Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Po SSRI większa potliwość, ale po wenli, pocę się jak dziwka w kościele :mrgreen:

 

U mnie po wenli może leciutko po ssri przy ćwiczeniach tak ale przy citalu to nawet jak z dzieckiem na kolanach samochodzikami jeździłem to byłem mokry jak pedofil w Disneylandzie :D Zrezygnowałem dzisiaj z citalu+wenli na rzecz fluo tutaj powinno być pod tym względem ok ale zobaczymy :D 3m się i zdawaj relację.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich, trafiłem tutaj, gdyż po prostu nie wiem co robić. Biorę welafaksynę (Oriven 75 mg.) z przerwami od studiów. Dziś mam 25, od marca pracuję. Długo pracy szukałem i myślałem, że jestem silny, lecz ona wrócila. W listopadzie ubiegłego roku zdecydowałem się na odstawienie leku, głównie z uwagi na bóle brzucha (coś ala zespół jelita drażliwego, po długiej diagnozie gastrolog stwierdził, że to wina leku) oraz chęć zostania krwiodawcą. Depresja wróciła, gdy... znalazłem pracę. Podobno w moim przypadku jest to trwałe zaburzenie biochemii w mózgu i jestem skazany na leki do końca życia.

 

A teraz sedno sprawy, wylądowałem u kilku lekarzy, gdyż: ciężko oddycham, mam problemy z widzeniem (, zmiany źrenic, ostrość, bądź coś w stylu fal przed oczyma) uczucie otępienia (czasem nie wiem co się dzieje wokòł mnie), no i bòl brzucha,ale to standard. Z oczami wszystko ok, według neurologa też wszystko ok. Od jakiegoś miesiąca biorę lek wieczorem, lecz nic się nie zmieniło. Czy możliwe, żeby ten sam lek działał inaczej w pracy (skutki uboczne) a inaczej na studiach (ból brzucha, czasami ciężki oddech) ? Czy ktoś miał może podobne skutki uboczne (wzrok, ciężki oddech, otępienie) ?

 

Pracuję przy komputerze, z danymi liczbowymi iii... o efektywności szkoda gadać, a błąd też się zdarzy. Mam wielkue szczęście do pracodawcy, bo ja sam bym się już dawno zwolnił.

 

Lekarz mówi, że to wina zmiany pory dawkowania (tylko, że przed zmianą skutki uboczne, przeszkadzajàce w pracy również występowały), i trzeba czekać, a jeśli skutki uboczne nie przejdą, to może warto pomyśleć o zmianie pracy, a 5 lat studiów -rachunkowość,controlling ? machnąć ręką ?

 

Przepraszam za formę, lecz średnio u mnie z percepcją. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Lekarz mówi, że to wina zmiany pory dawkowania (tylko, że przed zmianą skutki uboczne, przeszkadzajàce w pracy również występowały), i trzeba czekać, a jeśli skutki uboczne nie przejdą, to może warto pomyśleć o zmianie pracy, a 5 lat studiów -rachunkowość,controlling ? machnąć ręką ?

 

 

Hej, niestety nie pomogę co do leku, nigdy nie brałam, ale na pewno najgłupszą rzeczą byłoby po tak dobrych studiach zaczynać od zera, nie rób tego, nie po to tyle lat się starałeś i stresowałeś, żeby teraz papier poszedł do śmieci. Moim zdaniem powinieneś udać się do lekarza,który po prostu powinien lek zmienić,chyba, że już dużo przetestowałeś i to jedyny który Ci pomaga. Ale moim zdaniem jeśli lubisz to co robisz, to nie zostawiaj tego, bo przed Tobą szansa na fajne dość dostatnie życie....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Lekarz mówi, że to wina zmiany pory dawkowania (tylko, że przed zmianą skutki uboczne, przeszkadzajàce w pracy również występowały), i trzeba czekać, a jeśli skutki uboczne nie przejdą, to może warto pomyśleć o zmianie pracy, a 5 lat studiów -rachunkowość,controlling ? machnąć ręką ?

 

 

Hej, niestety nie pomogę co do leku, nigdy nie brałam, ale na pewno najgłupszą rzeczą byłoby po tak dobrych studiach zaczynać od zera, nie rób tego, nie po to tyle lat się starałeś i stresowałeś, żeby teraz papier poszedł do śmieci. Moim zdaniem powinieneś udać się do lekarza,który po prostu powinien lek zmienić,chyba, że już dużo przetestowałeś i to jedyny który Ci pomaga. Ale moim zdaniem jeśli lubisz to co robisz, to nie zostawiaj tego, bo przed Tobą szansa na fajne dość dostatnie życie....

 

Popieram w 100%. Sam bym chciał osiągnąć tyle co Ty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kujav89, napisz ile czasu brales wenle i jak czules sie w przerwach kiedy wenli nie brales. Teraz bierzesz juz pare miesiecy rozumiem i skutki uboczne nie minely.

Czy jak poszedles do pracy to zaczales odczuwac depresje a reszte objawow po rozpoczeciu wenli dopiero?

Czy bierzesz cos na uspokojenie? (dawka benzo gdyby ukoila te objawy to wtedy byloby bardziej pewne, ze to nerwicowo-lékowe objawy)

 

i najwazniejsze pytanie- skoro poprzednim razem tez miales spore efekty uboczne to dlaczego lekarz przepisuje ci ten sam lek????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wieslawpas, spokojnie, ja dopiero po 2 tygodniach odczułem pozytywne działanie przeciwlękowe. W ogóle wenla u mnie zaskoczyła świetnie jeśli idzie o lęki, też w początkowej dawce 75mg.

Poza tym jeśli nic szczególnego nie czujesz to dobrze, znaczy że dobrze tolerujesz ten lek, u mnie początki były trudne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×