Pytanie do pań.

no właśnie zauważyłem, ze u wielu kobiet tego typu faceci wzbudzają agresję.

Jak trzeba to twardo tez musi być.

 

Jak to już bywa w relacjach dam­sko męskich ,że gdy ko­bieta mięknie to fa­cet twardniej.

A czy aby nie gdy wilgotnieje?

Przytulać się lubię, ale jeśli mowa tu o typie faceta, to ciepłe kluchy nie dla mnie wzbudzają we mnie agresję nie wiem czemu . Facet musi być zdecydowany i trochę szorstki. Nie wytrzymałabym z mężczyzną słabszym psychicznie od siebie. Mężczyzna musi być silniejszy w razie zagrożenia móc wesprzeć kobietę, a nie wisieć jej na ramieniu i wymagać niańczenia. Choć są i takie kobiety, które to lubią

popieram.

no właśnie zauważyłem, ze u wielu kobiet tego typu faceci wzbudzają agresję.

Na logikę, to raczej największą niechęć powinni wzbudzać faceci agresywni, facet agresywny powinien zbudzać znacznie większą niechęć niż facet ciepłe kluchy (mniejszym złem jest niańczenie kogoś niż bycie ofiarą przemocy), no ale zauważyłem, że to nie działa logicznie.

mark123, nie chodzi o to ze ma lać po gebie tylko byc zdecydowany a nie rozmamłanym typem lezacym w lozku do 20.00. Jest roznica pomiedzy agresja, a bycie konretna osoba. Tak samo na ulicy jak kobieta idzie z facetem to w razie czego facet ma dostac po gebie aby obronic kobiete a nie sie za nia chowac itd.

Jak trzeba to twardo tez musi być.

 

Jak to już bywa w relacjach dam­sko męskich ,że gdy ko­bieta mięknie to fa­cet twardniej.

A czy aby nie gdy wilgotnieje?

Jak coś wilgotnieje to z reguły namięka i staje się miękkie.

no właśnie zauważyłem, ze u wielu kobiet tego typu faceci wzbudzają agresję.

Na logikę, to raczej największą niechęć powinni wzbudzać faceci agresywni, facet agresywny powinien zbudzać znacznie większą niechęć niż facet ciepłe kluchy (mniejszym złem jest niańczenie kogoś niż bycie ofiarą przemocy), no ale zauważyłem, że to nie działa logicznie.

Jak kobieta lubi dostac czasem w pysk to bedzie jej to odpowiadalo

mark123, nie chodzi o to ze ma lać po gebie tylko byc zdecydowany a nie rozmamłanym typem lezacym w lozku do 20.00. Jest roznica pomiedzy agresja, a bycie konretna osoba. Tak samo na ulicy jak kobieta idzie z facetem to w razie czego facet ma dostac po gebie aby obronic kobiete a nie sie za nia chowac itd.

Jak ma kase taki rozmamlany to nie bedzie to przeszkadzalo ze jej nie obroni

Jak coś wilgotnieje to z reguły namięka i staje się miękkie.

Albo pecznieje jak drewno

A czy aby nie gdy wilgotnieje?

 

Jak coś wilgotnieje to z reguły namięka i staje się miękkie.

Cement? Może gips?

Jak kobiecie wilgotnieje to facetowi twardnieje

emilk, OCD, że powtarzasz jedno i to samo sto razy?

W sypialni może być słodkim misiem, ale poza nią ma trzymać fason . Nie chodzi o agresję i manifestajcę męstwa na każdym kroku, chodzenie z arbuzami pod pachami, napinanie sie i warczenie na wszystkich. Dobrze wiemy, że facet, który musi udowadniać swoje męstwo w ten sposób na każdym kroku ma jakieś kompleksy i chyba nadrabia w ten sposób ubytki w charakterze. Facet ma być opanowany i nie tracić zimnej krwi, ma bronić honoru kobiety, rodziny i swojego . I jak trzeba, to nawet po mordzie dać (oczywiście nie kobiecie ). Nie może być na każde zawołanie i nie mieć swojego zdania. Nie ma nic gorszego, niż spojrzenie a'la "zakochany kundel" i powtarzanie na wszystko: "jak sobie życzysz kochanie". Taki facet jest wykastrowany i żadna babka nie będzie go szanować. Wręcz właśnie będzie agresywnie go prowokować i sprawdzać, na ile sobie pozwoli. Jeśli pozwoli sobie na wszystko, to już nie ma nic do zaoferowania i nie zasługuje na szacunek, bo sam siebie nie szanuje i jest miękki, więc wiadomo, że nawet jak się z takim zostanie, to czeka nas niańczenie ciamajdy bez poczucia godności.

