Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

aneczkaaaa, Tobie i tak nikt nie jest w stanie przetłumaczyć niczego jeśli sama nie dopuścisz do siebie, że nie masz choroby którą sobie wmawiasz. Jeśli psychiatra do którego chodzisz obecnie Tobie nie pomógł, wybierz się do innego lub niech Cię ktoś zaproawdzi siłą... 8 neurologów nie mogło się mylić. Sama jestem hipohondryczką i wiem jak jest ciężko kiedy sobie coś wmówisz ale jeśli zostałaś zbadana przez taką liczbę lekarzy i nic tzn. że potrzebujesz pilnej pomocy psychologicznej. Napisałaś, że masz małe dziecko. Może pomysl o tym, że powinnaś zadbać o swoje zdrowie psychiczne dla niego...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A u mnie piątek i weekend były takie fajne, prawie normalne. Miałam tyle energii, zrobiłam tyle rzeczy, jakbym znów była sobą.

I oczywiście od wczorajszego wieczora znowu bum. Zaczęła swedziec ta cholerna szyja. Z nerwów nie mogłam zasnąć, potem budzilam się co parę minut.

Dzisiejszy dzień w plecy - najpierw obserwacje znamienia, potem przeszło ale znowu swędzenie. Juz głupieje od tego. Rano nie swędzi - zaczyna po południu, zresztą nawet nie wiem, co mnie swędzi.

Chce mi się wyć - żebym mogła wrócić do czasów kiedy nie zdawałam sobie sprawy z tego, ze to znamie mam i życie było takie piękne...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten strach juz chyba nigdy mnie nie opusci...

Obserwuje wszystkich ludzi wokół i na zdjęciach w gazetach czy maja jakieś znamiona. Widzę, że maja. Nie zastanawiają się jak ja kiedyś. Pewnie zobaczyliby gdyby coś złego sie działo.

Dla mnie sluszna skądinąd świadomość, ze takie rzeczy trzeba obserwowac staje sie obsesja czekania na najgorsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

emka34, rozumiem to doskonale. To jest nasz tok myślenia. naczytamy się i jakby odrzucamy myśl, że możemy sobie spokojnie przeżyć całe zycie do późnej starości. Tylko wydaje nam się, że za kazym rogiem czai się jakaś choroba, która tylko czeka żeby nas dopaść.

 

-- 24 mar 2014, 15:50 --

 

emka34, ty chodzisz na jakąś terapię?

 

-- 24 mar 2014, 15:52 --

 

emka34, mój mąż ma chyba ze sto znamion i w ogóle nie dopuszcza do siebie myśli, że może się z nimi zacząć coś dziać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ellwe, akurat z tym nie byłam. Pisałam, ze na jesieni byłam z innym znamieniem, które zresztą usunęłam. Zarówno wizyta, jak i wszytko potem to była trauma. Poszłam jak zwykle przekonać się, że panikuje, wyszłam z podejrzeniem czerniaka. Potem jeszcze problem z wynikami, przez siedem tygodni zawiesilam życie. Od odebrania wyniku minęły niespełna 4 miesiące i obawiam się, ze musiałabym zmierzyć się z tym ponownie w tak krótkim czasie.

 

-- 24 mar 2014, 15:00 --

 

Ellwe, mój M. też jest cały upstrzony i nawet nie myśli, ze coś mogłoby mu być. A ja wszędzie widzę niebezpieczeństwo czyhajace za rogiem czyhają na moje życie.

