Skocz do zawartości
Nerwica.com

NA TYM FORUM PANUJE JAKAŚ PARANOJA


Gość Michuj

Rekomendowane odpowiedzi

To już kolejna wymiana poglądów zakończona czystką na forum. Zwłaszcza, że jest to temat poboczny.

piotrek_d04, Popieram cię w całej rozciągłości. Oto Robert człowiek który napisał kilka słów za dużo pożegnał się z forum natomiast dominika92, poszła się w międzyczasie zająć się czymś innym bez żadnych konsekwencji. Jak już pisałem wyżej niektórzy mają immunitet tutaj.

 

Korba, Nie odbierz mnie źle ale zamykanie ust ludziom nie spowoduje zaprowadzenia tu porządku a wręcz przeciwnie rozjuszy niektórych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z takim podejściem do ludzi Ty będziesz tu tkwić wiecznie.... przestań wyładowywać swoje frustracje na osobach, które mają odmienne poglądy..

 

dziękuję. tak się składa, że jestem ciężko chora. śmieszne, co? frustracje wylewają inni. ja nikomu nie grożę, nawet nikogo nie nazwałam tutaj durniem, głupcem, nigdy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dominika92, Ej a gdzie ja napisałem, że kogoś obraziłaś ? Ja zasugerowałem tobie i innym, że czasami bez względu na okoliczności jedno słowo załatwi więcej niż 3 strony udowadniania swoich racji.

Ja np. idę po piwo i z pasją przyglądam się rozwojowi sytuacji. I powiem ci więcej. Chętnie bym napisał coś więcej ale boję się, że wylecę z tego forum tak więc wolę się przyglądać i być obojętny na to wszystko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@ temat Robera i Dominiki

Przyjmij, proszę, moje przeprosiny, napisałam wszystko tak, że faktycznie ciężko mnie zrozumieć.

 

Poprzez słowa, które zacytowałaś - o prowokowaniu i karaniu - nie miałam na myśli TEGO KONKRETNEGO przypadku gróźb wobec Dominiki, a ogólne podejście do Robera na forum.

 

My mamy zmieniać podejście z powodu jednego użytkownika? Nie rozśmieszaj mnie. My oprócz tego tutaj sprzątamy, a także chcemy być użytkownikami, którzy też mają swoje problemy. Oprócz 15% niezadowolonych z forum, jest cała reszta, która lubi bywać na tym forum i nie czują się cenzurowani ani zastraszani.

Może najpierw ustal dane, czy w końcu niezadowolona jest jedna osoba, czy 15%.

Potem pomyśl, o jakich zmianach tu mówimy i czy to koliduje z Twoimi potrzebami. Bo mnie się wydaje, że wręcz przeciwnie.

 

Nieprawda, chyba wysyłałam Cię na forum erotyczne.

Drugi raz wysyłasz mnie na inne forum, bo nie masz ewidentnie ochoty na towarzystwo niezaburzonej osoby na tym forum.

 

Ciekawe................ Pierwsze Twoje posty były seksualnie figlarne, mnóstwo się udzielasz w tematach kontrowersyjnych, chętnie wtrącasz się w kłótnie, oceniach ludzi, hmmmmmmmmm tego Was uczą na psychologi? Może byś komuś pomogła, kto jest w ciężkiej depresji i na skraju samobójstwa, pani psycholog?

Korbo, pierwszego, czego nas uczą na psychologii, to różnica między PSYCHOLOGIEM, a STUDENTEM psychologii, bo ona jest bardzo poważna i źle się dzieje, kiedy jakiś student zapomina o tym, że psychologiem jeszcze nie jest, niezależnie od tego, ile książek przeczytał. Więc pozwolisz, że na razie poprzestanę na zwykłej rozmowie z userami, jak po prostu ja - Vian, a kiedy skończę studia porozmawiamy o pomocy osobom na skraju samobójstwa, dobrze?

 

Przykro mi, że na koniec mnie obraziłaś.

