Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Czapla... ja sie lecze na nieregularnosc cykli od 7 lat!!! na poczatku byl to stres, poniewaz w pewnym wieku bylam strasznie nerwowa i mialam pewne problemy, wiec tak stres baaaardzo wplyna ma miesiaczki ( u Ciebie mysle ze to to ), potem wykryto mi zespol policystycznych jajnikow... - tzn. jkeden lekarz tak twierdzi a 2 nie, a odkad lecze sie na niedoczynnosc tarczycy mam regularnie co 2 - 3 miesiace.... wiec na zaburzenia miesiaczkowania wplywa wiele czynnikow.. watpie ze to z przekwitania u Ciebie...

A poza tym jest sroda!!! Okres do 8 dni moze sie spozniac bez przyczyny!!! ( tak mi lekarz powiedzial jak sie kiedys stresowalam ze jestem w ciazy) poczekaj cierpliwie... ;) przyjdzie:)

a jak nie to zrob sobie krew na prolaktyne i tsh i ft4, ewentualnie testosteron, moze cos z hormonami?

o ile nie bedziesz w ciazy, to ja na poczatku mialam sztucznie wywolywane miesiaczki bromergonem albo luteina...

glowa do gory:))

 

-- 12 wrz 2012, 18:51 --

 

stres i nerwica tak samo jak zmiana klimatu ma bardzo duzy wplyw na miesiaczkowanie... uwierz:))

 

-- 12 wrz 2012, 18:52 --

 

a wracajac do mojego gardla, masz takie zylki czerwone na tylnej sciance gardla??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a wracajac do mojego gardla, masz takie zylki czerwone na tylnej sciance gardla??

 

Tak! Jak zajrzałam dzisiaj do gardła w lusterku pod światło z ciekawości, to zobaczyłam żyłki nie tylko na tylnej ścianie gardła, ale i na podniebieniu. Wydaje mi się, że Twoje gardło zdradza zdrowy wygląd :D

 

Dziękuję Ci za dobre słowo. Mi na razie brzuch rozsadza z bólu, jak przed miesiączką, siedzę nad pudełkiem ptasiego mleczka bo jestem głodna też jak przed i czekam.. W ciąży nie jestem na 100% , bo mąż wyjeżdżał.. Do tego miałam schizy przez to plamienie w dwunastym dniu cyklu.. Fakt, że stres zżera mnie koszmarnie, często nie mogę spać i miesiąc temu wrócliśmy z wakacji, ale żeby od razu zaburzenia? :(

Ostatni raz byłam u ginekologa w kwietniu. Wtedy wszystko było jeszcze dobrze. Nigdy nie cierpiałam na żadne choroby kobiece. Calutkie życie miałam regularne miesiączki i jak do tej pory spóźniły mi się tylko trzy razy, czyli powyżej 28 dnia cyklu (trzy ciąże) i czwarty raz teraz.. Wyczytałam, że zdarza się, że u kobiet po trzydziestce potrafią zacząć pojawiać się pierwsze symptomy przekwitania :zonk: stąd schiza u mnie....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pocieszylas mnie troche z tym gardlem:)) moze to rzeczywiscie moje stresy tylko a nie choroba....i oby... chyba wybiore sie do tego laryngologa prywatnie zeby mi cos poradzil...

 

ja mysle ze jednak stresy robia swoje z twoim cyklem...:) moze i sie zdarzaja ale jakos watpie zebys byla tego przykladem, pewnie baaardzo zadko sie to zdarza...:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłam dzisiaj test ciążowy i wyszedł negatywnie. Jest mi strasznie smutno. Dzis mija mi 35 dzien cyklu. Okresu nie ma i miałam nadzieje ze moze sie udało

 

-- 13 wrz 2012, 17:18 --

 

przeryczałam pół dnia

 

