Skocz do zawartości
Nerwica.com

Somatyzacje w nerwicy - watek zbiorczy.


szprotka

Rekomendowane odpowiedzi

To zaczynało się już dawno. Od drugiej klasy gimnazjum. Nie od razu objawy były takie silne, ale ręce mi się trzęsły, czasami w nocy zgrzytały zęby. Dopiero gdy dostałam pierwszy atak i wylądowalam na pogotowiu dowiedziałam się że jestem chora. Nigdy wcześniej nie przypuszczałam że już wtedy zaczela rozwijać się moja nerwica. Myślalam że trzęsę się z zimna, a serce kuje każdego czasami gdy tymczasem prawda byla inna. Zachorowałam gdy miałam trudny i kryzysowy okres w życiu. Wtedy objawy się nasiliły, nie czułam nóg i rąk, nie mogłam spać, oddychać, jeść,chudłam, cały czas się trzęslam, kuło mnie serce, myślałam że jestem wycieńczona albo ciężko chora. To było okropne. Teraz już przyzwyczaiłam się do swojej choroby i nie jest już ona tak silna jak rok temu ale nadal dokuczliwa.;(

pozdrawiam:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

male pytanko

od jakiegos czasu boli mnie tyl glowy niby potylica niby szyja sam nie wiem jak dokladnie okreslic

mam tez tak jakby scisniete miesnie szczek

tak jakby mi ktos policzki szczeki i podniebienie sciskal

takie uciskanie glowy

o co chodzi

troche sie boje

czasami tez mam bole oka ale wiem ze to bol histaminowy

ale z tym uciskiem szui karku i szczek to zaczynam popadac w panike

 

a nasila mi sie to wieczorami

czy tez z was ktos tak mial

prosze napiszcie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Tak. Znam wszystko, a nawet tył głowy mi jakby drętwiał jak dłużej trzymałam głowe w jednej pozycji, nawet jak ona sobie spokojnie leżała. Dziwne uczucie, ale nic mi sie nigdy nie stało. I tak codziennie. Po jakims miesiącu samo przechodziło (a było chyba ze 3 razy). Także spoko, nic nie będzie, to na pewno jakies mięśnie tam się napinają i tak robią. Także najlepiej zapomnieć zająć się jakąś "praca fizyczna" żeby mięśnie rozruszać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

artek28 witam cie na forum!

Niemartw sie mialam podobnie i to sie tak dzieje ze bys sie wystraszyl i zeby sie cos dzialo z toba poniewaz lek umieszcza sie w roznych miejsccach by talko nas wystraszyc i bysmy mysleli ze nam cos jest .ale jezeli przezwyciezysz ten lek i bedziesz wierzyl ze nic ci niejest tylko nerwica ktora niezrobi ci nic lek odeidzie , ale moze byc tek ze sie przeniesie w inne miejsce i bedzie cie staral znow wystraszyc ze cos znow innego ci dolega!

Mnie jak byk nbym wymieniala co mnie bolalo to niewiem czy bym zmiescila tu na tej staronie co chcial lek ze mna robic.Ale ja stara sie niezwracac na niego uwagi!i tak tez bym ci radzila !

Trzymaj sie i zycze ci zdrowia ! :lol::lol::lol::lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

HEJ arek28 przychylam sie do tego co pisze dzasti13 ale moze to tez dlatego ze popijasz kawe ja np.tak mialem jak pilem kawe czesto gesto mialem tkz. czszekoscisk :o oraz bole tylniej czesci glowy Niewiem ale tak mi sie wydaje ze osoby ktore maja problemy z soba ,nerwami sa poprostu nadwrazliwi na rozne bodzce zew.Nawet odrobina kofeiny nie jest im wskazana pozdrawiam i do szybkiego :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tak mam na tle nerwowym.Jeśli wykluczyłeś inne(somatyczne) przyczyny, to spróbuj się wyluzować.

Po całym dniu nazbiera się trochę stresów i wieczorem mamy też więcej czasu by się na tym skupić.Przynajmniej tak mi się wydaje.

Zawsze możesz spytać internistę.Ja pytałam i babeczka powiedziała, że to stres.

Piłam jakieś lekarstwo i mi przeszło.Teraz chyba się znowu wybiorę, bo cały czas mnie bolą plecy i głowa, zaciskam szczękę, napinam mięśnie.

Przynajmniej to nie fizyczne świństwo. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zimne palce u rąk i nóg mogą być objawem nerwicy, niskiego ciśnienia, zaburzeń krążenia i pewnie czegoś tam jeszcze, ale od tego sie nie umiera. Ja mam zimne od zawsze i jakoś żyję już 28 lat :) Ostatnio dowiedziałam sie, że to również objaw choroby Raynauda. Można popytać lekarza o leki na rozszerzenie naczyń krwionośnych i polepszenie krążenia, ale te z kolei leki mogą obniżać ciśnienie. Najlepiej to się ciepło ubrać i będzie po sprawie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja również często mam zimne palce, szczególnie w okresie zimy mimo siedzenia w ciepłym pokoju. Tak jak napisała Magda-27 nie ma się czym przejmować. U mnie zimne palce były nawet wtedy gdy miałem problemy z ciśnieniem. Myślę jednak, że to ma jakiś związek ze stresem. Gdy się mocno denerwowałem to także takie coś u siebie zaobserwowałem. Dlatego spoko, nie przejmuj się nic złego się nie dzieje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę nie ma się czym przejmować. Tutaj macie coś o tej chorobie Raynauda "Napad choroby Raynauda może być wywołany przez zdenerwowanie albo oziębienie dłoni.

