Skocz do zawartości
Nerwica.com

KLOMIPRAMINA (Anafranil, Anafranil SR)


mikolaj

Czy klomipramina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

133 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy klomipramina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      84
    • Nie
      33
    • Zaszkodziła
      28


Rekomendowane odpowiedzi

Na paro szczególnie w dużych jak dla mnie dawkach - 40 mg, czułem się jak w takim śnie na jawie, jakbym obserwował świat z za zamazanej szyby, do tego uczucie senności i bezsenności jednocześnie. Tak dziwnie mi było. Brałem taką dawkę jakieś 3 tygodnie, nie wytrzymałem dłużej i zszedłem do 30-tki. Powiedzmy, że stan był znośny. Ale to znośnie - to za mało. Teraz czuję gdzieś od 2 tygodni pełną remisję, gdy zmniejszyłem paro do 10 mg a klomi zwiększyłem do 150. W sumie jest to dawka optymalna i w razie pogorszenia (chociaż nic tego nie zwiastuje), mam jeszcze pewien zawias do 300 mg. Nie chciałem pisać ''recenzji'' kilku dniowych, bo różnie to było. Najpierw fajnie, następnego dnia ''jebs'' totalne dno... Myślę, że po 2 tygodniach pełnej stabilizacji mogę się cieszyć. ;)

Jutro zmniejszam do 5 mg które pobiorę kilka dni i żegnaj paroksetyno. Nie będę tęsknił ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oby to rzeczywiście była klomipramina a nie pozytywny efekt zejścia z paroksetyny. Okaże się jak calkowicie zejdziesz z paroksetyny i zostaniesz dłużej na samej klomi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zejście z paro z 40 do 30 okazało się nie kłopotliwie. Przy zejściu z 30 na 20 było parę dni, gdzie trochę w głowie się kręciło. Z 20 na 10 - do zniesienia, w miarę ok. Teraz chyba czeka mnie najgorsze, czyli redukcja do 0. Parę miesięcy temu miałem próbę odstawienia Anafranilu i było to do przeżycia. Jeśli chodzi o trudność w odstawianiu, nic nie dorówna wenlafaksynie (nawet benzo jak dla mnie).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i skończyła ise dobra passa..

Dzisiaj przed szkołą wziołem 25mg ;p(Zawsze brałem po południu)

Godzine później już skońćzyłem edukację...;D

Zawroty głowy i płytki oddech mam do teraz ;/

Oj coś kiepskoo...

 

-- 03 cze 2011, 07:45 --

 

Michuj,

 

A ty na co cierpisz jeśli mogę się spytać?

Bo widzę że bierzesz duże dawki Klomi i Paro..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michuj,

 

A ty na co cierpisz jeśli mogę się spytać?

Bo widzę że bierzesz duże dawki Klomi i Paro..

 

Stany depresyjne i huśtawki nastroju. Nie mam jakiejś głębszej diagnozy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zanim nie zrobilam sobie w rym roku dwoch przerw od Anafranilu czulam sie w miare dobrze. Teraz jestem na 35 mg i nie moge dojsc do siebie.Nie chce narzekac,pisze tylko o swoich objawach.moze ktos sie z tym spotkal. Przez ciagle zatruwanie lekiem organizmu przez kilka dobrych lat rozwinely sie u mnie rozne alergie oraz nadwrazliwosc.Objawy sa wiecej niz dziwne i utrudniajace zycie, np nie jestem w stanie dlugo przebywac w klimatyzowanym pomieszczeniu bo mam zaraz problemy z oddychaniem,czuje ze sie dusze,moj nos nabrzmiewa. probowalam brac zimne prysznice i tylko pare dni bralam bo czulam sie bardzo zle[spadek cisnienia,bole miesni i glowy,dreszcze,swedzenie i klucie ciala]moj organizm zle reaguje na zimna wode.sa tacy ludzie ktorzy maja to samo i leczyc to trzeba antyhistaminami i unikac zimnej wody.Zawsze na wiosne gorzej sie czuje-alergia.Dobrze by bylo odzywiac sie inaczej,czyli bez glutenu,przenicy ale takie zarcie jest strasznie drogie. Sa jeszcze inne problemy ale nie bede tak was zanudzac.

Niektorzy z was dopiero zaczynaja przygode z Anafranilem.to dobry lek ale robcie wszystko by nie brac go dlugo.czesto po odstawieniu antydepresantu czujemy sie dobrze a potem historia sie powtarza.o remisje,wyzdrowienie nie ma szans chyba ze mamy duzo kasy i pierwsze co to zajmiemy sie naszym systemem trawiennym i odbudowaniem mikroflory[nie zaszkodzi psychoterapia,masaze,akupunktura i inne leczenie niekonwekcjonalne],trzeba tez zbadac tarczyce.

