Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

bezsilna_22, o to nie pociesze Cie bo osteoporoza W przypadku osteoporozy kości stają się porowate i kruche, zmniejsza się ich wytrzymałość i nawet przy niewielkim urazie łatwo o złamania. Odwapnienie kości nie przysparza bólu, który ostrzegałby przed rozwijającą się osteoporozą. Jej charakterystycznym objawem jest natomiast niewielkie obniżanie się wzrostu.

W dodatku skoro rok temu mialas taki wynik to zapewniem Cie ze przez tak krotki okres czasu on sie nie zmienil ;)

Przyjmujesz prepararty z witamina d i wapniem? Bo ja tak oraz jem duzo rzeczy ktore zawieraja wyzej wymienione.I moj wynik sie zmniejszyl ale nie od razu a po trzech latach . Jakby te ubytki lecxialy tak na leb na szyje to ludzie chorujacy te chorobe juz dawno by wszyscy poumierali albo lezeli cali polamani ;) Przy duzych ubytkach msay kostnej (powyzej 50 % pacjenci sa kierowani dos zpitala i tam w kroplowkach maja podawane i wapn i witaminy tyle ze w duzo wiekszej dawce niz te ktore mozna brac w domu)

 

I dwa ja od nerwicy mialam tak wielkie zawroty glowy ze byly momenty ze nie moglam z lozka wstac , tak samo bole brzucha , biegunki , zapracia , wymioty... Nasza psyche jest tak silnie zwiazana z cialem ze jesli bedziesz sobie powtarzala przez jakis czas ze leci Ci krew z nosa to ona poleci mimo ze nie bedzie ku temu zadnych powodow fizycznych.

I nerwica nie jest tylko lekowa tylko wlasnie taka ktora daje duzo objawow z ciala---- nerwica wegetatywna , i gowno Ci pomoze jeden zomiren bo nerwice ludzie lecza latami! Przede wszytskim leki i terapia a Ty jestes tak skupiona na sobie , na tym jak sie czujesz ze nie widzisz nic innego !!!! Dobry Terapeuta Ci potrzebny i to na juz.

 

Nerwica serca, nerwica żołądka, biegunka nerwicowa - takim mianem określano dawniej fizyczne dolegliwości wynikające z problemów psychicznych. Dziś psychologowie i psychiatrzy używają wspólnej nazwy: nerwice wegetatywne. Jakie są objawy nerwicy i jak przebiega jej leczenie?

 

Fizyczne objawy nerwicy wegetatywnej bywają różne: wrażenie ściskania w gardle, suchość w ustach, częste oddawanie moczu, zlewne poty (gorące lub zimne), uczucie wędrującego bólu. Osoby cierpiące na te dolegliwości są przekonane, że ich organizm nie funkcjonuje prawidłowo. Doświadczają uczucia lęku, przygnębienia, rozdrażnienia, kłopotów ze snem w nocy i z koncentracją w dzień. Wiąże się to z obawą o zdrowie, wynikającą zarówno z doznawanych cierpień fizycznych, jak i z niejasności całej sytuacji.

Dlaczego cierpimy na nerwice wegetatywne?

 

Wyjaśnienie tego zjawiska przybliży kilka słów o działaniu układu nerwowego, a zwłaszcza jego centralnej części - mózgu. Pełni on trzy funkcje:

 

» odpowiada za poznawanie i analizowanie rzeczywistości, czyli za myślenie

» odpowiada za poruszanie się w świecie i podejmowanie różnych czynności, czyli działanie umożliwia odczuwanie, przeżywanie emocji oraz łączenie ich z funkcjonowaniem narządów wewnętrznych, gruczołów wydzielania wewnętrznego i przemiany materii.

 

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/uklad-nerwowy/nerwica-wegetatywna-objawy-to-bole-biegunki-pocenie_34135.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, no ja ostatnio w miare ok :) Wczesniej mnie meczyly te oslabienia ciagle. Ale tak od miesiaca - z takich somatycznych rzeczy w zaasdzie nic :) Tzn. wiadomo - są epizody, i mialam np. ostatnio stresujacy dzien z podwyzszonym pulsem i mierzylam co chwile przez całą noc ;) Ale ogolnie nie jest źle. Mam sporo rzeczy do ogarniania i jakos jak jestem na tym skupiona, to nie mysle o glupotach ;) heheh

