Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samotność


ixi

Rekomendowane odpowiedzi

A tam, pierdolenie, chwilami samotność jest nie do zniesienia. Ja bym się teraz z kimś chętnie pokłóciła, a nawet pokłócić się nie mam z kim.

Służę uprzejmie, przya się odrobinę podnieść ciśnienie przed dalszą pracą ;) Na jaki temat się kłócimy?

 

Jestem samotna, bo tak naprawdę sama żyję ze swoim problemem.

Wiem, że to słaba (a właściwie praktycznie żadna) pociecha, ale jeżeli chcesz możesz z nami porozmawiać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem samotna, bo tak naprawdę sama żyję ze swoim problemem.

Wiem, że to słaba (a właściwie praktycznie żadna) pociecha, ale jeżeli chcesz możesz z nami porozmawiać.

 

Dzięki. Chyba wśród Was jedynie moge znaleźć zrozumienie. Rodzina mnie nie rozumie(mojej choroby, tego co czuje itd..), a mnie już od tego głowę rozsadza. :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem samotna, bo tak naprawdę sama żyję ze swoim problemem.

Wiem, że to słaba (a właściwie praktycznie żadna) pociecha, ale jeżeli chcesz możesz z nami porozmawiać.

 

Dzięki. Chyba wśród Was jedynie moge znaleźć zrozumienie. Rodzina mnie nie rozumie(mojej choroby, tego co czuje itd..), a mnie już od tego głowę rozsadza. :hide:

Mogłabyś coś więcej o swojej chorobie powiedzieć nam tutaj? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tam, pierdolenie, chwilami samotność jest nie do zniesienia. Ja bym się teraz z kimś chętnie pokłóciła, a nawet pokłócić się nie mam z kim.

Służę uprzejmie, przya się odrobinę podnieść ciśnienie przed dalszą pracą ;) Na jaki temat się kłócimy?

 

Na jakikolwiek, mogę się pokłócić z każdym i o wszystko, jeżeli będą ku temu sprzyjające okoliczności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem samotna, bo tak naprawdę sama żyję ze swoim problemem. a mnie już od tego głowę rozsadza. :hide:

masz chyba w domu noże,młotki,alkohol,piłę.wytnij sobie jajniki/nadnercza aby nie zatruwały cię estrogenami i androgenami które potęgują potrzeby interpersonalne.wytnij sobie obrzar rąbkowy/przysadkę/podwzgórze aby zahamować wydzielanie oxytocyny i fenyloetyloaminy ,neuroprzekaźników odpowiadających za bezgranicze zaufanie i zakochiwanie się.nie będziesz się męczyć.no niestety bywa w życiu również tak że jak nigdy nie dostaniesz jeść trzeba wyciąć sobie żołądek aby nie cierpieć.no chyba że wolisz ryzykować i siedzieć za kradzież tegoż jedzenia.z jedzeniem było by łatwiej bo w pierdlu by cie nakarmili.gorzej z kontaktami interpersonalnymi.wyjdziesz ze szpitala,zakończysz różnorakie terapie i..do społeczeństwa nie wrócisz.nigdy..dalej jesteś samotna.i bogatsza o przykre doświadczenie że jeżeli jeszcze raz zwariujesz od niezaspokojonych potrzeb interpersonalnych czeka cie oczywiście klatka i haloperidolowe gwałty w sposób dowolny.a kiedy cie wypuszczą to kolejne pytanie do pana boga.albo spróbuj formy łagodniejszej i znaj sobie ukochaną pasję.to co wybierzesz będzie zależało od środowiska w którym żyjesz.kiedy środowisko będzie opresyjne,szczególnie u rodziny to z dużym prawdopodobieństwem przyjąć można że wybierzesz pierwszą opcję i nawet nie będzie cie bolało kiedy będziesz się ciąć.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wnosze o przyznanie niebo rangi naczelny pocieszyciel forum

Pierw trzeba będzie mu skonfiskować proch do kałacha który wciąga,jak da rade na czysto- wtedy rozważymy :lol:

no pewnie.niech ona rzuca się na kogo popadnie i się tuli do przechodniów bo ma ochote na dotyk akurat tu i teraz,niech się narzuca komu tam chce.zdziwi się że druga strona nie odpowiada i nie będzie wiedziała że społeczeństwo nie trawi natrętów.również pedofile,stalkerzy i gwałciciele mają mega ochotę na dotyk,a co tam...libido i potrzeby interpersonalne domagają się swoich praw i basta.a potem wyją krokodylimi łzami i ze strachu trą dupami po podłodze w celi i są seksowani w łazni bardzo dokładnie przez niewyżytych kolegów aż na szpitalce trzeba im amputować odbytnice i zakładać sztuczny odbyt ,nie mogą wyjść na spacerniak ani do świetlicy bo wiedzą że dostaną w baniak.jeszcze gorzej mają się rzecxzy kiedy biegli uznają że takowy delikwent jest niepoczytalny.to czego nie można kupić to jak wygrana w totka.albo wcisną ci za darmo ogłupieni twoim urokiem albo nic nie dostaniesz i musisz poczekać aż zmienisz inkarnację

