Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.


Michuj

Rekomendowane odpowiedzi

wg kategorii wagowych "mma" mieszczę się w półciężkiej. od wakacji udało mi się zrzucić 7 kilo, choć ostatnio waga dobija mi do granicy tejże kategorii.

obecnie chcę. poprzez ćwiczenia, osiągnąć "kaloryfer", ale mi się nie udaje. widoczny jest jedynie two-packs.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak mam dbać o linię , jak w kuchni czekają na mnie pierogi z ziemiankami, nie mam woli :smile:

ja (na twoim miejscu) bym zrobił tak:

 

ZAŁOŻENIE: ustalił limit nasycenia, czyli ile pierogów jestem w stanie zjeść, podzielić na pół; jedną część zostawić dla siebie, nad drugą się zastanowić, co z nią zrobić; :<img src=:'>

 

PROPOZYCJA 1: pomyśleć, że pierogi te mógłbym zjeść w innym dniu; zatem poszukał dobrą miejscówkę w lodówce, :time:

 

PROPOZYCJA 2: poszukać osób, z którymi mógłbym się podzielić nadmiarem pierogów, ale jednocześnie zgodziłyby się te osoby na moją serenadę o moich pysznych pierogach, podczas ich zjadania przez nich. :105:

 

:great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam całkowicie zabroniony cukier przez kilka najbliższych miesięcy i dieta 1000kcal też nie wchodzi w gre.

Mam tak rozwalony metabolizm że właściwie nie funkcjonuje. a na pewno nie tak jak powinien. moja walka z kilogramami jest ostatnio okrutnie ciężka i nieprzyjemna :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Waga stoi mi w okolicach 78 [przy 180 cm], ale całkowicie zaniedbałem ćwiczenia. Jestem sflaczały. Całe wakacje pisałem książkę i zupełnie odpuściłem aktywność fizyczną. Mam plany, aby to zmienić - już wczoraj zacząłem od przysiadów, bo ledwo chodzę od tego siedzenia bez przerwy przed kompem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Waga stoi mi w okolicach 78 [przy 180 cm], ale całkowicie zaniedbałem ćwiczenia. Jestem sflaczały. Całe wakacje pisałem książkę i zupełnie odpuściłem aktywność fizyczną. Mam plany, aby to zmienić - już wczoraj zacząłem od przysiadów, bo ledwo chodzę od tego siedzenia bez przerwy przed kompem.

nadwagi to nie masz jak na faceta to nawet szczupły jesteś, no ale sflaczały ;) mam nadzieję że książka warta jest tego sflaczenia. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a_l_e_x, :great:

A masz koło siebie jakieś fajne okolice na spacerki...

 

Ja ostatnio praktycznie nie trzymam diety i bardzo mało ćwiczę.

Nie mam czasu, a poza tym mam mnóstwo roboty, mało śpię, mało odpoczywam, więc wszystko to rekompensuję jedzeniem...

 

Na szczęście po lekkim skoku w górę waga zatrzymała się w miejscu i mam nadzieję, że nie zmieni zdania do czasu aż zorganizuję się na tyle, żeby wrócić na dietę...

 

-- 17 paź 2012, 20:20 --

 

I przysięgam, że już nigdy nie będę się śmiała z grubych pań profesor, bo teraz je rozumiem :!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

L.E., to cwiczenia ktore robi sie na zmiane dzien na dzien przez 90 dni. Skuteczne, bo Mush ladnie po nich zjechal latem.

Mozemy Ci podeslac na maila filmy. Trener pokazuje co i jak a potem razem z nim cwiczysz. Po godzinie padam na pysk ale zawzielam sie i do czerwca musze miec talie osy :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×