Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wkurza mnie:


*Wiola*

Rekomendowane odpowiedzi

A innym dzieciakom odpowiada darcie mordy pod oknami. Mnie moje też wkurzają jak się wydzierają podczas zabawy, mam ich bić? Może od razu pozabijać? Prawa młodości, wolę zeby się wyżyły podczas zabawy niż kidyś na innych ludziach wyładowywali swoje frustracje. Bo nie wolno im było krzyknąć, czy pobawić się...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się , że pobicie nic nie da , wstaną i nadal będą darły japy :bezradny:

U mnie jak jednego zdzieliłem zomowską pałką to dwóch uciekło, a ten co go walnąłem też uciekł, jak już wstał.

Mnie też dzisiaj dzieci ostro wkurw*ały, latały drząc się po schodach, ale to nie znaczy, żeby je pomordować.

Zmień trochę podejście do ludzi, bo większość to byś pozabijał :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(...) Zmień trochę podejście do ludzi, bo większość to byś pozabijał :roll:

No nie wiem, może ja po prostu jestem socjopatą. Choć z drugiej strony, lepiej być socjopatą, niż dostosować się do obecnego społeczeństwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Auman, błagam tylko nie dzieci... Mam 6 letnią siostrę i jakby ktoś przy mnie powiedział, że by ją pobił albo zabił to nie wiem jak mocno oberwałby w mordę. Nie jestem jakimś dobrodusznym człowiekiem ale dzieci to chyba jakiś mój słaby punkt bo czasami jak widzę jakieś szczęśliwe małe dzieci to zbiera mi się na płacz. Nie wiem, może to dlatego że moja siostra nie ma i nie będzie mieć szczęśliwego dzieciństwa chociaż robię dla niej co mogę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Auman, błagam tylko nie dzieci... Mam 6 letnią siostrę i jakby ktoś przy mnie powiedział, że by ją pobił albo zabił to nie wiem jak mocno oberwałby w mordę. Nie jestem jakimś dobrodusznym człowiekiem ale dzieci to chyba jakiś mój słaby punkt bo czasami jak widzę jakieś szczęśliwe małe dzieci to zbiera mi się na płacz. Nie wiem, może to dlatego że moja siostra nie ma i nie będzie mieć szczęśliwego dzieciństwa chociaż robię dla niej co mogę.

Zacznijmy od tego, że jegomoście których przegoniłem, to nie były takie znowu małe dzieci, tylko degeneraci z lokalnego gimnazjum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie jak jednego zdzieliłem zomowską pałką to dwóch uciekło, a ten co go walnąłem też uciekł, jak już wstał.

 

Ty to jesteś dobry agent

Czy ja wiem czy taki dobry. Dumny z siebie nie jestem, ale cel uświęca środki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zacznijmy od tego, że jegomoście których przegoniłem, to nie były takie znowu małe dzieci, tylko degeneraci z lokalnego gimnazjum.

Muszę przyznać, że początkowo czytając Twoje wypowiedzi o dzieciach nieźle się zbulwersowałem xd Oczywiście ta Twoja wypowiedz całkowicie zmieniła moje nastawienie i masz u mnie za to piwo :D Na trudne, gimnazjalne przypadki czasem nie działa nic innego jak argument siły:/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zacznijmy od tego, że jegomoście których przegoniłem, to nie były takie znowu małe dzieci, tylko degeneraci z lokalnego gimnazjum.

Tu też zwracam honor, moje mają 6 i 4 , i staram się uchować od degeneratów ;)

Myślałam że mówisz o takich maluchach co się drą , w piłkę grają itp.. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×