Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Asia, bardzo, bardzo mi przykro... Trzymaj się. Tule Cie mocno. Jak będziesz chciała pogadać to pisz.

 

Ewelina, nie przerywaj leczenia, bo nigdy z tego stanu nie wyjdziesz. Na pewno to uczucie w gardle to nie od leku. Pokłóciłaś się z mężem i masz efekt! Spocone dłonie, płacz, a później ataki lęku, gula w gardle, bezsenność, mdłości, wymioty, uczucie ciężkości w klatce piersiowej, uczucie, że zaraz się udusisz.To sa klasyczne objawy nerwicy!I nie możesz zwalać winy na lek i nie możesz się bać brać lekarstwa. Na pewno od tego leku nie umrzesz, nie zemdlejesz i nic Ci nie będzie. Kilka dni możesz się źle czuć ale musisz wytrzymać. A jak nie to idź do psychiar\tr i powiedz o wszystkim, ale zapewniam Cie , że to nie przez lek tak sie czujesz. NERWICA. To jest choroba, która Cie w tej chwili strasznie niszczy.Nie żaden guz, rak, białaczka, grypa. , tylko nerwica. I jeśli nie będziesz brać leku ZGODNIE Z ZALECENIAMI LEKARZA a nie tak jak Ty kombinujesz z tymi ćwiartkami to będzie z Toba coraz gorzej. Wiem co mówie. Przechodziłam przez to nie raz.Ewelinka, musisz wytrzymać!!!! Bierz leki i spróbuj się uspokoić. A jeśli nie możesz wytrzymać to idź jeszcze raz do psychiatry.

 

[Dodane po edycji:]

 

Napisz Asia jak sie trzymasz, daj jakiś znak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Trzymam się. Na razie to jestem w szoku, czuję się taka otępiałą i zmęczona bardzo (poszłam spać o 1,40 a o 3,30telefon, że zmarła.)

 

Byłam u niej wczoraj i faktycznie źle się czuła, ale nie wyglądała na osobę, która zaraz ma umrzeć. :bezradny: Nie wiemy nawet co się stało, bo nie było lekarza, który miał wczoraj w nocy dyżur. Przez telefon wczoraj nic się nie dowiedzieliśmy, bo wszyscy byli strasznie zszokowani. A dzisiaj był tylko lekarz, który przyjeżdża z innego szpitala na dwa dni i wiedział tylko, ze w nocy był zgon na oddziale (Boże co za słowo :silence: )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Asia przykro mi ale to ciekawe na co jak miala badania i nic nie bylo. MOze tez ze wzgledu na swoj wiek echh

A ze mna dzisiaj nawet nawet alepojawil mi sie siniak i sie boje coprawda n ie jest on granatowy ja niewiemcoto taki jasny cholera wie i jak zwykle w glowe bial:( ja juz nie wiem comyslec do tego wydaje mi sie ze schudlam niby waze mniej wiecej tyle samo raz w miesiacu musi mi sie cos takiego pojawiac:( i wiecie przez takluche to ino flegma mi sie zbiera ilekko gardlo bolalo kij wie same zmartwienia :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ciekawe na co jak miala badania i nic nie bylo

 

Jak się jutro dowiemy, to napiszę.

 

Ewelina co do siniaków - to ja mam non stop jakieś. Nie ma dnia, żebym nie miała na ciele siniaków. Jeden schodzi pojawia się nowy. I nawet nie wiem, czy się uderzyłam czy to samo się pojawia. I też się przestraszyłam, że te wybroczyny i siniaki to białaczka. Ale lekarz mi powiedział, że jakby siniaki były spowodowane morfologią to byłoby mało płytek krwi i anemia w morfologii, a tak to wina kruchych naczynek krwionośnych. A jak Tobie pojawił się jeden siniak to zero stresu. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

znowu dziwnie zaczynam sie czuc kurka mysle o twoje babci Asia co tak nagle dziwne skoro badania miala dobre echh:(

Tak pojawia mi sie raz na miesiac gdzies jeden przed robieniem morfologi tez mialam tak mi sie wydaje samanie wiem ja plytki mamniby rnomie ale nie duzo 160 tys mialam kurka

 

[Dodane po edycji:]

 

w gardle mi dziwnie cholera:( znowu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewelinka, nie martw się, ja wczoraj tez odkryłam siniaka na kolanie i nie wiem skąd sie wziął. I też wydawał mi się podejrzany:? , ale pewnie, gdzieś przywaliłam i nie pamiętam, tak samo Ty. Nie martw się tez tą kluchą, bo to na pewno albo od przeziębienia, albo od refluksu albo nerwowe. Bierzesz leki czy nie?