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze nie "ona" bo twoja kolezanka nie jestem..

a po drugie to nie tule sie do 'kogo popadnie', a w szpitalu bylam i zadnych zastrzykow nie dostawalam, a przytulalam sie do roznych tam osob i nikt nie uznal mnie jakos za wariatke. A na Twoje paranoje to juz nic nie poradze..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze nie "ona" bo twoja kolezanka nie jestem..

a po drugie to nie tule sie do 'kogo popadnie', a w szpitalu bylam i zadnych zastrzykow nie dostawalam, a przytulalam sie do roznych tam osob i nikt nie uznal mnie jakos za wariatke. A na Twoje paranoje to juz nic nie poradze..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to może w szpitalu w którym byłaś albo personel zboczony albo nie obowiązuje w nim żaden regulamin.w każdym szpitalu jest jakiś regulamin.za przytulanie są zastrzyki i izolatka lub idzie się w pasy.za kontakty seksualne sprawa jest zgłaszana do sądu opiekuńczego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to może w szpitalu w którym byłaś albo personel zboczony albo nie obowiązuje w nim żaden regulamin.w każdym szpitalu jest jakiś regulamin.za przytulanie są zastrzyki i izolatka lub idzie się w pasy.za kontakty seksualne sprawa jest zgłaszana do sądu opiekuńczego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skończysz się już mądrzyć?

otóż nie dalej jak 10 lat temu pamiętam przypadek dziewczyny z Libiąża.chodziła do fundacji dla niepełnosprawnych.zostałem tam zaproszony wraz z koleżanką na wigilijną wieczerzę.wszyscy siedzieli [rzy stole na krzesłach.nagle podbiegła do mnie jakaś dziewczyna,krzykneła "cześć szkapo" i objęła mnie.ja ją też jednak zobaczyłem za plecami ludzi ich śmiechy więc ją puściłem.ona wtedy silniej zacisnęła chwyt,zaczeła całować i mało nie złamala mi karku.puściła mnie bo ludzie ją opieprzyli.nie zapomnę tych czarnych jak smoła oczu..po jakimś czasie dowiedziałem się że ona cierpi na daleko posuniętą chorobę sierocą po śmierci matki,chłopaki w fundacji mają dosyć jej natarczywości więc tuli się do dziewczyn,z jakim skutkiem niewiadomo.pozniej dowiedziałem się że wylądowała w szpitalu i poddali ją jakiejś operacji mózgu chyba aby się tak nie tuliła do kogo popadnie.społeczeństwo jak i lekarze uznali że jej przytulanie jest tak niebezpieczne że wymagało interwencji neurochirurgicznej.podobne zachowanie miało miejsce u kilku osobników którzy noszą ciemne brązowe lub czarne oczy.ten kolor pewnie spacza osobowość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skończysz się już mądrzyć?

otóż nie dalej jak 10 lat temu pamiętam przypadek dziewczyny z Libiąża.chodziła do fundacji dla niepełnosprawnych.zostałem tam zaproszony wraz z koleżanką na wigilijną wieczerzę.wszyscy siedzieli [rzy stole na krzesłach.nagle podbiegła do mnie jakaś dziewczyna,krzykneła "cześć szkapo" i objęła mnie.ja ją też jednak zobaczyłem za plecami ludzi ich śmiechy więc ją puściłem.ona wtedy silniej zacisnęła chwyt,zaczeła całować i mało nie złamala mi karku.puściła mnie bo ludzie ją opieprzyli.nie zapomnę tych czarnych jak smoła oczu..po jakimś czasie dowiedziałem się że ona cierpi na daleko posuniętą chorobę sierocą po śmierci matki,chłopaki w fundacji mają dosyć jej natarczywości więc tuli się do dziewczyn,z jakim skutkiem niewiadomo.pozniej dowiedziałem się że wylądowała w szpitalu i poddali ją jakiejś operacji mózgu chyba aby się tak nie tuliła do kogo popadnie.społeczeństwo jak i lekarze uznali że jej przytulanie jest tak niebezpieczne że wymagało interwencji neurochirurgicznej.podobne zachowanie miało miejsce u kilku osobników którzy noszą ciemne brązowe lub czarne oczy.ten kolor pewnie spacza osobowość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×