Jeśli nie dotyczyło Cię to, co napisałam, nie ma obrazy, a jeśli dotyczyło, to moje słowa są uzasadnione.

 

Mnie jest przykro, że uparcie piszesz mi "won, dla zdrowych nie ma tu miejsca" (cytat niedokładny z zachowaniem sensu słów) i jakoś muszę z tym żyć. ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

piotrek_d04, wiesz ile ja czasu spędzam na sprzątaniu tematów? na łączeniu 20 tematów o podobnym problemie, nadawanie odpowiedniego tytułu, umieszczanie w odpowiednich działach, aby było je łatwiej znaleźć? używanie szukajki użytkownikom, którym się nie chce tego robić? poprawianie błędnych cytatów, zdublowanych wypowiedzim usuwanie postów, które niektórzy umieszczają po 5 razy w różnych działach? wiesz, również staram się pomagać ludziom, wspieram innych. zajmuje mi to czasami po kilka godzin. ale co ty. przecież to PATOLOGIA

ale dobrze. korzystam tylko z 10% praw. jesteś cholernie niesprawiedliwy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vian, Nikt Cię stąd nie wyrzuca dziewczyno. Zawsze jest tak,że ktoś znajdzie się w tej mniejszości i poczuje się dotknięty, niezrozumiany.

Już ktoś raz z kolei przypominam, że na forum są poruszane tematy dotyczące trudności. Możesz się w tych tematach wypowiadać doradzając, wspierając. Natomiast podsycanie, poruszanie kontrowersyjnych tematów nie związanych z tematem wątku będzie w myśl Regulaminu poddawana analizie i będą z tego tytułu wyciągane konsekwencje.

Na forum codziennie przybywa średnio ok. 140 nowych użytkowników, piszą posty, wiadomości PW i nie sposób tego ogarnąć,żeby wszystkich zadowolić, odpowiedzieć, podczas, gdy tu rozgrywa się konwersacja na zasadzie odbijania piłeczki.

Sądzę, że nieistotne sprawy nie dotyczące głównych tematów forum należy przemilczeć, albo zachować dla siebie.

Przykro mi, że znajdujesz się w tych 15% użytkowników niezadowolonych z forum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika1974, Ty tego o niewyrzucaniu nie mów mnie, tylko Korbie. ;-)

Powiedz sama, czy jakbyś wpadła na jakieś spotkanie, zajęcia, cokolwiek ze zdrowymi ludźmi i w pewnym momencie byś usłyszała od prowadzącego "Jak jesteś zaburzona to pomyliłaś miejsca, idź do szpitala" - jakbyś się poczuła?

Więc mam prawo krytykować, jeśli tu moderator pisze (niejednokrotnie) "jeśli jesteś zdrowa, to pomyliłaś miejsca, idź tam i siam".

Na forum są poruszane RÓŻNE tematy i uważam, że mam prawo się w nich wypowiadać jeśli zechcę, a jeśli nie zechcę, to nie.

Proszę o wyjaśnienie wyboldowanej części, ponieważ jej nie rozumiem.

Z pełnym szacunkiem dla Was, na forum też codziennie wielu wybywa. Przykro, że część z powodu tego, że została zakrzyczana i że jedną z osób krzyczących jest moderator (liczba pojedyncza).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z pełnym szacunkiem dla Was, na forum też codziennie wielu wybywa. Przykro, że część z powodu tego, że została zakrzyczana i że jedną z osób krzyczących jest moderator (liczba pojedyncza).

 

A mozesz mi powiedziec, ktory to moderator?

 

-- So lip 30, 2011 5:58 pm --

 

Chciałem delikatnie zaznaczyć co mi nie pasi, ale nie sądziłem, że taka wojna z tego wybuchnie :hide:

Wybuchla, i to potezna. I podejrzewam, ze szybko sie nie skonczy. Siedzimy z moderatorkami od samego rana, zaniedbujac wszystko inne i usilujac ogarnac to, co sie tu dzieje, ale to, zdaje sie, jest juz nie do ogarniecia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wybuchla, i to potezna. I podejrzewam, ze szybko sie nie skonczy. Siedzimy z moderatorkami od samego rana, zaniedbujac wszystko inne i usilujac ogarnac to, co sie tu dzieje, ale to, zdaje sie, jest juz nie do ogarniecia.

