Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kn24

Użytkownik
  • Postów

    555
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Kn24

  1. czy tez tak macie ze wydaje Wam sie ze w koncu na serio jakas choroba Was dopadnie i to jakkas powazna ? mnie to strasznie meczy bo jak uporam sie z jednym lekiem to wraca jakis inny nowy...czasem nie mam juz sil
  2. Kn24

    Depresja objawy

    Maggda92, doskkonale Cię rozumiem bo mam podobnie mam leki brałam było lepiej przerywałam nawracało i to gorzej...teraz znow jestem na etapie nie brania lekow na wlasne zyczenie ale wroce do tego bo bez tego nie daje rady...u mnie depresja objawia sie glownie tym ze ciagle mam jakies objawy fizyczne i szukam sprawdzam robie badania bo nie wiem co sie dzieje i od razu mysle ze to cos mega powaznego mozna powiedziec ze ciagle zyje w strachu przed jakas powazna choroba...i nie czuje sie dobrze ani fizycznie ani psychicznie bo oprocz objawow fizycznych dokucza mi duzo ze sfery psychicznej...mam poczucie takiej totalnej pustki i beznadziejnosci nie potrafie powiedziec co mi sprawia radosc i co bym chciala zrobic... nic mi sie nie chce, w nocy nie moge zasnac albo latwo sie wybudzam, czesto chodze rozdrazniona byle co mnie drazni i nie potrafie sie na niczym skupic. Sytuacje dodatkowo jeszcze bardziej poglebia to ze siedze w domu sama z dziecmi i praktycznie nic wiecej sie nie dzieje...czasem mam dosyc takiego zycia i mam taka mysl w glowie ze juz mnie nic dobrego nie czeka ze po prostu widac na to nie zasluguje. I nie potrafie zrozumiec jak doszlam do tego stanu kiedys zawsze bylam osoba pelna energii zawsze wesola i usmiechnieta a nagle taka zmiana...po prostu nie jestem szczesliwa i zastanawiam sie czy jeszcze kiedykolwiek bede wesola i czy bede potrafila cieszyc sie z blahych rzeczy tak jak kiedys ze nawet najprostsza rzecz potrafila sprawic mi wielka radosc...a to poczucie beznadziejnosci jest straszne...czekasz czekasz ze cos sie samo zmieni ale nie zmienia sie nic. Chodzilam do psychologa ale te rozmowy nie wiem jak na Was ale na mnie zle dzialaja...tak sztucznie i dziwnie to odbieram bo psycholog czeka az sama bede mowic ale ja nie wiem co, myslalam ze to ona bedzie mi zadawac pytania i ze mna rozmawiac i jakos te rozmowy mi nie pomagaja...nie wiem nie potrafie sie tez do konca otworzyc i opowiedziec o wszystkim co wydarzylo sie w moim zyciu...czy ktos ma podobnie ?
  3. Ellwe, tzn ze to tylko u nas nerwica :) kiedys mialam jazdy ze nie wypije bo bedzie gorzej dzis jest juz tylko lepiej ale na codzien nie polecam od czasu do czasu owszem kazdemu sie nalezy :) odrobina relaksu :) .
  4. a ja dzisiaj w ramach relaksu pije piwko okocim radler co ma tylko 2% i czuje sie lepiej wieczór z mężem muzykoterapia polecam każdemu :) słuchamy muzyki oglądamy teledyski dzieci dawno śpią :)
  5. księżniczka, nie czytaj nic o toczniu nie masz tego ani zadnego Sm ani zadnych innych powaznych chorob jedziesz jutro do chlopaka to mysl o tym :) :) marta80, no pewnie zebysmy razem cwiczyly :) ja wlasnie zmierzam do tego zeby tez biegac ale Ci zazdroszcze Londynu :)
  6. księżniczka, na pewno nie ,nawet tak nie mysl :) masz myslec pozytywnie :) kiedy sie widzisz z chlopakiem ?
  7. księżniczka, to całe życie przed Toba młodziutka jesteś ja mam już 28 i 2 dzieci i na tym koniec z dziećmi :) tak sobie założyłam że do 30 będę mieć 2 dzieci i się udało .
  8. księżniczka, a ile masz lat ? jeszcze przyjdzie na wszystko czas :) za to masz wiecej czasu dla siebie bo mi go czasem brakuje chodzi mi o taki czas ze jestem sama i moge robic co chce :) rzadko sie to zdarza a najczesciej jak mam chwile spokoju to marze o ciszy bo tak mi maluchy czasem daja popalic :). -- 26 mar 2014, 22:21 -- nerwa, z tym dretwieniem tez tak mam nienawidze tego ale wiesz to czasem moze byc jakis ucisk na nerw od kregoslupa albo po prostu zle spalas albo brakuje Ci jakis witamin to nic zlego aczkolwiek wiem o co Ci chodzi bo tez tego nie lubie strasznie i tez panikuje jak mi dretwieje reka albo noga to jest takie dziwne uczucie a jak mi zdretwieje lewa to prawa reka ja sobie trzymam albo masuje i jest taka dziwna...jakby nie moja...
  9. ja dziś zaczęłam ćwiczyć bo muszę schudnąć troszkę po ciąży niedużo ale jednak sie przyda na kręgosłup no i powiem Wam dziewczyny że po tych ćwiczeniach super się lepiej poczułam :) no i częściej ja wychodzę z psem na spacer :) dobrze mi to robi :)
  10. AddictGirl21, przykro mi bardzo wiem ze teraz sa leki ktore hamuja ta chorobe nie martw sie my tu wszystkie jestesmy z Toba :)
  11. dziewczyny a ja mam dzisiaj takiego lenia nic mi sie kompletnie nie chce moze to przez pogode bo u mnie przynajmniej pochmurno i zimniej niz ostatnio a wczoraj padalo no i do tego niskie cisnienie...
  12. aneczkaaaa, naprawde nie masz SLA w hipochondrii najgorzej jest uwierzyc ze to hipochondria a nie jakas powazna choroba ja tez przerabialam etap SM a potem niestety tak jak Ty SLA rodzina juz nie mogla ze mna wytrzymac poszlam do psychiatry bo wiedzialam ze to ostatnia deska ratunku i poki co jest duzo duzo lepiej nie mysle o tym tez mnie badalo wielu neurologow a ja nawet badania EMG miesni nie mialam bo nie widzieli wskazania ...nie mysl o tym SLA dostalas leki zaczelas je brac? bez lekow na pewno sie nie obejdzie na poczatku bo to u Ciebie jest zbyt zaawansowane wiem bo mialam podobnie.
  13. a ja prawie nie mowie tak jestem zachrypnieta przez ta krtan :/
  14. platek rozy, tak samo laduje w siebie magnez non stop i faktycznie on duzo pomaga :)
  15. aneczkaaaa, nie skonczysz tak zobaczysz :) bedzie dobrze wiem ze teraz Ci sie wydaje ze nigdy juz nie bedzie dobrze ale bedzie tylko potrzeba czasu i na pewno dobrego psychiatry :) masz malutkie malenstwo ona daje tyle radosci zyj dla niego i dla siebie :)
×