Skocz do zawartości
Nerwica.com

Psychoterapia nie działa


KrzysztofT

Rekomendowane odpowiedzi

http://online.synapsis.pl/Lek-depresyjny-paniczny-nerwicowy/Lek-depresyjny.html Bardzo przydatny link dla osób rozważających udanie się na psychoterapię .Jeśli zauważacie podobieństwa własnych objawów psychoterapia w tym wypadku niekoniecznie sie sprawdzi.

 

-- 15 wrz 2012, 13:52 --

 

Mam pytanie do doświadczonych osób w psychoterapii .Doszedłem do przyczyny moich stresów które prowadzą do depresji ,problem w tym ze wykrztałciłem taki sposób reagownia w dziecinstwie.Powidzmy na przykładzie że jest ktoś bedąc dzieckiem bity za niewłaściwe zachowanie .W dorosłym życiu każdy konflikt z osobami znaczącymi ,mającymi jakąś władzę nademną typu pracodawca ,sędzia ,policjant ,słowem każda osoba mogąca wpłynąć na moje życie w jakiś znaczący sposób budzi poczucie napięcia stresu oraz niechęci do niej .Sytuacja przeciąga się stres się kumuluje a ja nie mam wpływu na w/w osoby i nijak nie mogę zmienić rzeczywistości -popadam w depresję .Sytuacja załóżmy rozwiązuje się nie ma w moim życiu takich osób -dlaczego depresja trwa nadal i to pomimo leczenia? -tzn gdy biore leki jest w miare ok ale odstawienie kończy się nawrotem .Co może zmienic psychoterapia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

problem z lekami

 

Witam,

chciałabym zapytać, czy ktoś z Was miał podobny problem. Od wielu lat próbuję leczyć się z ciężkiej depresji i silnych lęków. Byłam kilka razy hospitalizowana.Lekarze próbowali stosować już kilkanaście leków, często łączonych. Niestety bez najmniejszych efektów. Kilkuletnia terapia też nie pomogła. Ostatnio lekarz po prostu rozłożył ręce. W dodatku z powodu choroby nie pracuję a rodzina traktuje mnie jakbym była leniwa i narzekająca na urojone problemy.

Nie oczekuję współczucia, chciałabym tylko na tym forum znaleźć choćby najmniejsze zrozumienie. Taka samotność wsród ludzi i poczucie bezradności dodatkowo mnie dołują.

Pozdrawiam serdecznie.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja przeciąga się stres się kumuluje a ja nie mam wpływu na w/w osoby i nijak nie mogę zmienić rzeczywistości -popadam w depresję .

Nie możesz zmienić rzeczywistości ale możesz zacząć inaczej ją postrzegać. A tego uczy właśnie psychoterapia.

Sytuacja załóżmy rozwiązuje się nie ma w moim życiu takich osób

To niemożliwe. Takie osoby zawsze będą w naszym życiu.

dlaczego depresja trwa nadal i to pomimo leczenia?

Widocznie potrzebne jest dłuższe leczenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Leczenie trwa już 7 lat a psychoterapia ponad 3 lata .Obawiam się że nie sposób zmienić odczuwania emocji . Musiało by to prowadzić do sytuacji abym w sytuacji zagrożenia czuł się jak na plaży .Rozmawiałem z lekarz i dowiedziałem się że każdy człowiek ma mechanizm adaptacji do sytuacji trudnej ale gdy sytuacja przekracza możliwości adaptacji z powodu niewiekich możliwości adaptacyjnych ,wówczas człowiek popada w depresję .Co gorsza każdy następny epizod wyzwolony moze być przez coraz mniejsze czynniki stresowe. Gdy pytałem o szczegóły od czego to zależy dowiedziałem sie coś o powiązaniu stresu z wyczerpaniem zasobów noradrenaliny .Powrót do zdrowia jest podobno możliwy gdy wiedzie się spokojne życie i zażywa leki . Ponoc ma to trwać 2 lata .Psychoterapia aby cos zmieniła musiała by poruszać i wystawiac mnie na takie sytuacje abym nauczył się innego sposobu reagowania , tylko to znów stresy i znów pogorszenie.