-- 13 wrz 2012, 17:19 --

 

staramy sie z mężem juz 7 miesiąc, mam PCO, insulinoopornosc i hiperprolaktynemie. Lecze sie cały czas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak a ja mialam juz wszystko i diagnozuje sie sama. Co jakis czas nowa choroba. Tylko ze teraz jestem chyba blisko rozwiazania zagadki. Niestety lekarze tu gdzie jestem sa do bani i bede musiala ich naprowadzac na chorobe. A moze to polega na tym ze trzeba naprowadzac bo przeciez nikt nie zna naszych objawow lepeij jak my sami. Historia jest taka dluga ze nie napisze jej calej. No ale od czasu kiedy umarla mi mama - 3 miesaice temu - zaczelo sie od raka. Bolal mnie kregoslup, mialam nerwice , ataki paniki, bol w gardle (ucisk).No mozna sobie powiedziec ok, trauma po smierci bliskiego. Poszlam do lekarza, podobno zrobil badania na krew - rakowe i inne i wyszly ok. Wyslal mnie na rentgena klatki piersiowej i kregoslupa. Wynikow nie mam odebranych bo tutahj taki inny sytem troche jest, lekarz nie daje wyniko tyko mowi ci o nich. No a ze zmienilam lekarza to musze poprosic lekarza o wydruk moich wynikow i ciekawe czy sie zgodzi. No wiec, potem wydawalo sie ze mam refluks, bole przlyku, klatki piersiowej. Zasugerowalam lekarce , dala mi tabletki na refluks ale na koncu wizyty zapomnialam jej przekazac ze biore tabletki na Hashimoto - na tarczyce. A... to wtedy powiedziala ze musimy nastepmnym razem zrobic badania na poziom hormonow. Od tego czasu , w koncu wpadlam na pomysl ze czemu tak daleko szukam jak moja choroba jest tak blisko. Poczytalam sobie i teraz tak naprawde wyczuwam ze mam takie same objawy jak przy zapaleniu tarczycy. Nerwica, uczucie bloku w gardle - straszny bol, zmeczenie itp itd. Moj chlopak , mowi sobie w myslach - co bedzie nastepne. A ja mysle ze to napewno to. Jak nie to to jakis rak ,i tak sie boje ze nagle odejde i zostawie synka z trauma. Masakra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

joasia1973, skoro bierzesz leki na Hashimoto, to musiałaś już mieć badanie poziomu hormonów tarczycy. Może by powtórzyć np. oznaczenie TSH, żeby zobaczyć czy i jak zmienił się wynik?

 

Co do objawów, które opisałaś, to w artykule jaki ostatnio przeczytałam (o hipohondrii) to były one łączone z reakcją organizmu na stres, albo jako reakcja osób wrażliwych psychicznie np. gdy zbliża się do wieku zmarłych przedwcześnie rodziców albo gdy ktoś bliski umarł z powodu jakiejś choroby

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja dostałam lekarstwo na grzybice bo prawdopodobnie moj bialy jezyk wlasnie od tego, chociaz lekaraka pewna na 100 procent nie byla... powiedziala jeszcze ze nie jest strasznie bialy..

a dzis w nocy obudzily mnie bule po lewej stronie pod zebrami, i jak mocniej wezme wdech to wtedy mnie tam kluje :why: co to moze byc?? mial ktos cos takiego?:(((

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałam takie kłujące bóle z lewej strony, byłam dwa dni temu na usg brzucha(po raz ostatni) i ok, oprócz...otłuszczonej wątroby....

wiecie od przedwczoraj strasznie boli mnie żołądek, zaden controloc mi nie pomaga, na wymioty mi się zbiera i wgłowie myśl, że to rak żołądka....jejku myśli te mnie negatywnie nakręcają, w brzuchu mi się przelewa i burczy, ciągle odbijanie, już poczytałam o raku żoładka i jestem przerażona....i myśl o przerzutach do mózgu, bo głowa mnie ostatnio często boli i prawe ucho, najchętniej położyłabym się w łóżku i spała cały dzień, a niestety przy dwójce maluchów nie jest to możliwe...

ja mam nieregularne miesiączki od 10 lat, mam również PCO, o córkę staraliśmy sie z meżem ponad rok, a o synka pół roku nieskutecznie, wtedy gin przepisal mi 3 miesiące tabletki diane, po tym czasie miałam sliczną owulację i udało się:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja sie wlasnie naczytalam o raku zoladka bo mnie kluje cos z tamtej strony i mam juz dosc:(( kolejna chorobe sobie wkrecam:(( nie stac mnie juz na lekarzy i badania:(( a moja lekarka nie jest chetna do dawania skierowan na badania z reszta glupio mi juz do niej tak biegac non stop :szukam: mi odbijania nawet przeszly, teraz lecze bialy jezor i gardlo dalej, no a teraz jeszcze ten żołądek, a oprocz tego obsypaly mnie jakies krostki na dekolcie... :why: ja juz nie wiem co mi jest :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam starych i nowych bywalcow tego forum :papa:

Dawno tu nie zagladalam, ale to nie znaczy (niestety) ze wyleczylam sie z hipochondrii :nono:

Jak widze podazam za trendem, bo u mnie tez odbijanie (takie puste), przelewania w brzuchu, bol gardla, bialy jezyk itp :silence: Na tapecie rak przelyku :why::why::why:

Zastanawiam sie powaznie nad ponowna terapia, bo tak dluzej juz nie wyrobie :evil:

 

Czapla to plamienie w 12 dniu cyklu moglo byc zwiazane z owulacja.

