Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

nervuska81, ewidentnie sobie wmawiasz te objawy. Może oko to faktycznie ten nerw trójdzielny, co również może być spowodowane emocjami. Masz coś zakodowane w podświadomości i ona tak wpływa na organizm. Kojarzy mi się program, w którym kobiecie śniło się, że ją pobili i obudziła się faktycznie posiniaczona, co po kilku godzinach jej zniknęło, bo w gruncie rzeczy nic jej się nie stało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieje ze sobie tylko wmawiam. Od przedwczoraj staram sie nie myslec o kluciach w glowie i szczekach, i o tych uciskach, staram sie czyms zajmowac jak mnie dopada, i powiem wam ze tych uciskow i boli jest jakby mniej, wiec napewno w jakims stopniu jest to nerwicowe. Ale to oko to napewno nie, ten objaw mialam najpierw a dopiero potem sie poshizowalam i doszly kolejne. tak czy siak przyczyne trzeba znalezc bo nie wyrobie z takim drgajacym okiem i brwia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To może jakieś utajone braki czegoś? Albo organizm jest tak zmęczony. W każdym razie przyczyna może być banalna. Oczywiście wiem, że masz tendencję do zakładania tej najgorszej, pewnie wszyscy tu ją mamy. Trzymam kciuki :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tymi brakami to moze byc racja, bo choruje na hashimoto i przy tej chorobie jest duzo niedoborow. badalam magnez potas sob i wapń i niby wszystko w normach, ale to podobno nie sa wiarygodne badania bo gdzies czytalam ze mozemy miec te pierwiastki a one sie moga nie wchlaniac w komorki czy jakos tak, niepamietam dokladnie o co w tym chodzilo. Ale dziwie sie ze mialam normy bo ostatnio bardzo malo jem, tarczyca mnie dodatkowo niszczy, sypie mi sie wszystko po kolei i to ze mam wyniki w normach kompletnie nie oznacza dla mnie dobrego stanu zdrowia, bo wiem i czuje ze jest kiepski.

na dodatek szwankuje mi serce, bo mam wade prolaps (wypadanie platka z zastawki mitlarnej), mam kolatania i wiem ze od tych kolatan moga sie porobic jakies zatory drobne z czasem, i tak sobie myslalam czy mi sie cos takiego nie zrobilo gdzies i stad problem z tym okiem, ale niewiem czy to jest w ogole realne. Zyl badanych nie mialam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ooo no to może warto w tym kierunku coś zrobić? Bo moim zdaniem brzmi to sensowne, lecz niegroźnie. Wtedy musiałabyś stosować jakąś profilaktykę na żyły. Poczytaj sobie o piciu wody utlenionej - sama to robię, pomaga.

Co ciekawe, też mam podejrzenie hashimoto... Chociaż sama nie wiem, bo mi wyszły te przeciwciała, ale nie w monstrualnej wielkości. A zaczęłam u siebie niedoczynność podejrzewać, stąd badania... Muszę je powtórzyć i wybrać się do endo, prywatnie, bo nie mam czasu czekać kilku miesięcy (prawdopodobnie wyjadę do Niemiec)

 

A te badania rzekomo w normie... Może norma jest ogólnie przyjęta, ale dla Ciebie to normą nie jest. Organizmy są różne, Twój dodatkowo Cię oszukuje przez nerwicę... Może masz jakieś utajone niedobory... Łykasz jakieś witaminy? Wiadomo, że lepiej naturalnie je przyjmować, ale jak się ma niedobory, to np. jedzenie codziennie gorzkiej czekolady magnezu nie uzupełni i są konieczne tego typu specyfiki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to witaj w klubie evvelinka. a swoja droga strasznie duzo kobiet ma hashimoto, ja mam chyba ze 6 kolezanek z ta choroba, w rodzinie tez pare osob, plaga jakas czy co?

a powiedz mi, masz juz hormony ustawione w normie? ja niby mam, ale ja i tak uwazam ze sa za niskie, i czuje ze powinny byc wyzej, bo czuje sie senna, no i ogolnie mam taki prawie stan jak na poczatku choroby, czyli do dupy. a moja lekarka mowi ze jest ok i nie chce zebym podwyzszyla dawke hormonow, biore euthyrox 25 1 tabletke czyli najmniejsza dawke, mysle ze powinnam systematycznie zwiekszac dawke a nie stac w miejscu bo mi znow hormony spadna, biore taka dawke prawie od roku. jak to jest u Ciebie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak lykam witaminy, magnez potas B12 kompleks D3 i wapn, ale ja niewiem czy to sie wszystko wchalania przy tej tarczycy.

nadiee, jesli masz hormony tarczycowe w normie, ale masz przeciwciala nawet troszke odchylone, na 99% z tarczyca jest cos nie tak. ja mialam przeciwciala bardzo odchylone od normy, ale lekarka moja mowila ze nawet jak jest lekkie odchylenie to juz trzeba zaczac dzialac z tarczyca, ale wiem ze lekarze to bagatelizuja. ja na leczenie tarczycy i badania na poczatku wydalam tysiaka, zeby sie w ogole dowiedziec ze mam chora tarczyce, bo tez mialam niejednoznacze wyniki i nawet lekarka nei wiedziala co zemna zrobic i musialam powtarzac te badania i robic dodatkowe, masakra to byla, ale juz przynajmniej wiadomo ze mam to hashimoto.

