Skocz do zawartości
Nerwica.com

anuś

Użytkownik
  • Postów

    29
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia anuś

  1. ciris Masz 19 lat z tego co sie orientuje teraz będziesz pisał maturę po pierwsze skoncentruj sie na tym :) Nie siedź w domku wychodź nawet na małe spacerki - może jednak jest jakaś osoba z która możesz porozmawiać nawet o czym innym nie tylko o tym. Sprobuj znaleźć coś co by Cie zainteresowało - muzyka- zacznij dowiadywać sie czegoś więcej np o jakimś zespole, sport-zacznij jakiś uprawiać - np basen- tam będziesz w innym towarzystwie nie będziesz czul tej "presji" otoczenia :) Może jakieś zajęcie -które Cie trochę wyciszy - fotografia jest niezłym zajęciem :) możesz przez nią sie oderwać od "kłopotów" ( sama wiem bo ja stosuje - jeśli można tak to nazwac) jeśli rodzice nie chcą poruszać z Toba tego tematu -to albo powiedz ze jest Ci to bardzo potrzebne ze nie umiesz sobie już sam z tym poradzić, jeśli masz rodzeństwo to może z nimi porozmawiaj :) Co do szkoły - to skoro tak sie zachowują to porostu nie zwracaj na nich uwagi bo w takim wypadku nie są tego warci. mówisz ze gdzieś wychodzisz ze znajomymi - nie rob nic na sile - ale sprobuj sie wczuć w to co mówią może będzie tak ze akurat złapiesz temat który Cie zainteresuje zacznij przy nich odkrywać to co jednak jeszcze zostało z osóbki którą byleś wcześniej :) Zacznij również zauważać pozytywy tej zmiany np to" Przestałem palić maichuana po 7 latach" Myślę ze to bardzo duży plus :) Odcięcie sie od świata poprzez gg - każdy zna to uczucie bo gg jest swego rodzaju "uzależnieniem " dlatego trzeba sie z niego powoli wycofywać :) właśnie nawet tym wychodząc na spacery - rob sobie przerwę od gg - np nie siedź przez dwa trzy dni w ogóle na nim :) Oczywiście chyba najlepszym rozwiązaniem było by poznać całkowicie inna osóbkę ( trochę inne towarzystwo - a to na pewno zrobisz jak pójdziesz po maturze dalej -studia- praca nie wiem jakie masz plany - ale gwarantuje ze to bardzo pomoże ale musisz wtedy otworzyć sie na możliwości poznania innych :) ). Ale do tego musiał byś włożyć trochę wysiłku :) Właśnie dlatego mówiłam żebyś np zaczął uprawiać jakiś sport - naprawdę wtedy można poznać inne osoby które mogą wpłynąć bardzo pozytywnie na Twoje samopoczucie :) A jeśli naprawdę nie będziesz mógł sobie poradzić z cala ta sytuacja to może poradź sie specjalisty. jeśli naprawdę nie ma wokół Ciebie ludzi z którymi mógłbyś o tym porozmawiać. Pozdrawiam cieplutko :) Ps.Ayumi-chan widzę ze sie znowu spotykamy :)
  2. Witam :) Co do przyjaźni miedzi kobieta a mężczyzną .. to bardzo "niebezpieczna " przyjaźń z jednej strony - bo często kończy sie dwoma wariantami :) 1. Dobry - zakochują sie - i tworzą udany związek 2. już gorszy - zakochuje sie jedna strona -i tu sie zaczynają schody jeśli ta osoba tego nie ukrywa- przyjaźń może sie zakończy ale "oziembic" -ze względu na to żeby ta osoba nie cierpiała lub można jakoś dojść do "porozumienia" przez szczera rozmowę i ustaleniem pewnych "warunków" ( nie wiem czy to dobrze ujęłam ) jeśli ukrywa- to musi sie liczyć z tym ze będzie sie musiała pogodzić z tym ze zostaną tylko przyjaciółmi, włącznie z tym ze będzie widywała/ widywał przyjaciela / przyjaciółkę z innym partnerem, ze może nieraz słuchać zwierzenia o kłopotach i szczeciach w tym związku. Wtedy również taka osoba może mieć problemy z nawiązaniem innego związku. A jest jeszcze jedna opcja- faktycznie przyjaźń kobiety i mężczyzny staje sie prawdziwa przyjaźnią i tak zostaje :) Mogą na sobie polegać i liczyć na siebie :) wiec posumujemy Istnieje przyjaźń miedzy kobieta i mężczyzna :) Ale ma wiele obliczy :) Pozdrawiam cieplutko :)
