Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

różne zaburzenia osobowości powodują różne zaburzenia w relacjach z innymi ,jest sporo ich typów więc nie da się określić na czym one polegają bo w każdym przypadku będzie co innego, raczej sobie sam tego nie wymyśliłem bo to mialem zdiagnozowane podczas pobytu w szpitalu

praktycznie od zawsze, ale coś co jest nieprawidłowe pociąga za sobą kolejne nieprawidłowości w funkcjonowaniu aż dojdzie się do takiego poziomu ze wszystko co się myśli, odczuwa, robi jest tak naprawde zaburzonym postrzeganiem siebie, swoich potrzeb i całej otaczającej rzeczywistości

i tego niestety ani lekami ani zadnymi wyjściami do kina czy nie wiadomo gdzie sie nie wyleczy

 

-- 09 sie 2015, 19:04 --

 

a jezeli lekarz diagnozując ten typ zaburzeń przepisuje na to antydepresant który jedynie co potrafi to lekko to stłumić to potem tak to wygląda ze zamiast iść do przodu z każdym dniem tylko cofa się do tyłu, bo problem coraz bardziej sie nawarstwia a antydepresant tylko go jeszcze maskuje sprawiając wrażenie że wszystko jest w porządku

 

-- 09 sie 2015, 19:05 --

 

Zaburzenia osobowości według klasyfikacji psychiatrycznej to:

 

(…) głęboko zakorzenione i utrwalone wzorce zachowań, przejawiające się mało elastycznymi reakcjami na różnorodne sytuacje indywidualne i społeczne. Reprezentują one albo skrajne, albo znaczące odmienności w porównaniu z przeciętnym w danej kulturze sposobem spostrzegania, myślenia i odczuwania, a w szczególności – odnoszenia się do innych. Takie wzorce zachowania mają tendencje do trwałości i do obejmowania wielu zakresów funkcjonowania psychologicznego.1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak wracając do tematu, ale to pewnie nic odkrywczego, mnie esci zamulał, ale fakt, miałem wszystko w dupie. Nie mogłem sobie jednak pozwolić na spadek koncentracji, który po esci wystąpił, bo pracuje przy komputerze i mózg musi byc na wysokich obrotach. Praca twórcza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

różne zaburzenia osobowości powodują różne zaburzenia w relacjach z innymi ,jest sporo ich typów więc nie da się określić na czym one polegają bo w każdym przypadku będzie co innego, raczej sobie sam tego nie wymyśliłem bo to mialem zdiagnozowane podczas pobytu w szpitalu

praktycznie od zawsze, ale coś co jest nieprawidłowe pociąga za sobą kolejne nieprawidłowości w funkcjonowaniu aż dojdzie się do takiego poziomu ze wszystko co się myśli, odczuwa, robi jest tak naprawde zaburzonym postrzeganiem siebie, swoich potrzeb i całej otaczającej rzeczywistości

i tego niestety ani lekami ani zadnymi wyjściami do kina czy nie wiadomo gdzie sie nie wyleczy

 

-- 09 sie 2015, 19:04 --

 

a jezeli lekarz diagnozując ten typ zaburzeń przepisuje na to antydepresant który jedynie co potrafi to lekko to stłumić to potem tak to wygląda ze zamiast iść do przodu z każdym dniem tylko cofa się do tyłu, bo problem coraz bardziej sie nawarstwia a antydepresant tylko go jeszcze maskuje sprawiając wrażenie że wszystko jest w porządku

 

-- 09 sie 2015, 19:05 --

 

Zaburzenia osobowości według klasyfikacji psychiatrycznej to:

 

(…) głęboko zakorzenione i utrwalone wzorce zachowań, przejawiające się mało elastycznymi reakcjami na różnorodne sytuacje indywidualne i społeczne. Reprezentują one albo skrajne, albo znaczące odmienności w porównaniu z przeciętnym w danej kulturze sposobem spostrzegania, myślenia i odczuwania, a w szczególności – odnoszenia się do innych. Takie wzorce zachowania mają tendencje do trwałości i do obejmowania wielu zakresów funkcjonowania psychologicznego.1

 

No niby tak, tylko, powiedz mi, co to znaczy tak naprawdę być normalny!?

