Skocz do zawartości
Nerwica.com

Problemy ze snem ( senność, bezsenność, sny itd. itp...)


Kachur

Rekomendowane odpowiedzi

Malcolm, dwa razy zakłuło?

To ja przy Tobie jestem trup, a po dzisiejszej nocy, to truposzczak najsztywniejszy ze wszystkich..

 

Spokojnie niestety nie dwa razy. Przed leczeniem to miałem takie jazdy, że sam w pewnym momencie nie wiedziałem czy to serce jeszcze wogóle pracuje. Kiedy już odleciałem na Seroxacie jest lepiej, ale ... ostatnio to przestaje działać. Pojawia się kłucie w prawej części mostka, o arytmii to chyba nie będę się rozpisywał. Za wesoło nie jest. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,ja mam takie pytanie oprucz objawów związanych z sercem(kłucia,dodatkowe bicia,takie wrazenie ucisku)boli mnie non stop lewa ręka,bark i łokieć.Mam tez straszne udeżenia gorąca czasem czuję się jak bym paliła się od środka.Mam tak codziennie a potem robi mi się zimno mam dreszcze to jest okropność czuję się jak bym miała menopauzę a mam 28 lat ja chcę żyć normalnie a z tym się nieda.Teżjak wychodze z domu to ledwo do niego wracam jest mi słabo i mam uczucie jak bym miała zemdleć a badania wszystkie są ok.Błagam odpiszcie mi ja już mam dość. :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam cię Sylwusiu-78 , te jazdy które ci toważyszą to NERWICA ;) , jeśli zrobiłaś podstawowe badania i wszystko jest oki to niemasz czym się martwić.....

Wiem jak jest ci ciężko , bo sam to przechodzę :| , ale lej na to jak możesz :P

 

Pytanko :

 

kogo boli głowa :?:

 

Dziwne pytanie ale oczywiste ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Malcolm :evil::evil: Ty nie masz żadnej arytmii..serce masz zdrowe chłopie, a więc po co sobie dodatkowo wmawiasz siakieś arytmie..

To co męczy nerwicowców to albo kołatania aż do palpitacji serca...i musisz i wiedzieć, ze takie parusekundowe pikania są niczym w porównaniu z kilkugodzinnymi...a takie też się ludziom zdarzają..i żyją

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć, powiedzcie co może mi dolegać.

Od pewnego czasu źle śpie i przez to chodze cały dzień jak pijany. Nie jestem załamny, nie płacze ale ostatnio jestem małomówny.

Nie czuje się zbytnio nerwowy ani nie czuje zbytnio lęku. Zawsze za nim coś powiem to staram się to powiedzieć w myślach.

Czy to jakaś choroba czy efekt złego snu.

Prosze o odpoweidzi :!:

 

Edyt.Tematu//Jaśkowa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy z nas ma chyba zasadniczo różne wymagania co do snu.

Ja jeżeli spię za długo to jestem otępiały, każdego dnia potrzebuje inną ilość snu.

Chwile zbyt dużej świadomości siebie nieraz przeplatają się z momentami oderwania od rzeczywistości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie kładź się z byt wcześnie spać, przed snem staraj się zrelaksować np. poczytaj książkę. Staraj się spędzać dzień aktywnie.

Bezsenność może być spowodowana zaburzeniami nerwicowymi. Warto będzie poszukać pomocy u psychologa, który zapozna cię z metodą relaksacji, albo postara się pomóc ci w jakiś inny sposób. To jak się czujesz może wynikać z niewyspynia. Więcej niż jedna zarwana noc, bardzo źle wpływa na nasze samopoczucie.

Mam nadzieję, że znajdzie się przyna i rozwiązanie Twojego problemu.

Pozdrawiam:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witajcie,

 

Od paru miesięcy nie mam mocy,energii,leczyłem sie na depresje po paru miesiecach stosowania Seroxat zaczeło się własnie to.Dostałem nowy lek kurde nie pamiętam teraz dokładnie chyba Serotonine jakis biologiczny i nic brak mocy.Wstaje rano i juz moge iśc spać,choć tak nie usne.Straciłem ładne pare kilo,coś jest nie tak z moimi oczami mróże,dziwnie spoglądam spod kąta.Byłem u innego lekarze stwirerdził,że nie mam depresji.Poprośiłem go jednak o lek zapisał Bioxetin rano 20 mg,jeszcze nie działa biore go dopiero tydzień,ale czy zadziała. Co może byś nie tak,że brak mocy.Jutro robie badanie krwi cukru.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z depresją jest na prawdę fatalnie zyć o ile się w ogóle da ...

Ale jestem przykładem na to, że a się zdrowieć.

Jeszcze sporo pracy przede mną do pełni zdrowia, tym bardziej, że w ostatnim czasie, dużo się posypało, ale postaram się dać radę.

Sobie i wam życzę powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.. to pierwszy wpis na tym forum :) Moj problem to - jak w temacie - boje sie zasnac a nawet nie chodzi o sam lek przed snem co o fakt ze nie bede mogl zasnac. Kraze caly czas myslami wokol faktu ze w pewnym momencie trace swiadomosc i zasypiam, zastanawiam sie "a co jezeli caly czas bede trak swiadomy ze nie zasne... ze moj umysl sie nie wylaczy" no i oczywiscie dochodza do tego strachy pod tytulem " przeciez musze rano wstac i byc sprawny bo do pracy itd...". Najgorsze jest nie tyle zasypianie co obudzenie sie w nocy. Wtedy jest od razu kalkulacja "ile przespalem?, czy nie za krotko?" chyba mam jakas fobie na punkcie tego spania :) pomijajac fakt ze w ciagu dnia ciagle mam uczucie ze jestem zmeczony senny, ale rownoczesnie jestem aktywny ( po dwoch kawkach, ale jednak). Poszedlem do lekarza i dostalem effectin oraz depakine. Zazywam ale nie widze jakiejs drastycznej roznicy. Ciekawe czy ktos ma podobny problem jak ja (bo jak sie pytam znajiomych ze mam problem ze snam - bo nie moge zasnac przez dwie godziny to sie smieja ze w zyciu chyba o bezsennosci nie czytalem ze sie czyms takim przejmuje). Najgorsze jest to, ze zwykle " kurde obudzilem sie rano i nie chce mi sie spac" przeradza sie u mnie w lek ze cos jest nie tak. :( Pomozcie kochane Bravo :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

Nie ty jeden nie możesz spać:) Ja przez 3 tygodnie prawie w ogóle nie spałem. Też cały czas liczyłem ile śpie. Musiałem zrobić sobie nawet wolne od pracy na 2 tygodnie:( Zasypiałem o 5-6, wstawałem o 9. Od tygodnia jest już lepiej. Chodzę obecnie na psychoterapię i nie biorę leków, poza melataniną i jakimiś ziołowymi na uspokojenie przed snem. Poprosiłem lekarza do którego chodzę na psychoterapię o jakiś mocniejszy lek. Powiedział, że mi nie przypisze, mam się pomęczyć:) Jak nie prześpie kilku nocy to nic mi się nie stanie. Myślałem, że tego nie przeżyję, ale już od tygodnia jest coraz lepiej. Effectin brałem kiedyś i nie jest to lek na sen. Z tego co pamiętam brałem go rano, bo wieczorem mnie pobudzał i też miałem problem z zasypianiem. Jeżeli niedawno zacząłeś brać te leki, to powinieneś poczekać dłużej na efekt.

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×