Ale dobrze, ze u Ciebie tez w miare ok!!! No wiadomo, jak stresy sa to zazwyczaj cos sie niestety pojawi :-/ Ale i tak mysle, że dobrze sobie radzimy :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie w temacie anemii wciąż trwa diagnostyka. Porobiłam już badania zlecone przez rodzinną, a 1 lipca mam konsultacje u gastrologa. Najchętniej bym sobie tą wizytę odpuściła ( żołądek i jelita się wyciszyły ) ale chyba pójdę dla świętego spokoju i z ciekawości, co powie lekarz. Badanie z kału na helicobacter pyroli mam ujemne ( 2 lata temu podczas gastroskopii też było ujemne ). Krew utajona też ujemne ( zrobiłam dla pewności 2 razy ), powtórzyłam też dzisiaj po miesiącu morfologię. Niestety przez miesiąc czerwone ciałka, hemoglobina i hematokryt znów minimalnie w dół.

Erytrocyty z 3,99 na 3,85

Hemoglobina z 10,9 na 10,4

Hematokryt z 33,1 na 31,3

Nie wiem czy to są jakieś znaczące różnice, badania robione równo po miesiącu przerwy.

Właśnie powinnam dostać okres i mam świadomość tego, że po miesiączce może być jeszcze gorzej dlatego też idę w poniedziałek do nowej lekarki

po żelazo. Wczoraj kupiłam sobie tabletki z buraka + dodatkowo mam zamiar zaszaleć z sokowirówką i popić soczku ze świeżych, młodych buraczków.

Sama już nie wiem w czym jest problem. Ale przyznam szczerze, że jak mam doły i lęki to zdarza mi się i pół dnia nic nie jeść. Nie piję soków, nie jem owoców ...

A jedna brokuła tygodniowo , drób i jajka pewnie są niewystarczające ... Poza tym mam nawyk picia czarnej herbaty ( ok. 10 dziennie ) co pewnie przyczynia się do wypłukiwania żelaza z organizmu. Staram się zastąpić herbatę wodą z cytryną i sokiem pomarańczowym ale nie jest to łatwe, mam nawyk zostawiania wszystkiego co dobre dla dzieci ... Zamierzam zasugerować lekarce polecany tutaj CHELA FERR ale sama jestem ciekawa wizyty bo idę pierwszy raz do nowej lekarki.

Od wczoraj mam też objawy zapalenia cewki moczowej: ciągłe parcie na pęcherz i pieczenie. Wszystko zaczęło się 24 godz. po seksie i już zamartwiam się czy to nie początek jakiejś infekcji intymnej. Na złość moja ginekolog poszła na urlop i muszę czekać aż do 6 lipca. W sumie to właśnie powinnam dostać okres więc i tak leczenie mogę zacząć dopiero po ALE STRES JEST. Zawsze COŚ !!! Wczoraj natychmiast zareagowałam i poleciałam po tabletki z żurawiną i cały czas wlewam w siebie hektolitry wody z cytryną. Sikam i sikam. Dzisiaj zrobiłam też badanie moczu ale o dziwo nic w nim nie wyszło. Z tym, ze u mnie tak jest zawsze: objawy są - badanie ogólne moczu ok. Dałam też na posiew, za jakieś 5 dni może coś tam wyjdzie ( akurat będzie na wizyte u gina ).

To tyle. Będę wdzięczna za ew. sugestie i rady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pralinka ja tez wlasnie z nerwow potrafie nie jesc długo, warzyw i owocow prawie nie jadlam... a nawet jeśli jesz trochę miesa a nie masz dużo wit c w zywnosci to zelazo się prawie nie wchłania....

 