  3. 1a 2b 3a 4a 5a 6b 7a 8a 9a 10e 11a 12a 13b 14a 15c 16e 17b 18a 19b 20a
  4. Ja bardzo dziekuje :) I mam nadzieje ze wszyscy odnajda to szczescie i spelnia swoje marzenia :) Nie raz porpostu trzeba poczekac :) Jeszcze raz duzoo szczescia :) Pozdrawiam cieplutko :) Buzka :)
  5. Gratulacje * 100000 :) Ayumi-chan I życzę duzoo duzoo szczęścia :) I żeby te uśmieszki pojawiały sie zawsze Pozdrawiam cieplutko:)
  6. Popieram God's Top 10 :) Nie raz przyjaciele daja poprostu swego rodzaju punkt odniesienia, zawsze mozna poprostu z nimi pobyc :) nie koniecznie wyzalac sie :) choc i od tego rowniez sa - tak samo jak i oni moga na Ciebie liczyc nawet po to zeby sobie posiedziec porozmawiac o "glupotach " Osobiscie nie znam sie na depresji tak dobrze. ale wiem jak mnie cieszy jak moj przyjaciel (o ktorym byla mowa wczesniej :) ) wyrwie sie na troche, spotka ze mna , kiedy sie usmiechnie choc wiem ze moze nie jest "ok" - tym samym on w jakis sposob jest potrzebny mi - sprawia np ze sie tez usmiecham - nie raz i nie dwa pokazuje mi i udowadnia ze ja na niego tez moge liczyc :) I włąsnie to jest przyjazn oni licza na Ciebie a Ty na nich ( daje sie to co sie ma - ile mozna :) ) Pozdrawiam Cieplutko :)
  7. God's Top 10 Może faktycznie dać im trochę "odpocząć" W sumie faktycznie może On czuje sie przeze mnie"przytłaczamy" i może zbyt często "nalegam "żeby rozmawiał. Dałam mu nie raz i nie dwa do zrozumienia ze może liczyć na mnie nawet ostatnio bardzo często wiec chyba to wie: a przynajmniej mam taka nadzieje :) Wiec sprobuje choć jak znam siebie będzie bardzo trudno :) Co do Anand22 to zauważyłam ze przyjmuje właśnie taka postawę jaka przeczytałam w wypowiedzi God's Top 10 Nie wiem jak było wczesneij ale przynjamneij teraz tak to faktycznie wyglada. Anand - chyba powinieneś pozwolić ta sytuacje ocenić "zainteresowanym" bo to oni znają swoje uczucia - nikt za nich nie zdecyduje kiedy maja "zacząć" związek ( to jest moje osobiste zdanie ) Pozdroweczki :) [ Dodano: Dzisiaj o godz. 3:14 pm ] PS. God's Top 10 Ale trafiłes z tym nickiem - akurat jedyna piosenka Massive Attack jaka mam
  8. Ayumi-chan No to witam w klubie ja dziś mialam podobnie -opisy to na zmiane smutne a zaraz potem sie uciesylam bo mial weselszy a tu po jakims czasie znowu i tak na zmiane ...na dodatek wczesniej tak jak mowilam mowil ze jest z siebie dumy po czym po jakiejs godz mowil ze wszytsko pierniczy i znowu dol . pozniej jego zachowanie wogole zachowal sie tak jakby sie na mnei o cos obrazil. nagle przestal sie odzywac wyszedl z neta tak bez n iczego . ale to wlasnie tak wyglada... Nie wiem poczekam do jutra jak bedzie trzeba kilka dni jak sie nie zmieni to napisze mu info. Pozdrawiam cieplutko:) [ Dodano: Dzisiaj o godz. 1:46 am ] AA a co do odpowiedzi doanand22 to masz racje to nie jest proste. po za tym.. łatwo cos zniszczyc niz pozniej odbudowac i lepiej upewnic sie ze sa dobre "fundamenty" szcegolnie jak obydwoje jestescie po rozczarowaniach. To jest moje osobiste zdanie. :)
