Niby moge brac mniejsza dawke, albo brac co 2 lub 3 dni, az skoncze pozostale 9 tabletek. Czy tutaj ktos moglby podpowiedziec jak najpiej wykorzystac ostatnie 9 tabletek, aby odstawic lek lagodnie.

 

Dziekuje za ewentualna pomoc:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zaqzax-3, zgadzam sie w 100% najmniej zamula i najlepiej dziala. Ja bralam zamiast co 8h jedna tabletke to co 2h cwiartke czy polowke. Spisal sie ten benzo na medal i po paru latach brania zeszlam bez wiekszych numerow. Nie tak jak na syfiastym xanaxie czlowiek juz po tygodniu byl praktycznie uzalezniony a po dluzszym braniu juz nie wspominam o zejsci :/

Jesli ma byc to lek na léki i ma nie zamulac to lepszego benzo nie znajdziecie (zanim zacznie dzialac lek wlasciwy oczywiscie mam na mysli)

 

-- Pt sty 10, 2014 1:00 am --

 

babe2k, jak za mocno zamula a jeszcze léki wystepuja to proponuje mniejsza dawke ale co 2h. Sprawdzone przeze mnie pare lat temu (jak jeszcze nie lubilam jak lek zamulal :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, biorę Cloranxen 5mg na noc i Arketis 20mg. Psychiatra mi zaleciła aby po 6 tygodniach odstawić Cloranxen. Z dnia na dzień, bez zmniejszania dawki. Chciałam spytać Was, czy miał ktoś podobnie, występowały jakieś skutki uboczne odstawienia?

Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sidney, Spróbuj. 6 tygodni to nie jest długo, a klorazepat jest najbezpieczniejszą benzodiazepiną. Faktycznie jeśli brałaś tylko 5mg, nie więcej, to nie powinno być problemu. Jednak moim zdaniem mogła uwzględnić okres jednego tygodnia jako czas na redukcję dawki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I to jest prawdziwy lek na lęki. Wezmę 1-2 tabletki i odrazu fobia spoleczna przycicha;.

 

Nie to co te SSRI , które działają tylko oczyma wyobraźni.

 

Jeżeli ktoś wynadjzie nieuzależniającą BDZ to wygra życie, a SSRI pojde do kubla historii terapii przeciwlękowej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I to jest prawdziwy lek na lęki. Wezmę 1-2 tabletki i odrazu fobia spoleczna przycicha;.

 

Nie to co te SSRI , które działają tylko oczyma wyobraźni.

 

Jeżeli ktoś wynadjzie nieuzależniającą BDZ to wygra życie, a SSRI pojde do kubla historii terapii przeciwlękowej.

To świetnie że pomaga, ale ciekawą rzeczą jest też fakt iż reakcje każdego człowieka potrafią być niesamowicie różne. Np. ja raz zażyłem Tranxene i poczułem głęboki smutek, i sen też nie był jakiś rewelacyjny chociaż fakt że pomaga zasnąć. Mięśnie fajnie rozluźnia to fakt. Ale wywołał u mnie smutek nie wiem dalczego. Ale podobno faktycznie to najbezpieczniejsze benzo, ten smutek nie trwał oczywiście długo zaraz po skończeniu działania leku mi minął. Nie cierpię na depresję tylko miałem kiedyś nerwicę natręctw.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie! Proszę o wyrozumiałość, to mój pierwszy post na tym forum i chciałabym po prostu poznać opinię osób, które mogą mieć w kwestii leków większe doświadczenie ode mnie. :)

Lat mam osiemnaście, od roku męczę się z bezsennością. Skutek wybujałej wyobraźni, problemów w domu i szkole. Pojawia się ona u mnie nagle, trwa przez kilka tygodni, znika na trzy-cztery miesiące i wraca. Wszystko jest napędzane niepokojami nocnymi, czymś, co najłatwiej jest mi określić jako "schizy". Od tygodnia znowu nie sypiam i ponownie wybrałam się do lekarza. Przypisano mi Cloranxen i nakazano brać pół tabletki (2,5) na pół godziny przed snem. Problem w tym, że wczoraj wzięłam go pierwszy raz i praktycznie w ogóle mnie nie uspokoił. Dodatkowo po jakimś czasie strasznie rozbolał mnie brzuch, dopadły mnie mdłości, w efekcie czego nie spałam do piątej na ranem.

Dalej mam kombinować z tym Cloranxenem? Czy ból brzucha mógł być powiązany z wzięciem leku? Dodam, że mam lekką obawę przed zażywaniem go, w ulotce jest napisane, iż może wywołać uzależnienie. Wcześniej brałam chyba typowe na bezsenność środki - przez miesiąc Hydroxyzynę (dwa miesiące spokoju), potem miałam kurację melatoniną (też pomogło na jakiś czas), gdy mam już dosyć kilkugodzinnego leżenia biorę Nasen. Byłam z tym u psychiatry kilka miesięcy temu, ten nie przypisał mi żadnych leków (jedynie odnowił receptę na Hydroxyzynę), wykluczył depresję i udzielił pogadanki o higienie snu.

Będę wdzięczna za wszelkie odpowiedzi!

Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nie kombinował na własną rękę. Idź narazie zaleceniami lekarza i zobacz co będzie. Te leki owszem uzależniają.. stąd raczej powinien go przepisywać psychiatra.. mądry dwa razy się zastanowi zanim poda Tobie tak mocny lek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.. mądry dwa razy się zastanowi zanim poda Tobie tak mocny lek.

