DIETA!!

Ja zamierzam jeść wszystko, ale dieta będzie nie więcej niż 2200 kalori. Chociaż przy mojej masie optymalna to chyba z 2500 dziennie. Plan taki: 3 razy racjonalny posiłek i 2 razy dziennie coś skromnego ala jogurt/owoc. Wytrzymać tylko 2 tygodni. Później już z górki.

-- 05 lut 2011, 16:01 --

shelby, z chęcią bym ten taniec zobaczył

Michuj, przynajmniej wiesz jak zacząć. ja nie mam pomysłu zupełnie. spróbuję mniej jeść póki co..

Najlepsza dieta nazywa się ''żryj mniej'' I zasada małych talerzyków. To co jadłaś do tej pory, tylko trochę mniej upychasz na małym talerzu i najadasz się już samym wzrokiem

ja przyznam, że też miałam jakiś czas temu kilkudniową fazę na coś słodkiego..

ale to było dziwne, bo ja wręcz kilka lat wogóle słodkiego nie lubiłam, nie jadłam..

a tu nagle, podczas odchudzania, jakaś obsesja... cokolwiek słodkiego..

ale Michuj, mogę pocieszyć,że po jakimś tygodniu wszystko wróciło do normy a na wadze wcale nie przybyło..

lakuda, ja też tak mam jak się odchudzam...wtedy nawet cola mi smakuję, której normalnie nienawidzę..a podczas odchudzania jest taka pyszna...

właśnie obejrzałam fotki jak byłam chuda i chciałabym wrócić do tego stanu ( nie wiem czy dam radę..

dominika92, jak się uprzesz, to dasz radę - wiadomo, nie ma co za szybko, bo potem problem z nadmiarem skóry, ale powoli, spokojnie...i będzie ok

Poza tym lepiej nie stosować terapi szokowej, tylko co kilka dni zmniejszać ilość jedzenia :)

to zacznę po okresie. w trakcie nie ma sensu nie jestem w stanie wtedy pohamować się. wpieprzam za 10 osób podczas okresu i przed.

shelby zazdroszczę karnetu, no i zajęć z tańca brzucha ja próbuję go amatorsko i muszę przyznać, że daje w kość

dominika92 heh ja mam hula-hop i za Chiny ludowe nie umiem go obsługiwać, dwa obroty i ląduje na ziemi - trochę to frustrujące No i rozumiem Cię w sprawie okresu, ja przed ciągle jem czekoladę... ale w trakcie okresu nie mam siły nic zjeść, bo wymiotuję z bólu Haha i bardzo podoba mi się nazwa diety NŻT - zastosuję się - też chciałabym schudnąć do lata z 5kg...3kg też wystarczą ale 5 to taka ładna cyfra

jestem załamana, nienawidzę swojego grubego, obleśnego cielska ;/

jeszcze dodatkowo wkurwia mnie jak mój turek gada, że jestem piękna i mam cudowne ciało. Mam ochotę go zabić, bo pierdoli takie głupoty, że się go nie da słuchać. Mam lustro i widzę jak wyglądam, więc nie musi kłamać bo kłamstwa nienawidzę.

Zaczęłam diete i schudłam (o ile można nazwać to schudnięciem) 0,3 kg. Nie ma co, szczęscie po chuju.

Hula hop mam, ale go zostawiłam na siłowni, jakoś pół roku temu, kiedy miałam zapał by chodzić. Tego dnia co je tam zostawiłam, był ostatni dzień kiedy się tam pojawiłam. Też mam/miałam to hula hop z kulkami. Potrafię kręcić godzinami, tylko co z tego.... skoro to nic nie daje!!!!!!! jedynie człowiek siniaków się dorobi.

teraz zaczęłam ćwiczyć pilates, i się wkurwiłam bo nawet w tym jestem chujowa

Paranoja, hmm mi zawsze dużo dawało hula hop ...płaski brzuch i talię i likwidowało boczki.

i czuję się teak samo. po okresie się naprawdę biorę na siebie bo nie mogę na siebie patrzeć..i na rozstępy...;/

Czy ja jestem jedyną osobą, która lubi swoje rozstępy? Nie wiem czemu, ale dla mnie są częścią mnie, dosłownie historią zapisaną na moim ciele... albo to przez moje skrzywienie, bo uwielbiam wszelkiego rodzaju blizny

Dziewczyny ( i chłopaki ) głowa do góry, pierś do przodu i jak się porządnie zmotywujemy to damy radę! Może to próżne, ale cóż poradzimy, że człowiek czuje się lepiej jeśli jest zadowolony ze swojej fizyczności.

