Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

ja też chciałam kota. Ale mama sie nie chce zgodzić

Nie odbierz tego żle, ale już jesteś od paru ładnych lat dorosła... Po co pytasz się matki czy możesz mieć kota???

Jak się z kimś mieszka to wypadałoby brać pod uwagę zdanie tej osoby w związku ze zwierzętami, co więcej...jak się u kogoś mieszka to jego zdanie jest dość decydujące.... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Haniu sa osoby ktore nas kochaja bez względu na wszystko zaczynam w to wierzyc bedzie dobrze malenka:)

buziaki

 

 

Jacas wzruszylam się,ale nie zrozumialam do konca xD

gdzie byla mowa o tęsknocie???? :mrgreen:

no bo ja Cie loffciam :105:

pokerface.gif.450add24e9823f5222f2be21e58d0dfa.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W weekend tu nie zaglądałam. Ale myślałam o bliskich mi tu osobach. Byłam zaangażowana w sprzątanie i budżet na 2011 r.

 

Dzisiaj pojechałam do pracy, oddałam tylko projekt budżetu i więłam dzień urlopu. Źle się czułam. Cały dzień senna obolała, napięcie mnie nie opuszczało. Popołudniu pojechałam na terapię, spóźniłam się 15 minut przez korki.

 

Korba, Cieszę się,ze masz kotka. Ja też kupuję z Royala karmę dla moich 3 yorczków. Najlepsza z Royala Canin weterynaryjna. Jest droższa, ale nie bedziesz się martwiła o to czy kotek ma odpowiednio zbilansowaną karmę. Będzie miał po tej karmie ładną błyszczącą sierść. Kup kotkowi drapak,żeby nie niszczył Tobie mebli, scian , dywanów itp.

Miałam kiedyś kotkę. Lubiła wchodzić po firance jak była mała, pozaciągała mi pościel. Koty są bardzo czyste. Są fajne żwirki do kuwet, samozbrylające się. I taka specjalna łopatka do wybierania siuśków i kupek, które wyjmujesz tą łopatką. Kupka i siusiu są w postaci zbrylonej przez taki żwirek.

Kotki jak są małe to piją mleko matki, a potem już nie mją enzymu trawiącego mleko, dlatego należy też kotkom podawać wodę. Niektóre starsze koty też lubią mleko. Tylko bez przesady.

Ech......koniec wymadrzania. Będziesz napewno dbała o kotka. Zobaczysz jak Cię będzie witał jak będziesz wracała z pracy! Widok i uczucia niezastąpione!

 

Zrobisz kotkowi zdjęcia? pewnie jest sliczny, chciałabym go zobaczyć.

Jak się czujesz Kasiu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korba, Kiedyś kupiłam nawet zapachowy żwirek bo zobaczylam u znajomych. Ale mój kotek nie chciał się tam załatwiać.

 

I zabawkę jakąś kup. Ja kupowałam zabawki w postaci kuleczek, piłeczek.

Bardzo lubiła sie bawić kuleczką ze sreberka z folii do pakowania kanapek i żywności.

Będziesz wychodziła z kotkiem na dwór? Jeśli tak to smycz dla kotka, takie szeleczki.

Nie wiem na którym mieszkasz piętrze, ale balkon..........chyba będziesz musiała zabezpieczyć Kasiu.

I szczepienia. Jedna szczepionka raz w roku przeciwko wielu chorobom.

 

 

Ojej........chciałabym,żebyś poczuła się juz trochę lepiej Kasiu. Teraz jest pogoda niesprzyjajaca, taka depresyjna. Ale musisz wierzyć,że w tego bagienka wyjdziesz! Bo wyjdziesz. wszyscy wyjdziemy, Tylko,że kazdy z nas w innym czasie.

Kuruj się Kasiu.

 

[Dodane po edycji:]

 

Kotka widziałam, napisałam jak mi się bardzo podoba. Jest taki śliczny.Ślicznotek.Ona.....to ślicznotka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika1974, spisałam sobie wszystkie porady.

Uczę się obcować z nią, tak jak ona ze mną. Na razie mnie nie opuszcza na krok. W nocy mnie budziła, bo mi podchodziła do buzi i zupełnie jakby mi się przyglądała. I w ogóle taka przytulaśna jest. Od rana szaleje i chce się bawić. Taka śmieszna jest.

Boję się ją zostawić samą, a muszę wyjść po zakupy dla niej. Ona miauczy jak tylko wychodzę do toalety. A jak zostanie tak na godzinę sama?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

basia03, oj nie ryzykowałabym jednak........wiem, ze zabrzmię jakbym waliła ci kazanie...ale wiele osób mnie poprze. Bardzo, bardzo ważne jest żebyś samodzielnie nie przerywała farmakoterapii, bo narażasz się na nawrót, który może być jeszcze silniejszy....... Jedź do psychiatry, autobusem, może ktoś cię podrzuci.......albo poproś lekarza pierwszego kontaktu o leki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hejka!Wczoraj mialam ciezki,meczacy dzien.Po 22 padlam i spalam do 8;30.

Mam problem znowu z czyms w jamie ustnej;/ Czy miewacie rowniez bolesne odstajace dzyndzelki na boku piliczkow???To napewno tym razem nie jest afta

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie byłam tak blisko samobójstwa jak wczoraj, dobrze, że znalazłam ten xanax, bo już mi się w głowie pierdoliło równo.

A dziś od nowa, spróbuję zmniejszyć dawkę, wcale mi się to nie uśmiecha, no ale...

Zerwałam się o 7.30, całą noc śniły mi się bzdury. Dzisiaj lepiej, ale nie mam pojęcia, czy brałam już leki czy nie, nie mówiąc o tym, że z wczorajszego wieczora pamiętam urywki :shock:

 

PhilosophyOfLife, borax z gliceryną do kupienia w aptece, tantuum verde, szałwia albo octenisept do płukania pyszczka i powinno zniknąć kochanie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×