Skocz do zawartości
Nerwica.com

jak wyglada wizyta u psychologa, psychiatry, psychoterapeuty


Gość kamila

Rekomendowane odpowiedzi

a ja pieprze terapeutow\zapokokajajan glownie wlasne ego + kasa

brak jest naukowych dowowod na skutecznosc

wole ze soba skonczyc

przestań pieprzyć głupoty i szantażować ludzi, jeśli uważasz że prywatnie psychiatra doi kasę to idź na nfz :x

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie będąc na tym forum i czytając różnego rodzaju posty to wstępnie diagnozuje u siebie nerwicę.Zamierzam wybrac się do psychiatry i napiszcie czego mogę spodziewać sie u psychiatry?Jakie pytania zadaje co robi podczas wizyty nigdy u niego nie byłem a chce sobie pomóc.Czy przepisze leki na moje lękanie i zamartwianie się nie wiadomo czym?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mariusz30K Witaj wchodzisz do gabinetu psychiatry mówisz klarownie o swoich dolegliwościach,lekarz będzie pytał od kiedy..np.jak odczuwasz swoje lęki,ile razy występują,etc..czyli pytania na temat tego co i w jaki sposób czujesz..twoja sytuacja rodzinna taki ogólny wywiad na Twój temat.Musi mieć zarys Twojej osoby...by móc Ci jak najlepiej pomóc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

Dziś byłem na pierwszej wizycie u psychologa. Ogólnie ciężki temat jak dla mnie... jestem raczej osobą małomówną i zamkniętą w sobie i ciężko jest mi rozmawiać o tak prywatnych sprawach, jak moje życie z obcą osobą. Jakoś nie mogłem się przełamać, aby być bardziej wylewnym :) Zastanawiam się czy takie spotkania będą miały sens? Chyba, że się przełamię.

Psycholog zaproponował mi oprócz terapii indywidualnej, terapie grupową i nie wiem na którą się zdecydować? Która terapia może mi bardziej pomóc?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jakubo, Witaj.

Trudno cokolwiek doradzic. Napisałeś, że masz tą trudność..., żeby się otworzyć. Być może nad tym trzeba bedzie trochę popracować na sesjach terapeutycznych.

Terapia grupowa też jest dobrym rozwiązaniem ,ale tam będziesz musiał próbować otworzyć się przed kilkunastoma osobami. Grupowa moim zdaniem jest intensywniejsza.

W trakcie trwania każdej terapii będziesz się różnie czuł, mam na myśli to, że możesz odczuwać nawet pogorszenie swojego stanu zdrowia. Ale to pogorszenie stanu jest objawem występującym i współtowarzyszącym w procesie terapautycznym.

Musisz sam podjąć decyzję.

Ważne, że chcesz, a to już jest wiele!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Póki co po dzisiejszym pierwszym spotkaniu mam mieszane uczucia i rozważam czy w ogóle to kontynuować. Jakoś tak nie czuję się usatysfakcjonowany dzisiejszym spotkaniem z psychologiem... Za dużo ja nie mówiłem, za dużo on nie mówił, parę razy niezręczna dłuższa cisza była, pokój w którym mnie przyjmował był pusty, tylko 2 krzesła i nic więcej. Strasznie dziwna sytuacja dla mnie. Może póki jeszcze nie jestem jakoś w środku terapii, to może zmienić psychologa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeśli o mnie chodzi nie mam dobrych wspomnień z terapii nie było fajnie kiedy pani psycholog zalała się łzami oczekuje się wsparcia na takich sesjach tak? dwóch psychologów odmówiło mi powiedzieli wprost ,że się nie podejmą..potem po konsultacji z lekarką przestałam uczęszczać na nie może kiedyś będzie łatwiej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ona_22, to dobry znak, że się otworzyłaś.

Na forum jest wątek na temat terapii, że działa. Czy mogłabyś opisywać swoje przedsięwzięcia w związku z terapią, w poniższym podanym przeze mnie wątku? :D

psychoterapia-dziala-czekam-na-ka-dego-posta-z-wasza-opinia-t4853-1470.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika1974, jasne, ze mogłabym ! :) Jednak baaaardzo denerwują mnie i irytują posty narzucające zdanie typu "psychoterapia nie działa i jest nic niewarta..." Każdy może mieć swoje zdanie,ale za narzucanie go innym, potrzebującym pomocy kopnęłabym niektórych w cztery litery :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ona_22, To jest właśnie wątek dla takich ludzi jak Ty, jak ja, innych, którym terapia pomogła uporać się ze swoimi trudnościami.

Możesz mieć swoje zdanie i dlatego proszę Cię, żebyś od czasu do czasu napisała tam swoje wnioski i odniosła się do swoich sesji terapeutycznych.

Oczywiście, ze działa, ale jest to okupione długą i ciężką pracą nad sobą.

Ja chodzę od prawie dwóch lat i bardzo polecam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też świetnie czuję się na terapii... Ba! Czasem jest cieżko, nastrój może się pogorszyć,ale dzieje się to z powodu rozmów, w których poruszane są tematy bolące dla nas... Mimo wszystko wydaje mi się, że ja otworzyłam się zbyt szybko ;/

 

a jesli są poruszane traumatyczne tematy?i po takiej terapii wszystko wraca ze zdwojona siłą? mysle ,że każdy do swojego problemy powinien podchodzic indywidualnie zgodnie z zaleceniem lekarza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fiolka34, Jak poruszyłam traumatyczny temat ( chyba zbyt szybko,sama nie wiem) to nie było tak, że uderzył we mnie z podwójną siła, tylko zdałam sobie sprawę, ze to, co mnie spotkało było bardzo złe,że ma niewątpliwy wpływ na moje życie i zaczełam o tym myśleć, analizować... pojawił się ból,ale terapeutka uczy mnie o tym mówić, nie można zamiatać tego pod dywan bo dopiero wtedy uderzy z podwojoną siłą... Tak myślę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×