Skocz do zawartości
Nerwica.com

turcotte

Użytkownik
  • Postów

    226
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia turcotte

  1. Wiecie co, więcej sobie obiecywałem, sądząc po tytule wątku
  2. turcotte

    Skojarzenia

    społeczna - kampania
  3. turcotte

    Czy masz?

    nie czy masz jeszcze w domu choinkę (czy już jest "rozebrana")?
  4. Ej, to ja tu dziś piłem i ćpałem, a pytania z dópy zadajesz ty
  5. turcotte

    Co robić?

    Nie ma problemu. Jakbyś jeszcze kiedyś potrzebowała wsparcia, to pisz śmiało! Pozdrawiam cieplutko
  6. turcotte

    Co robić?

    No wiem, że czasem łatwiej zaufać komuś, kogo się nie widzi i nie zna Ja myślę, że to twoja mama ma problem. Wie, że sama sobie jest winna, że mogła inne rzeczy w swoim życiu zrobić. WIe, że mogła coś osiągnąć, a tu klops. Nie ma nic. I się na tobie wyżywa, choć to niesprawiedliwe. Ale na to nic nie poradzisz, to ona powinna zasięgnąć pomocy. Nie ty! I nie tnij się, nie warto! A jak chcesz się wygadać, to tak jak pisze, masz od tego nas, forumowiczów! Zawsze ktoś wspomoże ciepłym słowem :)
  7. turcotte

    Co robić?

    Nie wiem, jak wygląda twój dom, to nie wiem, jakie masz możliwości stworzenia sobie swojego kąta. Jak przyjdzie wiosna, zawsze można znaleźć takie miejsce na dworze, gdzieś pod jakimś drzewkiem naprzykład. Ale teraz w zimie... nie polecam Myślę, że w twojej obecnej sytuacji brakuje ci przede wszystkim osoby, z którą możesz porozmawiać, wyżalić się i która cię wesprze. Od tego masz forum :) Ale może jakiś przyjaciel w realu? Masz kogoś takiego? Nie potrzebny ci chyba w tej chwili psycholog, a wsparcie, które cię zmotywuje do przetrwania najgorszego i do dalszej pracy. Pozdrawiam i trzymam za ciebie kciuki :)
  8. turcotte

    Co robić?

    Twoja nerwica natręctw wynika z chęci posiadania uorganizowanego życia. Chcesz, żeby wszystko było wporządku. Żeby wszystko było poukładane. Dlatego jak widzisz peta na ziemi, to chcesz go zdeptać i zgasić. Bo wiesz, że on tam nie powinien leżeć. Takie nerwice, o ile nie są skrajnymi przypadkami, często z wiekiem same przechodzą. Gorzej natomiast jest z Twoimi problemami w domu. Przede wszystkim pamiętaj, że nie ty jedna mając lat naście mieszkasz z rodzicami. To jest normalne. Nie musisz się tego wstydzić. Nie wierzę też, że nie ma w domu takiego miejsca, w którym mogła byś się schować i być samą. Postaraj sobie zorganizować taki kącik dla siebie i robić wszystkie ważne dla ciebie rzeczy właśnie tam.
  9. No sorry, że zniszczyliśmy ci światopogląd A chcesz o tym porozmawiać?
  10. mataforgana, niemałego, tzn. jakiego? my_name, a mnie się właśnie wydaje, że to koty się bardziej przywiązują. pies bez właściciela sobie poradzi i nauczy się jak ktoś nowy go przygarnie. kot już nie bardzo. mark123, pewnie że można nie lubić. o ile ktoś im krzywdy nie robi, to może sobie ich nie lubić. ja tylko nie znoszę, jak ktoś nie lubi i dla "zabawy" dręczy bezdomne koty/psy. takim to bym łapy przy samej dupie pourywał!
  11. turcotte

    Samotność

    Nie. On/ona nie zostawił/a po sobie pustki. Zostawiła wspaniałe wspomnienia i przeżycia, która (niestety) ale już były i się nie wrócą. Nie narzekaj na pustkę. Naucz się pielęgnować w sobie te wspomnienia. Nie płacz po tej osobie, ale przypominaj sobie wspomnienia i się śmiej. Tak będzie lepiej
  12. turcotte

    Samotność

    Bo każdy zostawia coś po sobie. Więc zawsze strata boli.
×