Mój dzisiejszy dzień

aha czyli kiszka.

Bo rozliczanie miesięczne firm jak ktoś ma smykałkę to super zarobek.

Dlaczego kiszka trzeba tylko się przyłozyć i mieć papier jak Sebastian, bo jakoś zdał ten egzamin więc głowie ma trochę wiedzy.

-- 25 maja 2011, 20:40 --

systemow ksiegowych mnie nie uczono

A pracowałeś już kiedyś w zawodzie?

niewiele tej wiedzy bylo w mojej glowie aczkolwiek czesc teoretyczna poszla mi przyzwoicie , nie wiem jakim cudem zdalem czesc praktyczna

z tego co widzę na rynku lepiej otworzyć własną działalność ,jeszcze znajomość rozliczeń ,wystawienia faktur jeśli się dobrze zna to już pikuś . Zależy też jak branża. Ale niestety taka sytuacja teraz większości studentów, że wykształcenie jest ale brak doświadczenia.

O kuźwa... Temat został scalony, a ja przez chwilę pomyślałem, że przez jeden dzień przyspamiliście 2.8k stron.

Coraz bardziej beznadziejny, na szczęście dzień się kończy.

Obejrzę jeden odcinek House'a i wbijamy do Nocnych Darków miśki.

Może jeszcze by obejrzeć Family Guy. Czasem poprawia mi humor.

Ja pierniczę kilka godzin mnie nie było i już kolejna rewolucja...

To wreszcie można tu pisać o rzeczach wzniosłych i nie wzniosłych czy jak to jest??

Bo chciałam się z wami podzielić informacją że mi się dziura w kroku zrobiła w moich ulubionych legginsach... i nie wiem czy temat jest odpowiedni... bo może powinnam tu pisać tylko o tym że dziś na urodzinach przyjaciółki miałam ochotę zrobić się przezroczysta żeby nikt nic do mnie nie mówił i nie pytał... bo powoli tracę umiejętność udawania radosnej osoby...

wypowiedz skasowana, autor zbanowany,

Taka mała rzecz, a nie cieszy, prawda Pawle?

wypowiedz skasowana, autor zbanowany,

esprit, dziwnym byłoby gdybyś nosił legginsy...

Ciekawe że akurat tylko tą część mojego posta zauważyłeś.

Ale... Zostałam zauważona... nie jestem Lady Niewidzialna ...

A widzisz dla kogoś zaburzonego... dziura w legginsach może być wielkim problemem...

Rozładowana komórka i zimna herbata to faktycznie katastrofa w niektórych sytuacjach

esprit,

Jakoś mało to śmieszne.

Nie czuje się najlepiej z samego rana, zaspana, otępiała, alergiczna. Krzyż pański mam ze sobą.

esprit, opamiętaj się.

Właśnie, opamiętaj się, zaczynasz przesadzać.

Czy temat pierdół został usunięty? Czy to oznacza,że mogę tu pisać jednak to na co mam ochotę?

Właśnie, opamiętaj się, zaczynasz przesadzać.

 

Czy temat pierdół został usunięty? Czy to oznacza,że mogę tu pisać jednak to na co mam ochotę?

Nie pani moderatorka podjeła decyzję zę ma być scalony z tym wątkiem a pospół musi się podporządkować

Właśnie, opamiętaj się, zaczynasz przesadzać.

 

Czy temat pierdół został usunięty? Czy to oznacza,że mogę tu pisać jednak to na co mam ochotę?

Można pisać o wszystkim, co dotyczy dzisiejszego dnia, nawet jak są to pierdoły.

Dzięki Bogu, cała ta sytuacja była z lekka chora. Czyli wszystko wraca do starego stanu rzeczy. Nie dajmy się sterroryzować jednej osobie.

Zaraz wychodzę na uczelnię, chociaż mi się masakrycznie nie chce. Ale wierzę,że dam radę. A Wy jakie plany na dziś? Po powrocie czeka mnie wielkie sprzątanie i wielka nauka do zaliczenia. To będzie bardzo zajęty dzień, także mam nadzieję,że nie będe za dużo mieć bezsensownych myśli.

wg mnie nerwica ma wpływ na WSZYSTKO co robimy w trakcie dnia .............

i nie ma odgórnego przykazu że mają tutaj być wypisywane czynności jakieś górnolotne, typu: skoczyłem dziś na bungee i pokonałem swój strach

nie będzie jeden użytkownik zakłócał porządku forum. i tyle.

a tematy zostały połączone.

wypowiedz skasowana, autor zbanowany,

oby Ci komputer nie padł... to by była dopiero tragedia

wypowiedz skasowana, autor zbanowany,

Jem przepyszny placek z świeżymi truskawkami , wrzuciłabym nawet zdjęcie, ale.. brak mi kabla do tel

Jem przepyszny placek z świeżymi truskawkami , wrzuciłabym nawet zdjęcie, ale.. brak mi kabla do tel

Narobiłaś mi smaka