Skocz do zawartości
Nerwica.com

Przyjaźń


kukubara

Rekomendowane odpowiedzi

Atkaa... szkoda, że nie przeczytałam twojego posta wcześniej, bo miałam podwójne zaproszenie do kina, niestety się zmarnowało... proszę, oto dowód że nikt mnie nie kocha, nawet za darmo nie chcą iść do kina ze mną... chyba rzeczywiście jest tak źle jak mówią... A tak poza tym, to zazdroszczę Ci tego optymizmu, którym zarażasz ludzi w Twoim otoczeniu. Ja wszystkich odstraszam swoją ponurą miną, którą mam zresztą od zawsze...

Pozdrówki :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wiesz, człowiek się stara, poci, spina a ty nawet postów nie czytasz! :roll:

No dobra, wybaczam ci to przeoczenie. Poza tym myślałam, że odpowiesz coś w sprawie koncertu. Na pewno idę na Pearl Jam ale to dopiero za kilka miesięcy, więc może jeszcze bedziesz miała darmowe bilety do tego czasu :mrgreen: A na co były? Tylko nie mów że na Piłe3 bo Cie uduszę przez kabel internetowy :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Atkaa :D

Nie czytam postów codziennie z bardzo prostej przyczyny - nie mam w domku neta :(

Bilety były na "Rysia", więc szczerze to nic nie straciłaś, bo film wypadł średnio i jest wg mnie trochę przereklamowany.

Co do koncertu to nie wiem czy pójdę na Pearl Jam, zbieram na Rhcp a i tak nie jestem pewna czy uda się uzbierać bo generalnie groszem nie śmierdzę...ale nie tracę nadziei, może wygram w totka ;) tak wogóle to kocham szaleć, ale brakuje okazji więc szaleję "biernie" (przy założeniu, że takie coś jest możliwe...)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

samotniczka

No ja sobie wczoraj poszalałam na koncerciku. Szkoda, że nie przeczytałaś to może byś się do nas przyłączyła. A nastepny 27 lutego w Katowicach. Jakbyś chciała poznać szczegóły to wyślę ci na maila.

Piotrek

Wiem słonko, podobno bardziej przypomina film o anatomii wewnetrznej człowieka niż horror czy coś w ten deseń, ale zawsze chciałm zobaczyć jak Piła umiera a w trójce właśnie się to dzieje :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja co pojęłam ostatnio - heh lepiej późno niż wcale. Ja nigdy sie z nikim mnie zaprzyjaźnię - za duży dystans i chyba za bardzo się boję, jestem zbyt ostrożna chyba. A ten dystans jest bardzo wyczuwalny - tak mi sie zadaje.

A wszystko przez to że się tak uprzedzam do ludzi. :? Ale nic to - jest jak jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

maiev ty jak coś wypalisz z grubej rury to ja potem cały dzień chodzę i myślę.... co.... ten... yyy... że jak? :roll:

No nie wiem czy Ci się tak łatwo uda uniknąć przyjaźni, zwłaszcza z ludźmi z tego miejsca :mrgreen: ale próbuj, próbuj :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem WYKULCZONA jest przyjazn miedzy kobieta i mezczyzna.

no chyba ze obydwoje sa dla siebie odtracajacy fizycznie (a kto chce takiego przyjaciela?)... inaczej niestety wg mnie nie da rady. myslalam kilka razy w swoim zyciu ze mam przyjaciol a zawsze sie okazywalo ze z ich strony bylo to cos wiecej.

Jezeli chodzi o przyjazn w obrebie jednej plci to takze nie wierze- to sa tylko uklady na zasadzie "jak bedziemy razem trzymac to dostane to czego chce- co ty masz a ja nie" przykre ale chyba zyciowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z ta przyjaznia to roznie jest kurcze, jak mam niby przyjaciolke ktora jak czegos potrzebuje to sie odzywa a potem jak kamien w wode przepada a i dobrze;p a przyjazn mi sie wydaje ze istnieje tylko trzeba trafic na odpowiednie osobki dobre i cieple, a przyjazn miedzy kobieta a mezczyzna dla mnie raczej nie istnieje albo do czasu az ktoras ze stron bedzie chciala czegos wiecej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam ani przyjaciółki ani przyjaciela, tylko samotność. Czasmi się z tego cieszę, bo nie chcę się (znowu) zawieść, ale czasmi przychodzą takie czarne dni, że aż się płakać chce z tej samotności. Bo nawet nie ma do kogo zadzwonić, tylko pustka... :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

 

Co do przyjaźni miedzi kobieta a mężczyzną .. to bardzo "niebezpieczna " przyjaźń z jednej strony - bo często kończy sie dwoma wariantami :)

 

1. Dobry - zakochują sie - i tworzą udany związek

 

2. już gorszy - zakochuje sie jedna strona -i tu sie zaczynają schody

 

jeśli ta osoba tego nie ukrywa- przyjaźń może sie zakończy ale "oziembic" -ze względu na to żeby ta osoba nie cierpiała lub można jakoś dojść do "porozumienia" przez szczera rozmowę i ustaleniem pewnych "warunków" ( nie wiem czy to dobrze ujęłam :? )

 

jeśli ukrywa- to musi sie liczyć z tym ze będzie sie musiała pogodzić z tym ze zostaną tylko przyjaciółmi, włącznie z tym ze będzie widywała/ widywał przyjaciela / przyjaciółkę z innym partnerem, ze może nieraz słuchać zwierzenia o kłopotach i szczeciach w tym związku. Wtedy również taka osoba może mieć problemy z nawiązaniem innego związku.

 

A jest jeszcze jedna opcja- faktycznie przyjaźń kobiety i mężczyzny staje sie prawdziwa przyjaźnią i tak zostaje :) Mogą na sobie polegać i liczyć na siebie :)

 

wiec posumujemy ;) Istnieje przyjaźń miedzy kobieta i mężczyzna :) Ale ma wiele obliczy :)

 

Pozdrawiam cieplutko :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×