Ta strona pomogla mi zrozumiec skad sie biora nasze zaburzenia http://bodyecology.com/articles/side-effect-of-antidepressants.php

Jesli znowu pisalam nie na temat to przepraszam,to juz ostatni raz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poza tym to jedyny lek, po którym czuję się naturalnie. Na SSRI i wenlafaksynie, było to takie sztuczne podniesienie nastroju. Tu czuję jakby to było naturalnie. Tylko odstawić prochy nasenne ;) Myśle, że spokojnie bym spał. ale po 2 latach brania zolpidemu może nie być łatwo... ;/

 

I chyba zwiększe dawkę na 225 za 3 dni, gdy nie będę brał już paroksetyny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę już wystarczająco długo, żeby oceniać, także oto moja mała recenzja. ;) Anafranil skrócił mi sen do 9 godzin. Całe życie potrzebowałam 12 godz., żeby się wyspać, a teraz śpię nawet 8 godz. i jestem w stanie funkcjonować normalnie. To jest niesamowite, hipersomnia odeszła w zapomnienie! Podobnie miałam na escitalopramie. U mnie to pierwszy znak, że lek działa.

Oprócz tego przestałam płakać codziennie, nie mam myśli samobójczych, fobia społeczna z deka się zmniejszyła, ale rewelacji w tej kwestii nie ma. Nie zamartwiam się przyszłością, nie mam już lęków o najbliższych. Nastrój się poprawił, mam mnóstwo energii do działania. Uzależnienie emocjonalne od mojego partnera istotnie się zmniejszyło. Neuralgia nerwu sromowego uległa osłabieniu.

Podsumowując, jest super! :mrgreen: Najbardziej podoba mi się to kompleksowe działanie Anafranilu na różne płaszczyzny - od snu, poprzez jedzenie (nie czuję głodu), poprzez kwestie odczuwania bólu (neuralgia), aż do nastroju i motywacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lek ten przepisała mi lekarka w dawce 1-0-1 (rano-popołudniu-wieczór).

Wiem, że jest to wcześniej, ale chciałbym wiedzieć czy ma się po tym leku jakieś 'jazdy' czy po prostu człowiek gładko przechodzi ze stanu przed zażyciem do stanu po zażyciu. Nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi... Czy człowiek po tym czuje się w miarę normalnie? Czy jednak ma takie odczucie, że odpływa.

Boję się wziąć leki, myślę, że ten pierwszy raz będzie najgorszy i potem pójdzie z górki, ale nie jestem pewien jak one do końca działają na człowieka. Niby sprawa indywidualna, ale jednak strach zostaje :(

No i dlatego pytam, czego mogę się mniej więcej spodziewać. Czego na pewno?

Dostałem do tego jeszcze Rudotel i Elenium, i chciałem zapytać czy ktoś miał może to połączenie? Jeśli tak, to prosiłbym o kontakt przez prywatną wiadomość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Muse,

 

Odpłynąć po nim nie odpłyniesz, ale możesz się spodziewać objawów ubocznych, które są wymienione w ulotce , albo poczytaj tu na forum, bo jest o tym mnóstwo. Dawkowanie 1-0-1 nic nam nie mówi, bo może to być dawka od 10 do 75 mg, a to spora różnica. Natomiast połączenie rudotelu i elenium jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe bo są to 2 leki uspokajające , więc nie rozumiem :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 mg.

Lekarka powiedziała, że jeden z tych leków jest na ogólne uspokojenie, a drugi na zlikwidowanie potencjalnych objawów somatycznych, które bądź co bądź najbardziej dają mi w kość i przez nie się nakręcam. Zapewne wychodzi na to samo, ale jednak takie leki dostałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Następna wizyte mam za 3 tygodnie, wtedy postanowimy co dalej. W razie gdyby co, mam dzwonić o każdej porze dnia i nocy. I uprzedzić uprzedziła, ale ja jestem tego chyba raczej świadom. W takim sensie, że ona mogła tylko o tym napomknąć, a ja i tak o tym wiem. Mimo to większym problemem będzie wzięcie leków aniżeli ich odstawienie u mnie, bo najgorzej jest mi sie przełamać :/

10 mg, wiem, że dawka nieduża. Zresztą dostałem chyba najmniejsze dawki każdego z tych leków, ale strach pozostaje.

A dawkowanie...

anafranil jak juz napisałem 1-0-1, 10 mg

rudotel 1/2-0-1/2, 10 mg

elenium 1-0-1, 5 mg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do tej pory brałem 25mg na dobę!

Dzisiaj wziełem 75sr..!!

Ludzie ale peta normalnie jestem w centrum wszechświata,ze wszystkiego się śmieje,nic mnie nie obchodzi!Jest pełen luzik,niesamowite naprawde ten lek jest dla mnie błogostanem!

Niesamowicie się czuję dobrze,do tej pory po 25 miałem lekką poprawe!

Teraz jest kosmos,wszystko ładnie pięknie,niesamowicie odlotowo..czuję że żyję..

Zobaczymy co dalej..Moje życie kwitnie jak róża w lecie!!

Anafranil to najlepsze co mnie w życiu spotkało..

Musi być dobrze teraz!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×