co do wody z cytryna to nie pij jej dużo, bo może podrazniac pęcherz i będziesz czula dodatkowe pieczenie. zurawina działa bardzo dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pralinka, buraki nie maja duzo zelaza. tak powiedziala mi hematolog. to jakies zabobony, tak samo jak szpinak. pij herbate z pokrzywy, ona ma sporo zelaza. sok pomaranczowy, papryke, zielona pietruszke, zoltko jajka najlepiej na surowo. czarna herbata tak samo jak kawa wyplukuje zelazo, wiec mozesz astapic ja pokrzywa, ktora nie wyplukuje i dodatkowo sama w sobie ma zelazo. ja ne polecam Cherra Fer, chwyt marketingowy, nie wchlania sie super, poza tym zelaza nie mozna brac na wlasna reke, bo jego nadmiar jest rownie szkodliwy jak niedobor. dobrze przyswajalne zelazo powinien zapisac ci lekarz, np tardyferon o przedluzonym uwlanianiu. nalezy tez pamietac by nie pic kawy ani herbaty do posilkow, ani tez pol godziny przed i pol godziny po posilku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie poza czarnym stolcem nie było żadnych skutków ubocznych. chera fer to suplement, a jesli jest anemia to trzeba zastosowac leki a nie sumplementy. tak samo jest z magnezem, mozna stosowac sumplementy ale jesli wystepuja objawy niedoboru trzeba stosowac juz leki. wiadomo kazdy organizm reaguje inaczej, ale watpie zeby jakis lekarz na anemie przepisal suplement.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o Tardyferon to osobiście miałam po nim przyspieszone uwalnianie... w toalecie :lol:

 

:D:lol:

heh, humor mi poprawiłaś :D

 

ja dziś byłam na kolejnej terapii.

 

w ogóle dzisiaj się fatalnie czuję, jelita, uczucie stanu zapalnego i wiele innych. Boję się jak nie wiem.

glist inwazję mam na bank.

 

eh. buziaki przesyłam :* Wasza marudna bezsilna :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dalej Was ponudzę.

Czy takie ataki z kolotaniem serca to normalne przy nerwicy? Ja juz zaczynam wymyślać nie wiadomo co ..

 

Nie biorę tych lekow na serce bo cisnienie i tętno mam ok, pije rano mieszankę ziol uspokajających i tętno z 111 spada do 90 po jakiejś chwili. Wczoraj mialam tętno ok, o 22 nawet mi spadlo do 70 i w nocy o 1 sie obudziłam nagle poszlam do ubikacji i zaczęło nagle walić serce ehh ... starałam sie nie panikować, oddychalam głęboko wzięłam validol i jakos przeszlo potem odrazu usnelam ... trwalo to chyba z godzinę wszystko ehh

 

Dzis się obudziłam tylko z takim sciskiem w brzuchu, zestresowana ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

laveno, zaczęło walić serce bo ze stanu spoczynku wstałaś i dokonałeś lekkieg owysiłku fizycznego.

Ruszasz się na codzieńdużo, czy raczej przez większośc dnia przyjmujesz postawę statyczną?

 

Gdy moje problemy zdrowotne się zaczęły, przez długi okres czasu prawie całymi dniami leżałam w łóżku, przez co po zrobieniu kilku kroków tak mi pikawa szalała, że myslałam, że umrę ;).

 

Od wczoraj odebrałam wyniki resonansu, niby wyninęły jakieś "patologie" ale nie wiadome, czy sa na tyle poważne żeby dawać takie objawy :/.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ugh no wlasnie odkąd ten 'atak' z sercem złapał mnie w autobusie juz ponad 2 tygodnie temu to praktycznie leze caly czas w łóżku, gdzies tam pochodzę po domu ... z domu wyszłam w ciagu tego czasu może z 4 razy, musiałam cos załatwić pilnego, ale nie sama oczywiście bo sie boje, ze znowu sie powtórzy ...

 

Najbardziej mnie chyba meczy myśl czemu mnie tak w tym autobusie nagle złapało jak sie nic nie działo, siedziałam spokojnie.

 

Pewnie stad ten lęk sie utrzymał do dzis, z tej niepewności, ze to tak juz non stop bedzie i złapie mnie byle gdzie i co wtedy robic ... dotychczas zdarzało mi sie to tylko w kościele, ale po wyjściu na zewnątrz odrazu mijało ... a w tym autobusie jak wysiadłam to nie wiedziałam jak wrócić do domu, musiałam znowu wsiąść do autobusu ... okropne uczucie nie wiedziałam co z sobą zrobić ...

 

Co dziwne ostatnio spędziłam z 6h w swoim aucie i było ok, ale jak pomyśle ze mam jechac autobusem 20 min to juz mam tętno chyba z 200 heh. Chyba cale wakacje zejdą mi na pokonanie jakos tego leku ....

 

i myśli ze może to nie nerwica a ze mna jest cos nie tak poprostu ... (tarczyca może nawala itd, nie wiem, albo ze wariuje juz) normalni ludzie tak nie maja .....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki :) jakos trzeba sie pozbyć tego lęku...

Dziś trochę sie zmęczyłam przy sprzątaniu domu i o dziwo tętno ok 86 ... niższe niż w ostatnich dniach kiedy nic nie robiłam...