 

-- 24 wrz 2012, 22:49 --

 

Zastanawia mnie jeszcze jedno .Psychoterapia wymaga aby się zmienić -czy też macie poczucie że zachowując się inaczej odczuwacie to jako zadanie ,obowiązek po którym gdy już sobie odpuścicie czujecie ulgę .Tj po dniu pracy gdy wreszcie przychodzi fajrant.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.W dorosłym życiu każdy konflikt z osobami znaczącymi ,mającymi jakąś władzę nademną typu pracodawca ,sędzia ,policjant ,słowem każda osoba mogąca wpłynąć na moje życie w jakiś znaczący sposób budzi poczucie napięcia stresu oraz niechęci do niej .Sytuacja przeciąga się stres się kumuluje a ja nie mam wpływu na w/w osoby i nijak nie mogę zmienić rzeczywistości -popadam w depresję

 

Co może zmienic psychoterapia?

 

zrozumiesz , ze nie majac wplywu na zachowanie tych osob masz wplyw na swoje zachowanie i odbior tych osob. Przestaniesz reagowac jak przestraszone dziecko schematami z dziecinstwa. Niby mozna to wyczytac w kazdej ksiazce ale wprowadzic w zycie juz trudno ..rozmowy z psychoterapeuta i jego naprowadzanie na wlasciwe zachowanie w takich sytuacjach bardzo pomaga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak tak i to robię od 3 lat tylko efektów nie widać .Spory z osobami znaczącymi nierozwiązywalne osobiście kieruję do sądu jako organu powołanego do tego typu spraw czyli rozstrzygania sporów. Problem jednak w tym że pozostaje świadomość iż takie osoby mają przewagę z racji pełnionych funkcji .Mam świadomość także tego iż zwykła ludzka złośliwość może być użyta przeciwko mnie a to z koleji rodzi świadomość że czeka mnie coś niemiłego ,dotkliwego coś nieprzyjemnego .Musiało by stać się coś takiego abym przestal się obawiać przykrych i dokuczliwych konsekwencji .To z koleji byłby już masochizm.Nie sądzę aby udało się doprowadzić do sytuacji aby przykre wydarzenia stały mi się obojętne gdyż wyłączony musiał by stać się instynkt samozachowawczy .Wydaje się iż głównym problemem w depresjach pochodzenia psychogennego jak i nerwic jest wyobrażnia podsuwająca nieprzyjemne wizje .W terapii poznawczej nad tym się pracuje ,jednak zderza się to z wrodzonym mechanizmem unikania nieprzyjemnych sytuacji i doznań. Wszystko to gdy nakłada się na skłonność do depresji wyzwoloną poprzednimi epizodami wygląda nieciekawie pod względem prognozy skutecznego leczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj mam humor wisielczy, do psychologa nie chodzę, ale naszła mnie pewna myśl.

Psycholodzy chcą, żeby człowiek się zmienił, wziął się w garść. Psycholodzy nie mają problemów, i nie wiedzą jak inni przeżywają wszystko.

Co to znaczy zmienić się? Jak dla mnie- nie być sobą.

Właśnie nie mogę się zmienić, bo wtedy będę udawać kogoś innego. A ja nie chcę.

Jak zacząć kochać siebie, skoro od poczęcia się nienawidzę?

Właśnie mam iść z chłopakiem do jego znajomego na urodziny. Humor mi się nie poprawi, a będę musiała chodzić z głupio przyklejonym uśmiechem i udawać jaka to jestem szczęśliwa :?

Matka powtarza mi, że mam się uśmiechać, przynajmniej stwarzać powody szczęśliwej. A ja nie mam siły. Bo wychodzi jeszcze bardziej sztuczniej niż się oczekuje:/ Sztuczny uśmiech, sztuczna uprzejmość- tak jak stewardesy.....

 

Dlatego uważam, że chodzenie do psychologa nie ma sensu.

To nie ma nic wspólnego z nastawieniem. Ja się nie zmienię, bo nie mogę. Bo będę inną osobą, ja tak to odczuwam.

Zresztą, nawet moja dobra znajoma, która mnie zna wiele lat- kiedy ona widzi, że się uśmiecham, pyta się czy coś się stało, BO JA TAKA NIE JESTEM NA CO DZIEŃ. I to prawda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ewelka91, Bardzo często wrażenia zmysłowe odbierane przez osobę z nerwicą, lękami są deformowane przez nasze oczekiwania, potrzeby, uczucia i mechanizmy obronne, uruchamiane przez podświadomość.

 

Zmiana percepcji powoduje poprawę zdrowia.

