Samotność

A jeśli się nie zakosztowało?

To jest trochę łatwiej, bo się za tym nie tęskni

Czy ja wiem czy łatwiej? Robiąc to wcześniej z kimś, przynajmniej masz wspomnienia. Nie mając wspomnień masz tylko wyobrażenia jak to by mogło być z kimś. A to chyba gorsze.

Wolałam wyobrażenia, niż wspomnienia

Nie sądzę, że łatwiej....

Mi było o wiele łatwiej, gdy mogłam sobie tylko wyobrażać

No okey, każdy ma swoje zdanie.

Mnie osobiście zawsze się wydawało mieć chociaż miłe wspomnienia, niż nie mieć nic.

Mnie wspomnienia bolą

"Czy się było z kimś czy nie, samotnym być jest zawsze źle" <- i jak, może być?

Btw; uwielbiam DŻEM:

Whisky moja żono, jednak Tyś najlepszą z dam

Już mnie nie opuścisz, nie, nie będę sam

Mówią whisky to nie wszystko, można bez niej żyć

Lecz nie wiedzą o tym,

Że najgorzej w życiu to,

To samotnym być, to samotnym być

Kurdupel, czekam na tomik Twojej poezji

Makabra, znowu Cię męczy?

Jak już lecimy z Dżemem to:

"Samotność to taka straszna trwoga, Ogarnia mnie, przenika mnie."

Takie też było

Lecz nie wiedzą o tym,

Że najgorzej w życiu to,

To samotnym być, to samotnym być

Lepsze to,niż ty i klatka wygłodniałych lwów z tobą w środku

Makabra, znowu Cię męczy?

Samotność? Ciągle i nieprzerwanie

Makabra, miałam na myśli ciągoty do faceta

Makabra, miałam na myśli ciągoty do faceta

Jakieś szczególne to nie, ale jakby jakiś wpadł w łapki, to przecież nie wyrzuciłabym

Makabra, no weźże jakiegoś w końcu dorwij no.

Makabra, no weźże jakiegoś w końcu dorwij no.

Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić

Makabra, zawsze możesz sie wyzbyć potrzeby, tak jak ja zrobiłam i jest cacy

Makabra, zawsze możesz sie wyzbyć potrzeby, tak jak ja zrobiłam i jest cacy

Chyba nie umiem

Makabra, e tam, ja zwyczajnie nie miałam i nie mam innego wyjścia

Makabra, e tam, ja zwyczajnie nie miałam i nie mam innego wyjścia

Cóż, ja chyba też

Gdy swe oczy otworzyłem

Wielki żal ogarnął mnie.

Po policzkach łzy spłynęły,

Zrozumiałem wtedy, że...

[...]

I nadejdzie chwila błoga

Śmierć zabierze oddech mój,

Moje ciało stąd wyniosą

A pod celą będą znów

by Strachy na lachy - Czarny chleb i czarna kawa

OK, koniec bo chyba nie ten dział

Makabra, ja zwyczajnie nie mam siły mysleć, że można inaczej; żyję z dnia na dzien i wielkiego wyboru mi nie zostało - proste

Rozdzierające uczucie samotności, jeszcze trochę i się wykończę