-
Postów
218 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Muse
-
Hej Po bardzo długim czasie witam ponownie. Piszę ponieważ mam mały problem. Ostatnio zakręciłem się na punkcie pracy i nawet nie zauważyłem, że kończą mi się leki. Totalna głupota. Jutro mam zamiar wybrać się do swojej lekarki, ale nie wiem czy będzie przyjmować w przerwie między świętami, a sylwestrem. (...)
-
Witam. Szukam osoby, która mogłaby odstąpić (odsprzedać) 7 tabletek paroksetyny (Parogen, Paroxinor, biorę po 20 mg dziennie, dawka na tydzień) bądź polecić lekarza, który byłby w stanie mnie przyjąć od razu i wypisać receptę. Niestety mam nawrót nerwicy i agorafobii i bez leków nie dam rady normalnie funkcjonować, a mam pracę do której muszę też chodzić i kilka innych rzeczy na głowie. Bardzo prosiłbym o kontakt na PW, za wszelką pomoc z góry dziękuję. Dodam, że jestem z Krakowa.
-
Witam. Szukam osoby, która mogłaby odstąpić (odsprzedać) 7 tabletek paoksetyny (dawka na tydzień) bądź polecić lekarza, który byłby w stanie mnie przyjąć od razu i wypisać receptę. Niestety mam nawrót nerwicy i agorafobii i bez leków nie dam rady normalnie funkcjonować, a mam pracę do której muszę też chodzić i kilka innych rzeczy na głowie. Bardzo prosiłbym o kontakt na PW, za wszelką pomoc z góry dziękuję.
-
hania33, witam. Jak samopoczucie? :) Enii, u mnie też zimno. Przymrozek. Tak mnie dzisiaj ścięło po porannej dawce paro, że nie wiem do końca co się dzieje :/
-
Enii, jak poranek mija?
-
Dzień dobry : )
-
Ja też już idę spać także dobrej nocy : )
-
Co do niedziel, jakoś nigdy szczególnie ich nie lubiłem. Ulice zawsze wydają mi się takie puste w ten dzień. No i też włącza mi się melancholijny nastrój
-
Dobry wieczór.
-
Przepraszam, musiałem zniknąć na dłuższy czas : ) Ja poprzednim razem trafiłem do szpitala na oddział, bo bałem się brać jakiekolwiek leki więc... znam ten strach. Nawet teraz, wiedząc co mnie czeka i że nic złego się nie stanie prawie na palpitacje serca zszedłem zanim wziąłem pierwszą dawkę. Wcześniej brałem 40mg. Zaczynałem od 10mg. Aktualnie jestem na 20mg dziennie.
-
Stwierdziłem, że wszystkie objawy (a zwłaszcza somatyczne, które mnie wykańczają) zniknęły więc powoli mogę schodzić. No i zszedłem, kilka miesięcy spokoju, aż tu niedawno wszystko wróciło. No ale cóż... moja głupota więc teraz trzeba wziąć się w garść i to naprawić :) Hania, a jak się czujesz po paro? Też na lęki bierzesz?
-
Jak wam dzień mija? U mnie spokojnie w miarę jak na razie, trochę niepokoju jest, ale myślę, że to spowodowane jest paroksetyną. Już zapomniałem jak to jest wchodzić z lekiem, a i niepotrzebnie paro odstawiłem.
-
To ja może się przywitam po prostu :) Dzień dobry, mam nadzieję.
-
Witam wszystkich. Po prawie dwóch latach nadeszła pora, by tu wrócić :)
-
Aria, spokojnie. Przyjedziesz o 18, wyjdziemy po Ciebie. I koniec już ustaleń, bo wszystko już wiadomo. Jeśli komuś nie pasuje godzina czy data czy miejsce, nie musi przychodzić. A wszystkim, którzy jutro się zjawią - do zobaczenia.
-
Err, w razie czego numer Ci wysłałem więc będziesz dzwonić w razie czego.
-
Pytam, bo jednak nie mam specjalnie ochoty sterczeć sam godzinę i czekać. Jeśli ktoś chce w razie czego mój numer niech napisze na pw, a podam.
-
Będę mieć czapkę i szalik w czarno-żółte pasy. Raczej ciężko go nie zauważyć. I następnym razem proszę sprawdźcie kilka postów wcześniej zamiast pytać o to samo kilka razy. I o której w końcu? 17 czy 18?
-
Nie zmieniajmy już godziny i miejsca, bo zrobi się chaos. O 18 pod wejściem na dworzec główny. Jeśli ktoś chce wcześniej przyjechać to o 17 koło lodowiska, pójdziemy do mc donalda czy cokolwiek i o tej 18 podejdziemy po resztę na umówione miejsce.
-
Jeśli chodzi o przychodnię na Armii Krajowej, mam tam aktualnie konsultacje. Jeśli chodzi o psychologów... Wiem, że jeden facet jest naprawdę w porządku, potrafi dobrze precyzować pytania, ale nie czuć przy tym dziwnej sztywności i formalności. Po prostu jak zwykła rozmowa. No i mam rozmowy z jedną psycholog... Mam wrażenie, że jestem inteligentniejszy od niej co niestety nie jest dobre. Miła kobieta, ale trochę mnie te rozmowy męczą.
-
Zapraszam wszystkich, którzy chcą, naprawdę. Ja może jeszcze nie wyszedłem do końca z lęków, ale wierzę, że będzie dobrze i chętnie tą wiarą się podzielę ^^
-
Pod wejściem na kraków główny. To co wygląda jak domek.
-
Umówmy się już pod tą galerią koło dworca. Przynajmniej nikt się nie zgubi, a na rynek dojść to 3 minuty drogi.
-
To niech będzie pod galerią krakowską, tylko koło dworca, bo kręci się tam mniej ludzi. W razie czego będę mieć założony szalik i czapkę w żółto-czarne paski więc powinniście mnie zauważyć. Powiedzmy, że zrobię z siebie miejsce zbiórki. Wszystkim, którzy chcą się stawić pasuje termin i miejsce? Proszę o potwierdzenie lub napisanie co nie pasuje. I dzień, dwa wcześniej podam tym, którzy chcą swój numer telefonu wrazie czego.
-
A więc czwartek za tydzień? Godzina 18 pod smokiem wawelskim? I ja osobiście nie mam nic, by przyprowadzić osoby z oddziału.