Zaburzenia osobowości to w ogóle jakoś strasznie brzmi, jak by ktoś był co najmniej bardzo chory, a przecież to tylko zaburzenie postrzegania i myślenia na temat siebie i innych, no na to leki nie pomogą z tym się zgadzam tutaj tylko praca nad sobą i psychoterapia i to taka porządna psychoterapia, nie pójście raz w miesiącu do jakiegoś psychologa który zrobił papier na 3-. :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dla mnie być normalnym to tak jak wynika z tej definicji, czyli nie odbiegać bardzo od przyjętych w danej kulturze sposobów postrzegania i odczuwania, ja odbiegam i dlatego mam to stwierdzone, niestety jest to dość uciążliwe jeżeli trzeba być z ludźmi, bo wtedy odczucia nie są dostosowane adekwatnie do sytuacji i robią sie problemy, wymknie się coś takiego spod Twojej kontroli, nie dasz z tym rady i kwestią czasu jest np depresja tym wywołana, koło zamkniete, jedno napędza drugie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dla mnie być normalnym to tak jak wynika z tej definicji, czyli nie odbiegać bardzo od przyjętych w danej kulturze sposobów postrzegania i odczuwania, ja odbiegam i dlatego mam to stwierdzone, niestety jest to dość uciążliwe jeżeli trzeba być z ludźmi, bo wtedy odczucia nie są dostosowane adekwatnie do sytuacji i robią sie problemy, wymknie się coś takiego spod Twojej kontroli, nie dasz z tym rady i kwestią czasu jest np depresja tym wywołana, koło zamkniete, jedno napędza drugie

 

I co zamierzasz coś z tym zrobić?, chodzisz na jakąś terapie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że trzeba polubić siebie, żyć w zgodzie z własnymi wartościami a resztę mieć w dupie, chcesz mieć kasę, zmień prace, zacznij coś robić, otwórz biznes, pójdz do szkoły, chcesz lepiej wyglądać zacznij biegać, zapisz się na siłownie, jak trzeba to kup koksy jeśli nie możesz przytyć, chcesz mieć kobietę to kurwa zacznij się umawiać z kobietami, jeżeli boisz się kobiet i jesteś nieśmiały to po prostu naucz się być śmiałym, podrywu, można się nauczyć jak niemieckiego albo angielskiego.

 

-- 09 sie 2015, 20:51 --

 

mada1987, jest zatem nas dwoje :)

Terapeuta zawsze się mnie pyta: a co to znaczy normalność, norma.

Okazuje się, że wszystko jest płynne, bez wyraźnych granic.

 

Dobry terapeuta. :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lu_80, Inna sprawa, że można być tam gdzie jesteś jeżeli ci to pasuje, ludzie całe życie szukają szczęścia, a tak naprawdę to mrzonka, szczęście to tylko biochemia mózgu. :pirate:

 

-- 09 sie 2015, 20:56 --

 

Dlatego nie na już. Trzeba czasu właśnie :)

Jasne, na już to można zrobić kloca co najwyżej. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rocky2, nie na wszystko jest recepta taka ot, na już.

 

Jak to nie, trzeba tylko czasu, chęci i silnej woli, wiem, dużo, ale innej opcji nie ma.

#edit zresztą kur***nie ważne :)

 

-- 10 sie 2015, 14:37 --

 

a

 

-- 10 sie 2015, 14:45 --

 

-------------------------/

 

a na czym polega "trwałe" działanie leku ssri w mózgu coś sie zmienia "na stałe" czy to raczej tylko jak się zażywa działa żeby np. przeczekać ciężkie chwilę np. śmierć bliskiej osoby czy coś innego a potem wszystko wraca do formy ???

sprzed leczenia bo nic nie jest już blokowane ani wychwytywane zwrotnie żeby było więcej nuro przekaznika w przestrzeni miedzysynaptycznej

 

na czym polega "trwały efekt srri" czy może zmienić osobowość i ktoś stanie się nerwowy albo agresywny...

 

-- 10 sie 2015, 18:02 --

 

Dominik_wot, Nie ,z czasem bylo nawet gorzej pod względem lękow na sercie.

a ile brałaś sertre ? bo ja krótko ale mam mega wkur... na wszystko i robię się agresywny w myślach wzywam wszystkich od ... i chce się bić to wina dopaminy czy co ?

i czy to by przeszło mi z czasem bo mam niby alprox (alprozam) ale po nim tylko chce mi się spać i głupieje :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

też jestem ciekawa ctz 'trwały efekt ssri' , mógłby ktoś wyjaśnić? jak w ogóle coś takiego jest

 

Nie chce mi się pisać, więc wkleję mniej więcej tak to wygląda:

 

Blokada wychwytu zwrotnego serotoniny przez leki typu SSRI powoduje zwiększenie stężenia serotoniny w przestrzeni synaptycznej.To z kolei powoduje że auto receptory odczytując ze serotoniny jest zbyt dużo w przestrzeni synaptycznej (w wyniku blokady wychwytu zwrotnego dzięki SSRI) ulegają z czasem downregulacji(odwrażliwieniu).W konsekwencji po okresie latencji trwającym ok.4-8 tygodni skutkuje to tym ze auto receptory tracą na reaktywności (czułości) i "puszczają" do przestrzeni synaptycznej więcej serotoniny anizeli miało to miejsce przed tą downregulacją.