 

-- 14 wrz 2012, 13:33 --

 

jeraha tez mam zylki w gardle, wiec chyba to normalna rzecz :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam starych i nowych bywalcow tego forum :papa:

Dawno tu nie zagladalam, ale to nie znaczy (niestety) ze wyleczylam sie z hipochondrii :nono:

Jak widze podazam za trendem, bo u mnie tez odbijanie (takie puste), przelewania w brzuchu, bol gardla, bialy jezyk itp :silence: Na tapecie rak przelyku :why::why::why:

Zastanawiam sie powaznie nad ponowna terapia, bo tak dluzej juz nie wyrobie :evil:

 

Czapla to plamienie w 12 dniu cyklu moglo byc zwiazane z owulacja.

 

-- 14 wrz 2012, 13:33 --

 

jeraha tez mam zylki w gardle, wiec chyba to normalna rzecz :smile:

 

 

Reflux moze?

 

-- 14 wrz 2012, 14:43 --

 

Tak poza tym to sie zastanawiam, czy ktos tu u nas na forum - bo ten watek byl zalozony dawno- okazalo sie ze jest naprawde poważnie chory np na raka?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja siedze i czytam o kłuciu pod zebrami z lewej strony i chce mi sie ryczec bo juz mam dosc tego:((( dosc siebie:(( moze kto inny by to olał, a ja juz wiarze to z moim bialym jezykiem i zastanawiam sie ze moze to wrzody albo co gorsza rak żolądka, dwunastnicy, jelita??? :why::roll: mi juz chyba tez zostaje psychiatra, przed którym sie tak wzbraniam.. sa dni ze jest ok, ale tak jak dzis gdzie zaczyna sie cos nowego, jakies nowe klucia itp to mam dosc!:(( jeszcze jakies wysypki dostałam:(( mam wrazenie ze po lewej stronie na ostatnim żebrze mam lekki obrzek...co ja mam zrobić??? :why::why::why: nie wytrzymam dluzej dziewczyny :why: moje nerwy przebraly miare, siedze irycze :why::why::why:

 

-- 14 wrz 2012, 16:52 --

 

Tak poza tym to sie zastanawiam, czy ktos tu u nas na forum - bo ten watek byl zalozony dawno- okazalo sie ze jest naprawde poważnie chory np na raka?

 

Niestety nie wiem, wierze i mam nadzieje ze nie :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

joasia ja kiedys przebrnelam przez caly watek i jak dotad tylko u jednej dziewczyny (bardzo mlodej zreszta) wykryto podobno nowotwor jajnika :( . Bylo to gdzies na poczatku watku.

Pozostale osoby (a wiekszosc z nich wciaz sie udziela mnie lub bardziej regularnie) nadal maja sie dobrze :smile:

 

Co do moich dolegliwosci to moze to i refluks (zwlaszcza, ze czasem mam takie zarzucania kwasem zoladkowym), ale strach powoduje, ze przestaje myslec racjonalnie i wkrecam sobie okropne rzeczy....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ardash, wiem wiele o wkręcaniu - i nie mówie tu o śrubkach :yeah: No ale tak na powaznie to dzisiaj czuje sie fatalnie, wciaz ten bol w gardle i jeszcze cos mnie w okolicach watroby pobolewa. No ale ogólnie pozytywnie chociaz sie dowiedzieć ,że większośc ludzi sobie tylko te choroby wymysla. No chyba ,że te które naprawdę zachorowali nie wrócili na to forum - też jest opcja.

 

-- 14 wrz 2012, 21:19 --

 

paula 24 jakbym czytala o sobie nawet wiek sie zgadza:(

 

-- 05 wrz 2012, 21:43 --

 

anka ze zdieciami tez mam tak patrze na siebie i placze ....co ze mnie zostalo;/

 

Ja ze zdjeciami tak m am ale tez jak spojrze w lustro, zmeczona zyciem i chorobami kobieta.