 

Nagły skurcz naczyń krwionośnych prowadzi do zdrętwienia, ochłodzenia i zblednięcia. Po chwili palce stają się sine.

 

Skurcz tętniczek może trwać od kilku minut do kilku godzin. Potem zsiniałe palce stają się cieplejsze, zaczerwienione i mocno pieką. W chorobie Raynauda zmiany zawsze występują symetrycznie na obu dłoniach. "

 

U mnie lekarz podejrzewa właśnie objawy tej choroby, ale powiedział też, że może taka jest poprostu moja uroda i nie ma co na siłę zmieniać natury. Ja myśle, że miał rację. Ludzie mają większe problemy niż zimne dłonie, nie popadajmy w paranoję i nie przypisujmy wszystkiego nerwicy :shock:

Zapewniam Was, ze nikt jeszcze przez to nie kopną w kalendarz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie mają większe problemy niż zimne dłonie, nie popadajmy w paranoję i nie przypisujmy wszystkiego nerwicy

 

No dokładnie. Lecz gdy ktoś ma nerwicę i organizm "udaje" różne choroby można popaść w obłęd przypisując sobie setki chorób. Ja tak właśnie miałem, teraz mnie to ani ziębi ani grzeje. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie Malcolm, o to mi chodzi, żeby nie przesadzać. Ja też, jeszcze pół roku temu siedziałam przed kompem i tylko o chorobach czytałam, ale teraz to chrzanie. Wiem, że jestem zdrowa i jeszcze troche po tym świecie pochodzę. Już nic o chorobach nie czytam, nie ma sensu nakręcać się bez potrzeby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko najgorzej jest jak się nie wie, że to sprawka nerwicy. My mówimy o tym spokojnie bo już wiem co nam dolega, a jak ktoś tego jeszcze nie wie to już kopie sobie dołek na cmentarzu (w myślach).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WItam dzieki pawcio ze sie zgadzasz ze mna ,ale wiesz powiem ci , poniewaz ja pije kawe chodz bardzo slaba rozpuszczalna z mlekiem biala to mysle ze tu kofeina niema berdziej wplywu na nas jek lek ktory nas atakuje w rozne miejjsca doprowadzajac do leku i myslenia.Kafeina swoja droga oczywiscie jest niewskazana u nerwicowcow ale mysle ze nawet my w naszej chorobie jesli pomyslimy ze woda mineralna nam zaszkodzi to ta naprawde lek sie ujawni i bedziemy mysleli ze nam szkodzi , poniewaz zaczynajac ja pic bedziemy mysleli zaraz cos mi bedzie sie dziac.,,,,,,tak jak sobie wmowimy tak mamy ..Zycze wszystkim zdrowia pozytywnego myslenia! ;);););)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tez mam takie bóle. Tylko ja oczywiscie se tam macam po tym karku jak mnie boli i szukam niewiadomo czego i mysle ze to jakas choroba.czasem mi ten bol przechodzi w łopatki i barki i tam tez boli a czasem wlasnie kark zaraz przy glowie...mój chlopak nawet jak ostatnio wyjechalismy razem na wakacje to patrzy na mnie wieczorem pierwszego dnia i mowi"misiu, a co ty taka jakas spieta jesteś, aż widac po Tobie to spięcie". A ja mam wlasie czasem tak ze po prostu nie umiem sie rozluznic. Poza tym moj problem tkwi w czyms tez innym. Wy tutaj piszecie "to tylko nerwica, jestem fizycznie zdrowy", a ja mam taki problem ze ile mi sie badań nie zrobi to mi sie wydaje ze to i tak za malo ze jeszcze czegos mi nie zbadali i ciągle jednak w środku sobie mysle i sie boje ze cos mi jest:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czescPITEK ja mam pewne problemy, nawet przebadalam sie okulistycznie i okazalo sie ze mam swietny wzrok. Jesli patrze np na zegarek elektroniczny to cyferki mi lataja jedne w góre drugie w doł, okulistka sie nawet dziwila, bo przeciez nie mam wady. Tez jak jestem zmeczone i slecze juz 6 godzine:) nad ksiazkami to wszystkie literki mi lataja:) Ale niewiem czy to jest wina nerwicy czy byc moze nie jestem naczynkowcem. Musze sie dokładnie zbadac, pozdarawiam[/b]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, u mnie tez pojawiły się problemy ze wzrokiem,które moim zdaniem wywołał stres, jaki przechodziłem przez długi czas i w rezultacie tego stresu dorobiłem się nerwicy - więc u mnie jest tak, że cały czas widzę przed oczami męty takie latające niteczki kropki łańcuchy, które bardzo mi przeszkadzają!, Byłem z tym oczywiście u okulisty, który mnie przepadał i stwierdził, że jest to zmętnienie ciała szklistego - zwyrodnienie podobno nic groźnego przepisał krople o nazwie Vitreolent,które niedają według mnie żydach efektów, więc borykam się z problemem dalej ale mało tego pojawiły się nowe dolegliwości jak ból oczu,falowanie obrazu - jak na coś patrzę to faluje przez kilka sekund lub jak patrzę na jasną powierzchnie np.: niebo widzę pełno migających kropeczek lub gdy dłużej nacoś sie patrzę i nagle odrywam wzrok - przedmiot na który patrzałem nadal widzę przez parę sekund lub jego zarys...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam tylko to falowanie, to jest bardzo mecczoce... jeszcze jedno co mialam to: jakby calkowite zamazanie obrazu takimi szarymi kropeczkami, ze dosłownei nic niewidzialam...trwalo to kilka sekud, ale dawno tego niemialam, moze wybierz sie do innego okulisty?? albo popros obecnego o zmiane lekarstwa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×