U mnie najgorzej jest zaraz po wstaniu i wieczorem... wystarczy jakas glupia myśl i juz się nakręcam eh ... przerobiłam juz wszystkie choroby świata nigdy nie sądziłam ze kiedys będę sie skupiać na sercu :P nie raz mialam tak ze mi szybciej bilo, raz tez w nocy, ale nigdy na to uwagi nie zwracałam i zaraz przechodziło a teraz to jakas masakra :D w sumie to zawsze tak mialam bo jak sobie wkrecalam jakies objawy to caly dzien bylam w stresie dopóki tego sobie nie wybilam z glowy no, ale nigdy nie interesowało mnie serce.

Najgorszy jest ten lęk.. juz jest wieczór i sie zaczyna :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

widze, że tyle tu nowych osób, że o mnie zapomnieliście :P

słuchajcie mam pyt do osób, które usuwały znamię, po zdjęciu szwów jak dalej mogę pielęgnować tą ranę, czymś mogę to smarować czy jak?

poczytałam w necie, ale tam już na forum jakiejś babce wykryli czerniaka i ja już domysły snuje, ale jak byłąm teraz na tej wizycie to on wziął ten wynik, i powiedział, że w porządku, ja się go zapytałam czy wynik, a on, że tak i coś takiego powiedział, ze wszystko zostało wycięte czy jakoś tak, i powiedział, że to już wszystko z jego strony i nie musze nic więcej robić, ale to mi dermatolog mówiła, ze i tak wytną w ten sposób, że z marginesem to jest normalne? nie powinnam już w ogóle nic czytać, a i jeszcze jedno pytanko czy oni jakoś ten wynik wyślą do mojej dermatolog czy ja sama muszę to zrobić, dodam, że go nie widziałąm, tylko chirurg go czytał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobra już wiem, doczytałam, że badania hist-pat ocenia własnie oprócz charakteru znamienia też to czy chirurg usunął je z marginesem zdrowych tkanek, także wszystko ok :), i nawet teraz doczytałam, że miałam oznaczenie D bo on był duży i usuwali go ze względu na wielkość :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak Boga kocham, mam złamanie kręgosłupa i wypadnięcie dysku. Załamałam się, oglądałam swój kręgosłup, w odcinku lędźwiowym jest wklęśnięty!!!!!!!!!!! do tego wszystko u góry nienaturalnie wystaje, no i zero ciała, ale źle wygląda!!! trzeszczy mi przy ruchach, lędźwiowy promieniuje do nóg i strzela z bólem, piersiowy to jakby sztylet mi ktoś wbijał przez plecy do żebra, albo na odwrót, oddychać ciężko, jak się pojawia takie kłucie w żebrze i plecach to pot mnie zalewa i jakby coś uszkadzało rdzeń, na nerwy uciskało i łamało się, jest trzeszczenie i chrupanie w kręgosłupie, duszności, ból między łopatkami silny, boję się ruszać, jakby ktoś wbijał nóż do żebra, do tego odcinek szyjny tragicznie!!!!!!!! ból do szczęki, potylicy!! jak ruszam szyją ledwo co to chrupie, strzela, strzyka, jakby wszystko było połamane, wszystkie kręgi poprzestawiane, dźwigałam pełno kilogramów z dyskopatią, zniesioną lordozą, zwyrodnieniami i osteoporozą, uszkodzilam kręgosłup, kręgi się ocieracaj, bol taki ze duszno, jakby ktoś młotem walil po szyi i potylicy, barki, az do uszu jeszcze ,nic nie pomaga, brałam tabletki, smarowalam 3 x juz diklofenakiem, jakby ktos młotem walił po szyi i potylicy, po łopatkach i co jakis czas wbijal mi sztylet w zebro albo lopatke i to przeszywa tai ból,ze poty zalewaja. teraz tak boli w szyi, ledwo mogę ruszac glowa, głowa wisi, wszystko chrupie, w kazdym odcinku jest dźwiek trzeszczenia, jakby kręgi byly polamane i nachodzily na siebie, boje sie ruszac, jakby to były jakies patyki a nie kręgosłup, wszystko się porprzestawiało, polamało, wypadl dysk, mam uciski, boli wszystko, nie moge juz nawet wody niesc pol litrowej bo bol przeszywajacy promieniujacy, najgorsze te bole i trzeszczenie kosci, uczucie, jakby zlamane wszystko na sibeie nachodzi, mam osteoporoze, wszystkie kosci w fatalnym stanie, zwyrodnienia, ocieraja sie o siebie, trzeszcza, przeszywajacy bol jakby cos wbijal cos, te sztylety wbijane i bol ciągly silny, jaby ktos mi szyje polamal i lopatki, blagam co to jest, boje sie ruszac, to zlamanie, ja sie boje ruszac, te dzwieki, bole stale i sztyletowe, silne nawalanie, rycze pol wieczoru ,boje sie ruszac blagam o pomoc, co to ,waze 36 kg, kregoslup mam zmasakrowany, dzwigalam duzo, wszystko boli, kregoslkup sie zdeformowal, wylamal mi ,nie ma juz ratunku, prosze o pomoc co mam robic bo oszaleje z bolu, zlamanie ,wezwac pogotowie? blagam o pomoc, jak kukla jestem, wszystko nachodzi i dzwieki takie okropne z bolem, jakby wszstko bylo niestabilne,wszystkie odcinki, blagam o pomoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bezsilna_22, Ty nie blagasz o pomoc bo zadnych rad nie czytasz jak Ci ludzie pisza. Ty wpadasz zeby napisac epistole o tym jak Ci zle i na tym koniec , nic z tym nie robisz , nawet nie odpisujesz jak ktos Ci wychodzi z rada czy pociecha.W dodatku uwalilas sobie w glowie i to kompletnie bez sensu ze masz zlamany kregoslup jak to jest niemozliwe skoro nie masz zadnych niedowladow. I mimo rad idziesz jednym torem i tego sie juz czytac nie da. Jak kon z klapkami na oczach.