mada1987

Dużo wymagań. Nie wiem czy to się tak wszystkim przyjemnie czyta. Wolę jak świat zasiedlają pokojowi ludzie. Jak jakaś babka zaczyna agresywnie prowokować ludzi to należy ją odizolować.

Nie ma nic gorszego, niż spojrzenie a'la "zakochany kundel" i powtarzanie na wszystko: "jak sobie życzysz kochanie". Taki facet jest wykastrowany i żadna babka nie będzie go szanować. Wręcz właśnie będzie agresywnie go prowokować i sprawdzać, na ile sobie pozwoli. Jeśli pozwoli sobie na wszystko, to już nie ma nic do zaoferowania i nie zasługuje na szacunek, bo sam siebie nie szanuje i jest miękki, więc wiadomo, że nawet jak się z takim zostanie, to czeka nas niańczenie ciamajdy bez poczucia godności.

Z tego wynika, że kobiety są po prostu głupie... Agresja budzi agresję, to raz. Jak już sobie wytresujesz takiego samca, który stanie się bardzo "twardy", to już nie będzie powrotu do tamtego "miękkiego" misia, to dwa. A ludzie z wiekiem mądrzeją i rozumieją, co jest w życiu ważne. Tylko wówczas może już nie być do kogo ust otworzyć, bo nikt nie będzie chciał Cię słuchać (a nawet jeśli się ostanie, to będzie to "twardy" osobnik, który będzie miał za nic Twoje kobiece słabości i pójdzie sobie na piwo w tym czasie).

A co kobiety mają do zaoferowania, tak btw? I jak sobie zapracowują na nasz szacunek?

Kotek Nie zadne OCD,jakos nie widzę żebym pisal wkulko to samo,nie pasi cos to nie czytaj i nie komentuj

Kotek Nie zadne OCD,jakos nie widzę żebym pisal wkulko to samo,nie pasi cos to nie czytaj i nie komentuj

Kobiety dużo wymagają a i tak od siebie Malo dają,licząc ze facet stanie na rzęsach i zrobi wszystko co chca.Dajcie nam cos same od siebie bez żadnego interesu w tym

Dajemy od siebie zazwyczaj tym facetom, którzy stanowią dla nas jakieś wyzwanie i widzimy, że są coś warci, a nie ci, którzy się plaszczą przed nami . Tak samo faceci starają się o babeczki, które wymagają trochę zachodu, a nie o takie, które są łatwe i mają napisane na czole "desperatka, zrobię co zechcesz, tylko bądź ze mną" . Szanuje się to, co przychodzi nam z lekkim trudem, a nie przypełzło podane na tacy.

Dajemy od siebie zazwyczaj tym facetom, którzy stanowią dla nas jakieś wyzwanie i widzimy, że są coś warci, a nie ci, którzy się plaszczą przed nami . Tak samo faceci starają się o babeczki, które wymagają trochę zachodu, a nie o takie, które są łatwe i mają napisane na czole "desperatka, zrobię co zechcesz, tylko bądź ze mną" . Szanuje się to, co przychodzi nam z lekkim trudem, a nie przypełzło podane na tacy.

Pytanie czy taka kobieta jest warta tego zachodu

Jesli pozniej sie okaze jaka jest na prawde

A czemu uważasz, że posiadanie poczucia własnej wartości jest byciem "na niby"?

emilk, ale ja widzę, a komentuję, kiedy mam na to ochotę .

A czemu uważasz, że posiadanie poczucia własnej wartości jest byciem "na niby"?

Te wartosci moga byc udawane na poczatku

emilk, ale ja widzę, a komentuję, kiedy mam na to ochotę .

Spoko nic nie mowie kazdy moze pisac co chce