Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co Wam dziś sprawiło radość?


Konrad!

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio chyba tylko widok mojej zatroskanej mordy sprawia mi radość...

Trochę jakby mało, by żyć...

Przegrywam okrutnie z życiem...

Choć podobno zdrowy jestem...

I wcale jeszcze nie tak stary...

Wyrzec się siebie do końca...?

Dla Niej...

Tylko Ją mam...

I nikogo więcej już nie będzie...

Zbliżać się do innych, by w chwilę później dać im boleśnie odczuć, że jednak Nią nie są...?

Że daleko im do Niej...

Bez sensu...

Czasami czuję, że nie powinno mnie już być...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ana_88 pomogla mi zrozumiec, ze czas pogodzic sie z samotnoscia i ze z ludzmi tak juz po prostu jest. Wiekszosci nie interesuja czyjesc problemy tak naprawde, wiec bardzo chce zmienic swoje podejscie i przestac przywiazywac sie do ludzi. Dalej jesli ktos bedzie potrzebowal pogadac, to bede, ale w druga strone chyba stracilam zaufanie. Z reguly ci ludzie nie do konca wiedza co czynia tak naprawde...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wreszcie coś zaczęło mi wychodzić. właściwie to prawie wszystko już wiem jak zrobić. kwestia zrobienia. a chciałam wszystko rzucać.. jestem zadowolona z siebie że rozwiązałam różne problemy sama i wszystkiego nauczyłam się sama od początku.

to piękne uczucie gdy wraca nadzieja w to, że może nie wszystko stracone, że może się uda i całkiem dobrze na tym wyjdę. Że może jestem we właściwym miejscu..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyszedłem na miasto w śniegu w klapkach do Biedronki, otworzyli jakąś nową, obmacałem szybko pomarańcze wszystkie z wierzchu (sprawiło mi to dużą przyjemność, bo mój brat zawsze tak kiedyś robił) i do tego zgarnąłem taki wielki, żółty szyld ,,mega rabaty" który leżał i pośpiesznie z nim uciekłem, ale przy wyjściu czyhała kasjerka, której powiedziałem że otwieram salon fryzjerski i mnie puściła. Właśnie przed chwilą powiesiłem mój łup na ścianie :pirate:

Do tego wreszcie się odważyłem powiedzieć sąsiadką, żeby pościągały stringi bo sam chce zrobić pranie, a nie mam gdzie powiesić. Niby sznurków jest wystarczająco dużo, ale jak one takie XXL porozwieszają to jedne gacie na całą długość sznurka :D

No i dzisiaj wreszcie trochę poćwiczyłem - brzuszki i pompki.

I to tyle dobrego, tera ide do jenczarni a potem bede grał w gre!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamroczenie się alkoholem. Czuję się innym człowiekiem, takim nieprzytłoczonym i bez kompleksów. Każda minuta tego stanu to błogość, to odpoczynek dla zgrzytających zębów i napiętych mięśni.

Jak miałem zły nastrój to nawet alkohol nie pomógł chyba, że wypiłem zbyt małą dawkę.. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×