Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mam fioła na punkcie zwierząt !!!


Gość toya75

Rekomendowane odpowiedzi

kite, ja obecnie mam 3 szczurki.

między 1 a 2. jest 2 tygodnie róznicy od momentu, kiedy są ze mną.

jeden to straszny dzikus, a drugi przytulak.

może tak być że masz dzikuski. szczury też mają charaktery :)

ale dzikusek też mnie lubi, tylko ma wiekszy dystans.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NoOneLivesForever, No żeby żółw Ci uciekł... i nie dogoniłeś?
Się śmiejesz, chyba więc nigdy nie widziałeś żółwia na żywo, one są strasznie szybkie wbrew pozorom, ślimak by mi nie zwiał :D ale żółw, odwrócisz głowę na moment, a jego już nie ma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zwierzak to fajna sprawa, pozwala odrobine przelamac niektore leki np trzeba na spacer wyjsc z psem. zwierzaki wymagaja opieki ale potrafia sie odwdzieczyc wspaniale swoja bezinteresowna miloscia i oddaniem. ja mialem pieska latlerka czy inna chilale(nie wiem jak to sie pisze) takie male cos co pod kurtke mozna bylo schowac ale byla tragedia jak piesek umarl nie plakalem po dziadku a po psie ryczalem, pozniej byly rybki ale to nie to co stwor ktorego mozna przytulic, ladnie wygladaly i powiem ze wolalem patrzec co one wyczyniaja niz np ogladac tv. chcialbym miec jakiegos stwora w domu ale nie stac mnie na nic wiekszego jak pies czy kot mysle o jakkims myszowatym zwierzaku ale za bardzo sie przywiazuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No sliczny!Podobny do mojego Siniaczka,tylko bardziej szlachetną ma budowę-wygląda jak Szczur z Wersalu :mrgreen: Śliczny brzuszek.Wysciskaj,wydrap,wycałuj ode mnie tą zjawiskową istotę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

do Wersalu to mu daleko - mimo, że jest najmłodszy (pomijając fakt, że rośnie jak na drożdżach) , zawsze się wszędzie pierwszy wepcha, rzucę jakieś żarcie -zje swoje, podleci i drugiemu wyrwie, złodziej jeden. potem odwraca się dupką i wpieprza.

ale najbardziej mnie rozwala, jak podchodze do klatki a on jedną łapką trzyma pręt, a drugą wymachuje poza klatką, jakby mnie chciał dosięgnąć :105::mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moje bidaki przerażone, bo przyszła ta pipa od mieszkania i robią futrynę drzwi.. wiertary i te sprawy (już ciul w to, że nas nie uprzedziła w ogóle... :roll: ), a oni biedni się pochowali.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×