 

[Dodane po edycji:]

 

I właśnie chciałam dodać, ale Asia juz to zrobiła, że babcia Asi to miała powyżej osiemdziesiątki i w tym wieku to juz ludzie maja różne schorzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nio ja wiem wlasnie byc moze serce bo to j uz taki wiek i tak ladny wiek sama bym chciala tyle pozyc :) nio ale miala badania i cholerka tomnie dziwi

Biore Anetka jutro bed ejuz brala polowke ona na poczatku dala mi za duza dawke to trzeba stopniowo

Ja nigdy takich atakow nie miala caly dzien zeby trzymalo i przedwczorajsza noc szok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pocieszenie Ci Ewelinka napiszę , że na początku brania leków też nie mogłam spać. Ale u Ciebie to pewnie nerwy, bo i kłótnia i się cały czas boisz... Nerwy, nerwy. Zobaczysz , że będzie niedługo coraz lepiej :D I wcale leki nie muszą u Ciebie powodować bezsenności. U kazdego inaczej.

Jak się Asia trzymasz? Smutno Ci pewnie bardzo? :cry: Trzymaj się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anetka al eja mam straszne napady tych atakow niemialam tak przed braniem lekow przez to sie bardziej balam :(

Asia ech trzymaj sie ja swoja babcie pamietam ale bylam dzieckiem jak zmarla i nie za dzuo z nia rozmawialam

 

[Dodane po edycji:]

 

Anetka to jakie mialas jeszcze skutki po lekach??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewelinka, ja biorę escitalopram a Ty paroksetynę więc nie sugeruj się moimi skutkami ubocznymi. Ale moge na pewno stwierdzić, że lęki nasiliły mi się w poczatkowym okresie, miałam kłopoty ze snem, w ogóle przez pierwsze kilka dnio nie wstawałam z kanapy, bo miałam wrażenie, że nigdy się mój stan nie poprawi,czułam się jak osoba cieżko chora, bez perspektyw na jutro.

Generalnie strasznie i do dupy było :( . Ale się poprawiło :D

Asia, no to czeka Cię czeka cieżki tydzień.Ale jakoś bedzie.

Spociłam sie znowu dziś w nocy. Znowu się martwię :zonk:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Asia, cholera, przykro mi z powodu babci :( Gdybyście wiedzieli co jej jest to może byście się mogli przygotować na jej odejście. Trzymaj się dzielnie!

 

Ewelinka, jestem na 100% przekonana że się nakręcasz przez leki. Ja nie czytałam dlatego ulotki ze skutkami ubocznymi bo bałam się, ze je sobie wkręcę i - o dziwo - wcale nie było tak źle.

 

Aneta, no co Ty, siniakiem się przejmujesz? :smile:

 

A mnie dzisiaj jajnik boli, ale pewnie mam owulację (miesiąc temu też tak było).. Ciekawa jestem czy wcześniej przed tymi wszystkimi cyrkami też mnie bolały w trakcie owulacji, nie pamiętam. Cholera, w ogóle uświadomiłam sobie jak nic o swoim ciele kiedyś nie wiedziałam a dopiero nerwica mnie uświadamia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aneta Ja myślę że to jednak z głowy wszystko.. że zawsze tak bolało tylko normalnie nie przywiązywałyśmy do tego wagi. Albo teraz bardziej boli bo o tym myślimy - błędne koło!

Przecież wiesz że w nerwicy dowiadujemy się tylu ciekawych rzeczy o naszych ciałach że głowa mała :smile: Spokojnie mogłybyśmy leźć na medycynę. Ostatnio śmiałam się z moim chłopiszczem że ja mogę już w zupełności zostać ginekologiem, a on będzie wziernikował :mrgreen: haha.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spoko, ja przez ostatni tydzien mialem raka przelyku, zoladka i czego tam jeszcze =D Nie wspominajac o grzybicach, H pylori, przepuklinach, refluksach... W sumie dobrze że mnie tak psychicznie meczylo, bo na gastroskopii (slodki jezu, wielka czarna rura bez znieczulenia, czulem sie jak w afryce :great: ) wyszło zapalenie żoładka. Niby nic groznego, a jednak bóle po lewej stronie nie byly nerwowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sebak a gdzie dokładnie Cie bolało polewej stronie? Możesz dokładnie to opisac, bo ja od jakiegoś czasu mam bóle pod lewym żebrem i wymyślam różne historie z tym związane :(

togolina a skąd Ci sie HIV miałby wziąć? Właśnie to wymyślanie nieuleczalnych chorób jest chorobą :( . I trzeba to leczyć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

roznie. Na wysokosci splotu slonecznego, w nadbrzuszu, czasem to byl bol jakby zebra sie wciskaly w zoladek. W sumie od wysokosci pępka aż do serca czulem jakies kłucie. Najgorsze ze to nie byly bole ktore by mnie budzily w nocy wiec sie jakos specjalnie nie przejmowalem. Nie chce straszyc nikogo, ale drugi raz na gastroskopie sie raczej nie wybiore w tym zyciu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×