 

na innym forum jest taki test na niedozynnosc tarczycy http://hashimoto-pl.appspot.com/test#0 tutaj macie, mi wyszlo na poczatku 48 punktow czyli bardzo duzo, i po badaniach sie potwierdzilo ze tarczyca chora.

 

-- 16 maja 2014, 13:00 --

 

poczytam o tej wodzie utlenionej, choc nie wyobrazam sobie jak sie tego napic, ale tonacy brzytwy sie chwyta, i te zyly tez chyba zbadam dla swietego spokoju.

nerwa, ja mam te wade od dziecka, tez nie dawala zadnych objawow, kompletnie nic, nawet zapomnialam ze ja mam, dopiero jak zachorowalam na tarczyce, to zaczelo mi serducho kolatac, mialam dodatkowe skurcze, migotania, no koszmar, co 5 min mi kolatalo, i tak odkrylam hashimoto. po prostu tarczyca sprawila ze ta wada mi sie uaktywnila, i teraz juz te kolatania od czasu do czasu beda, nic sie z tym nie zrobi, biore betabloker ale mam wrazenie ze nic nie daje, jak ma mi kolatac serducho to kolacze, a jak nie to nie.

 

Dla hashimotek mam cos jeszcze http://www.chorobytarczycy.eu/kalkulator przelicznik hormonow na procenty, bardzo pomocny. ja mam hormony w normie niby, a w procentach tylko 10% czyli bardzo nisko, a powinno byc 50% zeby bylo ok i wtedy czlowiek sie podobno dobrze czuje jak te 50% hormonow ma. inaczej lipa, tak wyczytalam gdzies.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tak, mi jest ogolnie ciagle raczej zimno, jestem okropnym zmarzluchem, zima prawie nie wychodze na dwor tylko jak musze, dlonie i stopy zimne prawie non stop, ale przy niedoczynnosci tarczycy to normalne, jest tak czasem tez przy problemach z krazeniem, moja przyjaciolka tak miala, brala na to jakies leki i przeszlo, ale niewiem jakie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa, jest moc uzdrawiająca dzięki dziecku :) tak jestem zmęczony mało co śpię i mi to nie przeszkadza jadę na wysokich obrotach i praktycznie brak objawów a jak są to je zlewam...

Kiedyś po nieprzespanej nocy był koszmar, teraz wstaję i o tym nie myślę biegam i robię w domu i wokół dziecka :) Od poniedziałku jestem w pracy i trochę jakby wróciło ale to nie to co kiedyś...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A więc o wodzie utlenionej powiedziała mi moja przyjaciółka. Mam od niej pdf książki, która traktuje własnie o tym. Mogę Ci podesłać na maila ;)

Pijesz ją oczywiście rozcieńczoną i z czasem zwiększasz dawkę, chociaż ja o tym nie wiedziałam i od razu dawałam 10 kropelek hehehe. Ona generalnie oczyszcza organizm i dotlenia komórki (dlatego ma działanie antyrakowe etc.). Jak zaczęłam, to mi wyskoczyło na dekolcie i ramionach masakrycznie dużo syfków. Na początku, o zgrozo, nie wiedziałam, cóż to jest, od czego... ! Ale potem się zorientowałam, że to ta woda mnie oczyszcza. W ten sposób wyszły toksyny. Woda utleniona pomaga na niemal wszystko (w jakiejś mierze, czasem ogromnej), ale jest tania, dlatego się o tym nie mówi (era konsumpcjonizmu i materializmu). Np ostatnio miałam jakiś problem z dziąsłem... Od razu panika, że to rak jamy ustnej hahaha... Zaczęłam sobie po myciu zębów płukać usta wodą, do której dolałam kilka-kilkanaście kropli wody utlenionej i mi po kilku dniach ból przeszedł - jakaś infekcja musiała sie wdać i woda utl ją zniszczyła. :) Mam też chore zatoki, które jednak bagatelizuję, ale wiem, że płukanie ich wodą utl (oczywiście rozcieńczoną. kiedyś wpuściłam sobie samą 3%-ową i myślałam, że mi spali te zatoki hahahaha ale nic mi się nie stało) bardzo pomaga i muszę zacząc to w koncu praktykować i wylecyzć te zatoki.