Co do terapii to rozglądam się za jakima terapeuta w moim mieście, a łatwo nie jest. O dojazdach gdzieś dalej raczej nie ma mowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opowiem wam swoja historie...

zawsze byłam ambitna dziewczyna pełna pasji a w szczegolnosci sportu..zaczełam studiować AWF. Przerwałam studia ze wzgl. na ciaze i choroby. Od 12 lat grałam w piłke nożna. Z wieloma sukcesami , byłam sedzia piłkarskim, ratownikiem wopr, instruktorem p noznej, siatkówki, koszykówki, p, recznej i gimnastyki.. uwielbiałam sie uczyc i cwiczyc... i w pewnej chwili zaczelo dziac sie cos z moim ciałem.. popadłam w histerie.. a moj narzyczony zamiast mnie wspierac i byc zaczal mnie zdradzac..;( dowiedziałąm sie po czasie.. i doł.. a tu ciaza... i duł.. smierc ojca poprzedziło to wszystko.. nienawidze siebbie i najbardziej ludzi ktorzy mieli mnie gdzies!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kn24 tez mam male dziecko i wiem co to znaczy jak on daje czadu na calego a ja w swoim swiecie(((:

 

Nerw nie usnij mi tam kochana dzisiaj;))

 

aneczkaaa potrzebujesz pomocy lekarza...ja tez latalam od onkologa do onkologa ze swoim wezlem....az wkoncu on sam stwierdzil ze psych potrzebuje!!i kazdy mi mowil jeden lek moze sie myslic no 2...ale nie 8!!!!ile ma twoja pociecha???pomysl o niej..i walcz dla niej.......to najlepsza motywacja....sama jestem matka i wiem co pisze......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aneczkaaaa, nie skonczysz tak zobaczysz :) bedzie dobrze wiem ze teraz Ci sie wydaje ze nigdy juz nie bedzie dobrze ale bedzie tylko potrzeba czasu i na pewno dobrego psychiatry :) masz malutkie malenstwo ona daje tyle radosci zyj dla niego i dla siebie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aneczkaaaa, poza tym podejsciem do swojej osoby tak jak podchodzisz ze sie nienawidzisz to nic dobrego nie wnosisz, tez mam kilka chorob a i nerwica z depresja mnie dopadly i nie moge sie wygrzebac od roku . Ale to choroby jak inne i trzeba nad nimi popracowac oraz jesli jest taka koniecznosc wspomoc sie lekami. Ale pamietaj ze jesli bedziez sama o sobie myslala z nienawiscia to wiele nie osiagniesz. Na Sla sa testy z krwi , mialam robiony nie sa refundowane a sa drogie mozez zapytac i jesli amsz kase zrobic.Moze to Cie przekona w ostatecznosci

 

-- 24 mar 2014, 16:15 --

 

Kn24, pomaga bo w nerwicy on nam sie szybko wyplukuje .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ellwe, szczerze mówiąc, liczyłam ze trochę po tym wszystkim psychicznie odpocznę, odetchne, pożyje, zrobię parę rzeczy w życiu ale jakoś nie wychodzi. Niespełna po miesiącu akcja znamie nr 2, potem jelito grube, teraz ciag dalszy obawy o znamie. Chyba w końcu też będę miała dość do tego stopnia, ze wytne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aneczkaaaa, powiem Ci tyle ze jesli mnie by wykluczylo 8 lekarzy chorobe to bym ja olala i zaczela szukac rady dla siebie a nerwica moze z nami wszytsko zrobic , ja niemal mdleje od atakow paniki , mam zawroty glowy , mam drzenia ciala takie ze niemal mozna powoedziec ze mam parkinsona i to wszytsko od nerwicy .

 

Nie wkrecaj sobie choroby ktorej nie ma a zajmij sie zaburzeniem ktore masz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

emka34, kurcze wiesz, że mi całkowicie minęło jelito grube od czasu tej kolonki?:) i najlepsze jest to, że w tej chwili praktycznie nie mam problemów trawiennych i nawet brzuch mnie bardzo rrzadko boli po tej prawej stronie...czy to możliwe, żeby psychika aż tak działała :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ellwe mozliwe kochana...bo mnie po rezonansie glowy przestala ona bolec nagle....a rypala dzien w dzien((((:

tak jak wcz pisalysmy ze kobiety majac ciaze urojona...nawet mleko im leci...wiec pomysl do czego zdolny jest nasz umysl(:

 

hm sie na kolonke wybiore....ale boje sie.....kiedys juz mialam((;

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×