 

-- 14 wrz 2012, 21:24 --

 

I nie ma co się martwić wczoraj bolał mnie odbyt a dziś odbyt spoko ( póki co ) ale za to znowu czuję powiększony lewy migdał przypuszczam że on od zawsze jest powiększony bo morfologie mam dobrą ale mam chrypkę i teraz myślę o raku gardła. Jutro pewnie będzie coś nowego. A tak w ogóle to uczucie obrzęków w gardle to objaw nerwicy, istna histeria niz poza tym, ale z tym trzeba nauczyć się żyć albo brać leki.

 

Tak? napewno to obrzęki objaw nerwicy. Jejku, ja już myślałam o refluksie, polipach w gardle, raku i słyszałam że może nerwica, ale az tak żeby czuc jakby się mialo kamień w gardle nonstop. Przez miesiąc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czuję się dziś fatalnie, kłucie z lewej strony brzucha, ból żołądka, silne kłucie z prawej strony brzucha, a nawet kłucie w pochwie....wiecie co ja już myślę że mam przerzuty na wszystkie narządy, co prawda usg wyszło ok, ale czytalam, że często usg jest ok, dopiero TK pokazuje zmiany...:(żołądek nadal boli:(

Powiedzcie mi czy w nerwicy są możliwe nerwobóle całego ciała?takie kłucia w kościach co chwilę w innym miejscu?

Mam już dosyć, w przyszłym tygodniu pójdę do psychiatry, gdy patrzę w lustro widzę znerwicowaną zaniedbaną 28 latkę, nie chce mi się iść do fryzjera, spotykać ze znajomymi, odchudzać-po co?i tak mnie rak zeżre, po co mam się odchudzać?

Niemam ochoty na żadne zakupy, męczą mnie myśli, jak mój mąż ułoży sobie życie gdy mnie zabraknie, czy będzie pamiętał, co z moimi dziećmi, są jeszcze małe i jak będą żyć....takie natrętne myśli są okropne:(

Najchętniej poszłabym na badanie PET, ale to kosztuje bagatela 5 tys zł, a niemam takich pieniędzy na badanie, wiem, jestem wariatką, mój tata widząc mnie niby w żartach pyta"gdzie mam jeszcze przerzuty" nikt juz nie traktuje poważnie tego jak się czuję...

dochodzi północ, a ja zamiast spać, siedzę na tym forum i aż płakać mi się chce, tak źle się czuję:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra, dołączam i ja... Rak jelita Grubego... :why:

 

Jak na to wpadłem? Jestem szczupły, do tego sporo ćwiczyłem na brzuch tak że tam zero tłuszczu, nie ćwiczę już długo ale odtłuszczony brzuch pozostał, tak ostatnio macam i macam a tam... wyczułem jelito :shock: w lewym dolnym podbrzuszu :shock: Wiadomo gooogle.... :hide: i diagnoza, jak grom z jasnego nieba: "Jedynie bardzo duża patologia w zakresie jelita grubego może powodować taki objaw, że jelito będzie wyczuwalne przez powłoki brzuszne"

 

Oto link: http://forum.echirurgia.pl/temat13061.htm

 

Teraz siedzę, ze zdrowego człowieka, praktycznie bez lęków znów aż mi się ciemno przed oczami robi... :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz siedzę, ze zdrowego człowieka, praktycznie bez lęków znów aż mi się ciemno przed oczami robi...

 

ooo tak, znamy to doskonale:))

 

mysle ze kazdy z nas zdaje sobie sprawe z tego ze strony internetowe sa pisane na wyrost i nie wszystko jest prawda a i tak w to wierzymy i to czytamy, i to nasz blad... watpie ze wyczuwalne jelito jest objawem raka :shock: no, ale zeby calkowicie to wykluczyc idz do lekarza... tylko jak zaczniesz tam chodzic to pewnie skonczysz tak jak my, choc nie koniecznie:)) zalezy od charakteru:)

 