Ja w podstawowce juz widxzialam czym sie konczy zlamanie kregoslupa , a Ty chyba jestes duzo strasza niz ja w tym wieku..Tobie nie potrezebna pomoc bo jesli czlowiek jej potrzebuje to jej szuka i to konkretnie.

Ja 9 miesiecy bujalam sie z zawrotami , bolami , bylam w szpitalu , nie dalo to nic poszlam dalej , prywatnie do jednego z najlepszych lekarzy w moim miescie , dostalam zalecenia co mi wolno co nie wolno przy moich schorzeniach z kregami , rehabilitacje i codzien oprocz rehabilitacji cwicze w domu cwiczenia specjalnie dobrane pod moj kregoslup.

I jest normalnie , czasami jak go przeciaze pojawia sie bol ale juz nie taki i za kilka dni mija .

 

Zreszta po co ja sie produkuje jak Tobie wygodnie z Twoimi dolegliwosciami i zlamanym kregoslupem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też zauważyłam, że możemy pisać i pisać i nic:(

Ją mam dziś urodziny...a chyba rozkłada mnie choroba Cora na antybiotyku i dwie noce spala z nami w łóżku i dziś bola mnie mięśnie i migdał:( powoli wpadam w panikę :/ nie wiem czy mięśnie mnie bola od złego spania czy to początek jakiejs zarazy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili89 - wszystkiego najlepszego ! :)

 

Bezsilna - zlamanie kregoslupa nie jest chorobą lekką na tyle, ze bys mogla z nią paradowac przez kilka tygodni. Juz bys byla kaleką. Twoje bole wynikają glownie z ubytkow, a kazdy ma wklesnienie w odcinku ledzwiowym. Bo kregoslup taki ma ksztalt. Po drugie, czy masz wygodne lozko? Mnie boli kregoslup wlasnie od niewygodnego lozka. Kregi szyjne siadaja od pracy przy kompie. Jesli jednak upierasz sie, ze masz zlamany kregoslup, to na Twoim miejscu pojechalabyn do szpitala. Zrbia Ci rtg i bedzie wszystko wiadomo.

 

 

Co do moich dolegliwosci bolowych. Mam w podbrzuszu, w polowie drogi niedzy pepkiem a kroczem po praqej stronie bolacy punkt. Skora tam boli przy dotyku, co najgorsze, bol promieniuje do pleciw i pachwiny. Co to moze byc? Wyczuwam tam lekka gulke, kulke, guzek? Oczywiscie juz czytalam o raku nerwow obwodowych. No ale tak serio? Jajniki mialam badane i lekarz mowil, ze gdyby byl skrecony, to bym cyt. Chodzila po scianach i gryzla parapet z bolu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×