Poprzez zmianę myśli, emocji i doznań - zostajesz takim samym człowiekiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psycholodzy chcą, żeby człowiek się zmienił, wziął się w garść. Psycholodzy nie mają problemów, i nie wiedzą jak inni przeżywają wszystko

ewelka91, a skąd taki pomysł? Nie człowiek ma się zmienić tylko jego podejście i rozumienie różnych spraw. Weź się w garść to mówią najczęściej bliscy myśląc że to coś zmieni, a psycholog dokładnie wie jak przeżywają inni sam musiał przejść swoją psychoterapię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Terapia w zalozeniuma sprawic że zrozumiesz czemu taka jesteś i co do tego doprowadziło .Gdy to zrozumiesz być może będziesz miała okazje coś zrobić z tym aby przyczyny wyeliminowac .Wyeliminowanie przyczyn lub zmiana poglądow na jakiś temat pozwala patrzeć na swiat inaczej i poprzez to odczuwać inaczej a wówczas robi sie miejsce na samoczynne i spontaniczne reakcje jak naturalny smiech lub gdy wydarzy się coś przykrego smutek .Na tym polega terapia .Przyczyny ogólnie mówiąc zawsze są podobne , choroba pojawia się wtedy gdy poziom stresu przekracza twoje możliwości adaptacji do niego .Najprościej mówiąc gdy coś silniej lub dluzej wpływa na nas niż możemy znieść .Obrazowo można to porównać do dzwigania ciężaru , w końcu zmeczenie powoduje że ciężar musimy upuscić .W psychice nie tak prosto pozbyc się dzwigania ciężaru .Psychoterapia pomaga to zmienic .Nie zawsze dziala to oczywiste gdyż endogenne lub organiczne przyczyny terapii sie nie poddają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

E tam dobrze . I tak zródla psychiki takiej lub innej tkwią w mózgu . Czasem tylko zapelniajac mozg pamięcią zwlaszcza przykrą tracimy wlasciwy kierunek podażania .Zawrócić nie łatwo bo psychika nie dziala jak powinna .To troche tak jakby oddac auto pijanemu w sztok mechanikowi. Od tego sa wlaśnie terapeuci aby na wlasciwy kurs naprowadzic .Dobrzy terapeuci bo nie kazdy może i nie każdy chce pomóc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To powiedzcie mi do cholery jasnej jak tego dobrego psychoterapeutę znaleźć skoro przerobiłam już trzech. Jeden na NFZ, drugi prywatnie a trzeci w psychiatryku i żaden ŻADEN nie wzbudził mojego zaufania, ŻADEN nie chciał słuchać. Dawali mi tylko dobre rady. I w ogóle szkoda gadać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Twój stan nie pozwala na prowadzenie terapii .Aby cokolwiek zrobic musisz czuc się na tyle dobrze aby się skupic ,zastanowic spokojnie .Mam wrażenie czytając twoije wpisy że czujesz się jakbyś pływała we wrzątku i każda sekunda ulgi jest na wage zlota.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli to cie pocieszy i da nadzieje mialem tak samo i tez nic z terapii nie skorzystalem gdyz myślalem tylko o tym aby jak najszybciej się skończyła .Ale da się z tym coś zrobić tylko na początek trzeba probować z lekami z różnych grup mi pomagaja noradrenergiczne .Gdy odzyskasz troche sil i spokoju przyjdzie czas na rozwiązywanie innych problemów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proszę o wypowiedzi osób kompetentnych, mających jakieś doświadczenia lub po prostu swoje zdanie w tym temacie. Czy psychoterapia działa i co tego dowodzi?

 

-- 07 sty 2013, 00:09 --

 

Oczywiście opinie negatywnie także mile widziane

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tutaj jest wykład psychiatry, który mówi o skuteczności terapii(między innymi :) bo wykład o czyms innym). Nie chodzi tylko o subiektywna poprawę stanu emocjonalnego/nastroju ale także o dowody biologiczne. Gdzieś tam jest mowa o tym, że dowiedziono iz terapia powoduje odbudowę wszelakich neuronów, czy połączeń neuronalnych i ma pozytywny wpływ na fizykę mózgu. Jest pełno wiarygodnych badań na skuteczność terapii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no coz, na mnie tez specjalnie psychoterapia nie dziala. kilk lat temu chodzilam na jedna, bylo absolutnie tragicznie po ponad roku ze mna, i przerwalam. teraz chodze ponad rok i znowu dupa, wcale nie czuje zeby mi to cos pomagalo. ja chyba nie potrafie nad soba pracowac nie wiem jak to robic a same gadanie przez godzine raz w tygodniu nic nie pomaga

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×