Desensytyzacja autoreceptorów 5HT1a stanowi więc kluczowy machanizm działania SSRI.Powoduje ona odwrażliwienie autoreceptorów 5HT1a co jest korzystne przeciwdepresyjnie.

Ponadto zwiększona ilość serotoniny w przestrzeni synaptycznej następująca w skutek blokady wychwytu zwrotnego przez SSRI powoduje ze w synapsie postsynaptycznej następuje downregulacja(odwrażliwienie) heteroreceptorów 5HT2a co równiez jest korzystne przeciwdepresyjnie i przeciwlękowo.Downregulacja receptorów 5HT2a indukuje wydzielanie dopaminy i noradrenaliny w płacie czołowym.

 

Łopatologicznie, zwiększamy ilość serotoniny po to by zaszły zmiany receptorowe i by mózg zaczął naprawiać szkody, po pewnym czasie w wyniku brania ssri, tworzą się nowe neurony w Hipokampie, poprawia, się pamięć, funkcje poznawcze, nastrój, lekko napęd, ale na to wszystko trzeba czasu, 8-12 tygodni i po tym czasie, można stwierdzić czy dany lek jest dla kogoś ok, oprócz tego ssri poprzez działanie na serotoninę, zmniejszają działanie dopaminy, im dłużej człowiek jest na ssri, tym jest to bardziej widoczne, spada motywacja i chęć do działania, człowiek zaczyna się izolować we własnym niby fajnym świecie, anhedonia równięż może się pojawić oraz apatia - spowolnienie procesów psycho-fizycznych, zaburzenia sexualne też bardzo często wystepują, po chłopsku, człowiek funkcjonuje jak zombie w Resident Evil, swoją drogą świetny film.

:great:

 

Aha nie jest do końca tak, że efekt ten może nie pozostać trwały!, ale nikt nie da nikomu gwarancji na brak nawrotu choroby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po odstawieniu, czy przy odstawiniu albo równocześnie z przyjmowaniem SSRI nie można przyjmować czegoś na dopaminę, żeby mieć kopa do działania?

 

Teoretycznie, można i jest to praktykowane, tylko nie zawsze lek dopaminowy przebije się przez działanie leku ssri, według mnie najlepiej zaleczyć depresje ssri a jeśli wystąpi brak motywacji i apatia to wtedy brać już sam lek dopaminowy + jakiś antydepresant które ma niewiele wspólnego z serotonina, np: Bupropion + jakiś lek, tutaj już lekarz niech decyduje, tylko, że lekarze są kurwa normalnie zakochani w ssri i ciężko z nimi cokolwiek załatwić czasami, ale są leki z innej grupy niż ssri, tianeptyna, agomelatyna, bupropion, może wenlafaksyna+mirtazapina, wtedy mniejsza szansa na apatie i anhedonie.

 

-- 10 sie 2015, 21:32 --

 

Albo po prosty pobrać ssri, powiedzmy rok czasu i odstawić, wtedy mózg sam powinien wrócić do równowagi, bez dopalaczy dodatkowych, oczywiście odstawienie związane jest z ryzykiem nawrotu, ale trzeba spróbować bo inaczej się nie dowiemy. :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no dobra ale na czym polega "trwałe" działanie w mózgu ?

 

produkują się dodatkowe receptory i tak mogą zostać na stałe ? czy raczej trzeba brać przez długi czas bo po odstawieniu efekty miją czy miesza w DNA ?

 

-- 11 sie 2015, 08:48 --

 

bo srri nie mają działania neuroprotekcyjnego ?

 

-- 11 sie 2015, 16:02 --

 

Czy pocicie sie bardziej na esci

ja tak a na sertraline nie + chyba mam podwyższony apetyt a na srtraline nie

 

wnerwiają mnie te srri jeden leczy coś a daje 5 innych objawów ...

no może przesiadam ale jak coś jest ok to nie ma tak żeby co innego było nie tak :(

 

-- 12 sie 2015, 07:53 --

 

no dobra ale na czym polega "trwałe" działanie w mózgu ?

 

produkują się dodatkowe receptory i tak mogą zostać na stałe ? czy raczej trzeba brać przez długi czas bo po odstawieniu efekty miją czy miesza w DNA ?

 

-- 11 sie 2015, 08:48 --

 

bo srri nie mają działania neuroprotekcyjnego ?

 

-- 11 sie 2015, 16:02 --

 

Czy pocicie sie bardziej na esci

ja tak a na sertraline nie + chyba mam podwyższony apetyt a na srtraline nie

 

wnerwiają mnie te srri jeden leczy coś a daje 5 innych objawów ...

no może przesiadam ale jak coś jest ok to nie ma tak żeby co innego było nie tak :(

 

chodziło mi bardziej o efekty uboczne ;) ssri są ok :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×