Chyba mało się orientujesz co do tego leku.

 

-- 07 maja 2014, 22:27 --

 

martens., Benzodiazepiny to niezbyt dobry pomysł..

Cloranxen nie u wszystkich działa nasennie, tym bardziej w takiej dawce jaką Tobie przypisano. Nie należy do leków typowych na bezsennośc.

Czy ból brzucha mógł być powiązany z wzięciem leku?

Piszesz o silnym bólu, mało prawdopodobne, chyba , że jesteś nadwrażliwa na substancję czynną tego leku czyli Klorazepat.

mam lekką obawę przed zażywaniem go, w ulotce jest napisane, iż może wywołać uzależnienie.

Zolpidem czyli Nasen ma tak samo. Tutaj nie masz obaw?

 

Ja bym chyba zwiększyła dawkę Hydroxyzyny, najbezpieczniejsza opcja, ale to po konsultacji z lekarzem.

 

A tak wogólę to zachęcam do psychoterapii.

 

-- 07 maja 2014, 22:31 --

 

Byłam z tym u psychiatry kilka miesięcy temu, ten nie przypisał mi żadnych leków (jedynie odnowił receptę na Hydroxyzynę),

Mądrze postąpił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O rany, bardzo dziękuję za to, że ktoś się w ogóle odezwał! :)

ala1983 - z Hydroxyzyną problem jest taki, iż gdy tylko mówię jakiemukolwiek lekarzowi, że brałam ją prawie dwa miesiące, automatycznie słyszę "A to nie nie nie, za długo, za często, trzeba odstawić". Dodatkowo całkiem niedawno znalazłam w domu jeszcze dwie tabletki i już mi nie pomogły. Może przyzwyczaiłam organizm. Nie mam obaw związanych z Nasen, bo napisałam nawet w poście, że biorę go tylko wtedy, gdy mam już naprawdę dosyć. Chodzę do szkoły, o szóstej wstaję, siedzę tam zazwyczaj do siedemnastej, muszę się względnie wysypiać. Dodatkowo w całą sprawę jest zaangażowana moja mama, która skrupulatnie chowa przede mną wszelkie leki. By mnie nie kusiło :D Zatem o to wyjątkowo się nie martwię :)

Dzisiaj sytuacja się powtórzyła, tzn. wzięłam Clo i pojawiły się bóle brzucha, dodatkowo potliwość i ogólne spięcie psychiczne. Po ósmej szłam na pobranie krwi, zatem zaczepiłam mojego lekarza i rozjaśniłam mu sytuację. Zalecił mi doraźnie Nasen (maksymalnie dwa razy w tygodniu), odstawienie Clo na pewien czas - potem mam ponownie spróbować - i duży wysiłek fizyczny. Taaaaa, po czterech godzinach snu na pewno chce mi się wysilać...

BTW dzisiaj w aptece usłyszałam, że wiele osób źle znosi Clo i pomaga tylko w skrajnych przypadkach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

martens., Jaka dawka tej Hydroksyzyny i czy brałaś codziennie?

 

-- 08 maja 2014, 13:42 --

 

z Hydroxyzyną problem jest taki, iż gdy tylko mówię jakiemukolwiek lekarzowi, że brałam ją prawie dwa miesiące, automatycznie słyszę "A to nie nie nie, za długo, za często, trzeba odstawić".

Dziwne, bo hydroksyzyna to lek z grupy przeciwhistaminowych, i wprawdzie też anksjolityk ale nieuzależniający. Najczęściej stosowany lek na bezsenność w oddziałach terapeutycznych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ja od 19.07.2014 zmieniłem lek tzn lekarka mi zmieniłą na EFEKTIN 75MG .Druga lekarka dołożyłą mi Tranxene 5mg na jakiś czas ponieważ dopadł mnie potworny lęk i uczucie jakbym nie poznawał siebie.Po tyhogdniu mam zwiększyć dawke efektinu do 15mg( 1 tabl rano druga w południe).Wczorja na noc wziąłem Tranxene pierwszy raz, w sumie nic przespałem dobrze, teraz trochę zmulony jestem po tmy leku ale lęk się obniżył z pewnością.Jka się czuliście na początku przyjmowania?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

razor, Spokojnie nie uszkodziles sobie nic,tylko po prostu przesadziłeś z dawka.

Nie rob tak więcej i tyle.Nic dziwnego,ze czułeś się otumaniony.Bierz tyle ile lekarz zalecil,bo inaczej moze sie Tobie spodobać ten stan po leku,tzn brak lęku,uspokojenie i po jakimś czasie możesz sie uzależnić.

 

-- 08 sie 2014, 18:15 --

 

Kimek, Dostalam pierwszy raz ten lek ,jak trafiłam do psychiatry na dyżur,z napadem lęku,kiedy byłam cala roztrzęsiona i nie mogłam spać Lekarz wtedy powiedział ,ze pomoże mi zasnąć i uspokoi ,trochę pomógł się uspokoić,nasennie nie działał w ogóle.Kazał brać 5 mg wieczorem przez 10 dni,tak też brałam ,trochę pomógł,ale myślałam ze zadziała lepiej.Kimek to prawidłowo zadziałał ten lek na Ciebie,zmulony możesz byc to normalne,ważne,ze lęk odpuścił.

A Efectin jest b. dobry na lęki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×