 

Także ja tę wodę piję też profilaktycznie... Na początku są efekty uboczne tego oczyszczania (u mnei syfki, mogą tez byc bóle głowy, zmęczenie), ale z czasem to mija i czujemy się coraz lepiej. Wszytsko w książce pisze. Są też opisane pryzkłądy wręcz CUDÓW, np. starsza, schorowana osoba, która tylko w łóżku leżała po kuracji wodą wstała na nogi i samodzielnie się porusza, nawet uprawia delikatny sport.

 

A co do hashimoto - mnie TSH, FT4 i FT3 wyszły wszystkie w pięknej normie, nie przy granicy, natomiast antyTPO ok 200. Wobec tego pójdę prywatnie niebawem do endo i się dowiem. Nie przeraża mnie to, z czego się cieszę... Dzięki bardzo :)

 

Aha, na tym teście, do którego linka dałaś, wyszło mi 18 pkt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak bys była tak dobra to poprosze tego pdfa o wodzie utlenionej, podam maila mojej przyjaciolki bo ja mam w o2 i duze pliki mi nie chca przechodzic oliwiasuwald@wp.pl

Co do tarczycy to moze u Ciebie dopiero sie ten proces zaczyna dlatego jeszcze hormony w normie a z przeciwcialami sie cos dzieje, ale poki nie bedziesz miala diagnozy endokrynologa to nie ma sie co nastawiac, poza tym jesli sie wczesnie wykryje taki chorobowy stan tarczycowy i sie go kontroluje a w razie czego szybko zareguje odpowiednim leczeniem to praktycznie nie odczuwa sie objawow. Ja mialam juz hormony w stanie tragicznym jak sie zdecydowalam na badania, i wszystkie mozliwe objawy wiec bylo kiepsko.

18 punktow to malutko, nie ma sie co martwic :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niech żyje moje przeziębienie -,-

37,5 stopnia temperatury, ogólne rozbicie i panika, że to coś bardzo poważnego...

Ale spoko, wzięłam prysznic, leki, piję theraflu... Może do jutra będzie lepiej, oby, bo zwariuję...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny jestem po rezonansie, uff jedno zmartwienie z glowy bo tak bardzo sie balam badania. Okazuje sie ze nie ma sie czego bac, bylo spoko, niepotrzebnie tak panikowalam i czytalam jakies bzdury na necie. Byl zemna moj przyjaciel, trzymal mnie za nogi, do tuby wjechalam tylko czesciowo, przykryli mnie kocykiem, mialam sluchawki na uszach i te dzwieki nie takie straszne, jak ciezka techniawa hehe ;) czulam pole magnetyczne, takie smyranie w roznych czesciach ciala, ale to bylo nawet fajne. W ogole sie nie balam. Byl zemna moj przyjaciel, trzymal mnie za nogi tak ze to tez mi bardzo pomoglo. Zero klaustrofobii, zero strachu :) Tylko teraz najgorsze czekanie na wyniki, w srode maja byc, to dopiero bedzie hardcor dla mnie.

 

nadiee dziekuje za ksiazke :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ojej nie wiedziałam, że ktoś może trzymać za nogę.. jej szkoda, że ja na to nie wpadłam i mój chłopak ze mną nie wszedł. Dla mnie te rezonansy to masakra mam okropne zawroty i to chyba właśnie od tego pola magnetycznego.

 

Prakseda.. robiłam w diagnostyce. Jest polecane nawet na stronie stowarzyszenia chorych na boreliozę. Pasków nie mam. Tylko dostępne takie coś w internecie. A ile ty miałaś punktów? Co ja mam o tym sądzić? Niby ujemny, ale tuż pod kreską wątpliwości. I jeszcze w jakim labie robiłaś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ooo no to teraz trzymamy kciuki, by wyniki były dobre :) wiesz, nawet jakby coś wykryli, czego Ci absolutnie nie prorokuję, myślę, że raczej nie wykryją nic, w każdym razie jakby coś jednak, to to nie musi być groźne. Znam trzy osoby, które coś tam mają (tętniaczek, guzek i torbiel) i muszą to tylko kontrolować od czasu do czasu, zaś czwarta miała i już nie ma, bo ją wyleczyli. Także teraz to niemal norma, spokojnie! Nie czytaj o tym nic, tylko spróbuj skupić się na czymś innym. :) Będzie dobrze, wierzę w to.

 

No i nie ma za co :)

 

Ja poprosiłam jedną z tych trzech osób o kontakt do neuro. Wszyscy mi mówią, że sobie wkręciłam, ale skoro się martwię, to mogę iść. Podobno świetna babka, a przyjmuje na kasę chorych i krótko się czeka. Także zaliczę i pewnie się uspokoję :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×