Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samookaleczenia.


Samara

Rekomendowane odpowiedzi

Czasami wysiłek fizyczny faktycznie pomaga, ale niekiedy chodzi o dowalenie samej sobie, wtedy pomimo tego, że zmęczę się na orbitreku muszę coś sobie zrobić.... żeby się ... ukarać? Jeszcze bardziej poniżyć...

 

Dzisiaj nawaliłam na całej linii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

freya, Dziękuję Ci :*

 

-- 21 mar 2012, 12:47 --

 

Po dzisiejszej terapii wywalilam zyletke. Teraz będę mieć 2 sesje tygodniowo. Mam zrobić listę rzeczy zastępczych. Czyli kolejny raz przerabiam to samo... Zobaczymy co z.tego wyjdzie.

Chcialabym wymazać wczorajszy dzień...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wytrzymałam :( od dwóch dni mnie nosiło, ale dzisiaj już nie wytrzymałam:(

nie jadłam wczoraj, ani dzisiaj do 14 nic, bo nie miałam po prostu ochoty

nałożyłam sobie dzisiaj obiad, co prawda czubaty talerz... a mój brat, który przyjechał w odwiedziny skwitował mnie, że nic dziwnego, że tak wyglądam i nie mogę schudnąć jak widać, że lubię zjeść

 

zrobiło mi się tak koszmarnie przykro, wziełam talerz do siebie do pokoju, zamknełam się i dalej robiłam ćwiczenia na zajęcia, ale o niczym innym nie myslałam :( talerz leży, już nie mam ochoty jeść, jestem za gruba na jedzenie :(

 

i... pękłam :cry: i tak nie lubię swoich ud... :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Noże kuchenne to moje największe rozczarowanie, po 10 minutach dłubania się wkurzyłam i zostawiłam to w cholerę :roll: Trzymajcie się dziewczyny, u mnie to już drugi tydzień bez żyletek :yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lady Em., Dobrze, paczę 1282839532626.jpg i widzę postępy, złom zostawmy w celach mu przeznaczonych (wskazówka, czyli nie do cięcia samego siebie...)

 

Zaś ja czuję, że żyletka woła... (mój durny zarost :lol: ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

missgrabelinka, właśnie o tym pisałam :lol: tyle było we mnie determinacji, a chyba bardziej bym się skrzywdziła zacinając się papierem, niż tym nożem :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

missgrabelinka, "That awkard moment when knife is blunt" :mrgreen:

Czy nie chciało wam się śmiać w takich chwilach, że jeździcie tym po łapie, a tu nic oprócz durnej linii :D ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×