Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wkurza mnie:


*Wiola*

Rekomendowane odpowiedzi

To, że jest super. A potem przychodzi sąsiad przed oknem i od razu się wkurwiam bo wrzeszczy. Rozumiem że nie ma ciszy nocnej ale daj człowieku żyć bo ja nie wytrzymuję takiego codziennego suszenia głowy przez szczekanie tych głupich psów co mają ADHD i jego, który rozładowuje swoja złość przez krzyk. Codziennie. Każdego dnia o każdej porze. Naokoło mojego domu.

A z rana zawsze się wkurwiam bo te małe ''pieski'' rzucają się, gdy biegnę, gdy idę a nawet gdy stoję. Mam ochotę je nogą strącić tak mocno, by się uspokoiły ale wiem że są na pewno ubezpieczone, bardzo dużo warte i musiałabym potem płacić za takiego głupiego rasowego śmierdziela :) A są naprawdę małe i trudno je zauważyć gdyby nie to, że tak głośno szczekają.

No i ten głupi właściciel. Mieszka w 40m2 mieszkaniu, a ma 2 hodowle psów. I to takie stworzone do polowań, a nie siedzenia w przyciasnym blokowym mieszkanku. Zamniast zabrać się do roboty, to tylko rozmnaża te zwierzęta i się cieszy. Co za patologia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alergia, której przyczyny nie znam. Brak wody co jest totalnym życiowym utrudnieniem, bo jak żyć bez wody normalnie? Wkurza mnie to jaka śpiąca cały czas jestem. Że nie mogę od tego uciec i nawet jak chcę coś zrobić, to zasypiam i trwonię czas na sen.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem ten temat powinien przestać istnieć. Dlatego że to tylko taki nawyk który można nazwać: "jest mi źle, będzie lepiej jak się wykrzyczę, pomarudzę i ponarzekam" i co to daje drodzy forumowicze? Faktycznie jest lepiej ale tylko na 5 minut, później i tak wszystko wraca a ktoś inny został obarczony Twoją negatywnością. Zamiast wypisywać czy mówić nie potrzebne rzeczy lepiej jest usiąść i w ciszy pozwolić odejść negatywnym uczuciom niż je wzmacniać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wkurza mnie, że czytam tak mało książek, a konkretnie to, że jestem taka beznadziejna, że marnuję swój czas, który mogłabym poświęcić na czytanie. Właściwie to mnie smuci, nie wkurza, niestety. Ile ja słów i czasu potrzebowałam by dojść do tego, że piszę w nieodpowiednim wątku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×