 

 

Coś czuję że tu się dopiero rozegra. Jak znam Roberta on nie odpuści. Dla niego to istna pożywka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vian,

Monika1974, Ty tego o niewyrzucaniu nie mów mnie, tylko Korbie.

Doczytałam, że zasugerowała zmianę forum zgodnie z tematyką, jaką poruszasz. Nie odebrałam tego jako wyrzucanie Ciebie z forum.

Powiedz sama, czy jakbyś wpadła na jakieś spotkanie, zajęcia, cokolwiek ze zdrowymi ludźmi i w pewnym momencie byś usłyszała od prowadzącego "Jak jesteś zaburzona to pomyliłaś miejsca, idź do szpitala" - jakbyś się poczuła?

 

Więc mam prawo krytykować, jeśli tu moderator pisze (niejednokrotnie) "jeśli jesteś zdrowa, to pomyliłaś miejsca, idź tam i siam".

Takie słowa nie padły, nie popadajmy w skrajności. Jednak gdybym usłyszała takie słowa, nie przeszłabym obok nich obojętnie, zastanowiłabym się co jest takiego we mnie, co powoduje, że wzbudzam tak skrajne emocje.

Na forum są poruszane RÓŻNE tematy i uważam, że mam prawo się w nich wypowiadać jeśli zechcę, a jeśli nie zechcę, to nie.

Oczywiście, masz do tego prawo, szanując Regulamin.

Proszę o wyjaśnienie wyboldowanej części, ponieważ jej nie rozumiem.

Mam na myśli tematy nie związane z tematyką wątku, off topy, wybieganie poza temat i rozszerzanie wątku o bulwersujące dla większości posty.

Z pełnym szacunkiem dla Was, na forum też codziennie wielu wybywa. Przykro, że część z powodu tego, że została zakrzyczana i że jedną z osób krzyczących jest moderator (liczba pojedyncza).

Skąd masz te statystyki? Poproszę o ich źródło.

Nie musimy na siłę wszyscy ze sobą sympatyzować, ale zachowywać kulturę rozmowy pamiętając jednak o Regulaminie.

Myślę, że wiele aspektów wyolbrzymiasz i odbierasz do siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika1974,

 

Jednak gdybym usłyszała takie słowa, nie przeszłabym obok nich obojętnie, zastanowiłabym się co jest takiego we mnie, co powoduje, że wzbudzam tak skrajne emocje.

Wiesz, moja znajoma ostatnio napisała (cytat niedokładny) - "Jeśli jedna osoba mówi Ci, że jesteś świnia, olej ją, jeśli dwie czy trzy to mówią - miej je w dupie, ale jeśli mówi Ci to cały tłum, czas odejść od koryta".

 

Ktoś z kadry, bodajże Korba, napisała "nie będziemy się zmieniać dla jednej czy 15% niezadowolonych" - a więc z pełnym szacunkiem, też nie będę się zmieniać, bo w Korbie, Amonie_Rah czy jeszcze jednej czy dwóch osobach wzbudzam emocje... :)

 

Nie rozumiem też źródła pw, które dostaję, a które można podsumować do "siedź cicho, po co ci 2/2"...

Nie rozumiem, bo sugeruje to, że tu userzy są jacyś zastraszeni, nie piszcie wprost, że Wam się coś nie podoba, bo dostaniecie bana. Jak dostanę to trudno, świadczy to o tej osobie, która mi go da, nie o mnie, bo ja chyba ani razu nie złamałam regulaminu. No dobra - nazwałam postawę Korby, Amona_Rah i każdego, kto wygania zdrowych z kółka chorych debilną. Podtrzymuję to.

 

Oczywiście, masz do tego prawo, szanując Regulamin.

Szanuję go, szanuję też userów, ale w zamian oczekuję szacunku wobec siebie, także od admina i moda.

