Skocz do zawartości
Nerwica.com

jak wyglada wizyta u psychologa, psychiatry, psychoterapeuty


Gość kamila

Rekomendowane odpowiedzi

Jak , to przesadzam , jest na forum szczerość wypowiedzi .Mówi , co nam leży na wątrobie więc nie ma co się boczyć . :mrgreen:

Chodzi o to, że przesadzasz z zapraszaniem na spacer swojej psycholog :lol: Co ona na to?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpowiadam na zadane pytania .

-To nie terapia , tylko rozmowa , a my oboje wiemy ,że żadnego bara-bara ;) między mną a Beatką nie będzie . Powiedziała mi,że wie jak o niej myślę .

-co do choroby to nie umiem tego fachową określić .

-tak do pani psychiatry zawsze z mamą jestem .

 

-- 09 paź 2011, 09:01 --

 

Dlaczego nikt nie piszę , czekam na komentarze ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpowiadam na zadane pytania .

-To nie terapia , tylko rozmowa , a my oboje wiemy ,że żadnego bara-bara ;) między mną a Beatką nie będzie . Powiedziała mi,że wie jak o niej myślę .

-co do choroby to nie umiem tego fachową określić .

-tak do pani psychiatry zawsze z mamą jestem .

 

-- 09 paź 2011, 09:01 --

 

Dlaczego nikt nie piszę , czekam na komentarze ;)

 

ja napiszę... :D

 

...że poniekąd masz rację, bo terapia odbywa się z psychoterapeutą, a rozmowy z psychologiem mają raczej inny charakter.

w takim razie jak długo rozmawiasz już z panią Beatą, jak długo do niej chodzisz? czy te rozmowy naprawdę Ci coś dają czy chodzisz dlatego, że darzysz ją dużą sympatią i poprawia Ci się nastrój, bo ją widzisz, tęsknisz za nią itd.?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lubię z nią rozmawiać , poprawia mi humor .Poruszamy tematy prywatne , wiem ,że do niej do gabinetu przychodzą Jehowy .Czy cały czas tęsknie , bywa ,że przez dzień o niej nie myślę .

 

-- 11 paź 2011, 08:40 --

 

Dziś o 11 mam wizytę .

 

-- 12 paź 2011, 10:02 --

 

Już po wizycie . Rozmawialiśmy głownie , o moich snach .Beatka dowiedziała się ,że mam też o niej fantazję .Nie była obrażona , ani zła na to .Rozmawialiśmy , też o wyborach jest zadowolona , jak ja z PO . Lecz były też przykre moment . Dowiedziałem się ,że doktor psychiatra ma raka jelita i nie wiem , co dalej będzie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :)

Może wyda się Wam to głupie,ale we wtorek mam pierwszą wizytę u psychiatry ( możliwe, że dostane jakieś leki), tak czy siak.. bardzo boję się tej wizyty, nie wiem jak się zachować, co mówić, o co pytać.. Czego w ogóle mogę się tam spodziewać?

Teraz jak sobie pomyślę o spotkaniu z psychiatrą to już mam ochotę brać nogi za pas i uciekać...

Miałam teraz dwa tygodnie przerwy w terapii, wydaje mi się, że mój stan troszkę się poprawił,dlatego też już sobie myślę, że eee może jednak nie warto iść do psychiatry. Ale w ciągu tych 2 tygodni miałam bardzo dużo na głowie, nie miałam nawet czasu myśleć o sobie i swoich problemach....wracałam do domu wieczorem, padałam na twarz.. zasypiałam- i tak przez 2 tygodnie. Martwi mnie tylko to, ze moje poczucie poprawy jest błędne, ponieważ nie miałam czasu skupiać się na sobie iiii obawiam się, że za chwilę wszystko może uderzyć we mnie ze zdwojoną siłą. Co o tym wszystkim myślicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ona22 powinnaś kontynuować leczenie twoje wyobrażenia na temat pierwszej wizyty u psychiatry są pewnie podkręcone przez lęk.Nie ma się czego bać..zapewniam zobaczysz po wizycie,że miałem racje.Nie myśl tyle o tym,zajmij myśli czymś innym..siedzenie i myślenie nad tym co się wydarzy nic nie daje poza stresem niepotrzebnym..życzę spokoju..optymizmu,i napisz jak było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Imie,nazwisko:) wiek przebyte choroby,sytuacja rodzinna tzn..panna wdowa..czym się zajmujesz na codzień,choroby w rodzinie..no i co cie sprowadza do psychiatry..czyli twoje dolegliwości musisz opisać..to chyba o niczym nie zapomniałem..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem jeszcze pytanie o alkohol, kiedy był pierwszy kontakt, i jak często spożywam.

 

A i pamiętam że przy opisie dolegliwości, było pytanie od kiedy, i czemu akurat teraz przyszedłem, co się stało, czy jest gorzej, a to dlatego że problemy miałem od dłuższego czasu, a się nie leczyłem, a męczyłem.

 

A spodziewać się możesz wstępnej diagnozy i leczenia, ew. skierowania do innej poradni i na badania dodatkowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×