Prusak, a ja nienawidzę właśnie wszelkiego rodzaju blizn...mam 19 lat i paskudne ciało. to jest okropne. mogę być nawet gruba ale żeby to ciało jakoś wyglądało..

dominika92, potrafiłam codzień kręcić, i to naprawdę długo, i nic nie dawało. Poważnie.

o, proszę:

mi to chyba śmierć została.

a ani rozstępów i cellulitu nie lubię. Wstydzę się ich i ich nienawidzę. Jedyną historię jaka mi przypominają to to, że kiedyś ich nie było, byłam zgrabną fajną laską

Paranoja, no..dokładnie..ja ostatnio od 2 tyg używam kremów i widzę minimalną poprawę...

jezu..straszny ten siniak!!!!!!!!!!!!! ja do tej pory nie kręciłam tym z masażem, tylko zwykłym..aż się boję

shelby zazdroszczę karnetu, no i zajęć z tańca brzucha ja próbuję go amatorsko i muszę przyznać, że daje w kość

mówisz? kurna chyba się zbiorę w sobie i pójdę oblokać co to i z czym to się je..

ja mam wrazliwe ciało, więc może Ty tak nie będziesz miała.

ok, kolejne podejście do tego cholernego pilatesa.

Paranoja, ja też mam wrażliwe, zresztą czytałam w necie i wszyscy piszą o tych siniakach, ale nie myślałam że to aż tak.

to wszystko oczywiści zależy od tego jak bardzo wrażliwe masz ciało. Ale powiedzmy po kilku dniach siniaki znikają a wtedy można już spokojnie kręcić.

ja zrobiłam ten zestaw pilates, ale wściekła jestem, bo nie umiem tak długo trzymać ramion w górze

Paranoja, ja nie umiem się zmobilizować do takich ćwiczeń. czekam tylko aż będzie można jeździć na rolkach. a do tego czasu ograniczenie jedzenia i hula hop..

po prostu nie umiem ćwiczyć.

Jak dostanę robotę we wtorek to jakąś wypasioną siłkę będę miał prawie gratis Skorzystam

ja mam za darmo basen... a nie chodzę

a ja od wczoraj zaczęłam odchudzanie. nie mogę na siebie patrzeć. na razie polega to na ograniczeniu jedzenia i zdrowsze żywienie, właśnie jestem po pysznym, zdrowym obiadku przyrządzonym przez P. no i jeszcze hula hop zaczynam kręcić. może jeszcze znajdę jakieś ćwiczenia..ale nie wiem czy dam radę się zmobilizować.

Ciągle jestem głodna choć jem rozsądnie.Czy mój organizm nie może się przyzwyczaić do rozsądniejszych porcji?Czy może stres?

Zależy czy się lubi:)) On pisze ,ze w ten sposób można oczyścić i zregenerować wątrobę. Tylko miód oczywiście taki polski od pszczelarza. Jakbyś potrzebowała to mam wypróbowanego:)

 

Pomijając jabłka chętnie skorzystała z kontaktu - bo bardzo lubię miód, a nie ma nic lepszego niż taki prawdziwy miodzik

Witam

Jest to mój pierwszy post ale na temat miodu ciut wiem prowadzę pasiekę gdzie właśnie pozyskujemy miody odmianowe

Naturalny pszczeli miód zalecany jest w stanach wyczerpania jak i wielu dolegliwościach chorobowych jednakże aby uzyskać zadowalające efekty miód powinien stanowić codzienną dietę a nie tylko w przypadkach gdy już nam coś dolega

Potocznie mówiąc miód leczy ale przede wszystkim zapobiega powstawaniom zmian w organizmie

Co dzienna spożywanie miodu powinno odbywać się na kilka sposobów nie tak że kiedy nam się wspomnie bierzemy słoik i łyżkę i jemy

Miód powinno spożywać się zawsze z czymś , pieczywem ,serem letnim mlekiem lub herbatom do temp 35sTC nigdy nie należy dodawać miodu do napoi gorących gdyż miód traci zarówno walory spożywczo-odżywcze jak i smak

na temat miodu można pisać wiele , chętnie odpowiem na każde pytanie lecz mogę też zaproponować zapoznanie się z kilkoma działami na mojej stronie a przede wszystkim z działem Apiterapi i Odmianami Miodu gdyż każdy prawie ma inne działanie w medycynie naturalnej

Pozdrawiam