 

Mam na myśli tematy nie związane z tematyką wątku, off topy, wybieganie poza temat i rozszerzanie wątku o bulwersujące dla większości posty.

Powiedz mi, jak można upominać za offtop w wątku "Offtop"?

Jeśli ktoś się poczuł zbulwersowany, mógł to normalnie napisać, poprosić o zmianę tematu (i podkreślam słowo poprosić, bo tamta rozmowa nie była niezgodna z regulaminem, żeby autorytarnie nakazywać) i nie byłoby sprawy.

 

Skąd masz te statystyki? Poproszę o ich źródło.

Źródło jest to samo, co informacji o 15% niezadowolonych userów. ;-)

A na serio - skoro codziennie rejestruje się 140 userow, a forum działa od kilku lat, to powinno być tu kilkaset tysięcy aktywnych użytkowników, a jest ze ... 300? Wniosek nasuwa się sam, ktoś przychodzi, ktoś odchodzi, jak na każdym forum. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może odchodzą bo już nie potrzebują pomocy?

a może nie znaleźli tego co szukają?

ja nie znam statystyk

każdy ma prawo się wypowiedzieć ale nie powinno się urażać innych

tym bardziej, że są tu osoby bardzo podatne na krytykę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no moim zdaniem niech ten watek zostanie

ludzie, którzy potrzebują spuszczą sobie parę

i nie będą jej spuszczać gdzie indziej

można dać ostrzeżenie, że tutaj mogą się dziać danetjskie sceny ;)

ale fajnie by było jakby gdzie indziej nie było agresywnych tekstów, żeby nie skrzywdzić innych forumowiczów

bo chodzi tu chyba o to, żeby sobie nazwajem pomagać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może przypomnę, co napisałam i za co błyskawicznie dostałam ostrzeżenie (na które jak widzisz się nie skarżę).

 

Wiesz, Korbo, spotkałam w życiu zdrowych durniów, którzy ze swojego towarzystwa przeganiali ludzi zaburzonych, żeby ci "brzydcy" zaburzeni nie rujnowali im ich ślicznego, poukładanego światka. Ale chorych durniów, którzy przeganiają zdrową osobę ze swojego zaburzonego światka chorego forum widzę po raz pierwszy. Cieszę się, że nie ma ich za wiele, jednych i drugich. :)

 

Durnie, nie debile... Ale w sumie to semantyka, szukałam jakiegoś w miarę łagodnego określenia, które jednocześnie oddaje, co myślę o tak głupiej postawie jak Wasza próba stworzenia hermetycznego środowiska, do którego wstęp mają jedynie chorzy i zaburzeni.

 

Za analogicznie durną uważam postawę zdrowych, którzy dystansują się od chorych tylko dlatego, że ci chorzy są chorzy.

 

-- 30 lip 2011, 20:24 --

 

sens,

 

bo chodzi tu chyba o to, żeby sobie nazwajem pomagać?

 

A także akceptować, wspierać, tolerować wzajemną inność, prawda?

A może się mylę..? ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ka_Po, jako osoba mająca kontakt z psychologią, terapią i konfliktami na pewno wiesz, że do rozwiązania konfliktu trzeba chęci obu (lub wszystkich) zainteresowanych stron, a w momencie kiedy jedna strona używa argumentów na zasadzie "nie bo nie, a jak coś to won" to nie bardzo może być mowa o choćby próbie znalezienia konsensusu.

 

Psycholog nie bóg, nie stworzy czegoś z niczego, nie pstryknie palcami i nie pojawią się chętni do dialogu.

Niestety... :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze niech sie wypowie jedna strona czego oczekuje od forum, co się nie podoba, co chcielibyście aby zmienić ( w punktach)

a "władza" czyli moderatorzy i admini podejmą decyzję co można w tych sprawach zrobić.

Proste....

To uważam za bardzo dobry pomysł, niestety już na początku usłyszeliśmy, że nikt nic nie będzie zmieniać dla 15% niezadowolonych userów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×