  9. Bede probowala choc wiem ze bedzie ciezzzko :) Szczerze mowiac po dzisiejszym to ja juz sama nie wiem co sie dzieje. Ale to napewno jeden taki dzien ( oby ) - narobil takiego metliku ze chyba musze to wszytsko sobie poukladac w calosc i troche przeanalizowac- te zmiany nastrojow u Niego sa straszne - nie wiem czy u wszystkich tak jest. CHyba dzisiaj to ja tez mam slabszy dzien A co do piosneczki to mi sie podoba:P hehe:P to przyznaj sie na jaki bys zmienil:P
  10. God's Top 10 Szantażu to na pewno nie zastosuje bo to raczej nie w moim stylu - choć miałabym nieraz ochotę - żartuje oczywiście:) Po drodze nie da rady on pracuje do 18. a urlopu raczej nie weźmie ;/ chyba ze w sobotę :). co do podsuwania pomysłu - to w sumie on już jakieś 3 dni temu wspominał ze może powinien iść - ale tak jak mowie wspomniał i na tym sie skończyło choć mu później mówiłam ze może by sie jednak zastanowił ze może właśnie to mu by pomogło:) Chyba dzisiaj jest ciut lepiej:) bo w rozmowie już zaczyna trochę zartowac i nawet sie zapytał dlaczego mam w opisie skrzywiona minkę wiec go trochę odciągnęłam od jego "spraw" i mu trochę posłodziłam bo mu sie udało jedna rzecz zrobić i nawet sam powiedział ze jest z tego dumny:) Ayumi-chan God's ma racje i to w 100% :) sama wiem po sobie :) owszem martwię sie o mojego przyjaciela ale trzeba tez zadbać o siebie, bo tez z czasem człowiek nawet nie wie już później co sie dzieje - nagle nie tylko nie umie pomoc tej drugiej osobie ale i sam sie gubi w swoim życiu - co na pewno nie wyjdzie na dobre żadnemu z Was Pozdrawiam Cieplutko :) [ Dodano: Dzisiaj o godz. 8:19 pm ] Aa.. tak na marginesie God's - fajna piosenka :)
  11. Ja osobiście jeśli tylko będę umiała pomoc nawet tym ciepłym słówkiem to na pewno to zrobię :) Ehh.. żeby ten mój uparciuch w końcu dał sie namówić na pomoc specjalisty Już sama nie wiem jak go do tego namówić. Pozdrawiam cieplutko
  12. Ayumi-chan Ja osobiście podzielam Twoje zdanie. Nie wiem czy mamy racje ale ja postępuje podobnie- choć u mnie jest chyba trochę inna sytuacja :) ale mamy chyba podobny tok myślenia :) Mam nadzieje ze będziesz miała tyle siły :) A myślę ze sama nie jesteś Pozdrawiam cieplutko :) Ps Anand22 chyba obydwie nas tak podsumował :) Więc w tym tez nie jesteś sama:)
  13. Na razie najważniejsze żebym mogla z nim jutro ( a w sumie dziś) jakoś porozmawiać :) noo chyba na dziś to kończę bo jutro nawet na 12 nie wstanę na uczelnie :) Dziękuje za dzisiejsze rozmowy i rady :) bo przynajmniej jedna z nich dzisiaj wdrożyłam w życie :) i podziała :) i oczywiście za wyjaśnienie sprawy "zapalania " sie liter:) Życzę Wszystkim Dobrej nocki :)
  14. Jak ja spotkam a dowiem sie ze to przez nią mu sie teraz pogorszył nastrój to ja zdzielę w tego orzeszka co ma w głowie ;/ ps.. o co chodzi z ta wolnoscia Ty masz 3 literki a mi teraz sie pojawila jedna na niebiesko??
  15. Będę probowała i to bardzo -choć z nim to na prawdę jak z dzieckiem jak nie zaciągniesz do lekarza to nie chce iść ;/ Podejrzewać mogę tylko ze pewna osóbka miała na to wpływ.
×