Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mam fioła na punkcie zwierząt !!!


Gość toya75

Rekomendowane odpowiedzi

Ja wiem, że zdjęcie jest szokujące i w naszej kulturze może być odbierane źle, bo to w zasadzie jest taka pornografia kulinarna. Nie jesteśmy jednak hipokrytami i nie będziemy udawać, że takie rzeczy się na świecie nie dzieją. Tak jak traktuje się zwierzęta na Dalekim Wschodzie to w Polsce w ogóle problemu zwierząt nie ma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sabaidee, niestety...

ale to nie zmienia faktu, ze to zdjęcie po prostu jest przerażające i się tutaj nie nadaje... za dużo wrażliwców. W tym ja sama.

Tylko przekazuję informację, że zdjęcie zaraz zostanie skasowane.

Nie na złość, żeby nie było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paradoksy, Korba, Nie gniewam się, bo nie mam za co się gniewać. W naszej kulturze to jest pornografia. Chciałbym tylko dodać, że takich obrazków, które mam głowie jest sporo. One przychodzą czasem w snach i muszę jakoś z tym żyć. I one w najmniejszym stopniu nie zobojętniły mnie na niedolę zwierząt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To może tytułem wyrównania strat moralnych kilka moich fotek z wizyty w Instytucie Pandy Wielkiej w Chengdu (Chiny). Zwierzątka bardzo sympatyczne, a nawet w ogrodach zoologicznych nie da się ich obejrzeć. Z tego co wiem to chyba tylko w wiedeńskim ZOO i gdzieś w USA.

panda1.thumb.jpg.9246c1492a95314472bce4cfb768254b.jpg

panda2.thumb.jpg.da5c9d28893abdcb63b700b08837c71e.jpg

panda3.thumb.jpg.06cca6358bee4fac500f30dac03afae2.jpg

panda4.thumb.jpg.be74cac9dc672e2bd2a034eb022b8e1d.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sabaidee, :105:

 

ta panda siedzi jak moje szczurowate, gdy jedzą :lol:

 

a tak btw. byłam dzisiaj z całą trójką na polu. postawiłam klatkę na trawie, otworzyłam i patrzyłam czy nie spieprzą.

oni grzecznie - na moje kolanka, wygrzewanie dupci w słońcu, koło klatki po trawce, obwąchiwanie terenu i z powrotem :shock:

myślałam, że jak poczują wolność to dadzą dyla, a tu taki szok :shock:

no ale to chyba dowodzi, ze mnie muszą kochać, skoro mogłyby być wolne a wracają. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no ale to chyba dowodzi, ze mnie muszą kochać, skoro mogłyby być wolne a wracają. ;)

ale dowodzi również Twojej do nich miłości skoro mimo przywiązania ofiarowujesz im wolność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi żółw zwiał, jak poszedłem na obiad, ale nie był mój, może dlatego. Choć głupi nie wiedział co robi, bo w polskich warunkach, to na pewno nie przeżył.

Żeby nie było, to nie zostawiłem go specjalnie, zapomniałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kite, ale na początku mój największy szczurek chcial mnie chapać nawet w palca, a teraz przychodzi się przytulać, włazi mi za bluzę i tam śpi, liże mnie po palcach, kladzie się na plecach i daje się głaskać po brzuchu... kwestia czasu no i ile z nim spędzasz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×