-- 15 wrz 2012, 09:38 --

 

a skad wiesz ze to jelito??;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kiedy się położę i rozluźnię po lewej stronie na wysokości miednicy głęboko, musi to być jelito ponieważ przesuwa się tam treść, nie ma na nim żadnych guzów ani nic. Tak na dobrą sprawę to ono tam chyba było wyczuwalne od kilku lat, ale dopiero wczoraj wpisałem frazę w gooogle :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miro tez nie uwazam,zeby wyczuwalnosc jelita byla objawem jakiej strasznej choroby.Poza tym tak jak pisze jeraha nie wiadomo czy to rzeczywiscie jest jelito.Moze to miesien.I nie rob naszego bledu, nie lecz sie u doktora gugla. Sam widzisz do czego to prowadzi. U osob szczuplych narzady sa latwo wyczuwalne i na pewno nie jest to jakas anomalia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem coś na pocieszenie: "Niekiedy, u osób bardzo szczupłych, rozdęte gazem pętle jelita widoczne są przez skórę"

 

Tak więc czemu miały by być niewyczuwalne jeżeli wepchnę łapy na 5 cm w miękki brzuch?

 

Nie zmienia to wprawdzie faktu że nadal mam "Pełne gacie" Miałem już nowotwory praktycznie wszystkiego, do miesiąca czasu przechodziły, zobaczymy co będzie tym razem...

 

Dzięki za słowa otuchy :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kiedy się położę i rozluźnię po lewej stronie na wysokości miednicy głęboko, musi to być jelito ponieważ przesuwa się tam treść, nie ma na nim żadnych guzów ani nic. Tak na dobrą sprawę to ono tam chyba było wyczuwalne od kilku lat, ale dopiero wczoraj wpisałem frazę w gooogle :shock:

 

Moja dobra rada - przestań opłacać internet, niech ci operator odetnie do niego dostę a ty się uleczysz automatycznie! Kilka lat to żyją ludzie z rozpoznaniem i po leczeniu raka jelita... A ty nadal masz się nieźle... Daj spokój!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny dzień migrena. Teraz już niemal codziennie. I złe samopoczucie. Do tego cały czas brak okresu. Z absolutnym wykluczeniem ciąży. Niestety znalazłam mnóstwo niepokojących informacji i czuję wewnętrznie, że dzieje się jednak cos złego..

"

Niestety bywa i tak, ze zatrzymanie miesiączki spowodowane jest poważną chorobą, m.in. rakiem szyjki macicy, jajników, czy też narządów rodnych. Często spotykany jest również zespół policystycznych jajników oraz choroby związane z niewłaściwym funkcjonowaniem tarczycy".

 

Mam podejrzenie, że to jednak jakiś rak i że nie obejdzie się bez jakiejś ingerencji, operacji.. Tym razem nawet mój mąż jest zaniepokojony. Ja na razie nie wychodzę z domu: jestem sparaliżowana strachem i bólami głowy..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miro, w zyciu nie slyszalam takiego idiotyzmu, ze wyczuwalne jelito oznacza guza na 100%! Macanie dolu brzucha to jedno z podstawowych badan lekarskich i cos tam musi byc wyczuwalne. Z reszta nie wyobrazam sobie czlowieka z brzuchem jak deska. To sie po prostu kupy nie trzyma. Na mojej ostatniej wizycie gastrolog brzuch mi obmacywal i od razu pyta czy nerwus jestem bo czuje, ze mam ponapinane jelita. Z reszta ja sama czasami jak mam bole brzucha/wzdecia to potrafie namacac taka twardsza kulke, ktora mozna troche rozmasowac a potem czuc, ze cos tam sie przesuwa.

Po czesci zgadzam sie z Georgem. Ja osobiscie uwazam, ze wiekszosc hipochondrykow troche sie nad soba rozczula z tym "nie moge sie powstrzymac". Co to znaczy?????? Nie ma kontroli nad tym co robia rece??? No bez przesady. A jesli rzeczywiscie jest juz tak skrajnie jak u najprawdziwszego alkoholika z alkoholem, to ja bym na serio i powaznie rozwazyla odciecie internetowego lacza. Malo tego, ze w internecie najwiecej jest o najciezszych chorobach to jeszcze od cholery jest totalnie smieciowych informacji.

Czapla, czy pamietasz kiedy w biezacym cyklu mialas sluz plodny? Bo moze wcale Ci sie miesiaczka nie spoznia a tylko spoznila sie owulacja. Nie ma czegos takiego jak 100%owa regularnosc cykli. Nawet najbardziej zegarkowy organizm ma prawo do 1-2 cykli w roku o nietypowej dlugosci. Przestan szukac diagnozy w internecie bo widze, ze znajdujesz same gupie gupoty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×